tak czy inaczej to tylko głupoty
Czy dziś miał być konieć świata?
ja tam tym starym tumanom jacy są ,, majowie " nie ufam , dla mnie to zwykłe araby
Indianie wiedzieli o rzeczach, o których my dzisiaj pojęcia nie mamy [coś kiedyś słyszałem, że Majowie czy tam Aztekowie potrafili wyleczyć padaczkę - nam się to do dziś nie udało] a co mieli na myśli ze swoim kalendarzem... może zwyczajnie zabrakło im miejsca, może to była kwestia ich religii, a może coś tam jeszcze innego. Inna sprawa że jakiś znafca rozdmuchał tą datę jako koniec świata tak, jak dawniej rozdmuchano rok 2000, kiedy m.in. wszystkie komputery miały zgłupieć z powodu przejścia z roku 1999 na 2000 (argumentacja którą pamiętam wyglądała tak: komputery po skrócie roku stwierdzą że jest 1900, a że komputerów nie było to się wszystkie pierdutną. Bzdura jak diabli, ale ktoś w to uwierzył...)
Swoją drogą, aż przypomniał mi się wiersz Czesława Miłosza - "Koniec świata"
Koniec świata został wymyślony wyłącznie przez ludzi. Ogólnie kalendarz majów to cykle. Wczoraj zaczął się z tego co wiem najdłuższy 5 tysięczny cykl. Jest on poświęcony jednemu z ich bogów wojny. A Majowie byli bardzo inteligentnym narodem. Trepanacja czaszki w takich środowisku jak ich była nie lada wyczynem i prześcigała aktualne osiągnięcia na głowę. I jeszcze powrócę do pierwszej wypowiedzi Niewiary. Moglibyśmy zginąć tak jak mówisz, że jesteśmy a za minutę nas nie ma. Musieli byśmy tylko dostać promieniami gamma które wytworzyły by się podczas wybuchu planety lub innego ciała. Ale szansa , że znaleźlibyśmy się w zasięgu takiego wybuchu wynosi 0%
Koniec świata został wymyślony wyłącznie przez ludzi. Ogólnie kalendarz majów to cykle. Wczoraj zaczął się z tego co wiem najdłuższy 5 tysięczny cykl. Jest on poświęcony jednemu z ich bogów wojny. A Majowie byli bardzo inteligentnym narodem. Trepanacja czaszki w takich środowisku jak ich była nie lada wyczynem i prześcigała aktualne osiągnięcia na głowę. I jeszcze powrócę do pierwszej wypowiedzi Niewiary. Moglibyśmy zginąć tak jak mówisz, że jesteśmy a za minutę nas nie ma. Musieli byśmy tylko dostać promieniami gamma które wytworzyły by się podczas wybuchu planety lub innego ciała. Ale szansa , że znaleźlibyśmy się w zasięgu takiego wybuchu wynosi 0%
Dodaj, że cykle słoneczne i nikt tego nie wymyślał, żadni majowie chińczycy aztekowie czy apacze. Jest to związane o odpowiednim ustawieniem słońca oraz planet w całym układzie. Każdy cykl podzielony jest na 5 mniejszych, każdy z nich trwa 5125 lat. Zatem nie trudno sobie wyliczyć, że kolejne takie zjawisko nastąpi za 25625 lat. To nie są żadne tajemne czary, to czysta wiedza jaką zajmuje się taka dziedzina jak fizyka i astronomia.
@bump
I jeszcze jedno, pisał ktoś coś o tym że majowie żyli dawno tematu i gówno umieli. Kolego zdziwiłbyś się co potrafiły starożytne cywilizacje. Myślę, że obecnie [XIX-XXw] nie zostało odkryte nawet 50% wiedzy jaką posiadały dawne cywilizacje.
Koniec NASZEGO świata, czyli Ziemii kiedyś nastąpi, to pewne, nie mam co do tego wątpliwości. Niestety końce świata nie lubią dat ^^.
Koniec świata nastąpi kiedy zgaśnie nasze słońce lub kiedy człowiek stworzy super inteligentne małpy a nikt nie stworzy atomówek.
nie musicie się bać, znajomy zna majów i ostatnio jak skoczyli pograć w kulki, w pubie przy paru browcach, jeden z nich sie wygadał i mówił że jaja sobie robili, myśleł że jak będzie taki hype na majów to zaprosi ich np. Kuba Wojewódzki, ale w TVN zapytali się Kuby czy mu przypadkiem sufit na łeb sie nie spad i cały misterny plan poszedł w piz*..
tak samo prawdziwa historia jak te brednie o końcach świata
Ps.
skoro nie było końca świata to gdzie składać reklamacje ?
To wszystko wina Tuska, więc pewnie do niego.
Najbliższy koniec świata to bodajże 2129 i zderzenie z kometą Apophis. Inne możliwości to całkowite przegrzanie słońca a potem jego zamiana w białego karła. Jednak to za około 2 miliardy lat. Poza tym Droga Mleczna może się zderzyć z galaktyką Andromedy.
Apophis uderzy w Ziemie jeśli w 2029 roku podczas gdy będzie przelatywała obok Ziemi przeleci przez obszar zwiększonej grawitacji. Wtedy trajektoria lotu tej asteroidy czy co to jest zmieni się i gdy następnym razem w 2036 roku już uderzy w Ziemie. Pewnie na nasze szczęście jebnie centralnie w Polskę ale ponoć nie jest zagrożona. Przeje*ane mają ruski bo tam ma właśnie uderzyć.
A ja mogę się z wami wszystkimi założyć ze nikt z nas nie dożyje końca świata.
@down Wiem ale tez wiem ze na każdego w końcu przyjdzie czas. Chyba ze żyjemy w takiej szafce jaka była w filmie MiB wtedy można by było wyjścia z niej poszukać ale to jest nie realne bo film ani gra nie oddaje prawdziwego życia
A ja mogę się z wami wszystkimi założyć ze nikt z nas nie dożyje końca świata.
Nie znasz dnia , ani godziny. Koniec może być w każdej chwili.
To nie Aztekowie , Majowie ,Toltekowie ...... tylko wina ludzi którzy takie bzdury wierzą .
W każdych bzdurach kryje się ziarno prawdy.
No też w Legendach ale zobacz co się działo w Ameryce przed tym niby końcem świata .
Tak zwłaszcza co ludzie pobudowali bunkry z pełnymi ilościami jedzenia, alkoholu, broni itp... myśląc że dzięki temu pożyją dłużej
Ja słyszałem, że w Meksyku wydali 8 mln na rozreklamowanie tej całej sytuacji. Potem zjeżdżali się debi.. znaczy turyści płacący 2.500$ za nocleg w jakimś burde.. znaczy w słabym hotelu.
Nie ma to jak marketing który wykorzystuje strach ludzi
Up- A te wszelakie imprezy w tamtej okazji? Przecież w dzisiejszych czasach wszystko można sprzedać.
I co jakoś nie ma