1 walone słowo

http://img690.imageshack.us/img690/4232/kochamelohell.png

k**wa j**ane ELO HELL

Elo Hell nie istnieje, to jest wymówka graczy, którzy nie potrafią zbyt dobrze grać. System Elo dość dobrze określa czyjeś umiejętności w SoloQ.

EloHell jest wtedy kiedy jesteś pro graczem i męczysz sie z debilami >,< zawsze ale to zawsze mam staty 30/3 i czesto przegrana. wtedy to jest ElO Hell

i tego nie wyccarujesz bo twoi naffedują jak prosie.

Sam siedzę w elo ok. 900/1000 i czasami da mi strasznych noobów którzy twierdzą że Teemo to ad carry, a innym razem trafia mi się na całkiem ogarnięty team. Jak chcesz dobrze carry'ować team polecam Mid/Jungle, z tych pozycji dość łatwo można zdobywać fragi i assysty, albo znaleźć partnera na duo bot lane.

Nie zgadzam się. Jak grasz dobrze to przy odrobinie wysiłku wylądujesz na 2000 elo. Wystarczy znać mechanike gry. Albo grać nidalee...

Taaa da się wyccarować do tego 17XX bez problemu, really ale pamiętajmy o tym, że jest to możliwe dopóki nie ma leaverów jak na załączony obrazku. Nic tylko współczuć ;) uzbieraj na Shy i nią jungluj Elo podskoczy automatycznie, spróbuj też Mundo jeżeli jesteś pro napasiesz się i jesteś indestructible i nawet nie ogary zdziałają coś w teamfighcie bo na niskim elo będą starali się Ciebie Targetować jak będziesz dobrze inicjował ;)

EOT

Nidale nie pomoże ci z tym, ja siedze w Jungli i robie tak: Red,duchy,psy,blue dla mida i tylko gankuje 0 feed gankuje i staram sie oddawac fragi temu kto jest na lane. po czym on jest nafeedowany a ja assystami też. potem tankuje i zabijam, ale i tak ci ktoś leavnie czy cokolwiek sie stanie .. ZAWSZE, lecz były momenty w których dawałem rade ale to sie nie da tak o. Często spotykam sie z polakami i oni twierdzą że powinieniem mieć 2000 ElO (na West mam 1800)

http://imageshack.us/f/687/pozdrawiam.png/ to ss z Nordica kiedy wybijam sie z ElO Hell i każdą gre sam carruje czasami za bardzo moi nafeeduja.

I teraz powiem że na West nie ma takich noobów i dzieci. Tylko ten posrany Nordic

Taaa da się wyccarować do tego 17XX bez problemu, really ale pamiętajmy o tym, że jest to możliwe dopóki nie ma leaverów jak na załączony obrazku. Nic tylko współczuć uzbieraj na Shy i nią jungluj Elo podskoczy automatycznie, spróbuj też Mundo jeżeli jesteś pro napasiesz się i jesteś indestructible i nawet nie ogary zdziałają coś w teamfighcie bo na niskim elo będą starali się Ciebie Targetować jak będziesz dobrze inicjował EOT

Riven ma lepsze ganki niż Shy, ma 3x dasha przez co trzeci dash to przesunięcie, + stun i jescze 1 dash który daje defa a ulty na uciekanie passyw na większe dmg <3

Nie moge uwierzyć w to, że spadłeś do 1000 elo przez innych ludzi. Jeżeli jesteś bardzo mocno nakarmiony w SoloQ i nie potrafisz poprowadzić drużyny do zwycięsta to robisz coś źle. Więc zacznij przykładać uwagę do własnych błędów, zmień swoją rolę, lub troche poćwicz mechanikę gry.

ogółem to spadłem do ElO Hell bo byłem w szpitalu i kolega, debil zaczoł mi rankedy cisnać i tak mi pocisnoł że ... Ja tu nie robie żadnych błędów, wszystko daje swoim a sam nadrabiam. tu jest jest niemożliwe aby coś więcej robić. Role, biore Jungle i tu najwięcej moge zrobić a jak mnie wywala z jungli to biore AD carry i też robie dużo.

I to jest twój błąd. Na tak niskim Elo nie powinieneś ufać swojej drużynie. Grając w jungli powinieneś skupić się na zniszczeniu junglera przeciwnika, likwidowaniu wardów, zabijaniu smoków i, co najważniejsze, wykorzystywaniu błędów przeciwnika. Zawsze możesz zrobić tak samo jak dużo "najlepszych" graczy i grać AD nidalee na topie i wbić 2000 Elo w miesiąc...

Nidale z Speara dużo nie zrobisz , a puma z itemami tak samo ... ja Nidale traktuje jako support/ap. Ale co Robie źle k**wa. czy ty czytasz to co pisze ? Ja nie robie błędów !!!. Daje farme swoim a sam nadrabiam. Czyli że tez jestem overfeed, Smoka robie, a wardy nie niszczę tylko stawiam bo moi nie stawiaja. a oni nie gankuja

Chcesz carrowac gry? Weź sobie Fizza na mida i z odpowiednim buildem zniszczysz każdego i jeżeli teammates będą mieli choć śladowe ilości inteligencji to pomogą ci tą grę wygrać.

Dzisiaj grałem tak absurdalnego rankeda że wiele osób będzie przecierało oczy z niedowierzania. Bot i mid osłania jungle, widzę WW pałętającego się przy smoku, schodzę z topa bo już wiem co się święci a tu jakby nigdy nic wszyscy gonią WW (WtF O_o) . Oczywiście w krzakach był cały team i kochany dariusz zgarnia quadrę przed wyjściem minionów. Dodatkowo Blitz miał 0/2 przed 2 minutą (ooo dariusz z 100 hp - nie ważne że w okolicy jest 4 innych chamów, i tak killa zgarnę!!!). Ja tasakami ubiłem gubasa gdy wycofywał się pod mid turreta i wróciłem na topa. A na topie czeka na mnie oczywiście sami wiecie kto z merkurkami i doranem. Bot wytrwał dalej w feedzie i w okolicach 10 minuty miał 1/8, mid ogarniał ładnie a nocture, co tu dużo mówić - wyszedł z jungli chyba raz bo uciekał przed ahri. Gra zakończona w 20 minucie, dariusz 12/3/6 przy czym utrzymałem go na topie z 5/2, z resztą 3 śmierć też zgarnął ode mnie. Epicki team, 3 warzywka i 2 grających. Sam chyba zrobię tak jak radzicie, bo jak taka sytuacja trafi się znowu to... komputer wyląduje za oknem.

i o tym mówie. To jest właśnie Elo Hell . .. Fizz ? ale to chyba trzeba mieć jakiś buildy z defem ... bo ja Riven Wyciągam po 200 resów 3k hp i 360 AD i nie carruje ;d Jeszcze mam guardian angel więc jak padne to sie wznawiam .... a Fizz ? Dobra .. Rod Of Ages potem jeszcze zhonya ... ale to nie wystarczy jak ja miałbym np 10/3 a inni 0/4 to focus na mnie tylko idzie reszta nic nie robi ... Riven to najlepsze rozwiązanie .

K*RWA KRZYCHU. TO JEST ELOHELLOWE, TEGO NIE WYKERUJESZ!

Elo hell jak najbardziej istnieje. Jednak jeżeli po 100+ meczach dalej siedzisz na <1200, to po prostu jesteś słaby i masz tam siedzieć aż się nauczysz.

BTW chcesz kerować, bierz Ryza.

Hah wiecie to jeszcze nic, szkoda że nie zrobiłem ss'a.Początek gry jest okej, zrobiłem szybkiego reda i wleciałem na gank'a first blood dla nas. Oddałem blue anivi, dobra wszystko ok, widzę że solo top jest mocno pushowany wraz z midem więc do 20 minuty na 2 lane zrobiłem pełno ganków i pushnąłem wraz z pomocą laner'ow towery. Ok, jestem mocno feednięty (5/1/14) idę na bota (bot walka u nas Graves i Taric u nich Blitz i ashe) wbijam się w tych 2, co się okazało?? Ashe pocisła mnie w pare sekund...(ashe 9/2/0)... Następnie leave Graves'a....

Tak jak już pisało parę osób, Elo Hell istnieje mentalnie (like yoda xd).

Jest pewna granica (sam nie wiem gdzie), która odgranicza graczy lepszych, bardziej zdeterminowanych od tych którzy mają w głowie "Elo Hell ni chu*a nie wyjdę" oraz pewną ograniczoną grupę trolli ( leaverzy, feederzy, [...] or afk itp.)

Głupio mi lekko wyskakiwać do was z moimi myślami na ten temat kiedy sam siedzę na 12xx i ciężko walczę chociaż o brąz, ale cóż trzeba się udzielać xd

PS. Jeśli jest tu ktoś na podobny poziomie (12xx) i nie ma z kim grać jestem otwarty na propozycję.

Przede wszystkim trzeba się pogodzić z tym, że nie każdą grę można wygrać nieważne jakby się ktoś starał. Po drugie jeżeli faktycznie tak Ci zależy na tym elo to bierz postaci tzw hypercarry, których jest kilka w lolu, np Vayne :-)

h3h3h3 śmieszą mnie ludzie którzy piszą że "masz -1000 elo więc pewnie na to zasłużyłeś" czekam na ssy tych prosów którzy carrują z 2leavami

co do tzw "hypercarry" to na pewno nie zaliczył bym do tej grupy vayne.

a co do samego tematu to imbecyle byli są i będą na każdym elo (przykład ostatni mój ranked 18xx elo cały team focus mundo).

Nidale z Speara dużo nie zrobisz , a puma z itemami tak samo ... ja Nidale traktuje jako support/ap.

jeśli dla ciebie nidala jest supportem i nie ma dmg idąc dobrym ad buildem to nie dziwie się że masz takie elo.