Witam!
2021 to dla nas wielu rok, w którym letarg stał się naczelną formą bytowania. W świecie covid-u, który uniemożliwia nam większość interakcji ze światem zewnętrznym IRL, coraz więcej ludzi decyduje się na wejście w świat fikcji-internetu. Jednakże o ile często światy w których odnajdujemy azyl, chwile relaksu, czy też hobbystycznej samorealizacji, faktycznie są fikcyjne, to już ludzie z którymi obcujemy, nie. Często znajomości z gildyjnego komunikatora, przeradzają się w prawdziwe przyjaźnie, etc. Dlatego też tutaj jestem, chciałbym zebrać taką Ekipę, która priorytet będzie stawiać głównie na społeczność! Nim jednak przejdę do tematu społeczności i poniekąd rekrutacji, chciałbym przedstawić parę wątków, które dla wielu z was mogą być “novum” w świecie ArcheAge: Unchained, który to jest naczelnym podmiotem tego wątku.
1. GRA JEST MARTWA
Taa… to stwierdzenie spotykam częściej, niż kulturę osobistą na tym forum. Otóż nie moi Kochani! Gra nie jest na pewno w szczycie rozkwitu, ale moim zdaniem jest na odpowiednim pułapie do fajnej, rozwojowej rozgrywki. Wspomnę tylko, że polska społeczność również ma tu swój “przyczółek”. Co prawda, większość jest porozrzucana po różnych international gildiach, ale w momencie, gdy wraz z forumowiczką o pseudonimie @Amberka podjęliśmy się reaktywacji polskiej społeczności, otrzymaliśmy odzew. [Cóż, trupy zazwyczaj nie dają znaku życia ] Pewnie wielu z Was powie: “Ale co to za społeczność raptem kilkadziesiąt osób?!” Moja odpowiedź brzmi następująco-JEDNA Z LEPSZYCH. Dlaczego? Ponieważ zazwyczaj są to otwarci ludzie, którzy nie rodzą zbędnej toksyczności. Raz, po prośbie, udało mi się nawet odzyskać statek od chłopaków z przeciwnej frakcji, za co bardzo dziękuje Otu! Porównując ArcheAge do takich gigantów ja League, czy WoW i reasumując wnioski, wole grać w małej, ale przyjaznej społeczności niż w masówce, gdzie co druga osoba to 10 latek z wybujałym ego, lub co gorsza dorosły samiec alfa klasyfikujący swoją męskość względem skilla, czy gear score’a. Bo na końcu każdy sobie uświadamia, że przecież jesteśmy ludźmi, i to na obcowaniu z innymi opiera się ostatecznie nasza wirtualna podróż, a nie na cyferkach w poszczególnych zakładkach interfejsu. Odchodząc od tematu polskiej społeczności… jest tu sporo graczy innych nacji: Francuzów, Niemców, Hiszpanów, Rosjan, Portugalczyków, itd. Zarówno wschód, jak i zachód Europy ma tu swoich wiernych fanów, którzy wciąż świetnie się bawią w świecie Erenor. System Hero, który wywiera presje na liderach frakcji, dba poniekąd o to, by rajdy na główne end game’owe aktywności były robione często, nawet w godzinach nocnych. Dzięki temu, nawet w małej społeczności można się odnaleźć. Oczywiście… dla niektórych może się tutaj pojawić bariera językowa, dlatego też staramy się reaktywować polską społeczność, ale co gdzie i jak, będzie wspomniane na końcu.
2. TA GRA TO “KOŁHOZ”, CZUJE SIĘ JAK W DRUGIEJ PRACY!
Sam rozbiłem się parę razy o system grind’u w ArcheAge. To zniechęca… Dlaczego? Bo end game content jest powtarzalny i jeszcze do niedawna był bardzo uciążliwy. Ostatnio zaszło parę zmian:
- Dodano pracownika, który obrabia za Ciebie działki, a nawet wozi paczki! Oczywiście jego performance zależy od poziomu, na który go wylevelujesz, ale sama opcja ułatwia grę znacząco i oszczędza sporo czasu, co dla graczy, którzy nie mają go zbyt wiele jest opcją zbawienną. Należy pamiętać, że większość profesji jest zależna od systemu housing’owego, tak więc wiele profesji, takich jak cooking, alchemia, wszelkie rodzaje zbieractwa oraz hodowania, zaczynają absorbować mniej czasu wraz z wprowadzaniem tego systemu do gry.
- Zapewne co poniektórzy pamiętają system daily, a przywołując te wspomnienia, przyprawiam ich o łzy rozpaczy. Cóż wytrzyjcie oczka moi Mili! Stary system Hiram Daily został zamieniony na weekly, czyli tzw. “tygodniówki”! Questy na scrolle lub infuzje robicie raz na tydzień i z bani, w Raidzie nacji zajmuje to lekko ponad godzinkę, a w zgranej Ekipie można to sobie rozbić na kilka etapów w ciągu tygodnia i zrobić bez większego problemu w doborowym towarzystwie. Jeśli chodzi o Rifty: CR, GR Whalesong, Aegis są one nadal w systemie dziennym, myślę że to dobre rozwiązanie, gdyż honor generuje progres liniowy, a tak powinno być w MMORPG, że kto poświęca więcej czasu, ten jest zwyczajnie lepszy.
- ArchePass… ach ten ArchePass, jeden z czołowych powodów, dla których wielu pozostawiło Unchained. Zbugowany, narzucający zadania, które albo są awykonalne, gdy nie dysponujesz dużą siłą ognia, czyli mówiąc wprost, nie jesteś w nacjowym raidzie, albo zabierają tak wiele czasu, że są po prostu nie opłacalne względem innych intratnych aktywności. Nie wspomnę o bugach, które exploit’erzy sumiennie wykorzystywali dopóki tylko była taka możliwość. Jak to jest teraz? Przede wszystkim questy nie stanowią jakiegoś większego problemu, a nagrody z ArchePassa zostały przemyślane i zmienione. Zazwyczaj mamy do otworzenia kilkadziesiąt coinpurse’ów, zabicie podobnej ilości potworów, czy zużycie od 1 do bodajże 3 tysięcy labora. Oczywiście czasami ponownie trafi się quest na bossy, ale żeby zapobiec sytuacjom, w którym gracz byłby pod ścianom, dodano możliwość 6 reroll’i na dzień. Dzięki temu, możesz losować inne quest’y z puli, co sprawia że exp’ienie przepustki staje się dużo łatwiejsze i przyjemniejsze. Skalowanie przepustki z lvl’em dalej występuje i oczywiście możesz ją expić na kilku postaciach, ale jest to raczej rzadkie zjawisko, ludzie częściej spotykają się na eventach, które ostatnimi czasy są coraz bardziej opłacalne. Co z nagrodami za poszczególne lvl’e? Co z przepustką premium? Tutaj można się kłócić, bowiem jeżeli z darmowej dostaje 1000 pkt honoru, a mając przepustkę premium, w 1 na 3 stopnie z honorem, ta suma jest podwojona, to mamy do czynienia z nieznacznym boost’em, czasami mamy też do czynienia z innymi item’ami, które w darmowej przepustce nie występują, ale ostatecznie 90% ArchePass’a Premium to item’y kosmetyczne, lub housing’owe. Ale, ale! Grając ostatnio ze starymi znajomymi, dowiedziałem się, że robiąc Achievment’y z zakładki kolekcji, możemy wydropić token’y, które dają 1250 credit’sów! Z niektórych osiągnięć dostajemy nawet 2 takie tokeny! Policzyłem specjalnie dla Was ile możemy wydoić credits’ów za Gamingo poprzez system achievments’ów i wychodzi na to, że sumą jest 15 000 kredytów! Od razu przeliczyłem to na ArchePassy Premium i wychodzi na to, że pozwoli nam to na wykupienie 5 przepustek. Biorąc pod uwagę, że nie każda jest warta premiowania, to możemy sobie pozwolić na wykupienie co ciekawszych do końca gry… Jak to do końca? O tym za chwile
Oczywiście ArcheAge to wciąż Sandbox MMORPG, ze stricte hardcor gameplay’em pod progres. Nie jest to jednak opcja, którą każdy musi wybrać, bowiem są grupy, dla których to nie progres, a gracz i asymilacja grupy, jest najistotniejszym punktem zabawy. A rzecz do odkrycia w świecie Erenor nie brakuje!
3. MOŻE I BYM WRÓCIŁ, ALE NIE BĘDĘ SAM CIĄGNIKIEM JEŹDZIŁ I DAILY NADUPCAŁ
Cóż ArcheAge od samego początku boryka się z konfliktem pomiędzy odbiorcą, a produktem. Oczywiście popełniono wiele błędów. Jego wydawcy w Europie to jego największe przekleństwo, ale mimo wszystko największym problemem było to, że nie trafił w odpowiedni okres. Gra która wymaga miesięcy, by dotrzeć do medium cap’a, gdzie możesz podejmować walkę z innymi graczami, to system bardzo wymagający. Dla większości graczy zauroczonych ArcheAge’em to włąśnie system PvP był esencją przygody, którą podejmowali wkraczając w ten niezwykły świat. Gdy rozbijali się o graczy hardcore i P2W zniechęcali się i pełni goryczy, wyruszali na kolejne poszukiwania tytułu, który zaspokoi ich apetyt na dobre MMORPG. Dam Wam news’a Kochani. ArcheAge nie jest dobrym MMORPG, TO JEST ZAJEBISTE MMORPG. Rozbudowany świat, gospodarka, craft i niesamowite PvP. To wydawcy, popełniając raz po raz kolejne błędy odrzucali nas od tego świata. Ta gra przeszła długą drogę by stawać się coraz bardziej grywalnym tytułem, jednak padła ofiarą własnej przeszłości. Wydaje mi się, że przy aktualnym systemie, gdzie:
- Labora jest aż nadto;
- Contentu jest aż nadto:
- Nastąpiła casual’izacja najbardziej problematycznych systemów grind’u;
- Balans PvP wygląda ciekawiej niż kiedyś gdzie Melee postacie nie dawały szans nikomu innemu;
- Multi account’s zostały ograniczone [oczywiście można było to zrobić lepiej, ale mimo wszystko jest to krok w dobrym kierunku];
- Problematyczne daily zastąpiono systemem weekly;
- Ograniczono nudny na dłuższą metę [piszę o większości] content farm’ienia mats’ów;
- Sprawiono, że w końcu społeczność musi się integrować na nacjowych aktywnościach, po przez implementacje systemu leadership;
- Sprawiono, że Battle Pet’y stają się naprawdę istotną częścią naszej postaci, poprzez specjalny ekwipunek, w którym potrafią one solo’wać mob’y na poziomie Ancestral[niektóre są aż nadto broken, jak Blobby, ale jest on do zdobycia bez wydawania ani złotówki, więc imo nice];
- System Diligence pozwala nam na zdobywanie item’ów, które na serwerach globalnych były dostępne tylko po zainwestowaniu realnej gotówki;
- Ograniczono znacząco RNG, które niegdyś potęgowało siłę P2W w ArcheAge;
- Dodano Armor’y, które będąc jednocześnie end game’owymi są nietradeowalne, co również ogranicza P2W;
- Rozbudowano system Famil’y, które pozwala na zabawę w mniejszym gronie;
warto wrócić, a nawet zacząć swoją przygodę w ArcheAge: Unchained.
Nie mam zamiaru ślepo faworyzować tytułu, zdaje sobie sprawę z jego braków, z małej ilości contentu typowo PvE, jak raidy, czy dungeony. Większość z tych aktywności, kładzie nacisk na PvP, w którym próg wstąpienia, dla wielu będzie wydawał się czymś nieosiągalnym. Cóż ta gra nie jest dla każdego. Ale powiem Wam coś. Może z 2 razy udało mi się wejść do soft cap;u gear score’a i wiecie co? Jakoś nie chodzę po forach i nie piszę, że ta gra to dno i umiera Może mam jakieś skrzywienie psychiczne i nie dostrzegam tych mankamentów Świata Erenor, które zauważa tak wielu jego przeciwników. Za to dostrzegam setki miło spędzonych godzin, na robieniu rzeczy, które dla wielu, rządnych progresu ludzi, pewnie wydały by się useless. Dostrzegam setki wirtualnych twarzy, z którymi spędzałem czas, śmiejąc się do rozpuku, czy popijając piwko i debatując o rzeczach mniej lub bardziej przyziemnych. To cenie najbardziej-Was, ludzi, no może nie wszystkich, każdy wie jak jest A tak zupełnie serio, to właśnie ogrom tego świata, mnogość możliwości i zapewne poniekąd nostalgia kierują mnie do niego po raz kolejny, nie wiem czy tym razem wbije 10, czy 15k GS, ale wiem, że dopóki mam z kim pogadać, to będę się z nim świetnie bawił chodząc na useless dungeony i te wartościowe też! Bawiąc się na moim ORP Orzeł, łowiąc rybki, nawet gdy kolejny zachłanny pirat będzie nas abordażował [mój kuter zawdzięcza swą nazwę częstemu schodzeniu pod wodę ]. Czy goląc wspólnie owce do rodzinnego questa. Możliwości jest mnóstwo. Brakuje tylko Ciebie Kumplu i Koleżanko! Niedługo Merge Serwerów, opcja na złapanie kawałka ziemi pod swoje uprawy, powiększenie się społeczności i jeszcze zacieklejsza walka na aktywnościach daily. Pewnie masz jeszcze wiele pytań co i jak? Nie jesteś pewien, czy też pewna, w jaki sposób odnajdziesz się w świecie o którym cały czas nawijam w powyższym wątku, popadając momentami w przesadny patetyzm Podam Ci teraz kilka link’ów, dzięki którym mam nadzieje uzyskasz odpowiedź na wszystkie nurtujące Cię pytania.
Chcesz mieć do czynienia z aktywną społecznością, chcesz czuć się jej integralną częścią? Zajrzyj tutaj, to jeden z dwóch filarów, na których wraz z @Amberka chcemy na nowo budować polską społeczność ArcheAge: Unchained.
Drugim filarem jest Discord, który ma za zadanie zrzeszać naszą społeczność w bardziej zaawansowany sposób, w końcu społeczność jest jak gildia. Bez aktywności na komunikatorze, członkowie to tylko cyferki A nam nie zależy na cyferkach tylko na Was, na stworzeniu wraz z Wami miłego i aktywnego zaplecza dla każdego gracza niezależnie od jego Gildii, Nacji, czy Serwera na którym gra.
A tutaj coś ode mnie. Ze względu na covid i utratę zatrudnienia skupiłem się na studiach, ale od zawsze lubiłem rozmawiać z ludźmi, więc stwierdziłem, że spróbuje swoich sił na Twitch. Nie jestem typowym streamerem, dlaczego? Przekonacie się sami, jeśli do mnie wpadniecie. Dla wielu z Was pewnie wydam się bardzo skrajny, może i głupi, ale żeby mnie poznać, tak jak każdego z Was, potrzeba czegoś więcej niż “oceny po okładce” Zazwyczaj jak gram w ArcheAge, to odpalam stream’ka, także z góry dziękuje każdemu z osobna za obecność. Na stream’ie też zdarza mi się rozmawiać z Polakami, którzy grają w ArcheAge, z dużo większym zaangażowaniem, także czasem można dowiedzieć się o rzeczach, które dla przeciętnego gracza nie są aż tak oczywiste
Na koniec wspomnę o rekrutacji do mojej gildii, aby się do Nas przyłączyć wejdź na wyżej podlinkowany serwer discord i napisz wiadomość prywatną do Wielkie_H, lub Amberka. Podstawą naszej Ekipy jest hasło “Play for Fun”. Takich też ludzi szukamy, zajawionych na odkrywanie świata, bawienie się każdą jego częścią. Nie wybieramy Ci ścieżki rozwoju, Ty sam zadecydujesz czy zechcesz być wojownikiem, walczącym do ostatniego tchu na słonecznych polach Halcyony, czy może rolnikiem, gorliwie doglądającym swoich plonów. Ale wiesz co? Tutaj możesz to wszystko łączyć. Ba! Nawet na niskim Gear Scor’e i LvL’u, możemy pójść na arenę i pokazać na co nas stać, gdyż są takie, które równają item level. Opcji jest mnóstwo, brakuje tylko śmiałków do zabawy!
W sumie to mam jeszcze coś do przekazania…
Miłego tygodnia Wam wszystkim!
Myślę, że w tym trudnym, dla większości z Nas okresie powinniśmy się wspierać i nawet taka drobnostka, nawet jeżeli miałaby przyprawić choć jednego czytelnika o lepszy nastrój, staję się czymś wartościowym, a takich zachowań, jak życzliwość, coraz mniej w społeczeństwie. No to na tyle, idę wypić kawkę, bo pisze to od szóstej, się na czytałem, że ponoć z rana najlepszy odbiór newsów jest, że ludzie do śniadania czytają, czy tam na kiblu… No mniejsza, do usłyszenia!