Wywiad: All Points Bulletin - Bronks

Wielkie pieniądzę, wielki potencjał.... wielka gra?

Pewnie tak sobie wmawiali producenci z RTW rok temu, ale teraz mogą mieć z tym problemy. Panowie z Gamersfirst. Jak wspomniałeś w grę zostały zainwestowane ogromne pieniądze, projekt pochłoną mnóstwo czasu, zaś sam produkt miał się okazać rewolucją na rynku gier. Założenia i cele były proste, klasyczny shooter, pościgi, ciągła walka w skorumpowanym mieście San Paro. Sami twórcy nie mówili o tym, że jest to sieciowe GTA, chcieli stworzyć własny, nowy rodzaj gry i udało im się. W grze ujrzeliśmy wiele nowych i innowacyjnych rozwiązań. Nasz bohater mógł fantastycznie się wyróżniać, mogliśmy stworzyć samego siebie bądź ulubioną postać, super ikony i symbole dzięki znakomitemu designerowi a potem „wrzucić” to na swoją odjechaną sportową furę. Gra miała i ma nadal ogromny potencjał, tylko dlaczego kolejne studio nie potrafi go wykorzystać. Podczas testowania CB odkryłem, że tak naprawdę nie wiele się zmieniło. Więc … wielka klapa?

A czy po 55 milionach włożonych w produkcję gry nie oczekiwałeś czego lepszego?

Jak najbardziej, jest wiele gier z o wiele mniejszym budżetem, które zachwycają nas do tej pory. W APB mamy tylko dwa dystrykty akcji, w których walczysz, prowadzisz samochody i jeden dystrykt towarzyski, w którym chodzimy bez jakiejkolwiek broni. Sądziłem, że będzie więcej map, bądź modeli samochodów które i tak wyglądają jak „żywcem” skopiowane z pojazdów które widujemy na co dzień. Grafika nie powala na kolana zresztą i tak mało graczy gra na max detalach z wyniku kiepskich optymalizacji( o tym później). W sumie to co jest – jest niezłe, lecz każdy gracz zgodzi się, że mogło być o wiele, wiele lepiej.

Przejście na ssytem F2P dało większe możliwości dla gry, czy wręcz odwrotnie?

Ten temat budzi najwięcej kontrowersji wśród graczy, mamy sporo przeciwników i zwolenników nowego rozwiązania płatniczego. Patrząc przez pryzmat dobrej rozgrywki, kiedy gra była jeszcze na abonament, każdy miał równe szanse i nie trzeba było się o nic martwić. Teraz mamy F2P, który oczywiście „wspomaga” graczy z kontami premium, którzy dostają więcej doświadczenia i pieniędzy za misje, lecz trzeba pamiętać że Gamersfirst zyskał graczy, których nie stać było na opłacanie abonamentu, bądź kupno samej gry. Trudno mi ocenić na dzień dzisiejszy, czy to rozwiązanie przyniesie większe szkody, czy okaże się jednak strzałem w dziesiątkę.

Przejęcie praw do APB przez GamersFirst przyjąłeś ze spokojem czy z niepokojem?

Na pewno ucieszył mnie ten fakt ze względu, że gra znów stanie na nogi, lecz nie byłem do końca przekonany co do studia. Patrząc na ich tytuły, to nie są to super gry, w które by grało mnóstwo graczy. Lecz nie można było stawiać Gamersfirst od razu na straconej pozycji, każdemu trzeba dać szansę więc i ja tak uczyniłem.

apb1.jpg

Czy te bugi w APB są aż tak widoczne, jak się o nich mówi? Optymalizacja silnika jest podobno jeszcze gorsza?

Praktycznie co 2 dni wprowadzane są patche z poprawkami, najbardziej kuleje system prowadzenia pojazdami, od niektórych modeli można się po prostu odbić i wylecieć w powietrze w przenośni i dosłownie. Gracze narzekają także na "szukanie" teamów do misji, często zdarza się, że grupa z newbie trafia na trzech weteranów, co daje z góry ustalony wynik. Ponadto, wykonując zadania i podchodząc do pojazdu/przedmiotu nie da się do niego włamać/podpalić. Błędów w grze jest masa, lecz twórcy cały czas nad tym pracują, więc może będzie lepiej niż dotychczas . Wychodzi an to, że optymalizacja gry została taka sama, jak za czasów RTS. Ostatnio zacząłem się borykać z problemami fps, które po ostatnim patchu diametralnie spadły. Gra zabiera ponad 2GB pamięci RAM, na całe szczęście posiadam 4GB, więc jeszcze jakoś idzie wytrzymać. Po wyłączeniu komputer musi „odstać” w spokoju na jakieś 3 minuty, ponieważ nic się nie da zrobić. Nieźle...

Czy po upadku poprzedniej wersji APB, miałeś nadzieję, ze gra się jeszcze "podniesie"?

Wszystko było możliwe, lecz miałem nadzieję, że ewentualny powrót będzie zwiastował lepszą wersję. Niestety, pomyliłem się.

Ale czy APB nie jest przypadkiem kierowany do fanów serii GTA? Bądźmy szczerzy, fantasy, a porachunki uliczne, to dwa, różne światy.

Jak najbardziej, ale właśnie dlatego twórcy poszli w tym kierunku, bo na rynku nie było żadnej, podobnej gry w tych klimatach. Nowy doznania przyciągają też nowych graczy i tak w kółko.

apb3.jpg

Nie obawiasz się, że tych "złych" będzie o kilka razy więcej niż Enforcerów? Przecież graczy pociąga brutalność, łamanie prawa, mam rację?

Tak, masz rację. Kilka lat temu kiedy grałem w WoW, Horda była znacznie liczniejsza niż Alianci. W tej grze możemy się spotkać to samo zjawisko. Młodsze pokolenie o wiele częściej wybiera Kryminalistów, bo większość graczy chce się wyładować i wyżyć bądź nie przepada za stróżami prawa (pokolenie HWDP). Osobiście gram „Enfo” i w końcu mogę włączyć syreny w samochodzie i aresztować „Crimsów”, bo to upokorzenie gorsze od zabicia. Razem z kumplami z klanu HUSSARY lubimy im zagrać na nosie.

Nie mamy tutaj standardowych "potworków", więc skąd tak naprawdę bierzemy punkty doświadczenia?

Punkty doświadczenia zyskujemy wykonując misje u „kontantów”. Zależnie od frakcji mamy różne typy misji. W sumie to tylko tyle, czasami też możemy napotkać bądź zapolować na „bounty” którego trzeba zlikwidować. Jest to gracz przeciwnej frakcji, który osiągnął najwyższy stopnień poszukiwań i jest celem Numer 1.

A jak wyglądają misje w APB?

Okradamy, włamujemy albo podpalamy samochód/dom, hakujemy sygnały z satelity lub przenosimy „towar” do punktu docelowego. Trudniej jest gdy do akcji wkracza przeciwna frakcja, którzy mają za zadanie przeszkodzić nam w naszym, ewentualnym sukcesie. Prawdę mówiąc, to chyba wszystko, bo system jest monotonny i czasem może nudzić, lecz różnorodność przeciwników sprawia, że może być niekiedy bardzo zabawnie.

Czyli APB to w przeważającej większości walka Player vs Player?

Walka pomiędzy graczami jest kwintesencją tej gry. Każdy gracz ma ogromne pole do popisu, a sposobów na zabicie jest kilka. Górą mogą być oczywiście gracze posiadający upgrady, lecz nic nie przezwycięży dobrego, starego „skilla”.

apb2.jpg

Taktyka, drużyna, umiejetności? Jakie kryterium to klucz do sukcesu w APB?

Wszystkie trzy, może dodał bym też także komunikację, najlepiej poprzez TS’a bądź Ventrilo. Gra w grupie ze zorganizowanym teamie, który jest ze sobą w kontakcie to już ponad połowa sukcesu. Już od pierwszego dnia gry, wstąpiłem do klanu, ponieważ gra w pojedynkę w tym wypadku to „męki”. Aby wszystko szło zgodnie z planem, musimy rozplanować cały zespół, gdzie każdy gracz ma inny rodzaj broni i inne zadanie.

Czym lub jak zachęciłbyś nowych użytkowników do zagrania w APB?

Sądzę, że żaden gracz nie przegapi takiej gry. Można się naprawdę świetnie bawić. Duże pole do popisu mają też organizatorzy eventów, ale o tym przekonacie się ściągając i pobierając APB.

A czy pozostawienie postaci z CBT, to aby nie skrzywdzenie nowych userów?

Jak najbardziej. Nowy gracz będzie się musiał sporo namęczyć na początku rozgrywki, by dorównać tym co grali w CBT. Sądzę jednak, że jest to kwestia tygodnia intensywnej gry. Z drugiej strony gracze, którzy testowali CB nie dostali żadnych nagród bądź czegoś, co by ich wyróżniało.

Dzięki, pozdrawiaj.

Pozdrowienia dla całego teamu HUSSARY i ekipy z apb.org.pl, a także całej społeczności portalu MMORPG.ORG.PL

Zgadzam się z Bronksem ale z tego co widzę to niektórzy gracze muszą poczekać na jakiegoś ogromnego patcha ponieważ mogą mieć taki problem jak ja a mianowicie po jakimś czasie gra się crashuje :)

Ogólnie odpowiedzi dobre i rozwinięte i w 100% trafne :)

Na jakim serverze jest ten clan ,,hussary" bo na patrtiot EU2 ich w życiu nie widziałem.

Gdyby nie zwalona optymalizacja to bym grał. Tak to cóż, męczyć się nie zamierzam.

Gra świetna, jednak Panowie wyżej mają racje - optymalizacja słaba. No i jeszcze system balansu kiepskawy.

APB to raj dla cziterów, żeby za każdym razem na nich trafiać, z najgorszej broni kłaść innych na 2 strzały (nie mówie tu o snajperce). Jest to najbardziej wkur*****ca gra w jaką grałem -,-'

Wielkie pieniądzę, wielki potencjał.... wielka gra?

Pewnie tak sobie wmawiali producenci z RTW rok temu, ale teraz mogą mieć z tym problemy. Panowie z Gamersfirst. Jak wspomniałeś w grę zostały zainwestowane ogromne pieniądze, projekt pochłoną mnóstwo czasu, zaś sam produkt miał się okazać rewolucją na rynku gier. Założenia i cele były proste, klasyczny shooter, pościgi, ciągła walka w skorumpowanym mieście San Paro. Sami twórcy nie mówili o tym, że jest to sieciowe GTA, chcieli stworzyć własny, nowy rodzaj gry i udało im się. W grze ujrzeliśmy wiele nowych i innowacyjnych rozwiązań. Nasz bohater mógł fantastycznie się wyróżniać, mogliśmy stworzyć samego siebie bądź ulubioną postać, super ikony i symbole dzięki znakomitemu designerowi a potem „wrzucić” to na swoją odjechaną sportową furę. Gra miała i ma nadal ogromny potencjał, tylko dlaczego kolejne studio nie potrafi go wykorzystać. Podczas testowania CB odkryłem, że tak naprawdę nie wiele się zmieniło. Więc … wielka klapa?

A czy po 55 milionach włożonych w produkcję gry nie oczekiwałeś czego lepszego?

Jak najbardziej, jest wiele gier z o wiele mniejszym budżetem, które zachwycają nas do tej pory. W APB mamy tylko dwa dystrykty akcji, w których walczysz, prowadzisz samochody i jeden dystrykt towarzyski, w którym chodzimy bez jakiejkolwiek broni. Sądziłem, że będzie więcej map, bądź modeli samochodów które i tak wyglądają jak „żywcem” skopiowane z pojazdów które widujemy na co dzień. Grafika nie powala na kolana zresztą i tak mało graczy gra na max detalach z wyniku kiepskich optymalizacji( o tym później). W sumie to co jest – jest niezłe, lecz każdy gracz zgodzi się, że mogło być o wiele, wiele lepiej.

Przejście na ssytem F2P dało większe możliwości dla gry, czy wręcz odwrotnie?

Ten temat budzi najwięcej kontrowersji wśród graczy, mamy sporo przeciwników i zwolenników nowego rozwiązania płatniczego. Patrząc przez pryzmat dobrej rozgrywki, kiedy gra była jeszcze na abonament, każdy miał równe szanse i nie trzeba było się o nic martwić. Teraz mamy F2P, który oczywiście „wspomaga” graczy z kontami premium, którzy dostają więcej doświadczenia i pieniędzy za misje, lecz trzeba pamiętać że Gamersfirst zyskał graczy, których nie stać było na opłacanie abonamentu, bądź kupno samej gry. Trudno mi ocenić na dzień dzisiejszy, czy to rozwiązanie przyniesie większe szkody, czy okaże się jednak strzałem w dziesiątkę.

Przejęcie praw do APB przez GamersFirst przyjąłeś ze spokojem czy z niepokojem?

Na pewno ucieszył mnie ten fakt ze względu, że gra znów stanie na nogi, lecz nie byłem do końca przekonany co do studia. Patrząc na ich tytuły, to nie są to super gry, w które by grało mnóstwo graczy. Lecz nie można było stawiać Gamersfirst od razu na straconej pozycji, każdemu trzeba dać szansę więc i ja tak uczyniłem.

apb1.jpg

Czy te bugi w APB są aż tak widoczne, jak się o nich mówi? Optymalizacja silnika jest podobno jeszcze gorsza?

Praktycznie co 2 dni wprowadzane są patche z poprawkami, najbardziej kuleje system prowadzenia pojazdami, od niektórych modeli można się po prostu odbić i wylecieć w powietrze w przenośni i dosłownie. Gracze narzekają także na "szukanie" teamów do misji, często zdarza się, że grupa z newbie trafia na trzech weteranów, co daje z góry ustalony wynik. Ponadto, wykonując zadania i podchodząc do pojazdu/przedmiotu nie da się do niego włamać/podpalić. Błędów w grze jest masa, lecz twórcy cały czas nad tym pracują, więc może będzie lepiej niż dotychczas . Wychodzi an to, że optymalizacja gry została taka sama, jak za czasów RTS. Ostatnio zacząłem się borykać z problemami fps, które po ostatnim patchu diametralnie spadły. Gra zabiera ponad 2GB pamięci RAM, na całe szczęście posiadam 4GB, więc jeszcze jakoś idzie wytrzymać. Po wyłączeniu komputer musi „odstać” w spokoju na jakieś 3 minuty, ponieważ nic się nie da zrobić. Nieźle...

Czy po upadku poprzedniej wersji APB, miałeś nadzieję, ze gra się jeszcze "podniesie"?

Wszystko było możliwe, lecz miałem nadzieję, że ewentualny powrót będzie zwiastował lepszą wersję. Niestety, pomyliłem się.

Ale czy APB nie jest przypadkiem kierowany do fanów serii GTA? Bądźmy szczerzy, fantasy, a porachunki uliczne, to dwa, różne światy.

Jak najbardziej, ale właśnie dlatego twórcy poszli w tym kierunku, bo na rynku nie było żadnej, podobnej gry w tych klimatach. Nowy doznania przyciągają też nowych graczy i tak w kółko.

apb3.jpg

Nie obawiasz się, że tych "złych" będzie o kilka razy więcej niż Enforcerów? Przecież graczy pociąga brutalność, łamanie prawa, mam rację?

Tak, masz rację. Kilka lat temu kiedy grałem w WoW, Horda była znacznie liczniejsza niż Alianci. W tej grze możemy się spotkać to samo zjawisko. Młodsze pokolenie o wiele częściej wybiera Kryminalistów, bo większość graczy chce się wyładować i wyżyć bądź nie przepada za stróżami prawa (pokolenie HWDP). Osobiście gram „Enfo” i w końcu mogę włączyć syreny w samochodzie i aresztować „Crimsów”, bo to upokorzenie gorsze od zabicia. Razem z kumplami z klanu HUSSARY lubimy im zagrać na nosie.

Nie mamy tutaj standardowych "potworków", więc skąd tak naprawdę bierzemy punkty doświadczenia?

Punkty doświadczenia zyskujemy wykonując misje u „kontantów”. Zależnie od frakcji mamy różne typy misji. W sumie to tylko tyle, czasami też możemy napotkać bądź zapolować na „bounty” którego trzeba zlikwidować. Jest to gracz przeciwnej frakcji, który osiągnął najwyższy stopnień poszukiwań i jest celem Numer 1.

A jak wyglądają misje w APB?

Okradamy, włamujemy albo podpalamy samochód/dom, hakujemy sygnały z satelity lub przenosimy „towar” do punktu docelowego. Trudniej jest gdy do akcji wkracza przeciwna frakcja, którzy mają za zadanie przeszkodzić nam w naszym, ewentualnym sukcesie. Prawdę mówiąc, to chyba wszystko, bo system jest monotonny i czasem może nudzić, lecz różnorodność przeciwników sprawia, że może być niekiedy bardzo zabawnie.

Czyli APB to w przeważającej większości walka Player vs Player?

Walka pomiędzy graczami jest kwintesencją tej gry. Każdy gracz ma ogromne pole do popisu, a sposobów na zabicie jest kilka. Górą mogą być oczywiście gracze posiadający upgrady, lecz nic nie przezwycięży dobrego, starego „skilla”.

apb2.jpg

Taktyka, drużyna, umiejetności? Jakie kryterium to klucz do sukcesu w APB?

Wszystkie trzy, może dodał bym też także komunikację, najlepiej poprzez TS’a bądź Ventrilo. Gra w grupie ze zorganizowanym teamie, który jest ze sobą w kontakcie to już ponad połowa sukcesu. Już od pierwszego dnia gry, wstąpiłem do klanu, ponieważ gra w pojedynkę w tym wypadku to „męki”. Aby wszystko szło zgodnie z planem, musimy rozplanować cały zespół, gdzie każdy gracz ma inny rodzaj broni i inne zadanie.

Czym lub jak zachęciłbyś nowych użytkowników do zagrania w APB?

Sądzę, że żaden gracz nie przegapi takiej gry. Można się naprawdę świetnie bawić. Duże pole do popisu mają też organizatorzy eventów, ale o tym przekonacie się ściągając i pobierając APB.

A czy pozostawienie postaci z CBT, to aby nie skrzywdzenie nowych userów?

Jak najbardziej. Nowy gracz będzie się musiał sporo namęczyć na początku rozgrywki, by dorównać tym co grali w CBT. Sądzę jednak, że jest to kwestia tygodnia intensywnej gry. Z drugiej strony gracze, którzy testowali CB nie dostali żadnych nagród bądź czegoś, co by ich wyróżniało.

Dzięki, pozdrawiaj.

Pozdrowienia dla całego teamu HUSSARY i ekipy z apb.org.pl, a także całej społeczności portalu MMORPG.ORG.PL