Zmieniam grę, więc szukam fajnego mmorpg

Szukam mmorpg, bo chcę zmienić grę, ale od początku.
Aktualnie gram w Warframe świetna gra, ale męczy ten ciągły wyścig i nie ma pvp, jest martwe pvp. Poza tym nie jest to mmorpg.
Wróciłbym do Neverwinter, ale widzę, że pomału ludzie odchodzą, więc szukam czegoś innego w tym, że trochę inaczej, bo mam wybrane tytułu i chciałbym więcej o nich dowiedzieć.

Co do wymagań, mój komp się spalił, bo było zwarcie, więc musze korzystać z starego kompa.
Intel Core duo 2x3,00Ghz
8 GB ram
Geforce 8900GT
Nazwałem go kompozłom. Póki nie stać mnie na nowego kompa. Może pod koniec roku kupię coś lepszego.

Zatem jak sprawa wygląda z tymi tytułami, a chodzi mi o pvp, populacje i p2w.

Blade&Soul - fajnie się grało i mógłbym wrócić, bo ma wszystko, co oczekuję od gry, której szukam. Tylko słyszałem, że gra traci graczy i staje się mocno p2w. Jak to naprawdę wygląda, można na spokojnie wrócić?
Tera - kiedyś dawno temu grałem, ale teraz pewnie ma jeszcze mniej graczy niż Neverwinter i p2w?
ArcheAge - słyszałem, że ma fajne pvp, ale ma również fajne p2w.
Revolution online - nie grałem, ale nie wygląda najgorzej?

To aktualnie tytułu, co mnie interesują.
Odpuściłem sobie TESO, bo mógłbym nawet kupić podstawkę, ale nie wejdzie mi na mojego kompozłoma oraz trzeba kupować DLC.
Path of exile tez odpuszczone, bo grałem i świetna gra, ale nie jest to typowe mmorpg, brak pvp i podobnie jak Warframe ciągły grind i robienie nowych postaci co ligę, bo na zwykłej podobno nie opłaca się grać.

To byłoby na tyle, chyba że są jakieś jeszcze tytułu, które są warte.
Liczę na waszą pomoc.

Hej,
Do B&S wróciłem podczas ostatniego eventu gdzie rozdawali nawet max lev za free. Powiem tak, jeśli chodzi o ludzi których spotkałem na innych postaciach które mam na koncie podczas ich expienia to pustki. Co do max lev to ze sprzętem który nie zezwala na robienie end game dungów znalezienie party przez DF jest nierealne (czekanie po 1-1,5h healem bez rezultatu na dungi na max lev ale nie end game). Ogółem jeśli chodzi o PVE to według mnie gra jest martwa i albo masz sprzęt pozwalający wchodzić na end game dungi albo szukasz znajomych którzy będą z Tobą biegać na te słabsze aby sprzęt zebrać inaczej kaput. Co do PVP to Open PVP jest martwe i nie istnieje, arenki 1 vs 1 znajdowało nawet szybko i nadal się dobrze przy nich bawiłem tak samo 3vs3 lecz to za mało aby utrzymać mnie przy tytule dlatego dałem sobie spokój.
Tera - z tego co wiem to obecnie praktycznie martwy tytuł, jak się ostatnio zalogowałem to straszne pustki
ArchAge - tu się nie wypowiem bo podchodziłem do tej gry z może 5-6 razy i max co wbiłem to ok 30 lev i się nudziłem ale są ludzie którzy bawią się dobrze.
RO - gra odrzuciła mnie już na samym początku, nie mój styl graficzny, system walki strasznie mnie też irytował.

Od dłuższego czasu open pvp w B&S było martwe tak samo jak battlegroundy tylko areny 1 vs 1 i 3 vs 3 trzymały się, jak słyszę dalej tak jest. Same pustki, to trochę kiepsko, bo ostatnio jak grałem, to byli wszędzie ludzie.
Tera tez spoko i nie chce mi się wierzyć, że jest bardziej martwa niż Neverwinter.
Może ktoś jeszcze się wypowie na temat podanych tytułów, najbardziej o Tera, ArcheAge i coś jeszcze wspomni o B&S.

Wypowiem się o B&S, któremu poświęciłem ponad 3 lata od premiery.

  • Gra jest do bólu P2W i jest to fakt, a nie stwierdzenie
  • PvP w trybie 1v1 i 3v3 owszem żyje, ale grają tam głównie te same osoby na altach, tryb 6v6 to już czysta dominacja wielorybków (liczy się tam sprzęt)
  • Instancje aktualnie (PF) to bagno trolli, ludzie stawiają tylko na AP
  • Gracze skupiają się na endgame (głównie rajdy wymagające mocnego sprzętu), więc w trakcie robienia fabuły nowy gracz napotka na pustki na mapach
  • Graczy ubyło sporo i nadal ubywa (o czym świadczy ostatnia migracja serwerów)
  • Jeżeli ktoś chce po ukończeniu fabuły dorobić się czegokolwiek, powinien zrobić kilka altów i targać wszystkie eventy do upadłego na każdej postaci (co po dłuższym czasie prowadzi niestety do wypalenia).
1lajk

Czyli B&S odpada, a szkoda, bo kiedyś fajnie się grało.

To może ArcheAge? Z filmików widziałem, że jeszcze spora jest populacja i podpada pod mój gust. Fajne pvp, co bardzo mi się podoba.
Pytanie jak jest faktycznie z p2w i populacją czy trudno znaleźć kogoś na instancję i tak dalej?
Słyszałem, że kiedyś było uciążliwe p2w, ale może i bez IS idzie dobrze się bawić?

P2W system staminy.

Ja polecę Ci Aion’a. Wszyscy płaczą, że jest p2w ale walutę premium można kupić za cash in game który łatwo jest zdobyć i możesz osiągnąć wszystko prawie bez wydania nawet 1 złotówki. Zaraz pewnie ktoś napisze, że w pvp nie masz szans jak nie wydasz kasy, ale jeśli ktoś w aion’a gra od kilku lat to ma ten sam ekwipunek co Ci którzy wydawali pieniądze. Ogólnie gra jest dobra a fabuła ciekawa. Są walki pvp 200vs200 albo i lepiej a także areny. Teraz wszedł nowy update także trzeba grę odkrywać na nowo. Jednak jeśli chcesz mierzyć w Top rangi to musiałbyś poświęcać bardzo dużo godzin dziennie. Jeżeli jednak.chodzi Ci o grę, wyszukanie legionu, fajną.zabawę, trochę.nerwów czasem jak przeciwna frakcja poluje na Ciebie i walki o podbijanie obozów żeby dostać zadania to jest to gra dla Ciebie.

Jeżeli mówimy o dobrym pvp i niskich wymaganiach to zdecydowanie Albion online. Duża populacja grind jest przyjemny, najlepiej jak najszybciej dołączyć do gildi która szybko pokieruje cię w dalszej grze. Gra jest f2p z możliwością subskrybcji która daje boosty przy grindowaniu etc.

Rozważam jednak B&S lub AA, bo Albion online nie przypadł mi do gustu.
Tak samo z Aion nie interesuje mnie.

z przykrością stwierdzam zatem, że nie ma takiej gry :smiley: która przypadnie Ci aktualnie do gustu, bo niestety dobrych gier obecnie nie ma w takim stylu

Jak to nie ma? Blade and Soul już grałem i przypadł mi do gustu, dlatego myślę nad powrotem . Ewentualnie ArcheAge, które tez mi się podoba.
Pozostała kwestia, gdzie jest mniejszy p2w, bo z tego co widziałem to nawet w AA jest jeszcze spora populacja.
Domyślam się jednak, że więcej ludzi gra w B&S i powinien być mniejszy p2w. Bo to przeważy w decyzji.

Bardzo szybko w AA levelują się krasnoludki i dostają dodatkowo mecha za free.

W ArcheAge nie ma p2w, dla znających grę. Ale i laik ma tu prostą drogę. Wystarczy grind zbiorowy i zrobić set Hiram na t4. A na końcu gemy. Jak ktoś nie chce wydawać kasy to wystarczą same Honor Points na najsłabsze gemy. Ale główna siła w secie jest w statach ciuchów i broni. Czyli bez abonamentu i ALTów też się da grać. No, a jak ktoś chce mieć kolekcję samochodów i skutera no to ALTy są koniecznością lub gruba kasa w realu.

ps
nadto główna siła to umiejętność stosowania comb, każdy gracz ma silny atak i słabą obronę i nawet średni gracz może pokonać znienacka TOPowca. Nadto są typy areny, gdzie gear nie ma znaczenia.

XD olej gierki pokroju ArcheAge czy B&S bo to gówna pełne P2W.
Nawet nie pobieraj gier gdzie jest waluta premium za którą możesz kupić eq.

1lajk

Myślę, że więcej ludzi gra w AA niż w B&S i ten 2 tytuł to wręcz ikona P2W.

Myślałem, że raczej będzie na odwrót to B&S będzie miał więcej ludzi i mniejszy p2w.
Liczę na to, że to prawda AA ma sporo graczy, nie będzie problemu z znalezieniem party na cokolwiek, żebym nie czekał ponad 5 minut na instancję czy pvp, bo go pobieram

Pamiętaj tylko, że czas oczekiwania na instancje zależy od wybranej klasy (jak w każdym MMO), czyli healer/tank wchodzą znacznie szybciej.

No to sobie pograłem w AA przy końcówce update wyskoczył błąd i muszę od zera ściągać grę.