Osobne arenki do pvp, to troche tak, jakby rozgrywac mecz w Fifie 2015.
Na fifie się nie znam, ale porównałbym to po prostu do gier MOBA, czy meczów w CS'a. Wchodzisz, robisz swoje i gitara - właśnie taki ma być ten tryb i na dobrą sprawę kupa ludzi w GW2 gra tylko to
I w zasadzie dla takich graczy jest okej, bo poza tym mają w grze też tę fabularną otoczkę - jej klimat itp, jednak do robienia tego nie są w żaden sposób zmuszani. WoW np. też ma arenki, no ale nie pograsz ich od razu - prędzej musisz trochę pobawić się PvE, co jest bez sensu. Chociaż naturalnie nie da się ukryć, że w PvP też bardzo dużo brakuje, ale jak to porównać z innymi MMO, gdzie PvP opiera się głównie na otwartym świecie itp - brak takiego trybu w stylu MOBA, no to GW2 wypada świetnie. Oczywiście można powiedzieć, że nie każdy lubi taki tryb - ale ilości osób zainteresowanych nie kłamią - jest to po prostu większość. W dzisiejszych czasach mamy szał na punkcie takich gier. Zaś otwarte PvP schodzi do lamusa - acz fakt, zawsze ostanie się garstka zapaleńców, którzy będą je cisnąć
Śmiem jednak stwierdzić, że trochę ponosi Cię wyobraźnia - jak tak poczytać dalsze twoje teksty
Bo z jednej strony chciałbyś takie intrygi w otwartym świecie, a potem dostajesz tytuł gdzie to w zasadzie działa i zaraz stwierdzasz, że i tak nie masz czasu na granie itp ![:P]()
Faktem jest jednak, że z innymi trybami GW2 ma pewien problem.
WvW - niby wszystko spoko, otwarta mapa PvP - można biegać z gildią, samemu, jak i w randomowych grupach, a jednak jakby czegoś brak. Znaczy ja nie jestem fanem tego trybu, mimo wszystko znam kupę osób, które potrafią raidować to praktycznie codziennie i nie brakuje im rywalizacji
Gra jednak tego nie ułatwia - czy jakby to nazwać - no gracz musi dać coś od siebie - znaleźć gildie itp i wtedy faktycznie zobaczy co i jak. Nie jest się prowadzonym za rączkę, co może być też jednym z problemów - dzisiaj ludzie są leniwi - chcą mieć pokazane wszystko co mają robić i tyle. Brak im własnej inicjatywy.
PvE - w tej kwestii podejście ArenaNet jest bardzo specyficzne... A jak wiadomo - graczy PvE jest najwięcej, z tym, że PvE dla ArenaNet do tej pory oznaczało głównie wątek fabularny, co nie każdy musi lubić. Oczywiście od czasu do czasu pojawiały się takie rzeczy jak boss liadri, trudniejsze dungi, hardcore SaB itp no ale faktem jest, że PvE skupia się głównie na fabule i luźnym graniu. Także wielu graczy stwierdzi, że GW2 tak naprawdę na ten moment nie posiada PvE. Brak mu rywalizacji itp.
Dlatego moim zdaniem muszą po prostu rozwinąć PvP, zeby było w nim więcej trybów - bo poza tym jest ono w miarę dobre (no i oczywiście zbudowanie lig, ale to już od jakiegoś czasu robią). W WvW nie wiem co by musieli zrobić... Napewno zacząć od poprawy całego tego systemu serwerów, który w obecnej chwili jest bez sensu. Nie wiem, nie jestem fanem tego trybu i trudno mi stwierdzić, co mieliby tam zmienić, bo co mam napisać - niech dadzą tam mecze GvG 10v10? To już lepiej niech to zrobią w PvP... xD Ale z pewnością bardzo dużo mogliby zrobić w PvE - rozbudować misje gildyjne, stworzyć jakąś rywalizację w tym trybie, wyzwania dla gildii - to wszystko zatrzymałoby masę graczy i dało im jakiś cel. Naturalnie zawsze znajdą się wtedy tacy, którzy tego wszystkiego nawet nie lizną, bo im się gildii znaleźć nie będzie chciało - pobiegają za to w jakimś zergu i stwierdzą, że jest nuda
Ale to ich strata. Byle oczywiście działało to tak jak PvP - czyli że gracze nie są zmuszani do grania tego, jeśli po prostu nie chcą. A zainteresowani faktycznie czerpią z tego kupę zabawy i muszą tam dać z siebie dużo. To jest akurat super rzecz, która im się udała. Bo nie jest dobrze, gdy jeden tryb zdominuje cały tytuł - tak jak np. raidy w WoWie. Także jestem dobrej myśli, bo mają szansę w jednej grze zbudować kilka trybów, a każdy z nich jest równie ważny ![:)]()
____
Sry, że tak chaotycznie, ale śpieszyłęm się z tym postem.