Co teraz czytacie?

Flash, serio wytrzymales az do 12 tomu? Ja nie dalem rady, cala seria zmeczyla mnie juz 10 lat temu, a teraz nie wyobrazam sobie, aby siegac po przygody mrocznego elfa. OK, kiedys moze mnie to bawilo, juz nie chce poruszac tutaj spraw gustu i tak dalej, ale chodzi mi tylko o to, ze cala historia zostala rozwleczona, porozciagana i stracila impet. Jest zwyczajnie pisanana sile.Abraxux, mi nie siedzi King, czytalem 4 jego ksiazki, a w tym wlasnie Salem, ktory uznaje za najgorsza pozycje z mojej czworki. Zero grozy, zero klimatu, zero wszystkiego (ale glupio to brzmi). Mam ten sam problem ze wszystkimi ksiazkami Kinga, ktore dane mi bylo czytac. Gdzies tam budowana jest atmosfera grozy, tora jednak w polowie peka, bo pobudzajaca wyobraznie tajemnica, to uczucie niepokoju, zastapione zostaje zawsze czyms zbyt oczywistym, bezposrednim, a bezposredniosc zabija horror.Ok, aby nie bylo, ze wale OT, to napisz,e ze teraz czytam Iwaszkiewicza, Panny z wilka, Brzezina i cos tam jeszcze.

hehe a mało tego wszystkie tomy mam kupione nic z biblioteki :D, pewnie że trochę mnie już denerwowała czasami ta historia, ale muszę dowiedzieć się jak to się skończy, planuje przeczytać, zresztą już zamówione, Najemników, Klingi Łowcy i potem będę katował wojnę pajęczej królowej :)

Przy okazji teraz czytam też Bohuna Jacka Komudy, Syn Cienia Jona Sprunka i biografie Iggiego Popa, ale to czytanie na kiblu :D, tylko syna cienia ostro katuję

Drizzt nie jest taki zły, ale ja lubię bardziej Wulfgara, co do całej serii, najfajniejsze były pierwsze tomy, w Menzoberazzan i potem w dolinie lodowego wichru, eh Dolina Lodowego Wichru to jest kraina którą bardzo lubię z gry Icewind Dale, ogólnie przed śmiercią muszę skatować wszystkie książki w świecie Forgotten Realms czyli jeszcze z 70 różnych tomów, mam jeszcze Cormyr ale strasznie mnie nudziła i przetrwałem tylko 40 stron

pozdro :) i Dzz nie poddawaj czytaj sage o Drizzt D'Urden

Na krawędzi cienia - Weeks Brent 2 z 3 części. Jak na razie nawet fajna

Tez kiedys bylem zafascynowany Zapomnianymi Krainami, ale juz mi przeszlo i w te regiony wracac nie mam zamiaru. WIesz dlaczego? Bo wszystkie ksiazki maja ten sam schemat, to kalka, kopia, zawsze jest tak samo. Za dzieciaka przeczytalem ze 20 ksiazek z tego uniwersum, moze wiecej, ale juz wiem, ze ten etap mojego czytelnictwa sie skonczyl. I nie zaluje, bo kiedys zapatrzony w tamte ksiazki, nie zdawalem sobie sprawy, ze jest tysiace lepszych lektur. Choc gdyby nie Drizzt, to dzis bym penwie nie czytal wcale, wiec i tak dziekuje autorowi za te postac : ).

Aghata Christie "Entliczek Pentliczek" Już mniej więcej w połowie i muszę powiedzieć, że nie mogę doszukać się sensu ;_;

Ja aktualnie jestem w połowie IV Tomu Pana Lodowego Ogrodu i już mnie trochę męczy ta historia. Niby wszystko spoko, ciekawy świat, lecz denerwuje mnie to, że bohaterowie nie mogą iść się choćby odlać bo za drzwami już czekają na nich mordercy. Nie lubię też wymyślania świata na bieżąco np. idzie sobie jeden bohater jakimś tam laskiem a w kolejnym tomie inny bohater idzie tą samą ścieżką i nagle napotyka zamek (wymyślona sytuacja). Tutaj jest podobnie. A szkoda bo książka ma wielki potencjał.

Pan Lodowego Ogrodu... Najlepszy tom, to ten pierwszy. Reszta nie trzyma tego samego poziomu. Choc gdzies chyba w 3 tomie byl swietny etap w tym zaczarowanym lesie, ze tak to ujme : ). To bylo magiczne.

Mi też tak do drugiego tomu bardzo pasowało i się zaczytywałem, teraz po tygodniowej przerwie wróciłem do 4 tomu i zobaczymy jak to będzie. Jak skończe PLO to się biorę za serię Malowany Człowiek, podobno bardzo dobra książka.

Tez kiedys bylem zafascynowany Zapomnianymi Krainami, ale juz mi przeszlo i w te regiony wracac nie mam zamiaru. WIesz dlaczego? Bo wszystkie ksiazki maja ten sam schemat, to kalka, kopia, zawsze jest tak samo. Za dzieciaka przeczytalem ze 20 ksiazek z tego uniwersum, moze wiecej, ale juz wiem, ze ten etap mojego czytelnictwa sie skonczyl. I nie zaluje, bo kiedys zapatrzony w tamte ksiazki, nie zdawalem sobie sprawy, ze jest tysiace lepszych lektur. Choc gdyby nie Drizzt, to dzis bym penwie nie czytal wcale, wiec i tak dziekuje autorowi za te postac : ).

e tam mówisz o etapach czytelnictwa, czytuje też Lwa Tołstoja, Williama Gibsona czy Neala Stephensona, gdzie Cryptonomicon zdobi moją szafkę, po prostu lubię zapomniane krainy po tym jak Baldur's Gate przeszedłem 20 razy :) i powiem ci że Wulfgar wcale nie umarł, wrócił i jest teraz alkoholikiem

O jego powrocie wiem, to jeszcze czytalem. Kiedys bylem w tym zakochany, wiec wiesz - troche tego sie czytalo ; p.

World of Warcraft - Wichry Wojny. Polecam całą serię warcrafta, warta przeczytania, nawet gdy nie lubicie gry :)

Mi też tak do drugiego tomu bardzo pasowało i się zaczytywałem, teraz po tygodniowej przerwie wróciłem do 4 tomu i zobaczymy jak to będzie. Jak skończe PLO to się biorę za serię Malowany Człowiek, podobno bardzo dobra książka.

Malowany Człowiek - bardzo ciekawy świat. Pierwszy tom to powiew świeżości w gatunku, pozostałe już tak nie porywają.

Powoli zaczynam "Nowy wspaniały świat" Aldous'a Huxleya. Zapowiada się fajnie :).

Niedawno skończyłem "Zadanie Goblina" Jim C. Hines, teraz jestem w połowie drugiej części trylogii "Droga Goblina". Ogólnie bardzo przyjemnie się czyta :) W dodatku ksiażka opisuje życie goblinów, rasy, która jest raczej pomijana przez autorów.

Skończyłam Miasteczko Salem i zaczynem Rolanda Kinga czytać, ale widzę że to nie mój klimat już na samym początku.

@up

Też jak zaczynałem czytać sądziłem, że nie mój klimat ale wbrew pozorom książkę się bardzo przyjemnie czyta, więc spróbuj chociaż kilka części. Choć dla mnie pierwsze 3 części są troche słabsze a dopiero potem rozwija się fabuła.

Teraz czytam 50 twarzy Greya . Wcześniej czytałem Trylogię Igrzysk Śmierci

Ja czytam sobie trzecią część opowieści o Jakubie Wędrowyczu "Weźmisz czarno kure..." Andrzeja Pilipiuka. Jest to zbiór opowieści o samozwańczym, wioskowym egzorcyście- bimbrowniku. Alkohol pije podobno by "otworzyć umysł" Z tego co zauważyłem teraz akcja dzieje się w XX w. na granicy polsko- ukraińskiej. Ów Jakub wypędza złe dusze, walczy z wampirami, duużo pije i przeżywa wiele śmiesznych przygód. W książce można zauważyć, że wydarzenia historyczne przeplatają się z fantastyką. W niektórych wątkach pojawiają się nawet znane postacie z filmów, bajek, kreskówek i innych książek. Bardzo polecam.

S. Żeromski "Ludzie bezdomni" po prostu zasypiam przy czytaniu książek tego pokroju, ale muszę zacząć czytać lektury szkolne ;/

Mam do Was pytanko ( nie wiem czy przypadkiem wcześniej nie pytałem ) czy czytacie kilka tytułów na raz? bo zastanawiam się właśnie nad czytaniem lektury szkolnej przekładanej z jakąś dobrą fantastyką

czytam aktualnie "trylogie czasu"

fajna fantastyka, druga czesc"błękit szafiru" zdecydowanie lepsza od pierwszej :P

polecam

"Szkarłatny Blask" Łukasza Henela, podobno dreszczowiec, ale na razie jestem na początku, także ciężko stwierdzić, ale czyta sie przyjemnie ;)