Zacznę wszystko powoli analizować.
Bastion Wyklętych - gra
Nie ma co analizować, trzeba wyrznąć wszystkich heretyków!
Pierwszego dnia wszyscy są podejrzani. Tylko coś nam towarzysze aktywność spadła, pewnie bracia są na dodatkowej misji.
Jak wszyscy są podejrzani to tak naprawdę nikt nie jest podejrzany
Więc wszyscy niewinni? Tak być nie może skoro problem rozwiązany nie jest. Ale któż winny. Tego nie wiem i nie mnie oceniać dzisiejszego dnia.
Pierwszy dzień najgorszy, bo nie ma podstaw do podejrzeń.
Pierwszy dzień powrotu
Jest źle.
Z wiadomości dobrych - Oynoki, uznany za zmarłego, jednak przeżył. Schował się w ładowni, kiedy rozpoczęło się piekło. Z drugiej strony, nie dam mu żyć, że stchórzył na polu chwały.
Z wiadomości złych - co do mojego wczorajszego wpisu, okazuje się, że faktycznie, statek przesiąkł heretykami. Dosłownie. Znalazłem kilka małych malunków we wnękach i wentylacji. A dlaczego źle?
Bo to było zaplanowane. Jak my walczyliśmy, oni naznaczyli cały statek bym badziewiem i teraz ich nie wywąchamy. Na miejscu jednego, pojawiają się 2.
A to oznacza, że oni wciąż tu są.
Nie pytam, kto to jest, bo do tego dojdziemy.
Pytam, czy ktokolwiek z nas dożyje tego momentu.
Nie ma co analizować, trzeba wyrznąć wszystkich heretyków!
Abraxus najgłośniejszy zawsze ma coś na sumieniu. Chcesz coś przed nami ukryć?!
Umbra nie mam nic do ukrycia, żyje tylko dla Imperatora. Jego słowo jest prawem i tylko to mnie interesuje.
Witajcie, mam na imię Oynoki, lubię żelki.
Dzisiejsze chowa...yyyy to znaczy, sprzątanie ładowni wyczerpało mnie do cna. Pozwolicie, że położę się spać. Dobrej nocy wszystkim.
Oynoki - Pilnuj jutro voxu, będziesz miał okazje zmyć ze swojego sumienia ten haniebny czyn.
Ci którzy krzyczą duża tak samo jak ci w cieniu skryci podejrzani być powinni.
Dokładnie, trzeba patrzeć też na tych co się nie udzielają/afkują. Oni także mogą być tymi złymi.
Szaleństwo zdradzi niewierny, albowie tylko szaleniec może oddać się w ręce Chaosu.
Ja jestem normalny
Ciebie Oynoki za swój czyn czeka czyszczenie toalet szczoteczką do zębów przez resztę podróży, ciesz się swoją normalnością póki możesz . CoTyGadasz oraz Nostradamos nie odezwali się ani słowem, a to źle wróży.
Spoko Elitar, już wiem nawet kogo szczoteczke użyję buhahaha
Nie ma ludzi normalnych Oynoki. Są tylko nie przebadani.
Trzeba powoli zacząć myśleć kogo wysłać na stos, decyzja nie jest łatwa, zapewne zginie przypadkowy żołnierz, no ale cóż...
Cóż, nie zapominajcie, że nie powinniśmy pozwolić by nasi bracia zmienili się w popiół za samo podejrzenie, kodeks na to nie pozwala. Zanim kogoś wyślemy na stos, potrzebujemy dowodów.