Czy homoseksualizm jest źródłem nienawiści?

Chciałbym naprostować. W starożytności. I nie przypadki - powszechność.

No mozna zauwazyc ze taa czynnosc byla

Czyli co, zakażesz? Będziesz bił swojego syna aż go "wyleczysz"? Zero tolerancji? Jeśli ktoś myśli, odczuwa lub zachowuje się inaczej to go zmusić żeby myślał tak jak inni? Narzucać komuś swoją wolę, tylko dlatego, że ktoś odczuwa dyskomfort do osoby o odmiennych poglądach? Właściwie kto dał Ci prawo decydować co jest dobre, a co jest złe? Jakim prawem ktoś ma decydować o moim życiu? Puknij ty się w łeb... 

Najwyraznie kolesi lubi zyc Na smyczy ....

Dla mnie najwiekszym problemem jest kosciol ktory przywedrowala do nas z obcego kraju ....

I sila nam narzucono ... I wlasnie od stuleci prano ludziom mozgi...

Jeżeli para 2 mężczyzn była by "normalnym" zjawiskiem i planowanym od kogoś z góry, to mogliby robić potomstwo. Nie nosimy dwóch lewych butów, prawda?

Temat to prowokacja?

Autor zaprasza użytkowników do gejowskiej orgii?

Przeczytaj jakąkolwiek książkę dotyczącej społeczeństwa greckiego. Potem weź książkę traktującą o ogromnym wpływie starożytnej kultury na Europę. Wtedy odpowiedz.

No mozna zauwazyc ze taa czynnosc była

Była powszechna. Jakiekolwiek dzieło historyczne. Nawet Rzymianie czerpali z Greków w tej kwestii. Najmężniejsze, elitarne oddziały tworzone były wyłącznie z homoseksualistów.

I nie ma gejów. Są tylko pedały :)

Problem jest jeden, niektórzy obecni w tym temacie ludzie traktują związek jako potrzebę spłodzenia potomka. Nie przyjmują do siebie myśli, że dwoje ludzi może być ze sobą dla przyjemności. Żeby odczuwać ciepło, mieć z kim spędzić chwile uniesienia. Związek to nie tylko fabryka dzieci, można też być z kimś dla przyjemności i to właśnie robią ludzie odmiennej orientacji. Zaspakajają swoje potrzeby.

Edyt

@Xasarm owszem. Jedynie chciałem zaznaczyć, że związek między ludźmi nie opiera się na spłodzeniu dziecka, a właśnie zaspakajaniu siebie. Czy to przez obecność drugiej osoby, seks, czy dziecko. Ważne w życiu jest, żeby znaleźć drugą osobę, która potrzebuje mniej więcej tego samego co my.

Problem jest jeden, niektórzy obecni w tym temacie ludzie traktują związek jako potrzebę spłodzenia potomka. Nie przyjmują do siebie myśli, że dwoje ludzi może być ze sobą dla przyjemności. Żeby odczuwać ciepło, mieć z kim spędzić chwile uniesienia. Związek to nie tylko fabryka dzieci, można też być z kimś dla przyjemności i to właśnie robią ludzie odmiennej orientacji. Zaspakajają swoje potrzeby.

Do tej zwięzłej wypowiedzi dopowiem tylko, by większa część użytkowników zrozumiała, a jej autor zapewne się ze mną zgodzi.

Heteroseksualnym ludziom też chodzi o zaspokojenie potrzeb, naturalnych instynktów. Potrzeby dziecka, potrzeby śluzu na prąciu itd.

Problem jest jeden, niektórzy obecni w tym temacie ludzie traktują związek jako potrzebę spłodzenia potomka. Nie przyjmują do siebie myśli, że dwoje ludzi może być ze sobą dla przyjemności. Żeby odczuwać ciepło, mieć z kim spędzić chwile uniesienia. Związek to nie tylko fabryka dzieci, można też być z kimś dla przyjemności i to właśnie robią ludzie odmiennej orientacji. Zaspakajają swoje potrzeby.

Dlatego mowie ze za wszystkim stoi kosciol ktory sam nie jest swiety.....

W swoich szeregach maja gejow I pedofili ....

Zeby bylo malo chronia pedofilow oskarzajac wszystkich dookola...

Chyba kazdy rozumny wie ze religia zostala stworzona a jednym celu zeby moc kontrolowac jakos spoleczenstwo....

Dlatego mowie ze za wszystkim stoi kosciol ktory sam nie jest swiety.....

 

W swoich szeregach  maja gejow I pedofili ....

 

Zeby bylo malo chronia pedofilow oskarzajac wszystkich dookola...

Chyba kazdy rozumny wie ze religia zostala stworzona a jednym celu zeby moc kontrolowac jakos spoleczenstwo....

Jesteś Lechitą?

I nie ma gejów. Są tylko pedały 

Dlaczego tak myślisz? Dlaczego nie potrafisz zaakceptować rzeczywistości? Dlaczego to dla ciebie choroba? Dlaczego jesteś wulgarny? Co czujesz jak myślisz o obcym (nie swoim) penisie? Dlaczego masa jest dla ciebie wyznacznikiem normy?

Nie powinniśmy tolerować zboczeń. Z nimi trzeba walczyć, żeby ten świat (i tak już bardzo pokręcony) trzymał się jakichś zasad. Moim zdaniem nacisk na ludzi, którzy robią coś źle jest słuszne. Nie możemy dopuszczać do tolerancji, bo jest to jak choroba. Im bardziej będzie popularny tym szybciej i więcej z nas może w to popaść. Nie chciałbym, żeby moje dzieci kiedykolwiek zboczyło w sensie dokładnym.  Jeżeli ja mam tolerować zapędy pedalstwa to powinienem też tolerować heroine w kiosku?

Za mocno powiedziane. Żyje wsród ćpunów, oszustów, zboczeńców itp. Ale żyje w kulturze, która wyciąga ręke, jak ktoś potrzebuje pomocy. Zboczenia były zawsze, zgodzę się. Ale nie znaczy , że jest to normalne. Byczsek.... Pisałem coś o biciu kogokolwiek? o prześladowniu? Piszę o tym, że nie wolno tolerować ani promować zboczeń, w ten sposób możemy uniknąć rozprzestrzeniania się ich. Kończę temat, dziękuje za możliwość wolnej wypowiedzi. Pozdrawiam.

Jeśli zdanie "Z nimi trzeba walczyć" i "Moim zdaniem nacisk na ludzi, którzy robią coś źle jest słuszne" w twoim mniemaniu nie oznacza prześladowanie fizyczne lub psychiczne, to w jaki sposób chciałbyś z tym walczyć? Nie promować zboczeń? Jak dla mnie normalny jest homoseksualista, natomiast nienormalny jest ksiądz który gwałci dzieci. I nie chodzi o to, żeby nie promować zboczeń, tylko o to żeby promować dobrych ludzi, obojętnie jakiej orientacji są.

I znowu, piszesz że to zboczenie, ale tylko w twoim mniemaniu, znowu chcesz narzucać swoją wolę bo ty uważasz inaczej, bo ty wiesz lepiej, bo tak cię wychowali, bo ktoś inny narzucił ci takie myślenie.

Jesteś Lechitą?

nie mam pojecia co to znaczy lechita .... Ale jezeli lechita oznacza wrog kosciola too tak jestem nim..

jestem osoba ktorej od dziecka probowano w pajacia wartosc chrzescijanskie ... Ich kulture nauke ....

I wiesz coo patrzac Na caly ten system doszedlem doo wniosku ze oni bardziej szkodza niz pomagaja ...

Wogole co oni takiego dobrego robia ???

Spowiadaja ???

Siegaja po kase Na tace ???

Moze katcheza I opowiesc biblijne niektore historyjki rodem z sience fiction :P

Nie powinniśmy tolerować zboczeń. Z nimi trzeba walczyć, żeby ten świat (i tak już bardzo pokręcony) trzymał się jakichś zasad. Moim zdaniem nacisk na ludzi, którzy robią coś źle jest słuszne. Nie możemy dopuszczać do tolerancji, bo jest to jak choroba. Im bardziej będzie popularny tym szybciej i więcej z nas może w to popaść. Nie chciałbym, żeby moje dzieci kiedykolwiek zboczyło w sensie dokładnym.  Jeżeli ja mam tolerować zapędy pedalstwa to powinienem też tolerować heroine w kiosku?

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Pozwólcie, że przetłumaczę:

"Jeżeli ja mam tolerować, że ludzie się całują i uprawiają seks, to powinienem też tolerować morderców, zabójców, gwałcicieli, holokaust?"

Nooooo to ten... co ma piernik do wiatraka? Porównujesz dwie zupełnie nie związane ze sobą rzeczy. Jedna niszczy życie, druga nic nikomu nie robi.
Ale odpowiem skoro pytasz: wystarczy że będziesz tolerował to pierwsze.

Jeżeli para 2 mężczyzn była by "normalnym" zjawiskiem i planowanym od kogoś z góry, to mogliby robić potomstwo. Nie nosimy dwóch lewych butów, prawda? 

A co ma Bóg do gejów? Nie lubi ich?
"uuuuuu złe geje, fu. nie tak to sobie zaplanowałem" ???

Poza tym jakbym chciał nosić dwa lewe buty i by mi się to podobało to bym nosił i nikt nie powinien mnie za to piętnować.

Czy homoseksualizm jest źródłem nienawiści?

Tak. Oraz wszystko co powoduje różnice między ludźmi jak religia, poglądy, polityka, ulubiony zespół. Świetnym przykładem jest ten portal wystarczy, że guru zatytułuje news o wowie "Król MMORPG" i nagle wszystkim co grają w coś innego zaczyna odbijać "jak to? przecież moja gra jest lepsza, wow nie może być krulem!" potem jest już tylko gówno burza w komentarzach.

Co do Grecji/antyku to

-te wazy nie licząc pierwszej(jakiś lodzik ale kto z kim nie wiadomo) i porównania do homoseksualizmu to prawie jak te teorie o dziwnych starożytnych rysunkach i porównywania ich do kosmitów.

pomijając , że "Anatomia mężczyzny była elementem podstawowym nawet podczas rozpatrywania budowy ciała kobiety. Nie tylko wzorowano je na układzie fizjologicznym mężczyzny, ale przede wszystkim interpretowano żeński organ płciowy, jako wciśnięty fallus."

-znani filozofowie nie popierali a wręcz krytykowali homosex

-wszystko miało swoich patronów/opiekunów/bogów skoro homosex był taki popularny i powszechnie akceptowany czemu nie ma? Żaden bóg nie jest też homosex. Również w mitologi homosex jest piętnowany przez bogów jak w tej całej historii o Lajosie który wykorzystał jakiegoś chłopaka po czym on popełnił samobójstwo a bogowie zesłali sfinksa. W następstwie cierpią też jego potomkowie. To co prawda można podciągnąć pod gwałt ale homoseksualny.

- i choć ateńska demokracja taka postępowa i wszystkie aktualne się na niej wzorują to jeśli jakis Atenczyk miał "etairese",tj.kochanka tej samej płci, nie może:
być jednym z 9 archontes, być kaplanem, być sedzią, zajmować jakiegokolwiek stanowiska publicznego,ani w kraju ani za granica,ani z wyboru ani z losowania, być heraldem, uczestniczyć w debatach, wejść na teren poświęcony.

Trochę homofobiczne prawda?

Nie twierdzę wcale, że homoseksualizm nie występował w antyku ale nie było go dużo więcej niż aktualnie niekoniecznie był też akceptowalny jednak starożytni byli bardziej tolerancyjni, że tak powiem jeśli chodzi o seksualność. Jak w starożytnej Sparcie dzielenie się żonami lub jak chociażby trenowanie nago, udostępnianie młodej zdrowej żony najlepszemu wojownikowi było normalnością. Homoseksualizmy występował tak samo jak pedofilia, kazirodztwo oraz zoofilia ale czy to znaczy, że te zachowania są odpowiednie i poprawne - niekoniecznie. Dochodzą jeszcze kwestie takie jak braterstwo i przyjaźń jeśli nie chcemy mówić o kontaktach seksualnych to nie oznacza przecież, że ktoś jest homo. Jest też kwestia popędu seksualnego którym natura obdarzyła nas aby zachęcić do rozmarzania. Jedni potrafią go kontrolować inni nie dlatego dochodzi do gwałtów i w przypadkach gdy nie ma kobiet np w więzieniu, wojsku wyładowują się na tej samej płci. Niektóre psy jak kogoś lubią też trykają go w nogę ;p Na koniec są jeszcze uczucia które mogą się narodzić pomiędzy mężczyzną a mężczyzną oraz kobietą a kobietą. Nie badam homoseksualizmu ani nie znam osoby która się jawnie do niego przyznaje ale należy wziąć pod uwagę wszystkie przypadki jeśli chce się komuś coś wmówić...

Starożytność jest o tyle fajna, że ma jeszcze wiele tajemnic a niepełne fakty można różnorako interpretować zależy jak ktoś to postrzega a twórcami teorii, że starożytna Grecja była wymarzonym homolandem są oczywiście naukowcy homoseksualiści. Tak jak ci od astro paleontologi wszędzie się doszukują kosmitów tak oni wszędzie doszukają się związków homo nawet gdzie ich nie ma ;p

"Czy homoseksualizm jest źródłem nienawiści? " - nie. Jego promocja natomiast jest. Wystarczy przestać promować homoseksualizm i 95% nienawiści zniknie. Wiadomo, że zawsze pozostaną jednostki nienawidzące, ale tego nie zmienicie. Wystarczy popatrzeć na całość z drugiej strony - gdyby wprowadzić państwo świeckie to wciąż byłyby osoby nienawidzące katolicyzmu i próbujące zwalczać "katolów" na każdym kroku. Nienawiść zawsze będzie i nie ma znaczenia co w danej chwili zostanie uznane za normalne, a co za zakazane.

Miałem napisać coś więcej, ale kolega @Hardy popełnił post przed kliknięciem "Dodaj odpowiedź", przez co jestem zmuszony do zmodyfikowania wypowiedzi.

To jest jedyna osoba w temacie (spośród zwolenników oraz przeciwników gejów), która aktualnie używała mózgu. Trochę tylko pisownia kuleje :)

Bez odbioru.

Ehh


Czy homoseksualizm jest źródłem nienawiści? - nie, człowiek jest.

Czy homoseksualizm jest naturalny? - tak i nie. Tak jeżeli uznamy naturalny jako coś co istnieje w naturze/przyrodzie bez udziału człowieka. Nie jeżeli uznamy naturalny jako naturalne przyporządkowanie w naturze (w tym wypadku do do płci).
Czy homoseksualizm jest normalny? - NIE. I całe szczęście.... Nasze normy póki jeszcze obowiązują (niestety w malejącej liczbie krajów) nie patrzą na homoseksualizm przychylnym okiem. Na SZCZĘŚCIE jest to (jeszcze) postrzegane jako dewiacja/zboczenie i takim powinno pozostać na zawsze - ja sam osobiście jestem zawiedziony, że zaprzestano (chwilowo) badań nad homoseksualizmem aby zdefiniować je jako chorobę (prawdopodobnie dlatego że nikt nie da $$ na takie nic nie wnoszące badania :/). Ostatnie próby były ponad 100 lat temu i w dodatku bardzo niedokładne, nacechowane subiektywizmem. Marzy mi się cywilizacja, która bardzo stanowczo piętnowałaby wszelakie rodzaje homoseksualizmu - tak samo jak robi to z pedofilią - która jest TYM SAMYM co homoseksualizm - zwykłym zboczeniem psychiczno/emocjonalnym. Może dożyję takich czasów :)

A co do pseudo-naukowego podejścia autora tematu (parsknąłem śmiechem) cywilizacje antyczne zostały dawno przyćmione przez wpływ/rozwój chrześcijaństwa i oczywistym jest że nic z w/w praktyk nie miało miejsca bytu w kulturze opartej na chrześcijaństwie. Zgadzam się również z wypowiedziami że obecnie moralność człowieka jest mocno związana/budowana na moralności pochodzenia religijnego, ale tak samo jak Richard Dawkings oraz NORMALNI psychologowie uważam, że religia nie jest potrzebna w moralności. Wiele badań nad rozwojem homoseksualizmu sugeruje, że wychowanie ma tutaj najbardziej istotną rolę. I tak jest z większością ludzkich przymiotów - "czym gąbka za młodu nasiąknie tym na starość trąci"
Nie ulega wątpliwości że homoseksualizm jest SPACZENIEM MORALNOŚCI w obydwu przypadkach - moralności budowanej na religijnych podstawach kultury zachodu i moralności budowanej na ogólnospołecznych relacjach i wychowaniu.

Próby jakiegokolwiek legitymizowania homoseksualizmu jest dowodem, że nasza ludzka cywilizacja zamiast się rozwijać cofa się - albo jeszcze gorzej, stacza się drogą bez powrotu. Wszelakie lewackie podejście do społeczeństwa, wszelakie liberalne podejście do moralności człowieka jest NIEZAPRZECZALNIE drogą do jego zguby. A to niestety będzie się nasilać zgodnie z zasadą że idiotów będzie coraz więcej - a demokracja to rządy większości - idiotów. Im więcej idiotów w społeczeństwie tym bardziej są oni widoczni i 'głośni' ze swoimi pomysłami :/


Ehhh... homoseksualizm jest jak 'teoria' płaskiej ziemi - można uważać i wierzyć w jej słuszność, ale dla osób które mają wiedze większą niż podstawówka, i umieją logicznie myśleć - nadal pozostanie niegroźnym, choć przybierającym na silę, idiotyzmem. Oby, tego życzę sobie i wam :)

Idąc tokiem myślenia autora tematu żyjemy w kulturze zbudowanej na kanbaliźmie , zoofilii, masochiźmie, pedofilii, koprofilii, nekrofili i wszystkich innych odchyłach , bo ktoś kiedyś to robił i czasami też się to robi a w niektórych kulturach wciąż jest praktykowane (araby i ich kozy). Obecnie jestem przeziębiony, jak pewnie kilkanaście % innych Polaków o tej porze roku. Czy to jest naturalne? Jest, bo choroby są naturalne, są też choroby wrodzone i nieuleczalne, to też natura, odchylona ale jednak. Więc jeśli ktoś twierdzi że homoseksualizm jest naturalny to jest to fakt, bo choroby to naturalne schorzenia każdego istniejącego gatunku a chorych nie powinno się z racji ich nienormalności nienawidzić, jestem bardzo tolerancyjny i nic nie mam do homoseksualistów ale irytują mnie te różne marsze, manifestacje czy różne podobne akcje, one rodzą we mnie nienawiść, bo jak widzę dwoje mężczyzn trzymających się za rękę to jest mi to obojętne ale jak widzę tłum wulgarnie ubranych ludzi krzyczących dziwne hasła to mam ochotę tam wrzucić granat.

Zawsze mnie bawi argument jakoby to byla choroba i zaburzenie. Wytlumaczcie mi to jakos. Bo jakoś osoby które znam wykazują się pełną harmonią swojego organizmu i funkcjonują tak jak wasza "zdrowa" część społeczeństwa. Mieliście styczność z osobami homoseksualnymi poza telewizją?

To jest śmieszne, bo nawet Freud, który był ograniczony i zacofany, nie uznawał homoseksualizmu za chorobę.

Pewnych ludzi i tak nie przekonacie. Skoro on uważa, że jest to nienormalne i złe to nic tego nie zmieni. A przynajmniej dopóki nie pozna takiej osoby na właśnie skórze lub jego bliski znajomy nie zrobi coming out'u bo to bardzo zmienia sporą część nietolerancyjnych ludzi.

http://3dno.pl/po-drugiej-stronie-teczy/

http://3dno.pl/homozagadka/

Polecam przeczytać każdemy. Zwolennikowi i przeciwnikowi homoseksualizmu.

Co do mojej odpowiedzi na temat. Nie wszyscy którzy nie akceptują w pełni homoseksualizmu od razu go nienawidzą. Nienawiść to bardzo silna emocja, wiele osób toleruje homoseksualizm ale go nie akceptuje.

Chyba nie znacie pojęcia "Parafilia", w które homoseksualizm wpisuje się idealnie, z resztą do 1973 roku był na liście chorób. Nie da się dokładnie określić co to znaczy stan zdrowia albo stan choroby, wszystko jest umowne i dostosowane do obecnych realiów, ale istnieją choroby i zaburzenia psychiczne w których jak to ująłeś " harmonia organizmu " fizycznie jest sprawna, przykładem jest depresja uznawana za chorobę, fizycznie z organizmem wszystko jest w porządku jednak występuje obniżenie samooceny, pesymizm, myśli samobójcze. Tak samo z jest z homoseksualistami, fizycznie wszystko jest w porządku ale preferencje seksualne są zaburzone. Z resztą % homoseksualistów w społeczeństwie jest odpowiedzią na wszystkie te dyskusje, bo tak niski współczynnik jest dowodem na to że ani normalne, ani naturalne to nie jest. Naturalne było by to gdyby większość czuła pociąg do tej samej płci, normalne było by to gdyby chociaż jedna na kilka osób była homoseksualna, ale jedna może dwie na sto naturalnym ani normalnym homoseksualizmu nie czyni. Skoro coś nie jest ani naturalne ani normalne to sami sobie odpowiedzcie na pytanie czym jest.

Z resztą z nienawiścią sytuacja się obraca na drugą stronę, powiedz że homoseksualizm jest chorobą albo dewiacją to Cię zjedzą, ledwo post napisałem i już 3 osoby maści na ból pupy potrzebowały a bo że nie znam nikogo takiego, że tylko w tv widzę, że to jest śmieszne, że jestem "pewnym ludziem", tzn jakim ? Ja tylko napisałem że uważam to za chorobę, post bez żadnej nienawiści i zostałem zwytykany przez tych tolerancyjnych obrońców homoseksualizmu za to że myślę inaczej. Zanim zaczynacie dyskusję o tolerancji zastanówcie się nad swoją.