Zaginiona piosenka

Było już kilka takich tematów, ale cóż zrobić...

Dobra, szukam piosenki, pamiętam kawałek i cały czas mam ją w głowie, więc muszę się dowiedzieć co to za nuta. Ogólnie rockowe brzmienia i jedyny fragment, który pamiętam "Hey, hey, hey you (...)" i coś tam dalej. Całość była śpiewana w szybkim tempie, które się zwiększało, aż w końcu to przeszło w coś w stylu niezrozumiałego krzyku (ale growl to to jeszcze nie był). Jeśli się nie mylę po rozpoczęciu tego przyspieszenia wchodziła energicznie gitara.

No, jakoś to chyba opisałem, mam nadzieję, że pomożecie.

@edit W sumie to prawie zero informacji, ale kto wie, może trafi się to, czego szukam.

avril lavigne girlfriend

Słaby ten trolling czy co to miało być :P. Może inaczej? Mocniejsze brzmienie, męski wokal.

Coś w stylu "hey, hey you get out of my way" ?

@@@@@@@@@@@@@@@e Azrael a nie było to może "what's up people" maximum the hormone ?

no co, na pierwszy rzut oka mi sie skojarzyło :P

Jakby to najlepiej ująć... Brzmienie nieco podobne do SOAD, może Limp Bizkit, coś pomiędzy, ciut mocniejszy męski wokal (a może to był SOAD o_O?), ogólnie ja zapamiętałem tylko ten jeden moment, on się chyba nawet nie powtarzał. Była cisza i takie jakby narastająe napięcie (bodajże jakoś hey, hey, hey you *chyba jakieś wyzwisko*! *słowa, słowa* Hey, hey, hey you *cośtam* i tak coraz szybciej), aż w końcu znowu gitary.

Też mi przychodzi na myśl : Mazimum The Hormone - What's Up people.

http://www.youtube.com/watch?v=3JS_Gh3K584

Od 1:12 :)

Toż to w Death Note było! Dzięki wielkie :D. Temat do zamknięcia.

@up no dokładnie

Takie proste, że aż nie wiedziałem.

Było już kilka takich tematów, ale cóż zrobić...

Dobra, szukam piosenki, pamiętam kawałek i cały czas mam ją w głowie, więc muszę się dowiedzieć co to za nuta. Ogólnie rockowe brzmienia i jedyny fragment, który pamiętam "Hey, hey, hey you (...)" i coś tam dalej. Całość była śpiewana w szybkim tempie, które się zwiększało, aż w końcu to przeszło w coś w stylu niezrozumiałego krzyku (ale growl to to jeszcze nie był). Jeśli się nie mylę po rozpoczęciu tego przyspieszenia wchodziła energicznie gitara.

No, jakoś to chyba opisałem, mam nadzieję, że pomożecie.

@edit W sumie to prawie zero informacji, ale kto wie, może trafi się to, czego szukam.