Wyrzuca z gry (do pulpitu)

Witam.

Najpierw przedstawię sytuację a później przejdę do opisania mojej super maszyny...

Problem pojawia się gdy jestem w mieście Caernord lub w jego okolicach, uważam to tak jakby za stolicę wschodniego kontynentu, gdyż znajduje się tam spora ilość graczy, po kilku minutach bez żadnego ostrzeżenia, bez żadnego błędu wyrzuca mnie z gry i widzę swój piękny pulpit i nic więcej ...

Gdy robię różne misje, nie ma zbytniego tłoku, nic nie nawala przez długie godziny ...

Teraz przejdę do mojego sprzętu:

Procesor: Intel® Core2 Quad CPU Q9400 @ 2.66 GHz 2.67 GHz

Zainstalowana pamięć: 4,00GB (dostępne 3.00GB)

System: Windows 7 Home Premium 32 bit

Karta graficzna: ATI Radeon HD 4800 series

Tyle chyba starczy ...

Ma ktoś jakiś pomysł na rozwiązanie tego problemu? System jest oryginalny więc Boże tylko nie przejście na 64 bit.

Patrząc na speckę kompa, to sądzę że gra zwyczajnie pada, ze względu na brak zasobów po Twoje stronie. I tak dziw że dajesz radę grę odpalić (nie mam intencji obrażać Cię, mówię jak jest).

Hmm. To proste. Masz zbyt fajną tapetę i po prostu komp chce się nią nacieszyć.

Jednak mimo wszystko, wg. Mnie przejście na 64 bity było by dobrym pomysłem, z racji dodatkowego 1 gb ram. Próbowałeś zmniejszać ustawienia w grze?

Gra chodzi płynnie (czasem są przycinki szczególnie gdy wchodzę do miast) na normalnych ustawieniach graficznych, myślałem, że skoro ładnie chodzi to choć trochę nacieszę oczy grafiką i dam sobie normalne ustawienia, spróbuję dać na najniższe i zobaczę czy problem minie.

Brak RAM, to raz. Ta gra wykorzystuje lekko ponad 4GB do normalnego działania.

Dwa, ta gra jest popsuta. Jak jeszcze grałem, to w gildii były osoby, które na i7 miały 20(!!!) crashy na 2 godziny, losowo. Ja miałem tak z 10 crashy dziennie.

Taka gra, ani ja, ani Ty, ani nawet Trion, nic na to nie poradzimy. Pisanie do supportu tez nic nie da., ja od dwóch miesięcy nie dostałem odpowiedzi, a odnośnie RIFTA (innej gy Trionu) od chyba pół roku.

spróbuję dać na najniższe i zobaczę czy problem minie.

Nie minie.

PS. Załatw sobie Win7 64bit :) 4GB RAM to absolutne minimum w dzisiejszych czasach.

Hmm a pisałeś do suppa? Mam kumpli grających na 4 letnich lapkach i działa im bez crashy

Według moich doświadczeń, ta sprawa wygląda tak:

- Grałem w ArcheAge na swoim starym i słabym stacjonarnym, bardzo dużo, wiele godzin i przez dwa miesiące grania, miałem raptem kilkanaście niespodziewanych zamknięć gry.

- Grałem również na jeszcze słabszym laptopie, tylko 3 GB Ram itd... też sporo i choć mocno przycinało - to były dni grania gdzie w ogóle nie wyrzucało z gry.

- Moi znajomi grający w ArcheAge na różnych komputerach, mieli różne przygody z wyłączaniem się gry... jedni mniej, inni więcej.

- Jeden z moich kumpli, ma super sprzęt, wypasione podzespoły, dużo ramu itd.... i wyrzucało Go z gry wielokrotnie w ciągu jednego dnia grania (aż zrezygnował z gry).

Na mój chłopski rozum, problem stanowi sama gra, która po prostu jest słabo zrobiona i w przypadku pewnych(ale nie słabych) konfiguracji sprzętowych - "kraszuje"

Więc nie jest to jednak wina tego że masz za słabego kompa, tylko po prostu coś się akurat "gryzie".

Próbowałem aktualizować sterowniki, zmniejszać ustawienia na minimalne, porządkować komputer jak tylko się dało, zwalniałem RAM ile tylko się dało i nic, nadal wyrzuca z nieznanej przyczyny... Jeżeli to bardziej wina gry to tylko czekać aż Trion coś z tym zrobi bo gra naprawdę jest ciekawa szczególnie w end-gamie i szkoda z niej rezygnować ...

Ktoś ma jakieś inne pomysły? :/

Poza 64 bitowym systemem bo nie chcę pirackiego a pieniędzy na nowy system nie mam.

Mój sprzęt spełnia zalecane wymagania gry a też czasem mi wywali grę, bez żadnego błędu czy coś, po prostu wywala do pulpitu, rzadko, bo rzadko, nieraz tylko raz na 3-4dni, a czasem potrafi kilka razy w przeciągu godziny.

Moim zdaniem ta gra jest bardzo nie dopracowana, może pierwsze wrażenie potrafi zauroczyć, ale im dłużej się gra, tym bardziej monotonna jest, więcej bugów znajdujemy, a P2W coraz bardziej zniechęca.

Witam.

Najpierw przedstawię sytuację a później przejdę do opisania mojej super maszyny...

Problem pojawia się gdy jestem w mieście Caernord lub w jego okolicach, uważam to tak jakby za stolicę wschodniego kontynentu, gdyż znajduje się tam spora ilość graczy, po kilku minutach bez żadnego ostrzeżenia, bez żadnego błędu wyrzuca mnie z gry i widzę swój piękny pulpit i nic więcej ...

Gdy robię różne misje, nie ma zbytniego tłoku, nic nie nawala przez długie godziny ...

Teraz przejdę do mojego sprzętu:

Procesor: Intel® Core2 Quad CPU Q9400 @ 2.66 GHz 2.67 GHz

Zainstalowana pamięć: 4,00GB (dostępne 3.00GB)

System: Windows 7 Home Premium 32 bit

Karta graficzna: ATI Radeon HD 4800 series

Tyle chyba starczy ...

Ma ktoś jakiś pomysł na rozwiązanie tego problemu? System jest oryginalny więc Boże tylko nie przejście na 64 bit.