Xerath

Zastanawiam się nad kupnem tej postaci, ale nie wiem czy ją ogarne:D

ja go mam i jestem ogarniety ale postac hmm range ma ale champion zbyt duzego dmg nie robi na poczatku, trudno go nafeedowac, jest dosyc ciezki do grania. Jeśli już chcesz op castera to Brand/ezreal wysokie ap ratio.Brand to maszynka do niszczenia pasyw zabierajacy dmg po kazdym skillu poprostu swietny a ezreal szkoda tylko ze GM'y zrypali mu pasywa, ludzie graja nim ad przezto ale AP jest bardziej przydatny i slniejszy zadaja wieksze dmg calemu teamowi przeciwnikow a Ad juz nie/

gralem dzisiaj i ci powiem ze jednak nie taki zly/ dmg moze nie za duze ale killi troche miałem

no też go kupiłem,ale się mocno zawiodłem:(

otóż xerath bez run jest bezużyteczny, 15 albo 16 ap(bo chyba nie startujecie z butkami) to nic na początek. ja osobiście kupiłem parę run i od razu widać różnicę. Na start masz więcej obrażeń,a jak ma się full runy to można zacząć startować z butkami i od razu deathcapa kupić. wielu może się nie zgodzić z moją opinią, ale no cóż, każdy ma swój własny styl gry w LoLu.

Xerath dobra postać mi sie podoba ten drugi skill bo mozna czary na większą odległość i ultimatem można spamować ;d.

Ale i tak go kłade katą. ;p Pozdrawiam

xerath op? no chyba nie, łatwo go skontrować, składa się jak papier i nawet fajny pomysł ze zwiększeniem zasięgu, wymyślny stun i dobre ulti go nie ratują. są lepsze postacie.

chociaż można powiedzieć to samo, co do każdej postaci: wszystko zależy od umiejętności typa, co nią gra.

Xerath jest daleki od bycia OP. Nie oznacza to, że jest bezużyteczny, jak uważa mój znajomy. Xerath porzuca możliwość walnięcia we wroga burstem (lub combo, typu Brand czy Annie) w zamian za możliwość ciągłego harassowania (mały koszt Q, całkiem wygodna farma na minionach, a jak się postaramy to i mniej ostrożny wróg kilka błyskawic zje). Jedyne combo jakie u niego można zrobić to W-E-Q-R-R-R-Q, może z małymi zmianami. Inna sprawa że może wtedy ściągnąć dość dużo HP, lepiej trzymać się w miarę z daleka od niego jeśli może walnąć swoim full combo.

Na plus mamy na tyle mały koszt Q (nawet na lvl5), że możemy za jego pomocą i farmić, i harassować wroga - oczywiście pamiętając o zachowaniu zdrowego rozsądku. Dość powiedzieć że na jakieś 10 gier nim (mało czasu ostatnio) nie spotkałem nikogo, kto zdecydowanie odskoczyłby ze swoim CS. A gadanie o bezużyteczności bez runek wsadźcie między bajki - bez runek każdym champem gra się trudniej niż z nimi. Skalowanie u Xeratha pozwala mu na zdobycie +20 obrażeń z Doran Ringiem na start przy korzystaniu z Q. Odejmijcie te 24 z runek i mastery i mamy jakieś 13 dmg... Niewiele. Inna sprawa kiedy mówimy o runkach na przebicie odporności, ale to dotyczy wszystkich magów (a te runki to podstawa gry magiem - jak ktoś nie ma, to jego problem że szkoda mu zacisnąć pasa i mieć lepsze warunki zamiast kupić jednego champa więcej).

Reasumując: Xerath jest champem ze sporym potencjałem, ale wymaga... nieco innego podejścia do gry. To po prostu nie jest champion dla każdego, co dobitnie pokazała rotacja (po której reakcją jednego z graczy na moje wybranie Xeratha było "u must suck with him"). Wybaczcie ten dłuuugi post i nie bierzcie go jako atak na swoje osoby :)

BTW. Xerath nie dostanie nerfa, za to zostanie nieco zmieniony (Morello wspominał coś o zmianie pasywa na taki, który zadaje większe dmg wraz z odległością oraz zmianie W - koniec z brakiem ruchu, w zamian za jakieś upośledzenie długości działania [jednym ze wspomnianych pomysłów było zmienienie tego skilla na działanie ograniczone do jednego zaklęcia], na pewno pozostanie stun).

Witam.

Co myślicie on nowym czempionie Xerath? Czy jest wart uwagi i kupna? Jakie jest wasze zdanie na jego temat? :)