Z warsztatu kowala
"Czarnoksięska moc przemieniła mój oręż w gumową zabawkę"
-Bohater z Neverwinter
1. - Tylko miecze ci w głowie? Wykułbyś coś nowego!
- Za inny oręż nie chcą mi płacić...
Bardzo często gram w MMORPG’i i zastanawiam się, która broń będzie najlepsza. Wybór broni niejednokrotnie wiązał się z wyborem klasy bądź rasy. Wielu z nas ma swoje ulubione typy, schematy, które pomagają w wyborze odpowiedniego bohatera. Oczywiście bardzo lubię klasyczne miecze bądź łuki, ale czy musi to być standard, od którego nie można odstąpić? Czy oręż naszego herosa przeszedł ewolucję? Na te pytania spróbuję odpowiedzieć w niniejszym artykule.
Doskonale wiemy, że twórcy gier chętnie korzystają ze sprawdzonych koncepcji. Tyczy się to nie tylko ekwipunku, ale też systemu zadań, wyglądu potworów czy kreacji świata. Zwykle podobieństwa wynikające z takiego porządku rzeczy, przysłaniane są inną grafiką bądź różnymi nazwami (np. ofensywny mag w grze to Wizard, Sorcerer, Warlock). Coraz rzadziej doświadczamy zupełnie nowych, rewolucyjnych pomysłów i z całą pewnością nie wynika to z „wymyślenia wszystkiego”, co było możliwe. Jako wielki fan systemu D&D wiem, że możliwości bojowe bohatera nie ograniczają się do kilku oklepanych broni, lecz mogłyby być rozwinięte i dopracowane do poziomu wcześniej wspomnianej gry fabularnej.Uważam, że kwestia uzbrojenia nie może odchodzić do lamusa, lecz wręcz przeciwnie – powinna być równie ważnym, co inne – wyznacznikiem klimatu danego tytułu.
2. - Widać, żeś syn młynarza, krzepę masz, ale bijesz tym mieczem jak cepem.
- Ej, broń to broń. Biję bronią!
Na przestrzeni lat ekwipunek gracza fantasy MMORPG – praktycznie się nie zmienił. Nasi wojownicy to ciężko opancerzone klocki, które w dłoniach dzierżą młoty/miecze/topory, a magowie to ubrani w kolorowe szmatki posiadacze magicznych lasek, które wraz ze zdobywanymi poziomami zmieniają swój design na bardziej futurystyczny – oprawiony w miliony światełek. Przyznacie, że z takim schematem spotykamy się w 90% gier MMORPG, co więcej to właśnie nim jesteśmy zazwyczaj ograniczani. Czemu mój mag nie może trzymać w dłoni bicza zakończonego sztyletem, albo czemu mój zabójca nie może dokonać morderstwa przy pomocy ostrzopalca (ang. Fingerblade). Oczywiście rozumiem, że nie można poderżnąć komuś gardła przy pomocy młota, ale jest wiele broni zdolnych do takich czynów, a nie tylko sztylety i sztylety i… sztylety…
W starszych grach RPG – Baldurs Gate czy Icewind Dale – spotykaliśmy więcej ciekawych broni, a to jakiś woj z morgenstern’em, a to wieśniak z cepem bojowym, a to niziołki z szurikenami. W obecnych czasach niewiele mamy do wyboru, a jeszcze mniej przysługuje nam przez wzgląd na ograniczenia rasowe/klasowe. Oczywiście istnieją rygory, które dodają specyficznego smaczku, jak na przykład brak możliwości używania przez rasy niskiego wzrostu broni dwuręcznych, gdyż dla nich jednoręczny miecz człowieka byłby typowym dwurakiem. Skalowanie wielkości broni wraz z wielkością modelu jest idiotyzmem. Uwierzcie mi, ale istnieje o wiele więcej broni niż te prezentowane w grach.
Gdyby tego narzekania było mało, jednym z najbardziej denerwujących spraw dotyczących ekwipunku naszego bohatera w obecnych czasach jest styl walki owym orężem. Otóż twórcy gier bardzo pobłażliwie podchodzą do tego tematu i ich zdaniem walka dwuręcznym młotem wygląda identycznie jak mieczem, dlatego nie zdziwcie się, gdy płasko zakończony młot zada tyle samo obrażeń podczas pchnięcia, co ostry miecz. Zdaję sobie sprawę, że odwzorowanie realizmu nie jest możliwe ze względu na trudności czysto techniczne, ale są kwestie, które ranią dotkliwie nawet laika w temacie walk i pojedynków.Na szczęście na polu beznadziejnych bitew, znajdziemy tytuły oprawione w naprawdę ciekawe idee. Taką grą jest niewątpliwie 9dragons, w której rzeczywiście widzimy i czujemy, że nasz „protagonista” poprzez zdobywanie doświadczenia – uczy się coraz to bardziej śmiercionośnych kombinacji. Mimo, że nie jest to system bez wad – pozostaje on jednym z najbardziej innowacyjnych i dobrze zaprojektowanych zamysłów.
3. - Zadanie wykonane! O to twoja Laska Przeznaczenia +5.
- Wolę jakąś szablę...
- Jesteś czarodziejem - nie masz wyboru.
Twórcom nie brakuje pomysłów na modele broni, potwierdzili to autorzy Guild Wars 2, World of Warcraft czy Aion’a (a także wielu innych gier), gdzie uzbrojenie wykonane jest naprawdę porządnie, a broń nie tylko jest miła dla oka, ale przy okazji wygląda bardzo praktycznie. Dlaczego producenci nie odejdą od schematu ograniczeń klasowych i ekwipunku dla nich dostępnego? Bez zastanowienia mogę odpowiedzieć na to pytanie – chodzi o przyzwyczajenia, które buduje się w graczach. Mało wymagający gracz, lubiący klimaty fantasy, doskonale wie, że jego paladyn będzie toczył boje z tarczą i mieczem w rękach. Sprawdzony stereotyp, na który stawiają producenci związany jest z brakiem ryzyka, które niesie za sobą wprowadzenie innowacyjnych pomysłów. Szkoda tylko, że zbiory zbrojmistrzów w światach fantasy nie są uzupełniane w nowe, ciekawe bronie, bo kto z nas nie chciałby zobaczyć, jak nasz wojownik przedziera się przez kolejne szeregi wrogów ze szczypcowym drągiem, który oprócz rozpychania wrogów, mógłby od czasu do czasu zacisnąć się na czyjejś wątłej szyi. Chciałbym zobaczyć także śmiałka toczącego bój przy użyciu olbrzymiego ogona skorpiona lub barbarzyńcę z dwiema kamami połączonymi łańcuchem. Owy wizjonerski styl walki wprowadziłby świeży powiew do szarej strefy gier MMORPG, w której oprócz grafiki, naprawdę niewiele się zmienia. Pomysłów na nowy rynsztunek jest wiele i nie trzeba ich szukać daleko, ponieważ podane przeze mnie koncepty broni występują w podręcznikach D&D.
Na zawarte we wstępie pytanie dotyczące ewolucji rynsztunku naszego bohatera – odpowiadam stanowcze – NIE! Nie przeszedł on ewolucji, a wręcz przeciwnie, nieco cofnął się w porównaniu do pierwowzorów, z których czerpał pomysły. Szkoda, że niektóre motywy stały się wzorcem w grach fantasy MMORPG i stanowią obecnie nieprzepuszczalną barierę dla świeżych, unikalnych konceptów. Być może ktoś w niedalekiej przyszłości stwierdzi „ej, trzeba wprowadzić nowe uzbrojenie, bo te stare zaczyna się już nudzić naszym kochanym graczom”, ale póki co musimy nacieszyć się starym, dobrym mieczem wsadzonym po samą rękojeść w ciało naszego przeciwnika.
by Nimval