5 rzeczy, które Frogster "spieprzył" podczas reaktywacji Mythos!

On reprezentuje swoje poglądy, ja reprezentuję swoje. Koniec kropka.

Tylko problem jest w tym że sirvius reprezentuje poglądy za które mu płacą,Tobie nikt nie każe mówić pierdoł.

Sirvius nie kompromituj się i wracaj na swoje forum Mythosa,musisz to zrozumieć ze frogster jest najbardziej znienawidzoną firmą przez graczy,każda gra za którą się biorą, zostaje zniszczona prze nich i nikt w to nie gra,dziękujemy za zniszczenie Tery mimo ze jeszcze nie miała premiery.

Ja powiem tyle, źle się stało że prawa do gry trafiły do Hanbitsoft, ale niestety twórcy nie mieli innego wyjścia. Co do artykułu jest bardzo rzeczowy i podparty dowodami, nie warto natomiast wwiązywać się w polemikę z pracownikami Frogstera, za grę odpowiada ten kto ma do niej prawa a nie community menager itp. mu ludzie, sam grałem w grę jeszcze za czasów gdy właścicielami byli członkowie zespołu Maxa Schaefera, to co się stało zapewne się nie odstanie, ale jestem użytkownikiem na forum Runic Games i każdy wie, że Max Schaefer nie dał za wygraną i już po wyjściu Torchlight II ma się ukazać wersja mmo nic tylko czekać, zaciekawi was natomiast fakt, że za oprawę dźwiękową odpowiadać będzie ten sam pan co komponował muzykę do Diablo i w tym celu pracownicy, Runic Games udali się na początku Maja na Słowację by z tamtejszą orkiestrą przypomnieć sobie i światu co to znaczy tworzyć porządny klimat w grze, jedno jest pewne ta gra nie podzieli losu Mythosa, w którym niekompetencja twardogłowych na górze spowodowała lawinę krytyki, której Frogster nie zdzierży.

Tylko problem jest w tym że sirvius reprezentuje poglądy za które mu płacą,Tobie nikt nie każe mówić pierdoł.Sirvius nie kompromituj się i wracaj na swoje forum Mythosa,musisz to zrozumieć ze frogster jest najbardziej znienawidzoną firmą przez graczy,każda gra za którą się biorą, zostaje zniszczona prze nich i nikt w to nie gra,dziękujemy za zniszczenie Tery mimo ze jeszcze nie miała premiery.

Brawo, gdybym miała wybierać między TERA Eu i TERA Us, to uwierz mi że te lagi na US by mi nie przeszkadzały :)

A to kolejny dowod na to ze rynek MMO to dla developerow loot na kase. :)

Swoja droga niemcy ostatnio papraja coraz to wiecej MMO/RPG. Taki Gothic.... ta seria sie juz nie podniesie.

ja nie miałem okazji zagrać w starego mythosa, ale pewnie był stokroć lepszy od tego badziewia,ta firma niedługo upadnie, bo jak widzicie każdy gracz który zacznie grać w gry frogstara kończy po 1 dniu, nic tylko czekać aż prawa do mythosa weźmie bardziej ogarnięta firma.

a pewnie kozak napisze coś o l2 d; jak zwykle rozśmieszy wszystkich swoim postem d;

Wiecie co trzeba zrobić? trzeba zrobić petycje tak by Perfect World Entertainment nie blokował IP EU bo RaiderZ tez sp***dolą.Trzeba to zrobić szybko i opisać cala sytuacje w Frogester żeby firma sprzedająca grę zerwała umowę a jest to możliwe.

a PWE może wstawić się za graczami bo wiadomo im więcej do nich to więcej kasy jest to wykonalne ! a firma która stworzyła grę nie wydaje jej po to by została zrujnowana! a to zrobi własnie Frogester.

Wiecie co trzeba zrobić? trzeba zrobić petycje tak by Perfect World Entertainment nie blokował IP EU bo RaiderZ tez sp***dolą.Trzeba to zrobić szybko i opisać cala sytuacje w Frogester żeby firma sprzedająca grę zerwała umowę a jest to możliwe.a PWE może wstawić się za graczami bo wiadomo im więcej do nich to więcej kasy jest to wykonalne ! a firma która stworzyła grę nie wydaje jej po to by została zrujnowana! a to zrobi własnie Frogester.

Jestem ZA!

Wiecie co trzeba zrobić? trzeba zrobić petycje tak by Perfect World Entertainment nie blokował IP EU bo RaiderZ tez sp***dolą.Trzeba to zrobić szybko i opisać cala sytuacje w Frogester żeby firma sprzedająca grę zerwała umowę a jest to możliwe.a PWE może wstawić się za graczami bo wiadomo im więcej do nich to więcej kasy jest to wykonalne ! a firma która stworzyła grę nie wydaje jej po to by została zrujnowana! a to zrobi własnie Frogester.

Ja też jestem za! A "regułki" powtarzane przez Sivirusa milion razy już nie działają. On już nie może się obronic, bo żaden gracz nie uwierzy w ten jego kit.

Mało wiecie wszyscy, poza oczywiście CM Frogstera, a się wypowiadacie. Oczywiście na same posty Sirviusa trzeba patrzeć z perspektywy, ponieważ w przeciwieństwie do nas wszystkich, taka jego praca i nie będzie on beształ swoich pracodawców.

#5 Wipe po Open Becie - o jeju, straszne. O ile rozumiem emocje jakie mogą towarzyszyć utraceniu postaci, tak nie rozumiem tego co Frogster tu "spieprzył". Wiadomo, że od lat już Open beta to taki "RETAIL", albo "o fajnie, mozna grac za darmo!!!!1111oneone", no ale pretensje, że był wipe? Proszę Cię. Inna sprawa jakby Frogster zapewniał, że nie będzie czyszczenia, albo zapowiadał, że po open becie postacie zostają - tutaj sytuacji nie znam, jeśli tak było, a był mimo wszystko wipe to rozumiem, że tu Frogster zawinił. W innej sytuacji... nie.

#4 Krytykujesz grę? Dostaniesz bana - nic ze screenów nie rozumiem, więc sie nie wypowiadam.

#3 Naprawa Gry > Powiększanie Item Shop i #2 Zmienili coś, co było już dobre no i #1 - ten punkcik jest śmieszny, bo zarzucasz tu winę Frogsterowi. Nie mogę się doszukać za bardzo żadnych konkretnych informacji i mam nadzieję, że Sirvius będzie mógł sprostować moją wypowiedź, ale z tego co się orientuję (ze swojej wiedzy o MMO, nabywaniu praw itd.) to Frogster nie zajmuje się dodawaniem swojego contentu (choć chyba może dodać coś od siebie). On jedynie kupił prawa do gry i wydania jej na terenie Europy ZMIENIONEJ JUŻ GRY Z 2007 od koreańskiej firmy HanbitSoft (teraz należąca do T3).

Więc reasumując

Nie zmienili coś, co było już dobre - obwiniaj o to koreańców, którzy przystosowali grę pod siebie, oni jedynie wydają ją tutaj, dbają o dobre tłumaczenia i support (a w to jaka jest jakość tłumaczeń i supportu to nie wiem).

Co do punktu #3-ciego - nie ukrywam, że nie mam wiedzy czy Frogster może wydawać jakieś bugfixy, czy bierze je od koreańców, nie wiem jaki ma wpływ na powiększanie item shopu, więc za bardzo nie wnikam, ale nie ukrywam, że chciałbym to wiedzieć i dlatego prosiłbym Sirviusa o uchylenie rąbka tajemnicy.

Tak się zastanawiam Sirvius, dlaczego dalej nie chcesz odpowiedzieć na pytanie guru - dlaczego lub za co ten użytkownik, o którym była mowa dostał bana. Cały czas mówisz, że "winny powinien się tłumaczyć" lub inne tzw. "regułki". Może byś wreszcie zaprzestał ciągłego mówienia o niczym i powiedział paroma słowami, dlaczego ten użytkownik został zbanowany?

Pozdrawiam :)

Arturnik - grałeś w starą wersję? Bo widocznie nie. Nie dość, że gra bardzo przypominała hack'n'slasha, nie było w niej głupich misji, czcionki, interfejsu aka Runes of Magic. Z resztą wszytko jest w artykule.

a pewnie kozak napisze coś o l2 d; jak zwykle rozśmieszy wszystkich swoim postem d;

Ty się bawisz w wywoływanie duchów, czy co?

Bo działa.

Drodzy użytkownicy, wiem że części z Was trochę brakuje do dojrzałości emocjonalnej, ale to nie powód, żeby w normalnej dyskusji zacząć od razu od obrazy innej osoby, "bo Sirvius nie ma racji, to jest (cyt.) cipka". Nie wiem czy mam syndrom moderatora, czy inne plugastwo dostało mi się do głowy, ale nie lubię też czytać idiotycznych postów w stylu "Dokładnie", które nie dość, że nie wnoszą nic do tematu, to jeszcze tworzą całkowicie niepotrzebny spam. Dobra koniec moralnej gatki, przejdźmy do konkretów.

Sam byłem graczem Runes of Magic niemalże od początku gry, nie oszukujmy się - jak na grę f2p Runes of Magic było świetne. To fakt, że aby czegoś dokonać należy wydać parę zł, ale takie są prawa rynku, Frogster też musi zarabiać. Nikt nie wyda gry w celach charytatywnych. Spodobał mi się pewien pomysł, mianowicie diamenty, które są w RoM walutą w IS, można było nimi handlować w AH, doskonałe rozwiązanie dla graczy, których nie było stać na "dopalacze" za prawdziwe $$$. Mijały miesiące, gra się rozwijała i... czar prysł. Support zaczął olewkę, update gry były całkowicie nie przemyślane, skille do tej pory nie są prawidłowo zbalansowane. Dosyć niedawno doszło do tego, że część postaci jest całkowicie niegrywalna, nikt nie chciał zabierać magów na instancje, bo wiązało się to ze słabym dps-em i problemami z maną. Ludzie, którzy pompowali niemałe kwoty w swoje postacie zaczęli je sprzedawać na allegro i tworzyć inne - rogue i scout, które cechowały się najlepszym dmg. W zasadzie ostatnie zdanie to opinia ludzi, z którymi czasem siedzę na TS, bo ja w RoM nie wytrzymałem aż tak długo, z prostego powodu - Frogster. Ta firma nie raz dała "popis" jakimś ciekawym rozwiązaniem w rozgrywce.

Teraz chciałbym, napisać parę słów o Mythosie. Gdy usłyszałem o projekcie "hack&slash mmo" pomyślałem sobie - o kurcze to dla mnie ! Uwielbiałem rozgrywkę w Diablo, Dungeon Siege, Sacred itd. Zabawa na wysokim poziomie, a w Mythos dochodzi jeszcze możliwość gry ze znajomymi i kooperacji z innymi graczami. Aż chce się tutaj zacytować "Miało być jak nigdy, a wyszło jak zawsze", czyli totalna kaszanka. Monotonna rozgrywka, lvl-ując trzeba robić durne i nudne questy. Niech ta żaba się w końcu obudzi, to miał być gatunek hack&slash a wyszła z tego jakaś podróba kiepskiego mmorpg.

Tak na koniec, coś o Panu Sirviusie. Miałem z nim do czynienia na forum RoM i przepraszam tutaj za wyrażenie, ale sądzę że jest egoistycznym dupkiem. Nie chcę tutaj nikogo obrażać ale to moja opinia, a raczej szczerość. No niestety, ale według niego (zaznaczę jeszcze raz, że to tylko i wyłącznie moja opinia) każdy ma prawo do wypowiedzi, każdy może mieć własne przemyślenia, ale tylko i wyłącznie jego racja jest ta jedyną, właściwą i słuszną. Przykro ale z takim podejściem za daleko nie dojedziemy. Posada community menagera do czegoś zobowiązuje, nie służy po to aby się nią wywyższać.

Pozdrawiam

Shader

Oczywiście, że grałem w starą wersję @guru.

Nie tylko to, ale też zainwestowałem w Flagship kupując pudełkową wersję Hellgate: London z preorderu i śledziłem ich poczynania do samego upadku

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że Mythos to był tylko eksperyment flagship mający na celu przetestowanie kodu sieciowego pod Hellgate'a. Mimo wszystko gra odniosła większy sukces niż nawet sam Hellgate.

Tylko, że nie rozumiem co to ma do mojego postu wyżej.

Więc ponawiam pytanie, czemu uważasz że Frogster większość spieprzył, skoro zajmuje się on wyłącznie wydaniem gry. Natomiast HanbitSoft/T3Fun zajął się całkowitym redevelopingiem Mythosa po jego upadku z 2007 czy 2008.

ja nie moge, ale ty Sirvius zryty jesteś. te twoje durne komentarze, które nic nie wnoszą do tematu... prosze daruj sobie.

Gratuluję wyobraźni i zrozumienia. Sirvius jest pracownikiem firmy, która dystrybuuje produkt, który on z kolei reklamuje. Nawet jeżeli rozwiązania wykorzystane w produkcie mu się nie podobają, to jego robotą jest przede wszystkim nieuwypuklanie ich publicznie. Nie ma czegoś takiego jak obiektywizm w tym fachu, bo w sporach będzie zawsze wasze zdanie kontra zdanie wydawcy, którego Sirvius jest przedstawicielem, a nie zdanie wasze wobec zdania community managera, jako osoby postronnej.

To nie jest tak, że on codziennie rano dostaje maila z kwestiami, które ma publicznie wypowiedzieć danego dnia, ale po prostu - raczej nigdy nie warto gryźć ręki swego chlebodawcy, a będąc jego medialnym przedstawicielem tym bardziej.

@PlainLazy

Te posty potwierdzają tylko to, że tutejsze community nie dorosło jeszcze do merytorycznej dyskusji na te tematy.

Nie mówię już nic o nastawieniu anty-Frogsterowskim w sprawie "zniszczenia" gry, do którego ręki nawet nie przyłożyli.

No ale cóż czekam na odpowiedź Sirviusa, bo mnie akurat interesuje kwestia jak daleka jest ich możliwość ingeracji w samą grę (jeśli to wie, oczywiście) i zmykam, bo to nie ma sensu.

No niestety. Nie wspominałem już nawet o myleniu wydawcy, a producenta gry, bo to plaga powszechnie występująca na całym świecie. Tak nawiasem - Frogster nie tworzy gier, a jedynie je dystrybuuje i reklamuje, NCSoft nie stworzył zajebistego Guild Warsa, a tylko wydał świetne dzieło ArenaNet, Electronic Arts nie zrobi Star Wars: The Old Republic, a jedynie wyda grę BioWare.

Wiadomo, trzeba pamiętać, że i wydawca ma jakiś tam wpływ na ostateczny obraz gry, ale zmiana mechaniki, dodawanie nowych ficzerów czy innych pierdół bezpośrednio do gry, to praca producenta, a nie wydawcy. Brak hack'n'slashowych odniesień, to więc wina Hanbit Softu, a nie Frogstera na przykład. Takich bezpodstawnych zarzutów względem wydawców jest zresztą pełno nawet w tym temacie.

Moim zdaniem Frogster trochę pospieszył się z wypuszczeniem Mythos'a. Gra z taką ilością błędów kategorycznie nie powinna jeszcze ujrzeć światła dziennego. Wydaje mi się że takie "niedopracowanie" jest wynikiem parcia szefostwa na szybkie zyski związane z wypuszczeniem jako pierwsza firma tzw. H&S MMO. Nie wspomnę już tutaj o wszędobylskiej nudzie, idź tam, przynieś tamto, zabij x stworków..... Jezu ile można.

To nie jest coś nad czym zechciałbym siedzieć kilka godzin tygodniowo. Niech ktoś w końcu wymyśli grę z prawdziwą fabułą żeby gracz mógł czuć że robi jakieś postępy w grze teraz takim wyznacznikiem jest wysoka cyferka przy nicku oraz bardzo świecąca się zbroja. Na cholerę zadania w których robi się wciąż to samo. Grałem w mnóstwo gier typu RPG i tych internetowych i tych nie internetowych i szczerze muszę przyznać że jestem już tym zmęczony... Od czasów takich hitów jak Baldurs Gate, Planescape oraz Arcanum nie zawaliłem ani jednej nocki ponieważ gra mnie nie wciągneła.

Pozdrawiam serdecznie użytkowników tego forum i życzę powodzenia w przyszłości.

PS. po cholerę czepiacie się takiego Sirvius przecież dobrze wiecie dla kogo pracuję będzie bronił Mythosa własną piersią jeśli ma mu to przynieść jakieś zyski, zresztą też bym tak robił.

Jeżeli to Żabster jest dystrybutorem swoich nędznych gier, to może wprowadzać zmiany za pośrednictwem tego co te gry robi. Tak więc mówi do tamtych: ,,Weźcie wprowadźcie więcej codziennych questów, a zobaczycie, że przyniesie ta zmiana krocie i zarobicie jeszcze na tym". W tym momencie wprowadzają zmiany w kodzie, wydają patcha i wysyłają go do Żabstera, ten go tłumaczy na tysiąc różnych języków, wydaje i wychodzi z h'n's totalna klapa. Chodzi o to, że tacy dystrybutorzy mają wpływ na to co się dzieje z jego grami, są ci co to kontrolują i ci co się słuchają tych co wiedzą lepiej. Producenci gier MMO są na łasce dystrybutorów. I tak uważam, że Żabster to najgorsza firma do wydawania gier, brak pomysłów na dobre gry, wcale nie słuchają graczy (bo to w końcu my wiemy co chcemy by grało nam się dobrze), IS tak w ch*j wygórowany, że nie płacący nie mają czego tu szukać, błąd goni błąd, ehhh... ten Żabster w sumie to jedna wielka pomyłka i jeden wielki bug którego trzeba usunąć z kodu rzeczywistości by się nie rozpowszechnił i nie zaraził innych dobrych dystrybutorów, którym nie zależy aż tak na kasie.