Mnie swego czasu naszła rozkmina, że tak się hejtowało ten zamknięty świat z GW1, a z drugiej strony grało się w WoWa, gdzie hasało się po otwarych mapach, które wiały pustką xD Ludzie i tak i tak przesiadywali w miastach. Pytanie co lepsze, otwarte, puste mapy, czy zbieranie się w mieście i tam szukanie grupy - to może mieć swój urok.
Tak czy inaczej w dzisiejszych czasach przez te "Megaservery" i skalowanie poziomów, udaje im się zapełniać mapki i je trzymać przy życiu - ciągle widzi się biegających tu i tam graczy, także jest pod tym względem spoko. Ogólnie niby taka prosta rzecz - biegający po wszystkich mapach ludzie, a kiedyś bardzo cieszyła. Dzisiaj niestety jakoś nie specjalnie zwracam na to uwagę :| Równie dobrze mogą być te mapy puste, hm.
BTW tak jeszcze z innej beczki, mnie dziwi narzekanie, że w GW2 content nie jest trwały, a czasowy. A IMO to nic dziwnego. Kto np. w WoWie dziś robi content z TBC? Tam też jest czasowy i kto wie... Może nawet bardziej - patrzącna zaludnienie starych miejsc...
Co do fabuły, to wiem jedno: HelbreatH nie miało praktycznie żadnej, a grało się latami xD
Także taka jaką oferuje GW1, czy GW2, to i tak świetna otoczka dla gry MMO i na tle innych tytułów prezentują się bardzo dobrze. Lepsze to niż nic.
A samo porównywanie fabuły GW1 z GW2 nie wiem czy jest trafionym pomysłem. Nie uważacie, że to trochę bez sensu? To tak, jakby wziąć książkę i porównywać ją z pierwszym rozdziałem jej kontynuacji. GW1 to zakończony twór, a GW2 cały czas się rozwija, myślę, że to duużo za wcześnie na większe porównania. Takowe można robić wtedy, gdy zażyczą sobie zapłaty za dodatek, wtedy podstawkę GW2 można uznać za skończoną i faktycznie podsumować za jaki content i fabułe zapłaciliśmy.
______
Ach, był też poruszony temat PvE..
A w tym trybie moim zdaniem jest jeden problem, a mianowicie ilość, bo z jednej strony starają się zadowolić każdego, przez różnorodny content, podczas, gdy z drugiej strony sprowadza się to do tego, że wiele projektów z PvE jest zaniedbanych. Np. chcieli zadowolić gildie - dali im misje gildyjne, ale co z tego,skoro brak w nich regularnych update i porządnego wsparcia. Ten tryb mogliby naprawdę fajnie rozbudować, ostatecznie doprowadzając do tego, że powstałby nawet jakiś ranking gildii i raidy w ramach misji gildyjnych. Tego najbardziej brak, bo co do reszty trybu PvE nie mam wielkich zastrzeżeń: world bossy modyfikują/dodają i wychodzą im coraz fajniej, jakieś tam dungi się momentami pojawiają i są zrobione dobrze - przyjdzie nowy sezon living story, to tego wszystkiego jak i wielu innych bajerków na bank nie zabranie.Brakuje tylko typowego, wymagającego contentu PvE dla gildii - znaczy nie, przepraszam, nie tyle brakuje - bo są misje - co nie jest to prężnie rozwijane. IMO taka rzecz jak misje powinna mieć pierwszeństwo, być przed np. kolejnymi dungami, jakimś living story, czy world bossami, no ale cóż.. Kwestia gustu. Ja powiem, że w MMO najważniejsze są gldie i conent robiony dla nich, a ktoś inny woli world bossa