Cześć!
Chciałem zadać Wam pytanie właśnie takie jak w tytule.
Czemu World of Warcraft nie rozwinie się “z przytupem”?
A poprzez wyrażenie “z przytupem” rozumiem zmianę silnika, mechanik - totalną modernizację gry.
Uważając się za weterana gatunku od dłuższego czasu błąkam się po grach MMORPG nie mogąc znaleźć sobie miejsca i zawsze, średnio co kwartał wrócę do WoW’a. Na chwilę, bo na chwilę, ale jednak. Mimo lat ten tytuł ma w sobie to “coś”, ten “magnes”, i nie sądzę by była to tylko nostalgia.
Także co sądzicie? Czemu WoW już naprawdę sporo odstając od młodszych kolegów nie odmłodzi się i nie podbije jeszcze raz gatunku?
Przy okazji jakbyście mi polecili jakiś tytuł, który mógłby mnie utrzymać dłużej niż tydzień będę wdzięczny.
Pozdrawiam!