Zmiana: Z klasyka na elektryka

Siema. Od jakiegoś czasu gram na klasyku, i chciałem kupić elektryka. Mój prolem polega na tym, że nie wiem czy jak potrafię grać na klasyku to mi też pójdzie Rock'n'Roll na elektrycznej. Co o tym myślicie bo takie piosenki typu np. "Uciekaj myszko" mnie dobijają. Nie uczę się grać w szkole muzycznej tylko prywatnie. Czekam na odpowiedź i pozdro dla Rock'n'Rollowców.

P.S. Jakby ktoś pytał czy zaczął mnie hejtować, to nie na klasyku nie gram Rock'n'Rolla.

Wszystko zależy od tego jaki rodzaj muzyki lubisz. Jeżeli kręci Cię rock'n'roll i nieco cięższe brzmienie, to śmiało kupuj elektryka. Moim zdaniem nie ma różnicy, czy zaczynamy naukę od klasyka, czy od elektryka. Wszystko zależy od upodobań muzycznych. Przykładowo Randy Rhoads, który jest moją inspiracją od początku przygody z gitarą, studiował grę na gitarze klasycznej, ale grał perfekcyjnie na elektryku i stworzył swój własny, heavymetalowy styl. No ale najważniejsze są chęci. Jeżeli tylko chcesz się nauczyć grać i całkowicie oddasz się nauce gry, to gwarantuję Ci, że prędzej czy później będziesz wymiatał. Jednak na to potrzeba tyle czasu, ale zobaczysz, że wytrwałość się opłaci :).

Siema. Od jakiegoś czasu gram na klasyku, i chciałem kupić elektryka. Mój prolem polega na tym, że nie wiem czy jak potrafię grać na klasyku to mi też pójdzie Rock'n'Roll na elektrycznej. Co o tym myślicie bo takie piosenki typu np. "Uciekaj myszko" mnie dobijają. Nie uczę się grać w szkole muzycznej tylko prywatnie. Czekam na odpowiedź i pozdro dla Rock'n'Rollowców.P.S. Jakby ktoś pytał czy zaczął mnie hejtować, to nie na klasyku nie gram Rock'n'Rolla.

Spokojnie sobie powinieneś poradzić, na pewno łatwiej klasyk->elektro niż elektro->klasyk, no i elektro to też nie bas, więc jakieś tam umiejętności z klasyka Ci się przydadzą :)

Najlepiej zacząć się uczyć na klasyku/akustyku. Potem zazwyczaj przeskakuje sie na elektryka. Myśle że różnica w grze, będzie mała, jeżeli nie znikoma. Pamiętaj żeby kupić dobrą gitare elektryczną!

Po pierwsze powiedz ile czasu dokładnie grasz na gitarze. Mam wielu znajomych ,którzy od "pudła" bardzo szybko przeskakiwali na gitarę elektryczną ,a po kilku miesiącach i przeszło. Teraz sprzęt wali im się po domu. Ja bym na Twoim miejscu tak od razu chop siu nic nie robił. W moim przypadku kupiłem elektryczną gitarę po około roku i 3/4 miesięcy gry na akustyku. Naucz się narazie dobrze ogarniać grę na klasyku. Rozumiesz, palcowanie, skale itp.

Spox ja wiem tylko chciałem wiedzieć czy potem ogarnę elektryka.

Ograniesz na lajcie:D Największym "problemem" będzie to,że gryf będzie mniejszy niż w klasyku i nauczyć się posługiwać piórkiem:D

Śmiało zmieniaj :D. Sam mam elektryka (cort x2), i jest to moja pierwsza gitara. Uważam, że jeżeli masz chęć do grania, to nie odstawisz jej tak szybko. I pamiętaj, jak już jesteś zdecydowany na kupno to nie kupuj najtańszej gitary z Allegro! To jest syf nad syfami. Jeżeli nie masz wiele kasy na gitarę, to kup tak jak ja cort'a x2 lub g210. Zależy co chcesz grać ( x2 wydaje mi się że bardziej to metalu, a g210 do punk rocka, co nie oznacza że nie ugrasz czegos cięższego :P). Kupno pierwszej lepszej gitary to czasem tylko kaleczenie uszu...

Siema. Od jakiegoś czasu gram na klasyku, i chciałem kupić elektryka. Mój prolem polega na tym, że nie wiem czy jak potrafię grać na klasyku to mi też pójdzie Rock'n'Roll na elektrycznej. Co o tym myślicie bo takie piosenki typu np. "Uciekaj myszko" mnie dobijają. Nie uczę się grać w szkole muzycznej tylko prywatnie. Czekam na odpowiedź i pozdro dla Rock'n'Rollowców.

P.S. Jakby ktoś pytał czy zaczął mnie hejtować, to nie na klasyku nie gram Rock'n'Rolla.