Wurm online

Wurm online

Wurm online to gra z abonamentem, wykonana na profesjonalnym poziomie. Pozwala ona dosłownie na wszystko, co by mógł zrobić człowiek w późnym średniowieczu. Została zrobiona przez tą samą osobę, która stworzyła Minecrafta, a sama gra szybko się rozrosła z małego projektu i teraz team pracujący nad grą liczy kilkanaście osób.

Czym się ta gra różni od pozostałych sandboxów? Przede wszystkim, opiera się na realizmie. Realizm jest tutaj cechą najważniejszą, wszystko, co można zrobić w normalnym świecie można i tu, zwierzęta są odpowiednio silne, całość posiada bardzo rozbudowany ekosystem (NIE dotyczy to jedynego darmowego serwera, tam zwierzęta pojawiają się znikąd). Realizm ten podkreśla to, że rodzajów minerałów które można wydobyć oraz ich stopów nie sposób wymienić - tego są dziesiątki. Podobnie ma się rzecz nawet z drewnem - każdy jego rodzaj ma swoje unikatowe właściwości, na przykład z wierzbowego robi się najlepsze łuki i wędki, a z cedrowego najtrwalsze narzędzia (co jest o tyle istotne, że wszystko podczas używania uszkadza się i w końcu niszczy, a naprawa przedmiotów obniża jego jakość). A skoro jesteśmy przy jakości - przedmioty użytkowe i niektóre nieużytkowe da się ulepszać, aby na przykład lepiej nimi walczyć, wolniej się zużywały, efektywniej wydobywały minerały itd. Aby przeżyć trzeba jeść i pić, bez tego można nadal wykonywać czynności, ale kondycja potrzebna do wszystkich czynności regeneruje się w ślimaczym tempie.

Zawsze zaczynamy grę na serwerze Golden Valley. Jest on mocno ograniczony i jako jedyny darmowy, ale ze względu na jego wielkość i zaludnienie nie warto na niego w ogóle zwracać uwagi. Serwery z abonamentem są dwa, możemy pomiędzy nimi się przenosić, ale ilość tego typu akcji jest ograniczona do 4. Pierwszy z nich to freedom - serwer dla budowniczych z zablokowaną walką PvP w każdym miejscu, ale z możliwością jej dobrowolnej aktywacji. Drugi za to to wild - tu walka PvP nie jest ograniczona, występuje także RvR - 3 królestwa walczące ze sobą, dwa konflikty - jeden o wiarę, drugi o terytoria. Ze względu na specyfikę gry, linia frontu nie jest wytyczona na stałe, każde zdobyte lub zniszczone miasto przesuwa ją na korzyść danego królestwa. Oczywiście każde królestwo ma swojego króla i radę, są nimi gracze.

Na świat gry możemy oddziaływać w dowolny sposób - jeśli chodzi o grunt, to każde jego "pole" ma swój slope, a każdy slope to cztery centymetry - daje nam to ogromne możliwości, bo modyfikować teren możemy z niezwykłą dokładnością. A jest to o ile istotne, że dom można zbudować na płaskim lub niemal płaskim terenie, podobne restrykcje działają również na uprawę roli i inne budynki. Slope jest też ważnym elementem obrony - jeśli odpowiednio zaniżymy lub podwyższymy teren, nasza osada będzie trudniejsza do zdobycia. Jeśli będziemy kopać głęboko, w końcu zobaczymy komunikat "you hit rock" - jest to sygnał, że właśnie udało się dokopać do skały. Teraz wystarczy tylko ze wszystkich czterech rogów usunąć ziemię, i już mamy przed sobą skałę. Możemy wziąć kilof i zacząć kopać, co już odbywa się bardziej "zerojedynkowo" - po określonej ilości uderzeń kilofa o skałę nasza kopalnia powiększy się o jedno pole, choć nadal można w naszych kopalniach obniżać i podwyższać teren o pojedyncze slope.

Przejdźmy do umiejętności. Ich system jest czymś, co bardzo mocno wyróżnia Wurma - wykonywania wszystkiego można się nauczyć tylko przez ćwiczenia. W przypadku każdego atrybutu wygląda to inaczej - aby trenować na przykład drwalnictwo, oczywiste jest, że musimy ścinać drzewa, ale już w przypadku walki mamy więcej możliwości. Przede wszystkich, przy założeniu, że walczymy z czymś defensywnie za pomocą długiego miecza, to rozwijamy jednocześnie skille odpowiedzialne za walkę, walkę defensywną, korzystania z mieczy, z długim mieczy oraz nieco bardziej standardową zręczność i siłę. Łącznie skilli jest ponad 100, a ich rozgałęzienia można liczyć w nieskończoność.

A jak wygląda walka? Na początku nie mamy na nią żadnego wpływu. Jedyne, co możemy robić, to patrzeć, jak nasz wojak walczy i ewentualnie uciec/skoncentrować się bardziej na walce. Kiedy osiągniemy odpowiednie umiejętności w posługiwania się daną bronią, pojawia się coraz więcej opcji taktycznych. Na początku jest to 7 stref trafień, potem jeszcze dodatkowo się one rozdzielają na jeszcze więcej, a finalnie otrzymujemy dostęp do ataków specjalnych. Przy okazji walki wychodzi na jawa jedna rzecz - nie ma tu punktów życia. Po prostu nie ma, nasz stan określa tylko ograniczenie regeneracji kondycji, negatywne efekty (jesteśmy ranni w nogę - wolniej się poruszamy, w oko - gorzej widzimy itd.) oraz miejsce położenia, typ i głębokość rany. To ostatnie jest o tyle ważne, że o ile rany very light i light regenerują się same, to już bad i severe z czasem się pogarszają i nieleczone mogą doprowadzić do śmierci.

Przejdźmy teraz do grafiki. Ta też mocno stawia na realizm i wygląda tak, jakby ktoś poszedł do lasu/kopalni, sfotografował materiał na przyszłe tekstury i potem wprowadził je do gry. W rezultacie wygląda to bardzo dobrze, szczególnie, że zasięg widzenia jest gigantyczny, co ma znaczenie takie, że niektóre góry to prawdziwe giganty i widać je niemal z każdego miejsca na świecie. Jedyna rzecz, do której można się przyczepić, to animacje. Z muzyką jest dobrze, szczególnie jeśli chodzi o odgłosy otoczenia, ale niektóre dźwięki są zbyt głośne w porównaniu do innych (na przykład odgłos, który daje piła).

Podsumowując - Wurm online to jedyna w swoim rodzaju gra, nieporównywalna z niczym innym. Zapewnia wyjątkowe wrażenia, ale z drugiej strony nie jest zbyt przyjazna dla początkujących graczy - a to z powodu interface oraz tego, że złożoność gry jest tu największym jej problemem - uczucia bycia całkowitym newbie mijają dopiero po około miesiącu grania!

Ocena: 9+/10

Grywalność: 10/10

Grafika: 8/10

Muzyka: 7/10

Plusy:

-złożoność świata - jego wielkość, historia, możliwości które daje

-możliwość robienia dosłownie wszystkiego

-system ran

-grafika

-klimat

-atrakcyjna cena abonamentu (PayPal 22 zł, SMS 30,50 zł)

-przyjazne community

-niezwykle szybki rozwój

Minusy:

-animacje

-serwer startowy skutecznie odstrasza...

-...podobnie jak interface...

-...i aż zbyt wielka złożoność gry

-niektóre dźwięki

Czy ta gra w ogole jest warta abonamentu? bo jak dla mnie to tak jakos licho wyglada no ale pozory czasami myla ;d

Jeśli szukasz sandboxa - niczego lepszego w tej kategorii nie ma. Dla fanów sandboxów - w tą grę TRZEBA zagrać.

Jakims superwielkim fanem nie jestem ale zawsze trzeba poznac cos nowego ;p

Ja obecnie jestem na etapie szukania miejsca dla siebie na serwerze freedom, w razie czego więc kogoś mogę do mojej małej osady przyjąć (nawiasem mówiąc znajdującej się w środku wygasłego wulkanu - w razie czego od razu piszę, czegoś takiego jak budzenie się wulkanów nie ma). Obecnie od kilku godzin samotnie wyrównuję teren i kopię w kopalni.

PS: Znajduje się tam tundra, ale spokojnie, już tam ocieplam klimat.

hmm ja szukam sandboxa sprawdze to ale narazie nie mam zamiaru niczego placic :D

A jeśli chodzi o Wurm Online, to nie wiem czemu ale coś podczas ładowania klienta nie działa, bo w pewnym momencie muzyka mi się tnie, staje pasek i czekam, czekam... i nic. Szkoda liczyłem na dobrą grę, a zawiodłem się na samym początku. Chciałem spróbować bo skoro przypomina Minecrafta, to musi być hit ;).

To wyłącz pakiet z muzyką, w przypadku krytycznym usuń folder z grą i zacznij od nowa. Często instalacja buguje się, ale w trakcie samej gry bugów dużo nie ma, i to głównie dla spostrzegawczych.

PS: Ja zauważyłem trzy - dwa związane z dziwnym zmianem wagi wiadra i masztu po ich ukończeniu, a trzeci taki, że woda płynie od morza do rzeki :-D.

PPS: Dla dowolnych newbie w tej grze - mogę pomóc osobom będącym na freedom, ale na GV nie przejdę, za duży jest skok pomiędzy serwerami darmowymi a płatnymi. Poza tym jestem dobrym chain armor crafterem, ale obecnie nie mam stali ani warunków do jej zrobienia, a pancerze z ironu mają tylko 75% absorbcji obrażeń w porównaniu ze stalowymi, szybciej też się niszczą. Ale pełnego setu armora już za darmo nie zrobię, wymaga to kilku godzin pracy.

UWAGA - gra ta ma problemy z działaniem na randeonach, pisać na GG 23884882, a ja napiszę jak rozwiązać problemy.

Grafika: 8/10

Odrobina obiektywizmu by się przydała, a nie kolejna stronica z pamiętniczka fanboja. ;]

To wyłącz pakiet z muzyką, w przypadku krytycznym usuń folder z grą i zacznij od nowa. Często instalacja buguje się, ale w trakcie samej gry bugów dużo nie ma, i to głównie dla spostrzegawczych.

No niestety, nie działa. Trudno, obejdę się bez gry ;). Dobra recenzja.

Odrobina obiektywizmu by się przydała, a nie kolejna stronica z pamiętniczka fanboja. ;]

Jakby to nie patrzeć - lepszej grafiki w MMO (także na bardzo mocnych zbliżeniach) nie widziałem.

Jakby to nie patrzeć - lepszej grafiki w MMO (także na bardzo mocnych zbliżeniach) nie widziałem.

Prosze Cie, bez takich, bo to nie swiadczy o super grafice Wurma, ale raczej o tym, ze grales w maks 3 gry MMO -.= . Wiem ze tak nie jest, ale jak pisal Yang- troche obiektywizmu!

Wurm:

Wurm%20Online.jpg

AoC:

180912_age_of_conan.jpg

Mortal Online:

Heh, dałeś screen z wczesnej wersji beta Wurma lub najniższych detali :lol:. Poza tym, screen z Mortala pochodzi z gry, ale został odpowiednio poprawiony, aby robić grze za promocję. Ja sam złapałem kilka screenów, oto one (nie gram na maksymalnych, mój komputer na mojej rozdzielczości i problemach z randeonami wyrabia maksymalnie średnio-niskie) - ostrzegam, że akurat były do robienia screenów warunki nie najlepsze, mgła:

wurm201010041601.jpg

To jest autentyczny screen, nie prerendent! Dla lepszego efektu wyłączyłem interface.

wurm201010211852.png

Tu już włączyłem interface, widok lasu. Przypominam - detale średnio-niskie, zasięg wzroku ustawiony na 10 km, AA zerowy, szczegółowość tekstur i detale niskie, rozdzielczość tekstur to połowa najwyższej wartości.

wurm201010211854.png

Widok na okolice mojej małej osady. Jeśli ktoś się skarży, że przejścia pomiędzy terenami są kwadratowe - taka specyfika gry, gdyby wykonano to inaczej ciężej by było wyrównywać teren itd.

PS: Jeszcze jeden dowód na złożoność Wurma - inaczej wygląda wózek, beczka itd. wykonana z różnych rodzajów drewna, a lampy wykonane z różnych typów metali wyglądają inaczej (w przypadku ironu różnych wyglądów latarni są 3, a z takiego mosiądzu 4).

To ciagle wyglada slabo. Wszystko jest kanciaste, ubogie w detale, brzydkie. Tylko 1 screen prezentuje sie znosnie, ale to tylko dlatego, ze jest tam tylko woda.

Przypominam - średnio-niskie detale. Za około 30 minut będę mieć screeny od innej osoby grającej w Wurma, ale teraz nie może, ze względu, że szpieguje JK (w sensie - siedzi w krzakach i nasłuchuje rozmów :lol:).

Po za tym jak oceniamy grafikę gry to bierzemy też pod uwagę animację.

A tak wygląda Entropia na ustawieniach low/mid (znajdź 3 różnice lul)

entropianew1.jpg

Zobacz z którego roku jest film - rok 2007 a 2010. Animacje się poprawiły, ale jednak ludzie nadal się poruszają nieco nienaturalnie (ale już czynności takie jak walka i obrona wyglądają tak jak wyglądać powinny). A co do przeciwnika - musiał powstać przez buga, bo czegoś takiego jak ruszające się błoto w grze nie ma (:))

PS: Obecnie niemożliwe jest także wzięcie do ręki zwalonego drzewa, jest zbyt ciężkie aby się zmieściło do ekwipunku, a wtedy można było mieć dowolną wagę itemów w inwentarzu.

PS: Obiecany screen:

ggggwl.png

Zrobiony był w locie, z ustawionym automatycznym zrzucaniem screenów w losowym czasie.

Niezly pokaz slajdow koledzy ale nie zapominajcie o tym ze to temat o Wurm'ie :) ale z tą grafiką to troche pojechałeś bo jest niestety słaba.

No widzieliśmy już reflective water efekt, po za tym widać mrok, piękną kwadraturę koła i to, że kolega ma 14 FPS'ów, a gra dalej brzydka.

Dobra super grafika jest lipna to prawda, ale nie zapominajmy że grafa to nie wszystko w grze i jeżeli ma klimat, jest grywalna to wole grać np. w Tibie (przykład >.>) niż w Age of Conan (kolejny przykład -chodzi o grafe)