Tak jak w tytule.Rzecz w tym że nie wiem czy opłaca sie pograć w Wowa na serwerze Sunwell, czy może w jakąś inną interesującą gre.
Wow WOTLK czy może cos innego?
Hmm cóż może się jasno wyraże, a co do cholery jesteśmy jasnowidzami? Może podał byś sensowne oczekiwania?
Co do WoW jak najbardziej polecam, po osiągnięciu w tym przypadku 80 lvl zabawa jest na wiele miesięcy, Dungeony, Raidy, BG,Arenki, a to mała część tego co można robić w WoW polecam zagrać dobić end game i samemu ocenić
No właśnie też bym pograł, mam na lapku woltka i cata i nie wiem na którego się zdecydować.
WoWa polecam, ale tylko na globalu.
@upNiby dlaczego tylko na globalu? Niektorzy chca sprawdzic gre w dostepnej calosci, nie kazdy ma na abonament, Nawet te 130zl na star. Ba, nie kazdemu chce sie subskrypcje za gre. Mi naprzyklad nie.Raisor, jasne. Sunwell to jeden z najlepszych serwerow Wotlk'a. Jak kiedys byl jednym z gorszych tak teraz jest jednym z lepszych. Graczy jest sporo, contentu rowniez. Jest co robic.Liwosz, hmm ja na twoim miejscu wybralbym Wotlka. Nie wiem jak z serwerami na Catalu ale wczesniej byla masakra. Pewnie najwiekszy problem bedzie z wiekszym community na tych serwerach. Jesli chodzi o prywatne serwery to Wotlk goruje.
Nie licząc tego, że póki co żaden serw wotlkowy nie jest w 100% odskryptowany, a do wowa wyjdzie niedługo 3 dodatek po wotlku i nie każda postać jest zbalansowana to niczym się nie różni.Owszem, wowa można sprawdzić na privie, ale priv nie da ci takiej zabawy jaką oferuje global.
Dokładnie. Podczas gdy "privaciarze" produkują się z oskryptowaniem contentu WOTLK, Blizz już od jakiegoś czasu przygotowuje 2(!) kolejne dodatki. Poza tym te ~130 na start i ~45/miech to żaden majątek.
A privy? Jak to privy - wersja demo, nic więcej.
Konto Starter w Wowie posiada więcej contentu i privy
A WoW'a i 3 dodatki do Cata można za 30 zeta mieć + miesiąc grania, i rafy po 10 zeta na miesiąc.
za rafa mozna bana wylapac, wow global schodzi na psy, kase lepiej przeznaczyc na piwo niz na globala zniszczonego przez glupote i debilizm gc.
Grałem kiedyś na apocalypse wow i zachęcił mnie ich rate, są jakieś servery na cata, woltk z ~x10 ratami?
Konto Starter w Wowie posiada więcej contentu i privy A WoW'a i 3 dodatki do Cata można za 30 zeta mieć + miesiąc grania, i rafy po 10 zeta na miesiąc.
Rafów w wowie w Polsce nie ma już od paru miesięcy.
za rafa mozna bana wylapac, wow global schodzi na psy, kase lepiej przeznaczyc na piwo niz na globala zniszczonego przez glupote i debilizm gc.
Za rafa nie banowali tylko odbierali czas gry, wow schodzi na psy? Bitch please, zgaduję że skoro mówisz tutaj jeszcze o rafach to ostatni raz w wowa grałeś ~okolo 5-6 miesięcy temu, więc o czym my tutaj rozmawiamy.Global właśnie nie jest zniszczony przez głupotę i debilizm, ponieważ nie ma tam typowych polaczków cebulaczków i gimbazy.
Czego wy się czepiacie tak tych privów? Ja osobiście grałem ok 4 lat na globalu i drugie tyle na privie. I gdzie teraz gram? NA PRIVIE. Nie dlatego, że nie stać mnie na abonament. Po prostu na privach zawsze jest ciekawy klimat (przynajmniej na tych, na których ja grałem) a global to masówka. Nie obchodzą mnie bugi, nie obchodzą mnie niedziałające questy czy starsze dodatki. Dla mnie mmorpg w 90% to ludzie, z którymi gram a w 10% sama gra i większość ludzi grających na privach robi to właśnie z takiego powodu co ja.
Chcesz klimatu, to graj sobie na globcu na serverze RP, Klimat masz tam setki razy lepszy niż na privach, chyba że masz jakieś wypaczone/nieprawidłowe zdanie o tym właśnie pojęciu
Aha, a jak ktoś czepia się community - Są inne servery niż polaczkowy Burning Legion
Konto Starter w Wowie posiada więcej contentu i privy A WoW'a i 3 dodatki do Cata można za 30 zeta mieć + miesiąc grania, i rafy po 10 zeta na miesiąc.
Podasz źródło tych RAFów za 10zł?
Chiron nie zrozumiałeś mnie. Chodzi bardziej o to, że społeczności na serwerach prywatnych są ze sobą bardziej zżyte, na globie z reguły zamykasz się w gildii i masz resztę gdzieś na pirvie masz kanały typu world czy global gdzie siedzą wszyscy. Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, po prostu jest przyjemniej. Ja z moich 9 lat w WoWie najlepiej wspominam serwery prywatne.
Chiron nie zrozumiałeś mnie. Chodzi bardziej o to, że społeczności na serwerach prywatnych są ze sobą bardziej zżyte, na globie z reguły zamykasz się w gildii i masz resztę gdzieś na pirvie masz kanały typu world czy global gdzie siedzą wszyscy. Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, po prostu jest przyjemniej. Ja z moich 9 lat w WoWie najlepiej wspominam serwery prywatne.
On stawia dopiero pierwsze kroki na globalu, także jeszcze jest tym wszystkim zafascynowany. Nie mówię, że to źle, ani nie ganię go. Po prostu jeszcze brak u niego trzeźwej oceny. Pogra dłużej to sam zobaczy, jak bardzo różnią się prywatne serwery od globalnego. Sprawa jest oczywista, nie ma najmniejszych szans, żeby te pierwsze kiedyś dodgoniły poziomem technicznym stworzonko Blizzarda. Wystarczy spojrzeć na zaplecze osób i fundusze. Jednak nikt nie odbierze dobremy serwerowi prywatnemu atmosfery i tego jak łatwo tam można nawiązać znajomości, które potrafią przetrwać nawet rozłamy serwerów.
za rafa mozna bana wylapac, wow global schodzi na psy, kase lepiej przeznaczyc na piwo niz na globala zniszczonego przez glupote i debilizm gc.
Za RAFa nie otrzymujesz bana, jest to normlna legalna usługa. Jedynie nielegalnie uzyskany RAF, a raczej bonus, czyli miesiąc grania dla Ciebie, zostaje Ci odebrany. Dzieje się to w momencie, gdy ktoś u kogo kupowałeś lub pośrednik wykupuje czas gry albo kradzioną kartą kredytową albo gdy po pewnym czasie nie ma pokrycia na karcie.
Niektórzy nie rozumieją jak działa RAF i stąd ten płacz potem, że im miesiąc wykupiony cofneli. To co wy otrzymujecie za to 10zł, to właśnie ten bonus wynikający, z tego, że ktoś tam w Europie przedłużył czas gry. Czasami zdarza się, że usługa pośrednicząca działa w miare uczciwie, jednak nie łasiłbym się i dawał 100% pewności na to, że przegracie cały miesiąc na takim RAFie. Mnie osobiście, persony które takie coś kupowały strasznie denerwowały, bo często nie można było z rajdem ruszyć, bo to komuś cofneli godzine przed rajdem RAFa albo lepiej, zawodnik w trakcie rajdu dostawał DC i odbierali mu "skradziony" czas gry. Lepiej wydać tą normalną sumę i mieć spokój niż stresować się, że 10zł stracimy i upomną się o nas w najgorszym momencie.
Jeżeli chodzi o WoWa to jak wyżej: Tylko global jeżeli zaczynasz przygodę z World of Warcraft. Inna sprawa jeżeli któryś z wcześniejszych dodatków jest dla ciebie bardziej bardziej odpowiedni. No i prywatne servery to jeżeli nastawiasz się typowo na PvP. PvE na serwerach prywatnych leży i kwiczy Osobiście łezka mi się w oku kręci na same wspomnienia z TBC
Pamiętam jak z gildią na privie próbowaliśmy zrobić sobie na pierwszy raz Zul'aman i okazało się, że Janek miał przez cały czas podwójny enrage co dawało 1000% więcej dmg
musieliśmy sobie odpuścić
kolejny bug spotkaliśmy na Hexie ;D obecnie żeby grać bez bugów musisz zawitać na serwerach TBC które świecą pustkami - tutaj ciekawym serwerem jest HG. Na Wotlku to SW jest bardzo dobrym serwerem
sam jednak powinieneś podjąć decyzje - jeżeli pierwszy raz spotykasz się z Wowem - polecam GORĄCO Granie na Globalu
Po paru miesiącach może się okazać że da się grać za darmo - jeżeli nawiążesz odpowiednie znajomości z kolegami z bogatszych krajów, którym to nie chce się farmić golda - oni z chęcią zamienią się na prepaida
tutaj drobna uwaga - musisz darzyć kogoś pewnym zaufaniem. Ja żeby zdobyć prepaida na 60 dni farmiłem golda przez 5-6 dni po parę godzin dziennie, ale dawało radę. Nie ma oczywiście mowy o żadnych oficjalnych transakcjach
po prostu ja dawałem mu Golda a on ("nie wzamian") dawał mi prepaida
tego blizzard nie może zabronić
PvE lezy i kwiczy? chyba 5 lat temu... Wiekszosc privow ma juz odpowiednie skrypty jesli chodzi o PvE a to co ty podajesz to chyba czasow kiedy na privach boss bił tylko melee a reszta stała i dpsowała w niego.. Jak dla mnie to pve na globie lezy... jakies durne ułatwieja dla dzieci ktore nie potrafia same poradzic sobie ze znajdywaniem graczy. I tysiac innych uproszczen by sobie kazdy mogl poradzic.. Gra prowadzi za rączke bo myslenie samemu boli.
Grałem i na globie i na priv.. Glob mnie szybko odstraszył. Nie dosc ze szkoda na to kasy to tak jak ktos napisał wyzej. Gra sprawia mu frajde. Dla mnie wow to tylko sentyment nie wiem jak ludzie po tylu latach potrafia ciagle "o jezu ale dobry dodatek! World bossy som! i Living story jest!".. Tez mi wielkie osiagniecie...
Wiekszosc osob z globa ktore znam wlasnei taka jest... Albo podnieca sie byle zmianą w wowie albo jest z nerdziała i tylko tłucze raidy godzinami mądrząc sie jakie to nie jest cudowne pve na globie. Ogolnie to co blizzard nie zrobi takie osoby beda sie tym podniecac "bo blizzard!".
Ja polecilbym ci privat. Placenie za ta gre jest nie warte tym bardziej ze z dodatku na dodatek gra staje sie dla graczy uposledzonych
Tak jak w tytule.Rzecz w tym że nie wiem czy opłaca sie pograć w Wowa na serwerze Sunwell, czy może w jakąś inną interesującą gre.