Prawda jest taka, że Archeage to jedna z najlepszych (dla mnie najlepsza) gra mmo. Wychowałem się na lineage 2 i open pvp/pk to dla mnie norma. Sandboxowy kontent jaki oferuje ta gra i wolność wyboru, ruchu przekracza pojęcie. Faktycznym minusem jest robienie altów dla korzyści. No ale każdy poświęca na grę tyle czasu ile chce i może. Jak ktoś lubi gry casualowe to niech idzie do Wowika.
ArcheAge Unchained - jak to teraz wygląda i dlaczego warto zagrać!
2lajki
dobre typie masz serduszko za to.
No tak, bo tylko ty masz najlepsze pojęcie o grze, a wszyscy inni piszą tylko plotki, bo mają zbiorową schizofrenię. Weź się typie ogarnij.
Pierwsze z brzegu: https://www.reddit.com/r/archeage/comments/gy6c9i/archeage_gold_dupe_2020_discussion_gamigo_has/
Jest wiele innych tematów dotyczących exploitów, ale widać, że nie masz pojęcia o tym co się działo na starcie, więc z czym do ludzi.
Nie ma to jak się dowalić do nazwy, zamiast odnieść się rzeczowo do moich argumentów. Auction House lepiej?
Naucz się odróżniać hejt, od krytyki popartej argumentami. Za to ty jesteś typowym funboyem, który nie widzi minusów w tej grze.
1lajk
Twój poprzedni post jest typowym hejtem. Jakie rozbudowane mmorpg nie ma bugów, błędów. Wymień kilka topowych gier mmorpg bez błędów. Ale jest różnica w podejściu moja do Twojej - ja nie wchodzę w tematy gier, w które aktualnie nie gram by je oczerniać. Czy to trudne do skumania?
Seria AA/AAU (angielskojęzyczna) wg mojej oceny ma aktywnych graczy 5-20k, i sporadycznych ok 100k. Kupionych egzemplarzy AAU wg mojej oceny było ok 800 000 w miesiącu startowym + wiele później. Więc nikt nie liczy na Twoją obecność - masz wolną wolę. Ale hamuj się z hejtem.
I jeszcze jedno, dziewczyny + męska społeczność housingowa stanowi tu większość i nie ma języka na brodzie by gonić za topką liczącą raptem ok 1300 graczy
I na koniec po co Kakao Games wywaliło na kupno większości udziałów właściciela AA ok 99 milionów dolarów?
czy kupuje się trupa, czy dojną krowę
Czy mógłbyś napisać, na jakich danych się opierałeś, tworząc to zestawienie?
I czy mógłbyś odpowiedzieć na moje poprzednie pytanie?
Poszukaj na forum ile Gamigo zarobiło na AAU cenę gry podziel na 2 i wylicz z zysku ilość sprzedanych kopii gry. W wyliczeniach nie uwzględniłem płatności za droższe pakiety i kupowanie ciuchów itp.
Co do Twojego pytania to nie będę podpalał ogniska z okultyzmem więc Ci nie odpowiem. Ale poszukaj jakie w KK gry komputerowe uważa się za satanistyczne i lucyferiańskie, a jakie antychrześcijańskie.
ps
niewykluczone, że dużo graczy AAU jest pochodzenia azjatyckiego, lub anglojęzycznymi mieszkańcami Koreii, Japonii etc co sugerują niektóre nicki w AAU , jest też ogrom Rosjan chyba min 15%
i jest tez jeden polak, opoka narodu, pieśniarz, bard, poeta, ferdynand 
ktory codziennie rano wstaje zeby bronic, walczyc, sprzeciwiac sie wszystkim hejtom na ArcheCrapa
1lajk
Coś mi się wydaję, że jeżeli seria AA przebiłaby się do zachodniego mainstreamu to też by trafiła na listę takich gier…
Byłem w top 20 przez.pierwsze 3 miesiące od stary aau, ale nie dość że rodzinę zaniedbałem to w pracy miałem mega zaległości, bo grałem średnio 10-12h na dzień na 3 kontach. Wcześniej grałem 2 lata w archeage, ale za dużo kasy ładowałem, a i tak byłem zawsze średni, bo topka ładowała w Craft tyle kasy, że można pozazdrościć majątku. Nadal gram, ale nie polecam. Wejdę, zrobię aktywności. Pobije takie kukły jak ferdziu. Dostanę w pizdę od tych co inwestują w dalszym ciągu masę czasu w grę i wychodzę. Gra oprócz pvp nic ciekawego nie oferuję. Pograj dziennie te 6-8h przez rok to troszkę zasmaksujesz pvp, ale jak lubisz jak Cię biją to kupuj.
2lajki
Seria AA/AAU ma ogromny content gry i to od Twojej wolnej woli zależy jaką część contentu wybierzesz. Zachodni główny nurt jest skrajnie lewacki i znacznie bardziej mroczny niż sądzisz. M. in. dlatego w moim odczuciu wirus się dopiero rozpędza …
@anon72256375
Ja jestem graczem casualowym, ale systematycznym więc mimo że małpa mi na karku nie siedzi mam duży potencjał w swojej profesji. Nadto w AAU najbardziej sobie cenię przyjaźń.
kiedys ferdynand twierdzil ze archeage ma wiecej kontentu niz wow 
takze ten
Panowie i Panie, pozwólmy ferdynand1 dalej żyć w jego kryształowej kuli.
Nie ma sensu z nim dyskutować. To taka osoba, której podasz dowody na tacy, a on i tak je oleje i będzie dalej bronił swojego. Baw się dobrze w AAU-crapie.
Wszystkich specjalistów, którzy zajadle walczą o śmierć kliniczną dla ArcheAge, zapraszam do zapoznania się z moim stanowiskiem.
Nie mogę się doczekać radosnej iskierki w Waszych oczach po przeczytaniu kolejnego wpisu, który przekazuje zgoła odmienne informacje, niż Wy kochani specjaliści <3
Czytam posty ferdynanda dla beki, ale chciałem tylko napisać, że było 90k sprzedanych egzemplarzy AAU.
Rzeczywiście pomyliłem się. Bazując na swojej pamięci wydawało mi się, że na AAU na starcie zarobiono 8 milionów dolarów. Teraz sprawdzam, że to jest 5 milionów dolarów i >50 tysięcy użytkowników jednocześnie w grze - na dzień 30 października 2019.
„ArcheAge: Unchained”, opracowany przez XL Games i obsługiwany przez Gamigo AG (Kamigo), kontynuuje sprawną obsługę ze sprzedażą 5 milionów dolarów w Ameryce Północnej / Europie.
Obecnie Archiage Unchained obsługuje 11 serwerów w Ameryce Północnej / Europie, a liczba jednoczesnych użytkowników przekracza 50 000.
Tyle, że to jest dla 11 pierwszych serwerów na Europie i Ameryce, a nie 13 jak w tym momencie.
Na początku bez DLC o ile dobrze pamiętam cena AAU na Steam była 107 zł
koszt dolara był wtedy 4,02 zł
26,62$ /2 =13,31
co daje 375 657 kopi nie licząc droższych pakietów i wydatków z marketu za kredyty. Wyliczenie nie uwzględnia dwóch serwerów fresh i kupionych w późniejszym czasie pakietów gry co patrząc po gearze graczy jest potężną wartością.
Więc przepraszam i doprecyzowuję dane.
ps
teraz porównajcie sobie te wartości ze śmieszną ilością graczy na Steam
Sprzedaż DLC była oddzielnie
ps2
z danych tego serwisu wynika, że AAU miał kosztować 26$
ps3
Jeżeli to nie jest zysk tylko obrót to naturalnie ilość sprzedanych kopii na starcie byłaby dwukrotnie mniejsza i wynosiła ok 187 829
Ja mam wrażenie, że ktoś tutaj myli przychód z dochodem.
Nadal też nie doczekałam się odpowiedzi na swoje pytania. Miałam znajomych, którzy w swoim czasie świetnie bawili się w tym tytule, więc zastanawiam się, czy nie pobrać go sobie na zabicie czasu, kiedy zrobię sobie przerwę od FFXIV. Tylko że nadal nie wiem, czy to jest gra dla mnie. Informacje podane przez Was w temacie są sprzeczne.
Na jakim serwerze gracie? Bo chyba nie doczytałem.
Ja gram na Hieronimus.
Świat jest za duży imo przez co wydaję się miejscami pusty. Ponieważ jest tak ogromny, że niemożliwe jest żeby wszędzie w danej chwili byli gracze a jak wiadomo najczęściej gracze skupiają się na tzw. End-Game mapach. To jest moim zdaniem paradoks i zarazem błąd praktycznie każdego mmo. W tego typu grach lubię mieć możliwość spotykania innych graczy częściej niż miało to miejsce akurat w tej grze. Ostatecznie bawiłem się dość dobrze głównie tylko i wyłącznie dzięki możliwością rozwoju postaci, do czasu, aż stwierdziłem, że nie mam tyle czasu(heh), żeby chociaż cieszyć się z minimum pvp. Czy warto wypróbować jeżeli ktoś nie miał z tym tytułem do czynienia? Jak najbardziej, jednak to zależy czego się oczekuje, jeżeli wymagającego pve, przyjemnych zadań, ciekawej fabuły, emocjonującego pvp to nie bardzo… a jeżeli zabawy w domek, sadzeniu roślinek i jazdy traktorem to jak najbardziej polecam xD