Wszystko ładnie pięknie, ale jest jeden mankament. Byłem już w fajnym klanie (pozdrawiam Hussars) jednak po jaką cholerę grać na serverze z ratami, gdzie po jednym dniu ma się 80 lvl i większość gratów S (b/a jeśli nie ma gm shopa a na midach zazwyczaj jest)? To się kompletnie mija z celem rozrywki jaką oferuje Lineage 2... Kiedy któryś z was ostatni raz zabił bossa na lvlu 20-40 (nie licząc AQ)?
Do kolegi wyżej
Jeśli miałeś długa przerwę to jedyne co musisz sobie przypomniec na mid rate to:
Kilka questow na recki typu GC albo IT czy Stakato na matsy
Quest na sube (Golkonda te sprawy)
Quest na nobla który pamiętasz (choć i tak więcej niż połowa mid serverów wprowadza takie rozwiązania by nie trzeba było bić Bartka)
Pominąłem questy na itemy typu Blood Fabric bo to wiadomo.. chcesz zabić baiuma to zapi*rdalaj ![:D]()