Nie rozumiem tej rozmowy.
Pve w archeage jest upośledzone i powtarzalne.
Jedyny content pve w archeage wymagający jakiegokolwiek zgrania o kooperacji w dzisiejszych czasach to leviathan i black dragon.
Wszystkie inne rzeczy robi się na zasadzie brute force bo gear jest mocny w stosunku do tych bossów, że zabija to wszystkie, dosłownie wszystkie mechaniki jakie boss posiada.
Bossy w archeage są tylko wymówką do tego by móc się troszkę więcej pozabijać w sumie biorąc pod uwagę to na ile osób dzieli się loot jeśli takowego bossa zabijesz to żaden boss w grze (prócz leviathana, black dragona, thunderwinga) nie daje na tyle satysfakcjonującego loota by nawet rozważać pójście dla niego po prostu dla zabicia go.
Bossy i pve w archeage jest strasznie outdated to jest gra strictę pvp i zawsze taka była.
Nawet ukochany naval fight, który był kiedyś na topie i był głównym powodem dlaczego ludzie grali w tą grę na tą chwilę jest outdated i większość walk wodnych odbywa się raczej pod wodą bez statków.
PS: Gadacie z gościem, który nie grał w nic poza archeage a i w archeage nie jest nawet w pobliżu bycia użytecznym…