Wybór bohatera

Olaf potem nieśmiertelny? HAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH . Jest silną postacią tzn. był , lecz po patchu trochę go zmienili na gorzej , bo był rzeczywiście za silny . Dla mnie teraz Olaf to picka na grochu . Solo z nim wygrałem 2 razy na 16 i 17 fiddle z połową hp . Nawet jego badziewne ulti nie zrobiło wrażenia . Wcześniej fakt był nie do pokonania teraz jest trochę łatwiej pokonać ; )

Grałem wczoraj przeciwko Yi i rozwalał dwie osoby naraz ale wystarczyło go zestunować i od razu padał. Dlatego kupie Olafa.

Ja teraz gram Ezrealem i... ciezko go ogarnac.

Jeżeli ktoś uważa że Yi jest prosty do opanowania a tryn trudny, to chyba gracie w inną wersje LoL'a

Jeżeli ktoś uważa że Yi jest prosty do opanowania a tryn trudny, to chyba gracie w inną wersje LoL'a

albo Ty masz inną wersje mózgu.

Skoro tak Ci łatwo Yi to jesteś dobry lub masz mały lvl.

albo Ty masz inną wersje mózgu. 

Ojej, nie chciałem Cię urazić...

Skoro tak Ci łatwo Yi to jesteś dobry lub masz mały lvl.

Spostrzegłeś w końcu? Gdy masz mały poziom nikt nie jest specjalnie dobry i łatwo się gra większością championów, bo jeden błąd nie zabija całej gry.

Z kolei gdy zyskuje się doświadczenie i poziomy w grze, Yi nie staje się kłopotliwy, bo sami jesteśmy dobrzy.

Yi jest banalny, rekomendowany i dobry, więc skończcie z tymi bzdurami o trudności w jego obsłudze czy opanowaniu. Wszystko to tylko kwestia podstawowych umiejętności i dobrego buildu na daną sytuację.

No na tym polega trudność opanowania tej postaci, bo zwykły stun wyklucza go z walki.... Trzeba być trochę obeznanym, by wiedzieć kiedy wejść do TFa by nie dostać jakiegoś stuna

No na tym polega trudność opanowania tej postaci, bo zwykły stun wyklucza go z walki.... Trzeba być trochę obeznanym, by wiedzieć kiedy wejść do TFa by nie dostać jakiegoś stuna

Wiekszosc papierow po stunie jest wykluczana z walki.

Gram kilka miesięcy. Czytając niektóre wasze posty nie mogłem nie napisać swojego. Każda z tych trzech postaci: Olaf, Yi, Warwick kosi na swój sposób. Zależnie od builda, każdy z nich może być królem Field of Justice.

Olaf - świetny tank, ze świetnym DMG.

Yi - papierek ze świetnym DMG i AS.

Warwick - świetny tank, ze świetnym DMG.

Najłatwiej jest grać Yi, zdecydowanie, a najtrudniej Warwickiem. Jeżeli miałbym wybierać, nie wiem którego bym kupił na Twoim miejscu. Po prostu kup w tym tygodniu jednego, w następnym drugiego i oceń, którym gra Ci się najlepiej. W early game najsłabszy jest YI, pod koniec najbardziej użyteczny jest Warwick. Świetny tank i stuner. W środku gry Olaf ze swoim piorunem i spowolnieniem jest bardzo silny... Cokolwiek wybierzesz, nie pożałujesz, miło spędziłem czas grając tymi championami.

No na tym polega trudność opanowania tej postaci, bo zwykły stun wyklucza go z walki.... Trzeba być trochę obeznanym, by wiedzieć kiedy wejść do TFa by nie dostać jakiegoś stuna

Łapiesz Cleanse do spelli na wszelki wypadek, pilnujesz aby tank rozpoczął, nie stoisz dwie minuty na auto-ataku i nic ci nie będzie. Nie potrzeba super wiedzy czy zdolności aby dojść do czegoś takiego....

Najmniej w tf zdziałasz Masterem bo to straszny papier jest. WW ma niby ten pasywny hp drain ale zazwyczaj go fokusują(nie wiem jak u was ale ja grając WW idę na pierwszy ogień) Opłaca się też ogarniać Pantheona, z niego zawsze się da coś wycisnąć. Ale co ja tam wiem najlepiej przekonajcie się sami :)

ps Sona też potrafi pocisnąć - szczególnie w tf.

Skoro tak Ci łatwo Yi to jesteś dobry lub masz mały lvl.albo Ty masz inną wersje mózgu. Ojej, nie chciałem Cię urazić...

mam 30lvl i ponad 400 winów... i nadal twierdzę, że yi easiest champ in game.

Jak dla mnie to malzahar i karthus jest easiest champ ale nie oty m mowa....

Widziałem na streamie jak i w swoich grach że Yi w TFie robi coś o ile jest na AP, jeżeli na AD to przykleja się do jakiegos carry i oczywiście składa jakieś survi ( Guardian angel lub połączenie atmas i frozena )

Którego bohatera wybrać i dlaczego Olaf, Warwick, Master Yi? Jeżeli macie jakieś inne propozycje to też napiszcie.