Po pierwsze co za różnica ile będzie kosztować za wspieranie gry i twórców trzeba płacić a dzięki temu dostajesz content. Każdy z nas będąc na miejscu Zenimax każdy by chciał zarobić jakość = cena np jak w WoW'ie. W TESO mamy dwa rodzaje płatności ESO PLUS lub kupowanie DLC. Każda osoba płacąca 50zł miesięcznie dostaje kontent w tej cenie(bez kupowania dodatków) + coiny za które można kupować mounty kostiumy oraz boosty. Sam wybierasz czy chcesz aby TESO było dla Ciebie P2P lub B2P co moim osobistym zdaniem jest rewelacyjnym pomysłem. powiem szczerze że w każdej MMORPG nie jest najważniejszy end-game lecz ekipa z którą grasz a wydaje mi się że w TESO naszego ojczystego języka znajdziesz więcej
Black Desert czy Elder Scrolls
Jak mozna pisac ze w TESO jest slaba walka PVE...pisze chyba ludzie , ktorzy wbili w tej grze 2 lvl to normlany non target z dobra mechanika a nie skaczacym jak zajace BDO .
Prosta sprawa jak napisalem i inni
BDO- jsli masz zamiar w nieskonczonsc grindowac tak..w tej grze grinduje sie do nieskoncznosci bo najwiekszy jest na tym zarobek.
TESO- Bardzo rozbudowany mmo z dziesiatkami DG i raidami + pvp jak w gw2 + areny + craft i jeszcze wiele wiele tez non target i bardzo przyjemny realistyczny
Tj. koledzy wyżej napisali ; podsumowując :
BDO - Jeśli lubisz Grind , grałeś z przyjemnością w Lineage 2 to bierz BDO
ESO - Jeśli wolisz mmorpg wersje klasyczną ala wow itd. czyli quest ,quest , quest dungeon , raid to bierz ESO
Wiem ,że pytałeś o wybór między tymi dwoma grami, ale możesz dołożyć trochę i kupić GW2. Nie ma tam grindu i wciąż jest co robić. Gra nastawiona na PvE, a dodatkowym jej plusem jest to, że nowi gracze mogą grać ze starymi wyjadaczami dzięki wyrównywaniu poziomów. Dzięki temu gra ma bardzo dobre community i można spotkać naprawdę fajnych ludzi.
Pozdrawiam i bez spiny proszę
Jak mozna pisac ze w TESO jest slaba walka PVE...pisze chyba ludzie , ktorzy wbili w tej grze 2 lvl to normlany non target z dobra mechanika a nie skaczacym jak zajace BDO . Prosta sprawa jak napisalem i inni BDO- jsli masz zamiar w nieskonczonsc grindowac tak..w tej grze grinduje sie do nieskoncznosci bo najwiekszy jest na tym zarobek. TESO- Bardzo rozbudowany mmo z dziesiatkami DG i raidami + pvp jak w gw2 + areny + craft i jeszcze wiele wiele tez non target i bardzo przyjemny realistyczny
No tak, bo w BDO oprócz grindu nie ma co robić... Chyba wbiłeś 2 lvl w tej grze. I dobrze napisałeś, ESO to normalny non target... standardowy z niczym specjalnym.
W BDO masz bardziej dynamiczny, z możliwością różnych jak by combos'ów który trochę przypomina system walki w bijatykach.
BDO jest gra bardziej sandboxowa, masz w pełni otwarty świat bez teleportacji. Jeżeli chcesz gdzieś się dostać musisz tam pojechać. Masz crafting, otwarte PvP, eksploracje, tradowanie, grind, nody/workery, żeglarstwo, etc.
ESO to bardziej takie standardowe MMO jak WoW gdzie robisz questy, dungeony, etc. W grze jest dobry crafting.
Dokładnie tak. Obie gry są wyjątkowe w swoim rodzaju i obie się różnią. Najlepiej mieć obie
W ESO się tego pozbyli, nie mam pojęcia po co.
Po to, żeby gra była wymagająca wszędzie, a nie tylko na końcowych lokacjach... i po to żeby ludzie się bardziej integrowali w różnych eventach i po to żebyś miał co robić. Przeważnie w mmo bez skalowania na end game nie ma co robić, tu jest inaczej i zawsze jest wszędzie pełno ludzi. W ESO skalowanie jest zrobione z głową, nie jak w innych mmo. Kiedyś world bossa biłem sam, teraz muszę się integrować i bić w grupie. O to chodzi w mmo przecież.
Ale przecież robienie questów to też jest grind..
W BDO być może questy polegają na "zabij 500wilków", "przenieś dwie tony rzepy z jednego pola na drugie". W TESO questy wciągają czasem bardziej niż te ze Skyrima.
No to miałeś szczęście... A za Morrowind dasz 4x tyle
Morrowind ma być dodatkiem znacznie większym niż poprzednie i zapewniać ogrom zawartości. Mniejsze dodatki nie dają tego, ale ich zdobycie to kwestia wydania paru groszy. W ogóle nie wiem gdzie autor tematu chce znaleźć TESO w podstawowej edycji za 50 zł. Rok temu kupiłem tę grę za 20 zł.
W BDO być może questy polegają na "zabij 500wilków", "przenieś dwie tony rzepy z jednego pola na drugie". W TESO questy wciągają czasem bardziej niż te ze Skyrima. Morrowind ma być dodatkiem znacznie większym niż poprzednie i zapewniać ogrom zawartości. Mniejsze dodatki nie dają tego, ale ich zdobycie to kwestia wydania paru groszy. W ogóle nie wiem gdzie autor tematu chce znaleźć TESO w podstawowej edycji za 50 zł. Rok temu kupiłem tę grę za 20 zł.
na allegro najtaniej po 45 zl jednak najbardziej oplaca sie wersje gold za 120 z 4 dlc..;)mogli by dodac mozliwosc kupna krownow za golda byla by to fajna odskocznia dla ludzi nie placacych abonamentu. kupno wszystkich dlc to 4 miesiace abonamentu. warto czekac na przecene mysle ze wszystkie dlc stanieja przez pol przed premiera morrowinda.
Stawianie znaku równości pomiędzy grindfestem w BDO a strategicznym myśleniem w EVE Online to jest jakiś zart? (XD) Mówisz, że zarabiać na gear można na wiele sposób. Słaby argument zważywszy, że prawie każde MMO ma multum sposobności do zarobku. Zresztą piszesz, że w grze jest wiele do roboty, bo na gear można zarabiać na wiele sposobów - a co po zdobyciu gearu?
Nie chcialem doslowanie porownac tych gier tylko ze wiele jest do pracy w obu dlatego to niezniechaca ludzi bo musza sie uczyc i zazwyczaj nie ogarnia i wlasnie koncza gre po 2h.
Nie, nie prawie kazde mmo posiada tyle sposob, nie spotkalem sie w innych grach (silkroad online 2004 rok) z system trade gdzie pakujesz towar i lecisz na koniu czy osle czy na plecach z towarem do x lokacji aby sprzedac aby zarobic na tym. Naprawde jezeli chodzi o takie rzeczy to black desert powala wszystkie obecne mmorpg na rynku. Watpie ze tak szybko sobie wbijesz na max gear a nawet to juz bedzie pare dodatkow przez ten czas i jakies moze nowe bronie albo mozliwosc wbicia na wiekszy +
Rowniez sa dodane takie detale ze podczas przebywania na pustyni musimy pic czesto wode w dzien + jedyny loading screen jaki zobaczysz to przy odpalaniu gry, swiat jest zywy i otwarty.
Nie, nie prawie kazde mmo posiada tyle sposob, nie spotkalem sie w innych grach (silkroad online 2004 rok) z system trade gdzie pakujesz towar i lecisz na koniu czy osle czy na plecach z towarem do x lokacji aby sprzedac aby zarobic na tym. Naprawde jezeli chodzi o takie rzeczy to black desert powala wszystkie obecne mmorpg na rynku.
Ale co, to że musisz popylać ileś tam by coś sprzedać to co chcesz (pomijam fakt, że pewnie na auto-trackingu) to jest jakiś plus?
Nie twierdzę, że jest to złe, ale akurat to jest kwestią gustu. Dla wielu graczy będzie to natomiast marnowaniem czasu.
Watpie ze tak szybko sobie wbijesz na max gear a nawet to juz bedzie pare dodatkow przez ten czas i jakies moze nowe bronie albo mozliwosc wbicia na wiekszy +
Długie wbijanie gearu to jedno, ale co po zdobyciu gearu?
Co mnie czeka w PvE?
jedyny loading screen jaki zobaczysz to przy odpalaniu gry, swiat jest zywy i otwarty.
Akurat BDO loading screeeny by się przydały.
Oczywiście ich brak jest plusem w momencie, gdy gra działa poprawnie, a BDO kuleje pod tym względem.
Mowa oczywiście o okropnym renderingu tekstur, które pojawiają kilka metrów przed nami.
No chyba, że mam high-endowy komputer, to kilkanaście metrów.
I nie piszcie, że tak nie jest, bo sami twórcy stwierdzili, że takie są uroki pełnego otwartego świata...
https://www.g2a.com/the-elder-scrolls-online-gold-eidtion-cd-key-global.html
z usunięciem all opcji kupicie za 90 zł all DLC i moim zdaniem jest to bardzo tanio za to co oferuje nam świat TESO.
Dziękuję wam bardzo za wszystkie porady nie chciałem stworzyć tutaj gównoburzy za przeproszeniem. Ale zdecydowałem się na BlackDesert
Witam. Ja odnoszę wrażenie że porównywanie tych 2 gier jest jak udowadnianie " ... wyższości Św Bożego Narodzenia nad Św Wielkiej Nocy ... " nie wykonalne ... a każdy kto próbuje to robić z każdym txt napisanym przeciwko tej 2 grze pogrąża się co raz bardziej . To są 2 gry które są skierowane po prostu do 2 różnych grupy graczy i każdy kto szuka dla siebie coś w nich znajdzie ... dla mnie osobiście mają 1 różnice i tym też się wyróżniają i zarazem odróżniają ( uff ale naplątałem ) ... BDO to dla mnie najlepszy grindownik od czasów L2 i każdy kto powie inaczej jest niereformowalny ... zaś TESO to obecnie najlepszy qest-mmo i tu nie ma nic więcej do gadania. Osobiście polecam obie nawet w wersji " podstawka " gdyż miło od czasu do czasu zagrać TOP 1 w obydwu rodzajach ( grind i qest ) .
Pozdrawiam.
Witajcie mam pewien problem w wyborze gry . Kupiłem wczoraj paysafecard 50 ziko i strasznie napaliłem się na Black Desert ,ale zauważyłem ,że idzie dostać Elder Scrolls Tamriel utlimate edition za 50 ziko i teraz kieruję do was pytanie. Co jest lepiej wybrać z tego zestawienia. Z tego co wiem to w elder scrolls sa jakies dodatki za ktore trzeba placic. Chciałbym się dowiedzieć mniej więcej jak to wygląda z pve i pvp .