Dieta to podstawa. Bez odpowiedniej diety, nic nie osiągniesz. Proponuję Ci zacząć od zwiększenia metabolizmu swojego ciała, poprzez częste jedzenie niewielkich posiłków. Zaczynasz rano od śniadania, następnie jesz małe posiłki co 3 godziny (nie ma mowy o podjadaniu pomiędzy posiłkami. Przykładowo :
Śniadanie - 2 jajeczka na miękko + 2 kromki chleba razowego lub porcja płatków owsianych z mlekiem (dla redukcji polecam z wodą)
Następne danie - dwie kromki chleba(pieczywo ciemne) + szynka + pomidor
Następne danie (pora obiadowa) - 150g piersi z kurczaka, 100g ryżu, warzywa
Następne danie - jogurt/serek homogenizowany/jakieś warzywko
Kolacja - sałatka z twarogu wiejskiego light z warzywami (pychotka)
Oczywiście jest to zupełnie poglądowe żywienie, które ma na celu naprowadzenie Ciebie co i kiedy powinieneś jeść. Staraj się jeść co najmniej 5 posiłków dziennie.
Nie jedz za dużo węglowodanów, ogranicz słodycze, pij dużo wody.
Ćwiczenia:
Rób sobie HIIT'y. Troche samozaparcia i będziesz zbijać kilogramy jak kręgle.
HIIT jest to high intensity interval training. Mówiąc ogólnie jest to BARDZO KRÓTKI trening interwałowy o bardzo wysokiej intensywności.
Przykładowo :
Rozgrzewka 5minut -> 20sekund niemal maksymalnego wysiłku(przykladowo sprint) -> 30 sekund odpoczynku (powolny trucht)->20 sekund max wysiłku -> 30 sekund odpoczynku. Do 10-15 powtórzeń.
Trening nie może trwać dłużej niż 25minut i powinno się go robić co drugi dzień, żeby nie doprowadzić do katabolizmu. Nie powinno się także robić HIITów przed snem, ani na czczo. Aktualnie badania dowodzą, że 15minutowy HIIT potrafi być skuteczniejszy od godzinnego biegania.
Sam praktykuję HIIT'y + dietę i jest to dla mnie najwygodniejsze wyjście. Nie mam czasu na długie treningi, zależało mi na tym, aby maksymalnie zredukować czas jaki poświęcam na ćwiczenia.
EDIT:
Nie baw się w jakieś diety cud i inne kopenhaskie gówna. Nie idź w kierunku diety CKD – cykliczne wprowadzanie organizmu w stan ketozy to nie jest zdrowy pomysł, poza tym gigantyczne jojo gwarantowane, tak samo w przypadku diet-głodówek.
Jeśli Twoja wydolność organizmu nie jest najlepsza, nie zaczynaj od razu rypać HIIT. W przypadku osób z nadwagą i umiarkowaną aktywnością fizyczną, samo zwiększenie ruchu na świeżym powietrzu jest bardzo skuteczne.