Wywiad: beyockPL (CABAL)

Na pierwszy ogień CABAL Online, a dokładniej mówiąc członek trzeciej gildii na serwerze Mercury (Salvation) - beyockPL. Należy on do wąskiej grupy osób, które osiągnęły swoją postacią maksymalny poziom (170). Z wywiadu dowiemy się czym są tzw. "Polaczki", jakie kryteria należy spełnić by dostać się do gildii, czy jak wygląda współpraca z płcią piekną. Zapraszam.

Witaj. Na początek się przedstaw i napisz kilka słów o sobie.

Cześć. Mam na imię Rafał i obecnie liczę sobie 21 wiosen. W Cabala zacząłem grać jeszcze w czasach Episode 1. Z pewnych powodów porzuciłem jednak grę na kilka lat, by w grudniu 2009 roku powrócić do swojego starego konta i starej postaci czyli Wizzarda. Bardzo żałuje, że gdy zaczynałem zabawę, zgodziłem się za namową moich znajomych na dodanie PL na końcu nicku. Dlaczego? Ponieważ wtedy ułatwiało to trochę rozgrywkę, ze względu na małą ilość rodaków w grze. Teraz niestety jest to powód do wstydu, a wszystko dzięki zachowaniu jakie prezentują potocznie nazywane "polaczkiPeeL". Wielu z was zapyta: Dlaczego więc nie zmieniłes nicku? Odpowiedź jest bardzo prosta, alzy (waluta w grze - przyp. red.) wolę wydać na coś innego niż Rename Card.

"Polaczki". Zmora wielu gier MMORPG. Jak to wygląda na Mercurym i jak z nimi "walczyć"?

Zacznijmy od tego, że "polaczek" nie szuka odpowiedzi na forum, bo to jest przecież zbyt trudne. Musi pytać na shout-cie i otrzymywać dokładną odpowiedź. Jeśli ktoś jednak nie poda mu pełnej odpowiedzi to może liczyć na zwyzywanie oraz tak zwany "pojazd po rodzicach". "Polaczek" nie używa opcji PM-a, on prowadzi prywatne rozmowy na shout-cie aby wszyscy mogli zobaczyć o czym rozmawia. Gdy ktoś zPeKuje "polaczka" może również liczyć na zwyzywanie, pojazd po rodzicach lub groźby kogo to on nie zna, że zrobi "wlot na chatę" swemu oprawcy czy inne tego typu rzeczy. Wszystko byłoby spoko gdyby wyzywali się tylko wzajemnie, no ale niestety tak dobrze nie ma, dlatego widuje się na shout-cie łamaną angielszczyznę w ich wykonaniu - Jeśli nie wiesz jak coś napisać po angielsku pisz to tak jak się wymawia.... Dawniej ich występowanie ograniczało się głównie do kanału nr 14, ale teraz widuje się wyżej wymienione zjawiska również na kanale nr 19.

Zostawmy ten nieprzyjemny temat i zajmijmy się Tobą. Dlaczego wybrałeś akurat CABALA? Nie było innych gier godnych uwagi?

Dlaczego? Ładna grafika, nieskomplikowany system rozwoju postaci (nie ma miliona niepotrzebnych rzeczy na które należy zwracać uwagę), no i jakoś tak wciąga na długie godziny.

Kiedyś grałem w Counter-Strike'a jednak znudził mi się on po pewnym czasie. Wtedy przyszedł czas na znalezienie nowego źródła rozrywki. Ściągnąłem kilka gier, ale żadna nie przykuła mnie do myszki na dłużej niż 3-4 godziny. Przypomniałem sobie wtedy że kilka lat wcześniej grałem w "coś" i nawet mi się podobało, przeszukałem maila i znalazłem passy do CABALA i tak jakoś zaczęła się zabawa na nowo.

Starasz się grać tylko w określonych godzinach, czy po prostu grasz kiedy możesz?

Gram kiedy mam na to ochotę, nie jest to coś w stylu, że muszę być o wyznaczonych godzinach online, bo np. jest Ca albo TG. Czasem loguje się dosłownie na 30 minut dziennie, zobaczyć czy nie ma nic ciekawego co mógłbym sobie kupić albo czy nie sprzedały się jakieś przedmioty. Czasem bywa taki okres, że nie loguje się na konto przez 2-3 dni bo np. zdenerwowała mnie bardzo gra albo znalazłem jakieś ciekawe anime.

Obecnie jesteś członkiem 3-ciej gildii na serwerze. Wiem, że posiadacie/posiadaliście w swoim szeregach bardzo "dojrzałe" osoby. Niektóre z Nich przewyższały Cię wiekiem dwukrotnie. Nie masz problemów z tzw. konfliktem pokoleń?

Obecnie najstarsza osoba w gildii ma chyba 36 lat, jednak miałem styczność z osobami, które miały nawet po 46 lat. Wszystko zależy od osoby i zachowania jakie prezentuje. Oczywiście zdarzały się (jak w każdym środowisku) ludzie, którzy nie do końca się z nami zgadzali, jednak jak już wspomniałem, wszystko zależy od samej zainteresowanej osoby.

Patrząc na Twoich starszych kolegów, wnioskuję, że da się pogodzić żonę, dziecko, pracę z graniem w CABALA?

Oczywiście, że się da. Niekiedy jednak da się słyszeć na Ventrilo - "Dobra chłopaki będę później, bo muszę młodego uspać". Wszystko zależy od organizacji czasu.

A płeć piękna. Też gra?

Tak, płeć piękna też gra, nie tak licznie jak mężczyźni, ale zdarzają się rodzynki. U mnie w gildii akurat znajduję się tylko jedna dziewczyna, a pochodzi ona z Rumunii co pokazuje, że tam również "dziewczynki" grają. W kilku poprzednich gildiach grały natomiast nasze rodaczki.

Obecność kobiet sprawia, że starasz się zachować kulturę, czy jednak na Ventrilo panuje czysty "freestyle" językowy, łącznie z używaniem niecenzuralnych wyrazów?

Ja staram się zazwyczaj hamować no chyba, że ktoś lub coś mnie specjalnie zdenerwuje to wtedy leci "wiązanka", a co do reszty to no cóż nie mają żadnych hamulców językowych:)

347tl01.jpg

Ventrilo. Niezbędny dodatek każdej szanującej się gildii, czy jednak urozmaicenie do długiego i nudnego grindu?

Nie jest niezbędny, ale bardzo ułatwia współprace podczas robienia dungeonów, no i zawsze jest okazja pośmiać się z różnych głupot.

Czy macie jakiś próg wiekowy, od którego przyjmujecie nowych członków? A może liczy się wyłącznie doświadczenie i znajomość gry?

Jedynym warunkiem, który należy spełnić by zostać przyjętym jest wstawienie się przez kogoś kto jest już w gildii. Dlaczego? Bo mamy już zgraną ekipę, większość z nas posiada rozwinięty wysoko craft, a gdy przychodzi ktoś kogo nie znamy istnieje ryzyko, że przyszedł tylko się wzbogacić, zrobić jakiś item i wyjść, bo craft w gildii jest za darmo.

Często zdarzają się zgrzyty i kłótnie wewnątrz gildii?

Jak już mówiłem w każdym środowisku znajdzie się ktoś kto nie zgadza się z naszym zdaniem, no i wtedy dochodzi właśnie do małych spięć. Nie jest to częste, ale zdarza się.

Skoczmy teraz do "ciemnej" strony CABALA czyli oszustów. Jak to wygląda z Twojej perspektywy?

Oszustów jest naprawdę wielu, teraz jednak są jedynie w formie botów, które farmią sobie niegroźnie na mapach. No, ale należy tu wspomnieć o wielu osobach, które dorobiły się w czasach EP1-EP2 na tzw. dmghacku czy podmiankach mapy LS-a, a teraz zgrywają uczciwych graczy. Znam ludzi, którzy razem z tymi "uczciwymi" graczami grali na tych samych wspomagaczach i są to potwierdzone informacje, no ale cóż oszuści są w każdej grze i tego nie da się zmienić.

Święta prawda. Nie uważasz jednak, że równie dużym problemem jest zbytnia ufność wobec pozostałych członków gildii, którym podajemy dane do Naszego konta?

Co do danych do konta to trzeba kogoś poznać by mu je powierzyć. W mojej gildii są dwie osoby, do których kont posiadam dane. Znam ich od ponad 6 miesięcy i widocznie według nich jestem godny zaufania. No, ale np znam trzy przypadki gdy ktoś dał innej osobie hasło i ID, a następnie ta osoba go okradła. Są to przypadki, które wydarzyły się w przeciągu 3-4 miesięcy.

Czy zastanawiałeś się kiedyś ile pieniędzy (tych realnych) jest warta Twoja postać? Po zakończeniu "kariery" masz zamiar sprzedać konto np. na Allegro?

Nie chce tu mówić czy pisać o pieniądzach jakie mógłbym otrzymać za moją postać, czy za alzy po sprzedaniu itemów. Dlaczego? Ponieważ sprzedaż kont oraz alz-ów jest wbrew regulaminowi i można otrzymać za to ban-a w grze. Ale tak naprawde każdy sobie tak po cichu liczy ile mógłby zarobić gdyby skończył grę i sprzedał wszystko na Allegro (większość raczej postawiłaby na ebay dlatego, że można tam zwyczajnie więcej zarobić).

Na koniec pozdrowienia. Dajesz...

Pozdrowień brak. No chyba, że pozdrowie Panów z RMF FM, którzy jakoś nie chcą oddzwonić do mnie z tymi 100-tu tysiącami. No okej, pozdrowię też Ciebie.

Myślałem ,że wywiady z graczami będą do kitu ,a jednak jest wręcz przeciwnie. Mi się tam podoba i nie mogę się doczekać kolejnych. Jak chcecie mogę skombinować wywiad z wieloletnim graczem DDO.

no, no... ze mną jest tak jak z przedmówcą. Nie spodziewałem się niczego specjalnego, a wyszło całkiem ciekawie i nieźle się to czyta...

jak dla mnie, pelna profeska : )

Dobra robota, pełen profesjonalizm. Osobiście czekam na więcej. :)

Na stronie głównej też dodałem komentarz.

Byłem za wywiadami z graczami, i nie zawiodłem się, naprawdę DOBRA ROBOTA!

Guru, odwalasz kawał dobrej roboty <3 !

Jak dla mnie może być, nie jest to może najlepszy wywiad jaki widziałem (na hunted.pl są bardzo dobre wywiady).

7/10

Oczywiscie sam wywiad dobrze wykonany, ale przyczepic sie musze do bardzo istotnej kwestii. Ekhem, kim jest ten pan? Z calym szacunkiem do beyockPL, ale czy wywiady nie powinny byc prowadzone z graczami, ktorzy rzeczywiscie cos osiagneli? Jakies mistrzostwo, turniej, czy w co tam sie jeszcze gra. Bo, bez obrazy, ale wbicie maksymalnego lvl'a w grze nie jest specjalnym osiagnieciem, a swiadczy tylko o tym, ze dana osoba poswiecila grze mase czasu. Zeby nie wyjsc na jakiegos zrzede, co tylko plakac potrafi, dodam, ze sam pomysl wywiadow jest swietny. Rozmowa jest prowadzona swobodnie i plynnie, co jest wielkim plusem i swiadczy, ze Guru ma predyspozycje aby sie tym zajmowac. Tylko jak ju zmowilem: jesli wywiady, to z ludzmi, ktorzy rzeczywiscie maja cos do powiedzenia. Bo to co rzekl ten gracz jest wiadomoe przez ogol, a jak przeprowadzi sie wywiad z jakimis tworcami danej gry, to mozna dowiedziec sie czegos unikatowego. Tak samo jesli porozmawia sie z jakims mistrzem (np. cs, bo to pierwsze wpadlo mi do glowy), to rowniez dowiemy sie ciekawych rzeczy, nie wiem, jakies posoby treningu, itp. Bo co nam moze powiedziec gracz max lvl "tytul gry"?

Wszystko w jak najlepszym porządku ;p

Wywiad bardzo miło się czyta... ;)

No i przede wszystkim gratuluje Max LvLu ;)))

świetny wywiad :) też mam zamiar wrócić do cabala, ale to jak będę miał lepszy sprzęt (czyli za ok tydzień) :D

Mercury - Pawel4 :D

Guru nie jesteś krewnym Tomasza Lisa? Nie? Cóż, dobra robotka, pytania jak z dobrej gazety, brawo.

Dobra inicjatywa, ale zgadzam się z Dzz, wywiady powinny być prowadzone z osobami, które rzeczywiście coś osiągnęły. Choć nie powiem, czasami też można zrobić wywiad z osobą mało znaną, która wtapia się w tłum. :)

Dzz po cześć się zgodzę, ale w grach mmorpg mistrzostwa i turnieje to rzadkość, to domena gier FPS.

Oczywiscie sam wywiad dobrze wykonany, ale przyczepic sie musze do bardzo istotnej kwestii. Ekhem, kim jest ten pan? Z calym szacunkiem do beyockPL, ale czy wywiady nie powinny byc prowadzone z graczami, ktorzy rzeczywiscie cos osiagneli? Jakies mistrzostwo, turniej, czy w co tam sie jeszcze gra. Bo, bez obrazy, ale wbicie maksymalnego lvl'a w grze nie jest specjalnym osiagnieciem, a swiadczy tylko o tym, ze dana osoba poswiecila grze mase czasu. Zeby nie wyjsc na jakiegos zrzede, co tylko plakac potrafi, dodam, ze sam pomysl wywiadow jest swietny. Rozmowa jest prowadzona swobodnie i plynnie, co jest wielkim plusem i swiadczy, ze Guru ma predyspozycje aby sie tym zajmowac. Tylko jak ju zmowilem: jesli wywiady, to z ludzmi, ktorzy rzeczywiscie maja cos do powiedzenia. Bo to co rzekl ten gracz jest wiadomoe przez ogol, a jak przeprowadzi sie wywiad z jakimis tworcami danej gry, to mozna dowiedziec sie czegos unikatowego. Tak samo jesli porozmawia sie z jakims mistrzem (np. cs, bo to pierwsze wpadlo mi do glowy), to rowniez dowiemy sie ciekawych rzeczy, nie wiem, jakies posoby treningu, itp. Bo co nam moze powiedziec gracz max lvl "tytul gry"?

Dezetzet Ty wieczny pesymisto :P

Świetne. Też zabieram się za przepytanie kilku osobistości.

Oczywiscie sam wywiad dobrze wykonany, ale przyczepic sie musze do bardzo istotnej kwestii. Ekhem, kim jest ten pan?

Nie dziwie się, że go znasz, bo jest popularny tylko w grupce osób. Tutaj jest to akurat serwer Mercury, więc... Podaj mi chociaż jednego "MMORPG'owca", który znany jest szerszej widowni.

Nie dziwie się, że go znasz, bo jest popularny tylko w grupce osób. Tutaj jest to akurat serwer Mercury, więc... Podaj mi chociaż jednego "MMORPG'owca", który znany jest szerszej widowni.

Nie podam Ci slawnego mmorpgowca, bo ten gatunek gier dla mnie nie istnieje...: P. Ale skoro nie ma takich, to moze lepiej skupic sie na bardziej elitarnych wywiadach i postarac sie dotrzec do tworcow gier? Oczywiscie, to byl pierwszy wywiad, swego rodzaju test, sprawdzenie jak to wyjdzie, itp. Wiec rzec mozna, ze wyszlo dobrze, ale tylko ta nieznana nikomu osoba z free mmorpg, gdzie jego "sukces" polega na tym, ze spedzil w grze kupe godzin i pewnie posilal sie Item shop, a jesli nie, to do "kupa godzin" dodajmy jeszcze raz tyle. Czy to jest prawdziwy sukces? Moim zdaniem nie i rownie dobrze mozna do takiego wywiadu wyhaczyc jakiegos WaldekPL i dowiedziec sie tego samego. Ze kobiety graja w mmo? Wszyscy to wiemy, nawet na tym forum znajda sie panie. Ze gildie graja z TeamSpeak/Ventrilo? To tez jest oczywistosc i to tez WaldekPL wie. Ze w mmo graja ludzie w kazdym wieku? Normalka. Ze w Cabal sa polaczki? A gdzie ich nie ma? Rozumiesz do czego "pije"? Chodzi mi tylko o to, ze ten gracz nie ma niczego nowego do powiedzenia, bo to "tylko" gosc z max lvl.

Jesli juz sa w Cabal gildie, to moze wystepuja miedzy nimi jakies wojny? Nie wiem, szukam tutaj choc troche rywalizacji "klanowej". Jakies walki, gdzie potrzebna jest taktyka i skill. Wtedy, jesli ktos wygrywa takie walki, jesli jest jakims strategiem, czy cos, to wtedy chyba warto o to pytac i z taka osoba przeprowadzac wywiady. Jesli takich rzeczy nie ma w Cabalu? To troche bieda...

Tak czytam swojego posta i wychodze na jakiegos palanta, ktory chce sie na sile do czegos przyczepic, ale uwierz mi, ze tak nie jest. Jak juz pisalem- dla mnie wywiad jest dobry, pomysl swietny i do tego gratuluje Ci checi do pracy, oby tak dalej.

Ależ nie uważam Cie za palanta, skądże znowu:) Rozumiem twoje racje, jednak dalej uważam, że gracz ma o wiele więcej do powiedzenia niż twórca gier. Oczywiście jest to czysta teoria, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce (za parę dni wywiad właśnie w twórcą). Jeśli uważasz, że gatunek MMORPG nie istnieje, albo nie ma "znanej" osoby w tym światku, to tym bardziej trzeba pokazywać zwykłe, szare osoby, które po części reprezentują właśnie naszą grę.

Co do wywiadu, skupiłem się na ogólnych pytaniach, nie wchodziłem w szczegóły czy konkretne tematy. Na to przyjdzie czas. Jak to się mówi "Pierwsze koty za płoty".

Mi ten wywiad też się spodobał i liczę, że będzie takich więcej. Good job!

Bardzo ładnie napisany wywiadzik, oby tak dalej. Btw. Tak z czystej ciekawości skąd Guru masz takie dojścia ? Czy po prostu twórcy gier to też "normalni" ludzi skłonni do pomocy czy wywiadu dla jakiejś stronki ? Bardzo mnie to ciekawi ;).

Szukasz, patrzysz, kontaktujesz się:) Ponadto mam parenaście kontaktów jeszcze z czasów kiedy ja grałem, więc problemu ze znalezieniem danej osoby nie ma.