Jak tam u was ?. Trzymacie tego co wyznaczają pro graczy, czy wolicie trochę eksperymentu ?. Co sezon zmiana może kosmetyczna może nie tylko ulubionych albo topowych championów. Ostatnio widać np. jako adc vayne - która nie powiem jest silna, ale co ma zrobić taka sivir ?. Przez topowych championów te mnie popularne odchodzą w zapomnienie a potem wracają do łask graczy. Pisząc o adc nie można zapomnieć o innych pozycjach i każda, ale to każda ma swoje tier list, z którymi większość użytkowników jest za. A co zresztą pytam was ?. Gracie tak jak wam nakazują z góry czy kierujecie własnym sumieniem ?. Przykład ostatnio do łask wraca support Janna, nie była częstym gościem na field of juste. na początku trzeciego sezonu - jednak wraca pod koniec.
Tak samo z pozycjami czy brak adc zwiększa naszą szansę w teamie wygranie czy przegranie meczu ?. Czy zawsze musi być 1 adc 1 ap 1 sup 1 tank lub off tank jeden jungler. Aktualna meta w rozgrywce to : 1 adc i support na bocie, na mid ap carry, na top wiadomo jakaś postać walcząca w zwarciu/tank/off tank no i jungler. Wiadomo z braku mniejszej ilości stworów neutralnych musi być tylko jeden jungler. A co ze zmianami pozycji np adc na mid ?. Zły pomysł niekiedy tak, niekiedy nie. Przecież taka quinn nie jest czystym adc a może nieźle radzić na topce i skopać tyłek dariusowi czy innemu tankowi.
Meta i jeszcze raz meta, spróbujcie wyjść po za nią na normalach a dostaniecie słowo noob. w najgorszej sytuacji koleś napisze afk bo np. adc poszedł/poszła na mid. Czy jesteśmy zdani tylko na schematy ?., tier listy ?. Czy damy szansę zapomnianym bohaterom ?.