ArchePay - Jak jest naprawdę

Temat ma na celu uświadomienie nowych graczy o co chodzi z tym całym p2w i pewien pomysł obalenia podziału szlachty i chłopów

Dlaczego tak to określiłem ? Ponieważ chłop musi całe dnie spędzać na farmie, rybach, przerabiać materiały. Aby szlachta mogła później od nich to kupić, wydając swoje złote monety...

Byłoby to akceptowalne tylko i wyłącznie gdyby system nie był takim RNG. Ponieważ chłopi wymierają z gry właśnie z tego powodu że poświęcają mnóstwo czasu na zarobek.

A później muszą rzucić monetą (RNG). Jak źle wypadnie tracą poświęcony np tydzień swojej pracy. Raz, drugi, trzeci i człowiekowi odechciewa się patrząc na szlachtę.

Najgorsze jest to, że czasami ta szlachta nie ma nawet własnej działki, wędki czy pojęcia jak stworzyć dany materiał. Bo im to nie potrzebne jeśli mają sakwy ze złotem.

Powiem tak ludzie zaczynający aktualnie swoją przygodę w ArcheAge. Powinni nastawić się raczej na samo w sobie czerpanie przyjemności ze świata i pve contentu.

Jeżeli myślicie o pvp/arenach/naval battle to aby nadgonić do minimalnego poziomu potrzeba będzie miesięcy grania po 12h. Po prostu dużej systematyczności w swoich działaniach i szczęścia (ooo tak DUŻEGO).

Lub pozostaje wam wydać sporo kasy. A co do kasy (to jest tylko dla nowych graczy, nie ma na celu chwalenia się własną głupotą, czyli wydaniem tysięcy na grę)...

Ponieważ ostatni czasy sporo dawnych znajomych zagranicznych jak i Polskich wyraża chęć powrotu do AA tylko że w innym systemie.

-Nowy server

-Lepsze zabezpieczenia (aktualnie nie ma tam żadnego systemu chroniącego)

-Brak p2w

-Zarobek servera na kostiumach/mountach/petach etc. (na które był ogromny popyt) Wystarczyłoby dodawać fajne mounty w różnych kolorach i ludzie by to kupowali.

Bo dlaczego wtedy nie wesprzeć twórcy i nie kupić sobie czegoś fajnego, skoro gra nam się podoba...

Opcja 2 nowy server z abonamentem + kostiumy w item shopie.

Zastanawiam się czy nie spróbować rozkręcić akcji bojkotującej politykę trionu.

Aby zmienić system tej świetnej gry.

Jak myślicie jest jakakolwiek nadzieja aby wyłowić ten statek z dna ?

Czy lepiej nie ruszać "Titanica"

Archeage jest niezły, ale przez ten cały IS gra tam nie sprawiała mi przyjemności. Fajnie coś pofarmić dla siebie, pograć spokojnie, pozwiedzać- wszystko to jest, ale niestety tylko dla graczy wykładających realną gotówkę, zwykli gracze spędzają większość czasu na farmach tylko po to by w następnym miesiącu móc robić to samo.

Jeśli by wyszedł serwer tylko z kosmetycznymi przedmiotami w IS to chętnie bym tam zawitał, ewentualnie jakieś b2p+kosmetyczne itemki(+ oczywiście wzmocnione zabezpieczenia). Wątpię jednak by coś takiego się udało, gdyby twórcy się na to zdecydowali to zdecydowana większość osób z pozostałych serwerów przeszłaby na ten nowy przez co zrobiłaby się tam(na starych serwerach) pustka.

Bardzo przyjemnie mi się grało, grałbym do teraz gdyby nie to chore p2w i RNG.

Raczej nic nie zmienią, póki są takie konta jak ze screena to im wystarcza.

Zbieraj ludzi, sam chętnie to podpiszę. Mimo wszystko ta gra i tak dalej sprawia ogromną przyjemność. Nie muszę być najlepszy, wystarczy mi, ze jestem tam jakiś średni w całym tym świecie. Gra ma ogromny content i to jeszcze ją ratuje :)

gdyby wydawca się ogarnął to może nie byłoby tej złej opinii o tej grze, ale oni zamiast mózgu to mają kisiel...

Prywatny serwer by rozwiązał sprawę :D . Tworzony z pasji, a nie chęci zarobku... No dobra to też, ale w mniejszym stopniu niż trion.

Wydawcy nie obchodzi opinia tylko zyski. Zyski są więc gra będzie pewnie funkcjonować w obecnym systemie jeszcze długo.

Witam, grałem w AA juz za czasów Ru alfy, gra byłaby jedna z lepszych gier na rynku gdyby nie wlasnie ten RNG skłaniający do IS (P2W) gracze którzy graja lub grali dłużej w AA wiedza, ze jak by się dogłębnie dopatrzeć to cala gra jest pod IS.

Po przez IS a dokładniej Apex można kopic dosłownie wszystko, lądując na strat euro można wyprzedzić graczy o lata świetlne od podstawy do zarabiania(carty ,fishng boat) po END GAME itemy co jest dla mnie chore. tak jak napisał Autor tematu mając euro możesz ominąć rozdział dla slamsu i zacząć od szlachty mając na celu wbicie 55 i gotowe więcej nic nie musi, Co do samego pomysłu to uważam ze, to bardzo dobry pomysł baaa sam bym zagrał, i jest to nawet realne bo gra umiera a przypuszczam ze trion o tym wie i musi działać a jeśli taki gigant jak Blizzard potrafi się ugiąć przed graczami i rozmawiać z nimi o przyszłych zmianach w WoW to myślę ze trion widząc ten krok blizzarda przemyśli poważnie ta sprawę, wykonaj ankiete po Ang roześlij po forach w tym oficjalnym i czekaj, sam chętnie podpisze i roześle po znajomych.

Powodzenia!

Znając trion nic się nie zmieni nawet po napisaniu ankiety. Sam grałem w Trove i Archeage, bardzo przyjemnie mi sie grało, mała gildia zawsze jest z kim pogadać ale no cóż. Apexy w archeage zrobiły swoje wiec lepiej nie pisać do nich petycji tylko znaleźć kilku lepszych ludzi potrafiących zrobić serwer prywaty i wtedy można wrócić.

Jeśli ktoś by miał zamiar stworzyć prywatny serwer ArcheAge to z chęcia pomoge. Znam się na programowaniu.

To jest rozwiązanie, które nie jedno MMO uratowało, bądź przedłużyło życie.

Prywatne serwery to często odpowiedź społeczności gry na chu..ową politykę wydawcy.

Albo inaczej.

Do gier typu B2P nie opłaca się robić priwów - przykłąd GW2.

Do gier które są P2W powstają priwy, które często zmniejszają lub likwidują wpływ IS na rozgrywkę.

P2P to samo się tyczy.

Ale wszystko w gruncie rzeczy zależy od samej gry i jej społeczności.

Słaba gra nie przyciągnie tłumów, a w małej społeczności nie znajdzie się wystarczająco dużo osób chcących coś razem zrobić.

Jeśli gra jest dobra, a społeczność spora to może znajdą się chętni i sklepią prywatny serwer.

Antidotum.

Ja trochę inaczej na to wszystko patrzę. Takie regreadowanie itemów to też cel, który wydłuża nam dojście do perfekcji. Sporo czasu trzeba poświęcić żeby mieć set chociażby w Divinach a co dopiero w Epicach. A to, że są gracze, którzy kupują gotowe sety i bronie za rl kasę to akurat norma i to nie tylko w tym tytule. Wystarczy wpisać nazwę MMO i dopisać "gold" i mamy to samo. Mniej legalne niż w AA, ale nadal praktykowane, więc też nie do końca rozumiem aż takiej nagonki na p2w w AA jak istnieje to prawie w każdej grze f2p.

MI by pasował system b2p albo abonament , i ograniczenie 1 konto 1 działka , ponieważ nawet jak masz patrona a wykupią wszystkie działki to i tak lipe masz bo wołają wielką kase za to .

Ja zacząłem grać tydzień temu znalazłem fajną gildię i gra się naprawdę przyjemnie. W tej grze jest tyle do roboty, że na razie nie myślę o apex'ie itd. Poza tym to nie problem przyzwyczaiłem się. Podobnie było w Aionie a mimo wszystko zabawa była przednia :D

Zgrebol, nie do końca się z tobą zgodzę np w Runescape możesz tez kopic golda za np 50 zl, ale tam masz full lota a własnoręcznie zdobycie jakiegoś unikatu jest jak najbardziej możliwe, ale w AA bez wpłacenia euro nie ma opcji wbicia setu na epic z full gamami czy jak nieliczni mythic, rng jest tak niskie, ze odechciewa się grac, osobiście widziałem ludzi z gearscore 2-3x większym niż przeciętny grac a dlaczego? bo pochodzą z bogatych krajów jak emiraty albo działają na 16 kont czego tez bylem świadkiem, wiec zgodzę się z tobą ze w wielu grach jest jakiś tam p2w ale nie tak duzy jak w AA, tez nie bez powodu gracze ociekają z tak dobrej gry.

Tu wszystko zależy od szczęścia i tyle. Ja raz stałem się bogaty na rangorze bez wydania ani złotówki tylko dzięki temu, że 3 razy wbiłem diviny kiedy te były w cenie, bo epiców było tylko kilka na serwerze. Nie można nazywać każdego gościa, który biega w epic secie p2w. Mi się podoba to, że trzeba tak dużo prób na wbicie świetnego seta. Inaczej to po roku, dwóch w tej grze 3/4 serwera biegałoby w najlepszych setach i tyle. A to nie o to chodzi, potrzebny jest jakiś cel aby gra była ciekawa.

Tu wszystko zależy od szczęścia i tyle. Ja raz stałem się bogaty na rangorze bez wydania ani złotówki tylko dzięki temu, że 3 razy wbiłem diviny kiedy te były w cenie, bo epiców było tylko kilka na serwerze. Nie można nazywać każdego gościa, który biega w epic secie p2w. Mi się podoba to, że trzeba tak dużo prób na wbicie świetnego seta. Inaczej to po roku, dwóch w tej grze 3/4 serwera biegałoby w najlepszych setach i tyle. A to nie o to chodzi, potrzebny jest jakiś cel aby gra była ciekawa.

Dokładnie.

Tez grałem długo w AA, nawet na korea ale to była chwilka, zdobyłem nie jedno w AA, i macie racje ze to fajne, ze trzeba się nalatać napracować.. takie maja byc mmorpg, ale tu nie dacie rady dogonić kogoś kto wpłaca regularnie,nie to ze was wyprzedzi na jakiś czas.. wy po prostu nie macie z nim żadnych szans, i jesli czerpiesz z tego fun bo grasz i nie patrzysz na innych to spoko, raduj się gra bo jest naprawdę fajna, ale jesli chcesz cos miec, cos osiagnac to przygotuj sie na wplacanie i grind a jak wbijesz to co ma donate czyli legendarki itd to biegnij do kiosku po totka bo będziesz dzieckiem złotym losu.

A i tak z ciekawosci zapytam jaki macie stay w AA ? Chetnie zobacze wasze screeny z EQ jakie macie.

Możecie mnie hejtować, ale powiem tak... P2W jest, jak praktycznie w każdej grze. Ale bez wydania chociażby złotówki da się naprawdę daleko zajść. Osobiście zdobyłem max lvl, Obsidian full celestial leather t3, Epic sword obsidian + celestial shield. Ciężko mnie było zajechać 1vs1. Chyba, że naprawdę trafił się jakiś sorcery mega P2W.

Do tego masa mountów i pojazdów. I o ile dobrze pamiętam to APEXów jeszcze ze 13 leży na koncie. Wystarczy chcieć coś osiągnąć i samo to przychodzi.

Grałem w ArcheAge od początku jak tylko można było grać (jakoś wrzesień 2014), przestałem grać po tym jak łączono serwery (sierpień 2015? jakoś tak). I przestałem grać jedynie dlatego, że nie było z kim grać. Sporo ludzi poodchodziło, a gra solo jest po prostu nudna. Jak ktoś chciałby takowe konto posiąść to piszcie.

Co do APEXów... Tygodniowo, bez żadnej spiny + moje wydatki na regrade zdołałem zarabiać na ~2 APEXy, z samego mininga. To naprawdę nic trudnego, wystarczy chcieć.

Moim zdaniem RNG nie jest problemem samym w sobie. Wiele Koreańskich gier ma ten sam problem(?), czyli RNG i grind... Jednak czy na prawdę one są problemami? Nie koniecznie, otóż tu chodzi o podejście do gry przez wydawce i producenta, nie można rzucić grindu i tego całego RNG bez przemyślanej strategii. Koreańskie gry charakteryzują się tym, że cały czasu są u nich Eventy, nawet po kilka na raz są one dosyć proste i co jest najśmieszniejsze najczęściej sprowadzają się do właśnie grindu i RNG. A dlaczego o tym mówię? Te eventy nagradzają gracza dosyć obficie, pozwalają szybciej złożyć set, zarobić wiele pieniądze, czy zdobyć unikatowe przedmioty co pozwala na o wiele szybszy, mniej frustrujący i mniej P2W rozwój dla gracza. Gdy gra u nas wychodzi dostaje ten sam system grindu czy RNG jednak nie dostaje wcześniej wspomnianych eventów, zachodni wydawca ma inną mentalność... nie chce pozwolić, a nawet najczęściej nie potrafi stworzyć przyjaznego środowiska do rozwoju gracza w systemie zawłaszczonym przez grind i RNG. Zachodni wydawcy rzucą u nas może jeden event na dwa dni w ciągu miesiąca, który w dodatku nie pozwoli na jakikolwiek rozwój. Najlepszymi przykładami na potwierdzenie mojej opinii jest MapleStory (od niedawna) i DFO, są to jedyne koreańskie gry które przy przejściu do nas pozostały koreańskimi grami. Tam też występuje RNG i grind, jednak wydawca który wie jak radzić sobie z tego typu systemem pozwala graczowi na rozwój, w tych grach nie ma dnia żeby nie było eventu. Oczywiście nie wszystkie eventy dają nam nie wiadomo jakie przedmioty ale system eventów jest dokładnie taki sam jak w koreańskich wersjach tych gier. Teraz jak weźmiemy pod lupę AA, czy RNG jest naprawdę problemem? Moim zdaniem nie, Koreański i Zachodni wydawca nie prowadzą żadnej polityki związanej z Eventami, rzucili RNG i myśleli że jakoś to będzie się kręciło, jednak wyszło na to, że albo siedzisz 12 godzin dziennie farmiąc albo wydajesz MNÓSTWO kasy. Rozwiązaniem nie jest brak RNG ale rozsądne podejście do niego.

Tez grałem długo w AA, nawet na korea ale to była chwilka, zdobyłem nie jedno w AA, i macie racje ze to fajne, ze trzeba się nalatać napracować.. takie maja byc mmorpg, ale tu nie dacie rady dogonić kogoś kto wpłaca regularnie,nie to ze was wyprzedzi na jakiś czas.. wy po prostu nie macie z nim żadnych szans, i jesli czerpiesz z tego fun bo grasz i nie patrzysz na innych to spoko, raduj się gra bo jest naprawdę fajna, ale jesli chcesz cos miec, cos osiagnac to przygotuj sie na wplacanie i grind a jak wbijesz to co ma donate czyli legendarki itd to biegnij do kiosku po totka bo będziesz dzieckiem złotym losu.

 

A i tak z ciekawosci zapytam jaki macie stay w AA ? Chetnie zobacze wasze screeny z EQ jakie macie.

Ciężko czyta się twoje posty, ale daję radę. Nie mam zamiaru Ci teraz tu nic udowadniać tak samo jak ty niczego nie udowodniłeś nam. Zdanie, w którym piszesz o tym, że nie da się dogonić graczy którzy wdają kasę bez wydawania kasy możesz wkleić na każdym forum związanym z innym tytułem niż ArcheAge. Chcesz być lepszy wydajesz prawidziwe pieniądze. Jedynie w grach z abonamentem lub b2p nie musi tak to działać. Tibia, Tera, Aion, ArcheAge i wiele wiele innych tytułów działa tak samo. Wydajesz realną gotówkę = stajesz się lepszy w grze.