Co myślą "eksperci od sportu" o e-sporcie

@wagonik
Co ja w ogóle nie czytam. Więc skoro gra to gra i trzeba ją stanowczo odseparować od sportu to dlaczego idąc tym tokiem rozumowania np. : samochody to samochody i co to ma wspólnego ze sportem? przecież umiejętności jazdy jedno, a samochód drugie? To dlaczego to to sportem jest, hmm? Człowiek tylko siedzi i kierownicą kręci, jeszcze się w dodatku samochód może zepsuć i wuj bombki strzelił. To sportem, wyścigi jakieś? Przecież wyścigi to wyścigi, nie ma sensu na siłę wciskać je pod sport, to przecież coś zupełnie innego.

Stary, mogę tak cisnąć o dajmy na to rzutkach i wymieniać o tym, że przecież przeciwnik może mieć lotki lepsze, że nawet się namyśleć nie trzeba, zerowy wysiłek, że rzutki to rzutki i nie ma sensu na siłę podpinać je pod sport.

921f104360_.jpg

Więc uważasz, że to dalej jest sport? tak można ze wszystkim gadać

Beke mam z tego e-sportu, a jak widzę, że ludzie nazywają granie w lola, dote, cs'a sportem to już w ogóle :D

Jeżeli sport w przyszłości będzie tak wyglądać to ciesze się, że urodziłem się w XX wieku :P

Smiac mi sie chce jak widze ze rekami i nogami probujecie odciac esportu od sportu,zeby pokazac ze ten co uzywa sily fizycznej moze byc sportowcem,a ten co nie uzywa sily fizycznej juz sportowcem byc nie moze.Dlaczego w ogole durne latanie za pilka w te i z powrotem.

Smiac mi sie chce jak widze ze rekami i nogami probujecie odciac esportu od sportu,zeby pokazac ze ten co uzywa sily fizycznej moze byc sportowcem,a ten co nie uzywa sily fizycznej juz sportowcem byc nie moze.Dlaczego w ogole durne latanie za pilka w te i z powrotem.

Wiesz akurat jakbym zobaczył jakiegoś zalewającego się tłuszczem kolesia z pryszczami w okularach i by mi powiedział, że gra w lola zawodowo to bym go sportowcem nie nazwał ^_^.Ktoś już podał definicję sportu jest to wysiłek fizyczny i psyhiczny, nazywanie lola, cs-a e-sportem jest ok, ale nie nazwałbym tego zwykłym sportem, tak samo jakbym nie nazwał kolesia grającego w szachy zawodowo sportowcem.Dla mnie osoba wysportowana to osoba odznaczająca się sprawnością fizyczną dzięki uprawianiu sportu.

Wiec kogos grajacego w lola zawodowo nazwiesz ,,wyesportowanym"

No napewno bym go nie nazwałbym wysportowanym bo to conajmniej by było żałosne porównywać osobę która jest kulturystą albo zawodnikiem ufc do osoby która gra w lola zawodowo.

Dlatego napisalem wyesportowanym!Pamietaj tez ze granie zawodowo nie nazywa sie sportem tylko esportem.

Ludzie... Czemu jesteście TAK GŁUPI?!?!?!

Skoro zarabiają na czymś co kochają i INNYM SIĘ TO PODOBA. To w czym problem?

Tak jak się nie rozmawia o gustach tak nie widzę problemu z tym że jedni uważają e-gaming za sport a inni nie.

I za jakąkolwiek stroną jak się nie stanie to I TAK ma się rację.

sport profesjonalny - rodzaj sportu wyczynowego uprawianego w celach zarobkowych

sport wyczynowy - forma działalności człowieka, podejmowana dobrowolnie w drodze rywalizacji dla uzyskania maksymalnych wyników sportowych.

eSport - elektroniczny sport.

Czyli to samo tylko że w wersji elektronicznej.

Czemu ludzie muszą sobie wchodzić łeb na szyje i udowadniać kto ma racje. Ci cali politycy czy ch*j wie kto mają jeden WIELKI bul ( specjalnie przez "u" )

d*py. Ale idąc innym tokiem rozumowania po części mają racje, bo wysiłku fizycznego nie włożyli w to. Lecz pamiętajmy o jednym, gdyby nie ćwiczyli i nie angażowali się w to, to nie zostali by profesjonalnymi graczami E-SPORTU i wielkie korporacje by nie chciały z nimi współpracować.

Mam nadzieje że sprostowałem to i owo. Zapraszam do dalszej wymiany zdań tylko kulturalnej.

Ludzie... Czemu jesteście TAK GŁUPI?!?!?!Skoro zarabiają na czymś co kochają i INNYM SIĘ TO PODOBA. To w czym problem?Tak jak się nie rozmawia o gustach tak nie widzę problemu z tym że jedni uważają e-gaming za sport a inni nie.I za jakąkolwiek stroną jak się nie stanie to I TAK ma się rację.sport profesjonalny - rodzaj sportu wyczynowego uprawianego w celach zarobkowychsport wyczynowy - forma działalności człowieka, podejmowana dobrowolnie w drodze rywalizacji dla uzyskania maksymalnych wyników sportowych.eSport - elektroniczny sport.Czyli to samo tylko że w wersji elektronicznej.Czemu ludzie muszą sobie wchodzić łeb na szyje i udowadniać kto ma racje. Ci cali politycy czy ch*j wie kto mają jeden WIELKI bul ( specjalnie przez "u" )d*py. Ale idąc innym tokiem rozumowania po części mają racje, bo wysiłku fizycznego nie włożyli w to. Lecz pamiętajmy o jednym, gdyby nie ćwiczyli i nie angażowali się w to, to nie zostali by profesjonalnymi graczami E-SPORTU i wielkie korporacje by nie chciały z nimi współpracować.Mam nadzieje że sprostowałem to i owo. Zapraszam do dalszej wymiany zdań tylko kulturalnej.

Ciężko jest o jakąkolwiek dyskusje z tobą skoro na samym starcie zaczynasz wyzywać, że jesteśmy głupi, a potem w zdaniach zaczynasz używać niecenzuranlych słów, a jeszcze na końcu piszesz, żebysmy byli kulturalni.Powiedziałbym coś o twoim pierwszym zdaniu, ale dam sobie spokój.

Ale idąc innym tokiem rozumowania po części mają racje, bo wysiłku fizycznego nie włożyli w to. Lecz pamiętajmy o jednym, gdyby nie ćwiczyli i nie angażowali się w to, to nie zostali by profesjonalnymi graczami E-SPORTU i wielkie korporacje by nie chciały z nimi współpracować.

Ale to jest tak samo z innym sportem.Jak jakaś osoba ćwiczy wytrwale i widać efekty to robi swoje kroki w stronę sławy, zawodu itp., a jak się nie będzie angażować w treningi to też nie zostaną żadnym np. zawodnikiem czy coś w tym stylu, proste.

W roku 1983 protokoły TCP/IP przyjęte zostały jako Standardy Wojskowe. W tym też czasie do powszechnego użycia wszedł termin Internet.

Nie są znane dokładne początki igrzysk olimpijskich. Dane historyczne przytaczają imię pierwszego zwycięzcy, Koroibosa z Elidy, i datę pierwszych igrzysk w Olimpii – 776 rok p.n.e..

Internet ma 30 lat dlatego nie myślą oni o grach jak o sporcie. Po prostu świat, różne definicje, prawo nie nadążają za tym szybkim rozwojem internetu. Dlatego jest coś takiego jak E-sport i jest tym samym co sport tylko na tle komputerowym.

Więc zawody Lol-a są sportem bo jakby nie patrzeć są ludzie którzy rywalizują, współpracują i myślą i doskonalą się psychofizycznie ;p

Umbra napisał "Tak na prawdę te wszystkie najpopularniejsze gry czyli LoL, SC2, SF i co tam jeszcze jest, opierają się na tym kto ma lepsze nawyki"

A w takiej piłce nożnej nie można sobie wyrobić nawyku? Piłka do ciebie leci to po prostu ją przyjmujesz i biegniesz dalej.

No i tu się mylisz... nie po prostu ja przyjmujesz i biegniesz dalej... dla podwórkowego grania to może i proste, ale coś dalej to już robi się pod górkę bo ta głupia piłka naprawdę jest wymagająca. trzeba być sprawnym psychicznie,mieć charakter i umieć myśleć.

esport to esport/sport to sport... pasuje? lepiej się wyraziłem ? tak czy siak nie można jednego z drugim porównywać i kłaść na tej samej półce bo to są dwa światy.

Nie wpadajmy w jakies fobie. E-SPORT NIE JEST SPORTEM!

Wasza sciezka myslenia, jesli ktos kocha ogladac telewizje i jest pare osob podobnych jak on. Hej! Zrobmy turniej, kto dluzej bedzie w stanie przesiedziec przed telewizorem wygra milion dollarow, zrobimy pelno turniejow.

I logicznie sie sklada, ze trzeba tez w jakis sposob trenowac zeby przetrzymac te pare godzin bez przerwy przed telewizorem.

To tez wtedy bedzie sport?

A czy taki lol nie jest wymagający? Owszem jest ale ty podałeś go na przykładzie amatorskiego grania. A czy nie trzeba być sprawnym psychicznie? A trzeba być bo przed taką publicznością to byś się ze*rał w gacie. Charakter trzeba mieć bo inaczej byś nie grał z innymi zawodowo tylko randomy, tak samo trzeba mysleć wiem bo byłem kiedyś amatorem w lol-u i nie wiedziałem co kiedy używać i w jakich sytuacjach a teraz to już inna sprawa :D (nie jestem jakimś pro graczem lol-a)

MrocznyCzarodziej w oglądaniu telewizji nie trzeba myśleć ;p

Dziwi mnie, że niektórzy widzą sportowca tylko w osobie sprawnej fizycznie. Sport siedzi w głowie i to czy coś osiągniesz polega na przekraczaniu własnych możliwości i słabości, a do tego potrzebna jest przede wszystkim silna psychika. Dyskryminowanie ludzi grających zawodowo w pokera, szachy czy lola jest po prostu niesprawiedliwe, bo oni wkładają w to bardzo dużo pracy.

Przeciętnego gracza moba nie nazwiemy sportowcem, ale kolegów z podwórka grających w piłkę for fun przecież też nie. Sytuacja zmienia się kiedy jeden z kolegów trafia do drużyny i gra na wyjazdach o punkty, wtedy wkracza na inny poziom i podobnie jest ze sportem elektronicznym. Takim ludziom należy się szacunek już za samo to ile wkładają wysiłku w dążeniu do celu, nie ważne czy robią to przed ekranem monitora, przy stole do bilarda, czy na boisku.

Jeżeli chodzi o zarobki graczy i nagrody turniejowe to tradycyjne sporty już dawno mogą się schować. Dota2 dla przykładu "rozdaje" co roku najlepszym graczom o wiele więcej kasy, niż najbardziej szczodry sport jakim jest golf. Jeżeli jesteście ciekawi o jakiej kasie mowa to zajrzyjcie na tą stronkę, polecam - http://www.esportsearnings.com/games.

@Duchmmo o czym Ty tutaj w ogóle rozmawiasz? ^^ wg strony, którą podajesz w zeszłym roku pule nagród w turniejach wynosiły ponad 65 milionów dolarów.

Jeden taki Messi czy tez CR7 dostają powyżej 20 milionow euro netto rocznie! Do tego dolicz takiego Suareza i Zlatana Ibrahimovicia i masz 4rech gości zarabiających <100+ milionów za rok gry> więcej niż cały świat e sportowy ujęty na Twojej stronie.

W NBA tez masz koszykarzy zarabiających grubo ponad 20 milionów dolarów rocznie. W 2014 roku 10 najlepszych koszykarzy w NBA zarabiało łącznie wg forbesa 358 milionów dolarów za sezon!

Sam jeden turniej wielkoszlemowy Wimbledon w tenisie to pula nagród przekraczająca 26,75 mln funtów!

Nijak do ww zarobków ma się 12 milionów USD w puli w turnieju Dota2 w 2015 w Seattle.

Zarobki w e sporcie a raczej e gamingu z roku na rok są coraz wyższe. Jednak jeszcze duzo wody w rzekach upłynie zanim w esporcie jakiś gracz zobaczy kontrakt za sezon gry w wysokości 20+ milionow dolarow/funtow/euro.

Edit:

Piłka nożna i nagrody za LM i LE.

LIGA MISTRZÓW

Awans do fazy grupowej - 12 mln euro (do tej pory 8,6 mln)

Zwycięstwo w fazie grupowej - 1,5 mln euro (1 mln)

Remis w fazie grupowej - 500 tys euro (bez zmian)

Awans do 1/8 finału - 5,5 mln euro (3,5 mln) Awans do ćwierćfinału - 6 mln euro (3,9 mln)

Awans do półfinału - 7 mln euro (4,9 mln) Porażka w finale - 10,5 mln euro (6,5 mln)

Wygrana w finale - 15 mln euro (10,5 mln)

LIGA EUROPY

Awans do fazy grupowej - 2,4 mln euro (1,3 mln)

Zwycięstwo w fazie grupowej - 360 tys (200 tys)

Remis w fazie grupowej - 120 tys euro (100 tys)

Awans do 1/16 finału - 500 tys euro (200 tys)

Awans do 1/8 finału - 750 tys (350 tys)

Awans do ćwierćfinału - 1 mln (450 tys) Awans do półfinału - 1,5 mln (1 mln)

Porażka w finale - 3,5 mln (2,5 mln)

Wygrana w finale - 6,5 mln (5 mln)

W latach 2015-2018 kluby biorące udział w Lidze Mistrzów i Lidze Europy zarobią znacznie więcej. UEFA zwiększyła pule nagród za grę w Champions League aż do 1,257 mld euro. Z kolei w Lidze Europy pula wynosi 381 mln euro. Dodatkowo poza wynagrodzeniami związanymi z udziałem w poszczególnych etapach rozgrywek, uczestnicy europejskich pucharów otrzymają wynagrodzenie z tytułu praw telewizyjnych. W Lidze Mistrzów do podziału zespoły będą miały 482,9 mln euro, w Lidze Europy 152,4 mln euro.

Chyba nic więcej dodawać nie trzeba ^^.

Ktoś odkopał motor napędowy forum przez najbliższe kilka dni, juhu!

Nie obejrzałem filmu z pierwszego postu przed przeczytaniem tematu (poza nieczytelnymi wypowiedziami Wagona (wybacz, ale czytanie ich to tortura XD)), bo nawet nie chciałem się wypowiadać, tylko usiąść z popkornem i popatrzeć, ale dopadło mnie coś kiedy te siedzące truchła zareagowały na przedstawiony materiał.

Będzie krótko i na temat.

Definicja sportu została ustalona, kiedy świat nawet nie marzył o internecie. Ci "eksperci" żyli właśnie w takim świecie. Świat leci tak szybko do przodu, że nawet tego nie ogarniają. Wystarczy spojrzeć jak niewiele starszych osób czuje się swobodnie przy komputerze czy przy nowym smartfonie. Świat się zmienia i definicja sportu też się zmieni. Te 3 lata temu, myślę, że definitywnie nie można było postawić między sportem a e-sportem znaku równości. Bo nie było jeszcze takiego hajpu jak teraz (tak mi się zdaje) Obecnie te granica niemal się zatarła. Tu i tu trzeba włożyć całego siebie, żeby coś osiągnąć. Oglądałem ostatnio wywiad z Piotrek "izakiem" Skowyrskim, który mówił, że gracze CS'a podczas sezonu spędzają po 12h przed komputerem i cisną. Taktyki, zagrania, flesze, aimy.
W "zwykłym" sporcie potrzebne jest tyle samo zaangażowana - trenujesz, siłownia, basen, mararze, kontuzje, rehabilitacje, wszystko wymaga czasu.

Myślę, że za jakiś rok, maksymalnie 3 lata spokojnie postawimy znak równości między sportem a e-sportem, ponieważ obie dziedziny wymagają tego samego. Przygotowania fizycznego, przygotowania psychicznego, ducha walki oraz treningów. Kiedyś wymyślono rzut dyskiem, a w 2009 była premiera LoLa. Wstaw inne media

Idąc tropem niektórych poprzednich wypowiedzi Jarek "Pasha" Jarząbkowski jest człowiekiem idealnym :)

@criss85 Ta stronka, która podałem podaje tylko i wyłącznie stawki z nagród, nie podając dodatkowych dochodów jakie się wiążą z karierą w e-sporcie. Wszystkie przykłady jakie podałeś, czy to Liga Mistrzów w soccerze, czy Wimbledon w tenisie to są imprezy, które się odbywają raz w roku. E-sport ma tą cechę, że co dzień odbywa się jakiś turniej, a żeby to jeden...International to tylko jedna z wielu imprez, ale gdy się dłużej przyglądam tym liczbom to coś mi nie pasuje. Cholera, kiedyś miałem taki wykres w którym były fajnie rozpisane zarobki graczy e-sportowych i sportowych, dlatego napisałem o tym golfie, bo tak z tego zapamiętałem wykresu, że golf był najwyżej, zaraz po Docie 2. Tak czy siak, ta rozpiska nagród za awanse, którą zamieściłeś to jest kasa jaką dostaje team czy pojedynczy zawodnik? To co podaje Forbes to na pewno były kwoty wszystkich zysków, a nie jedynie nagród. Jak znajdę ten wykres to na pewno go tutaj podrzucę, bo byłem pewny swego do tej pory, ale teraz zwątpiłem. Pozdrawiam. ;)

@Duchmmo jeśli już chcesz być aż tak dokładni to sportów i imprez sportowych z nagrodami na świecie jest więcej niż esportowych. Mamy znacznie więcej dyscyplin sportowych niż samych gier esportowych.

Tak samo jak Liga Mistrzow w piłce nożnej jest jednym z wielu turniejów. Bo mamy przecież na całym świecie ligi piłki nożnej, puchary krajowe oraz mniejsze turnieje np letnie Audi Cup w Monachium gdzie graja 4ry drużyny. I wszędzie tam tez gra się o jakieś pieniądze od sponsora/zwiazku etc.

Sam tez grałem w piłkę nożna np w Zielonej Gorze w 6tkach piłkarskich i może nie graliśmy o pieniądze ale puchary i piłki czy nowe stroje dla drużyny oraz jakieś bony można było wygrać za zwycięstwo w lidze.

Wimbledon to tez jeden z kilkuset turniejów tenisowych z jakimiś pulami nagród odbywających się corocznie na świecie. Tak jak każda z gier ma duże turnieje tak np w tenisie masz 4 turnieje Wielkoszlemowe. Gdzie łączna pula nagród dla zawodników startujących w tych turniejach to grubo ponad 120 milionów dolarów. Sam Wimbledon to 44 miliony dolarów.

A dane o takiej DOTA2 z Twojej stronki: $61,397,286.43 - 612 Tournaments

Kiepsko to wygląda, ze w 612 turniejach wygrano 61 milionów a w 4 rech turniejach tenisowych pula nagród to ponad 120 milionów dolarów.

Twój top 1 z tamtej stronki niejaki Saahil "UNiVeRsE" Arora zarobił wg tej stronki: Total Prize Money Earned: $2,161,965.64 w aż 50 turniejach.

Za sam jeden turniej w Singapurze w 2015 A. Radwanska zarobiła ponad 2 miliony dolarów. Powtarzam za jeden turniej.

Zwycięzca w kobiecym i męskim Wimbledonie < Tenis > otrzyma tylko za zwycięstwo około 3 milionów euro. Dojda to tego jeszcze zarobki za awans do poszczególnych szczebli turnieju wiec łącznie zamknie się to w 4 milionach euro.

To samo w boksie. W 2015 roku w walce Kliczko-Fury za samo wyjście na ring W Kliczko skasował 5 milionów dolarów. A łącznie z praw telewizyjnych wyszło ponad 12 milionów. I to była przegrana walka bo wygrał wtedy Fury.

Czy Ty uważasz, ze np taki najlepszy gracz CSa jakim niby jest Olofmeister od sponsorów i z zmagań drużynowych jest wstanie zarobić tyle co taki koszykarz z NBA?

LeBron James za podpisanie dozywotniego kontraktu z Nike otrzymał 1 miliard dolarów. Tak 1 miliard!

Zastanawia mnie czy Olofmeister lub jakiś gracz DOTA2 jest w stanie zbliżyć się do 100 milionów dolarów i to przez cala karierę?

Może za lat 10 coś się tutaj zmieni. Nie zapominajmy, ze każdy z nas kiedyś dorasta wiec prędzej czy później przestanie się śledzić rozgrywki e-sportowe a człowiek skupi się na innych sportach czy to indywidualnych czy tez grupowych.

Nie ma jeszcze takich pieniędzy w e-sporcie, które pozwoliłyby przebić najbardziej popularne dyscypliny sportowe.

Oto zestawienie zarobków i łączna kwota za Lige Mistrzow z sezonu 2014/2015

Znajdź mi teraz turniej esportowy, który ma w puli miliard euro ^^

Uprzedzam od razu pytanie prawie polowa z tego a dokładnie 492 milionów euro to zyski z praw telewizyjnych. Ale od tego jak daleko zajdziesz i ile stacji TV Cie puszcza zależy ile zarobisz % z tych praw.

Oto się mi gra w dzisiejszych czasach o prawa telewizyjne.