Ja teraz jestem zafascynowany książką "Imię Wiatru". Naprawdę polecam
Co teraz czytacie?
"Czarownik Iwanow" Pilpiuka
Vademecum dobrego kierowcy... ( za tydzień testy ) hah..a tak na poważnie kolejna część Harrego Pottera tj. Książe Półkrwi
"Gra endera' oraz po raz n-ty trylogię królobójcy:D lepszej książki niema;p
"Malowany człowiek" - księga 2. Najlepsiejasza seria jaką czytałem. (czytam 2 księgę)
Oj, Mandrah, książka jest niesamowita. Jeszcze 4 części epickości przed tobą.
Ja teraz wziąłem się za lekturę książki Michaela Sullivana "Królewska krew. Wieża elfów" Jestem jakoś w 1/3 i powiem, że jest niezła.
A ja sobie jadę Asa Lantz, Co się przydarzyło tej małej dziwczynce ?.
Inteligentnie napisany thriller psychologiczny, pełen emocji, i niezwykłego napięcia.
Yi Young w wieku 15 lat opuszcza swoją biedną chińską rodzinę i zwiedziona rządową obietnicą dobrego wykształcenia emigruje do Szwecji. Po kilku latach za pośrednictwem szwedzkiej telewizji dziewczyna chce opowiedzieć światu o okrucieństwach, jakie ją spotkały. Rząd i pewna korporacja, która brutalna prawda mogłaby zaszkodzić, próbują powstrzymać ją przed wyjawieniem wstrząsającej historii. Okazuje się, że Yi Young nie była jednym dzieckiem, które wpadło w sieci zła..
Analiza matematyczna w zadaniach - Krysicki W. Włodarski L.
Algebra liniowa - Zbigniew Skoczylas
Wstęp do algebry - Aleksiej I. Kostrikin
(niestety xD)
W wolnym czasie przypominam sobie Aronsona "Człowiek istota społeczna".
Ps. mam ostatnio ochotę na dobry kryminał lub akcja/polityczna w stylu Toma Clancy może ktoś coś poleci świeżego?
Mass Effect: Podniesienie. W ogóle, polecam wszystkim książki, sygnowane przez BioWare. Szczególnie te o Dragon Age trzymają poziom.
Trudi Canavan "Trylogia Czarnego Maga"
A. Sapkowski "Wiedźmin" Tom 3 "Krew Elfów".
David Icke - Największy Sekret To czytam w domu.
A w pracy raczę się w pdf na Smartfonie tą oto literaturą
Edit@
Teraz skończyłem zieloną książkę kaddafiego.
Musze powiedzieć że rozdmuchała mój umysł i gorąco polecam.
Jest króciutka ale forma, treść i przejrzystość wykładu na temat wolności jednostki i narodu jest oszałamiająco prosta kusząca i godna wzornictwa.
"Wrota" Mileny Wójtowicz. Kto lubi fantasy z czarnym humorem, dziwne zwroty akcji, nieco o egzorcystach i demonach, polecam gorąco ten wolumin.
Cycacik:
"Pusty tron stał pod ścianą niczym wyrzut sumienia,
ale w tym towarzystwie mało kto mógł się pochwalić sumieniem."
Trudi Canavan "Trylogia Czarnego Maga"
Koncept pochodzenia magii całkiem życiowy, tylko od pewnego momentu strasznie się dłuży i staje nużące.
Jest jeszcze prequel.
Właśnie skończyłem czytać truciznę od Pilipiuka i Sezon Burz od Sapkowskiego. Teraz mam zamiar złapać najnowszą książkę od Piekary a później kto wie może Ćwieka zacznę czytać, jego nowe książki.
Droga Cienia. Pierwsza część trylogii Nocny Anioł. Polecam.
Ze 2 lata temu udało mi się zdobyć stare wydanie "Ślepowidzenia" w twardej okładce. I to tylko dzięki szczęściu, bowiem kuzyn przezornie zamówił kilkanaście sztuk. Całe wydanie zeszło w ekstremalnie krótkim czasie i później ludzie zabijali się o egzemplarze z drugiej ręki.
Dopiero teraz uznałam, że dojrzałam na tyle aby stawić czoła tej książce. Ledwie zaczęłam, ale już widzę, że nie będzie łatwo - podczas lektury czuję się jakbym wspinała się po naprawdę stromej górze
A ja na chwilę obecną wziąłem się za Wojnę Pajęczej Królowej, cały cykl. Jak na razie całkiem fajne, więc czytam dalej
już na 12 tomie opowieści o mrocznym elfie Drizzt D'Urden jestem i jest git
Miasteczko Salem Stephana Kinga nawet ciekawa książka chyba jak wszystkie Kinga.
Flash, serio wytrzymales az do 12 tomu? Ja nie dalem rady, cala seria zmeczyla mnie juz 10 lat temu, a teraz nie wyobrazam sobie, aby siegac po przygody mrocznego elfa. OK, kiedys moze mnie to bawilo, juz nie chce poruszac tutaj spraw gustu i tak dalej, ale chodzi mi tylko o to, ze cala historia zostala rozwleczona, porozciagana i stracila impet. Jest zwyczajnie pisanana sile.
Abraxux, mi nie siedzi King, czytalem 4 jego ksiazki, a w tym wlasnie Salem, ktory uznaje za najgorsza pozycje z mojej czworki. Zero grozy, zero klimatu, zero wszystkiego (ale glupio to brzmi). Mam ten sam problem ze wszystkimi ksiazkami Kinga, ktore dane mi bylo czytac. Gdzies tam budowana jest atmosfera grozy, tora jednak w polowie peka, bo pobudzajaca wyobraznie tajemnica, to uczucie niepokoju, zastapione zostaje zawsze czyms zbyt oczywistym, bezposrednim, a bezposredniosc zabija horror.
Ok, aby nie bylo, ze wale OT, to napisz,e ze teraz czytam Iwaszkiewicza, Panny z wilka, Brzezina i cos tam jeszcze.