Barosz nie przesadzaj bo marnujesz świetną książkę sam obecnie jestem na 2 tomie Pomnika Cesarzowej Achai i muszę powiedzieć że jest to jedna z najlepszych serii jakie czytałem zaraz po Grze o Tron, Wiedźminie i Mrocznej Wieży Stephena Kinga, wulgaryzmy użyte w tej książce mają ci pokazać ogólny obraz tamtego świata.
Co teraz czytacie?
Saga Millennium Stiega Larssona. Pierwsza część moim zdaniem średniak, ale druga szybko pochłonąłem i własnie kończę trzecią. A następnie chyba spróbuje tego Pana Lodowego Ogrodu
Boshe, nie dotykajcie "Miasto kości" z tej całej serii Dary Anioła... naprawdę, taka bieda, że szok. Nie przebrnąłem nawet 100 stron. Znajomy dobrze mnie ostrzegał, ale ja koniecznie chciałem zobaczyć czym to jest, bo jeszcze w średniej szkole napaliłem się na tą książkę (fajny tytuł, okładka i opis).
Obecnie czytam Weinera "Wrogowie. Historia FBI". Książka (dokument) traktuje o agencie Hooverze. Tak z ciekawości zajrzałem do takiej lieratury i takiej tematyki, ale słyszę, że to dość wąskie ukazanie tego jak FBI działa(ło). Zobaczymy, jednak nie spodziewam się fali krytyki z mojej strony. W końcu to historia, nie opowiadanie fantasy
Skończyłem Wołoszańskiego "1939", teraz "Narodziny czarnego Lorda".
Ja zaczynam czytać "Szabla Sobieskiego" Andrzeja W. Sawickiego. Jest drugą częścią serii "Kampanie Kazimierza Luxa".
Danny Dover - Sekrety SEO
George Raymond Richard Martin - Pieśń Lodu i Ognia tom 2 - Starcie Królów
Skończone Ślepowidzenie, a aktualnie zajmuje mnie Księga bez tytułu
John Flanagan "Zwiadowcy" księga 1. Czytam 1 tom z 12, ale zapowiada się dość ciekawie, ludzie mówią o tym, że to jest "fantasy bez magii" interesujące. Pomimo tego, że to książka młodzieżowa to jednak pokazuje, że również w takich tytułach można znaleźć ciekawe pozycje.
4 tom Gry o tron po angielsku innych nie mam a w bibliotece zadluzony xD ^^ slyszal ktos cos o dniu ze mozna isc jednego dnia w roku do bilbioteki i oddac ksiazke za darmo bo cos mi znajomy mowil ale moze kłamał
Ja wczoraj zacząłem serie Eda Greenwooda o Elminstrze. Zapowiada się ciekawie.
Ja w końcu, po paru miesiącach oczekiwań doczekałem się w końcu Pomnika cesarzowej Achai.
Swoją drogą widzę że nawet popularna tu w tych kręgach seria.
Barosz, Zwiadowcy - super seria.
Jak przeczytasz Zwiadowców, polecam też kolejną serię Flanagana - Drużynę. To samo uniwersum, tylko że o Skandii - państwa a'la vikinków
@Sparki jak doszedłeś aż do Pomnika Cesarzowej ? Ja nawet nie dokończyłem pierwszego tomu 1 trylogii tj. Achaja. Strasznie odrzuca mnie ten wszechobecny seks. Historie, które toczą się równolegle tj. wątek Merditha i Zaana z Siriusem są znacznie ciekawsze, ale podejrzewam, że ich losy jakoś razem się zejdą. Z Achają jeszcze nie skończyłem przeczytam pierw Zwiadowców, bo na nich mam parcie a potem spróbuje wymęczyć Achaje. O tej drużynie coś tam wyczytałem właśnie, że też bardzo dobra seria i na razie wyszły 4 książki btw strasznie mnie denerwuje fakt, że seria Zwiadowcy to książeczki 300 stronnicowe ledwo się wczujesz a już jest koniec
Stephen King = Pan Mercedes
"Krótka Zwycięska Wojenka" Davida Webera, Przyjemne military s-f, może nie miażdży ale jeśli ktoś lubi takie klimaty, to powinien przeczytać cały cykl Honor Harrington.
Barosz, jak to jak? Toć to jest delikatna książka w porównaniu z niektórymi, które czytałem. Jeśli chodzi o wszechobecny seks, jak to nazwałeś.
Historia jest niesamowita.
Najbardziej spodobało mi się tak jakby lekkie nawiązanie do stylu walki wiedźmina, gdy Achaja uczyła się walki mieczem.
Harper Lee - Zabić drozda.
Ja teraz musze przysiąść do 2 pozycji
-"Joyland" S. King
Akcja powieści „Joyland” rozgrywa się latem 1973 roku w małym miasteczku w północnej Karolinie. Uczeń college’u, Devin Jones, podejmuje sezonową pracę w wesołym miasteczku i staje twarzą w twarz ze zbrodnią, która na zawsze odmieni jego życie.
Devin Jones, student college’u, zatrudnia się na okres wakacji w lunaparku, by zapomnieć o dziewczynie, która złamała mu serce. Tam jednak zmuszony jest zmierzyć się z czymś dużo straszniejszym: brutalnym morderstwem sprzed lat, losem umierającego dziecka i mrocznymi prawdami o życiu – i tym, co po nim następuje. Wszystko to sprawi, że jego świat już nigdy nie będzie taki sam...
-"Pan Mercedes" S. King
Debiut Stephena Kinga w gatunku kryminału detektywistycznego hardboiled. Tuż przed świtem, w spokojnym miasteczku, setki zdesperowanych, bezrobotnych ludzi stoi w kolejce na targi pracy. Nagle, bez ostrzeżenia, samotny kierowca w kradzionym Mercedesie wpada w tłum. Zabija osiem osób, rani piętnaście. Ucieka z miejsca wypadku. Brady, nazywający sam siebie „sprafcą”, pokochał dotyk śmierci pod kołami Mercedesa i chce poczuć go ponownie. Kolejna misja Brady’ego, jeśli się powiedzie, zabije tysiące osób. Tylko emerytowany detektyw Bill Hodges wraz z dwójką sprzymierzeńców może zatrzymać mordercę, zanim ten uderzy ponownie. Kto kryje się pod pseudonimem Pan Mercedes i jak go odnaleźć?
"Kraina wódki" - książka chińskiego noblisty Mo Yan. Recenzje miała bardzo dobre, ale mnie nie porwała. Koncept spoko, jednak brakuje tej kropki nad i w fabule.
Udzielę się raz tutaj. Czytam sobie Achaję Ziemiańskiego (którą czyta tu spora grupa ludzi, spoko). Książka jest póki co genialna (nie ulęknę się stwierdzić, że jest znacznie lepsza od sławnego zabójcy potworów z Rivii), obecnie zaczynam drugi tom, może ok 100 strony.
Teraz spróbuję przekonać sceptyków.
Achaja jest w sumie pod wieloma względami subtelniejszym Wiedźminem (m. in. styl pisania, słownictwo), jest to książka, gdzie bohaterowie podejmują wybory nieoczywiste, ciężko dające się przewidzieć. Jeśli chodzi o fantazje erotyczne Ziemiańskiego... Gdyby bohaterowie zamiast ,,dupo" mówili "kurwo" (ja tu bardzo przepraszam za słownictwo jakie padło i padnie za chwile, jednak inaczej tego nie wytłumaczę. Chyba.), czy też ,,pizdo" - nie zmieniłoby to niczego. A nie oczekiwałbym, żeby ubodzy w słownictwo bohaterowie powieści używali w stosunku do Achai jej imienia wraz ze wszelkimi możliwymi tytułami ("Wielka Księżniczka Achaja, pani (...) czy raczy może dać się...). Nie widzę tego