dzięki temu, że GW2 zostało poprawione jeśli chodzi o działanie silnika graficznego - zakupiłam - jestem na blacktide, jako świeżak poszukuję oczywiście gidlii (charr guardian)
Serwer Blacktide to dziadostwo, to tak jakbyś z endgame' u wycięła WvW
dzięki temu, że GW2 zostało poprawione jeśli chodzi o działanie silnika graficznego - zakupiłam - jestem na blacktide, jako świeżak poszukuję oczywiście gidlii (charr guardian)
Serwer Blacktide to dziadostwo, to tak jakbyś z endgame' u wycięła WvW
który serv polecacie w takim razie? by nie brakowało polskich gildii a WvW było smakowite?
Jeśli chodzi o gildie to bez różnicy, biorą niezależnie na jakim serwerze grasz. Ja wybrałem Desolation(#3) ze względu na wvwvw w późniejszym czasie.
Kto jest w takim razie lepszym tankiem: Warrior czy Guardian? I kto sobie najlepiej radzi w melee dmg ?
W grze nie ma tanków. Warrior ma pasywnie więcej HP od Guardiana i lepsze czyste obrażenia.
W grze nie ma tanków.
Jak to nie? Są, ale w PvP. I tam w zasadzie z takim tankowaniem (trzymaniem punktu) dobrze radzi sobie guardian. Chociaż ten build dla warriora też jest całkiem niezły. To już po prostu zależy od party, jak się dobierzecie. Generalnie każda klasa ma jakąś role i jest na swój sposób przydatna.
Jeżeli zaś chodzi o PvE, to faktycznie nie ma czegoś takiego jak tank. Tam ogólnie możesz grać byle czym, bo trudno nie jest.
W grze jak wyżej kolega zauważył nie ma czegoś takiego jak tank. Kwestia jest teraz czy wolisz grać ofensywnie czy lubisz wspomagać swoją drużynę. Warrior to typowy DPS, ma możliwość zadania ogromnych obrażeń oraz poprzez różnego rodzaju buffy zwiększenie ofensywy drużyny. Guardian natomiast to taki Paladyn, wspomaga drużynę nakładając na nią defensywne buffy, które mają na celu zmniejszyć bądź zniwelować obrażenia przeciwnika.
Grając w GW2 należy na samym początku zapomnieć o tzw. holy triniy (świętej trójcy) czyli znanemu z większości MMO klasycznemu podziałowi ról na: tank (jest w stanie wytrzymać przyjąć na klatę spory dmg przez trzymanie aggro przeciwnika na sobie), healer (leczący drużynę z obrażeń, nakładający na nią ochronne boony, ma za zadanie pomóc utrzymać przy życiu tanka) i dmg dealer (którego zadawanie to zadawanie obrażeń). Natomiast w GW2 funkcjonuje podział na support, dmg dealer i crowd control i uwaga każdą z tych ról jednocześnie może realizować każda z postaci w party. Jeśli ktoś uważa, że jest tankiem w gw2 albo o zgrozo healerem to niech zmieni to myślenie bo prawdopodobnie jest kulą u nogi w drużynie.
Jak to nie? Są, ale w PvP. I tam w zasadzie z takim tankowaniem (trzymaniem punktu) dobrze radzi sobie guardian. Chociaż ten build dla warriora też jest całkiem niezły. To już po prostu zależy od party, jak się dobierzecie. Generalnie każda klasa ma jakąś role i jest na swój sposób przydatna.Jeżeli zaś chodzi o PvE, to faktycznie nie ma czegoś takiego jak tank. Tam ogólnie możesz grać byle czym, bo trudno nie jest.
Xar ma racje. Jeśli mówimy o pvp to zdecydowanie jest widoczny podział na klasy kwalifikujące się pod tanka. Nie bez kozery na gvg robi się focus party eleminujące dps'ów, bez których tankowy mele train do poskładania jest kwestią chwili.
Mam pytanie co by nie zakładać nowego tematu. Wybrałem klasę warriora ale z powodu "mety" teraz chciałbym zrobić postać dla siebie lubię jak mi się cały ekran święci postać też widziałem chyba że mesmer, guardian i necro tak maja chyba że jest ktoś inny wiem śmieszne mam wymagania
Xar ma racje. Jeśli mówimy o pvp to zdecydowanie jest widoczny podział na klasy kwalifikujące się pod tanka. Nie bez kozery na gvg robi się focus party eleminujące dps'ów, bez których tankowy mele train do poskładania jest kwestią chwili.
Xar nie ma racji. Istnieje coś takiego jak bunkier ale nie tank. Taker na za zadanie pullować przeciwnika na siebie a dopiero w drugiej kolejności zbierać obrażenia. Pullowanie ma przede wszystkim chronić dmg delera bo to przeważnie klasy/buildy typu Glass Cannon, które są na przysłowiowego strzała (ale za to zadają gigantyczne obrażenia).
Wvwvw melee train nie zbiera dmg. Ma go unikać np. dodgując i utrzymując dobry movment.
ps. Co to za maniera nazywanie osoby w party tankiem tylko z tego powodu, że zbiera dmg? Tank ma za zadanie (NAJWAŻNIEJSZE) pullować moba na siebie a dopiero w drugiej kolejności zbierać łomot.
Mam pytanie co by nie zakładać nowego tematu. Wybrałem klasę warriora ale z powodu "mety" teraz chciałbym zrobić postać dla siebie lubię jak mi się cały ekran święci postać też widziałem chyba że mesmer, guardian i necro tak maja chyba że jest ktoś inny wiem śmieszne mam wymagania
A moze Engi? Bomby, granaty rzucane garsciami po kilka (serio), miotacz ognia, dziwne elixiry pite lub rzucane w tlum z reki lub z pomoca elixir gun.. Wspominalem o miotaczu ognia? Suply drop, mozdzierz, doladowana tarcza, strzelba w skilach przypominajaca shotguna.. Bestia na pvp i pve. Klasa z najwiekszym potencjalem, z bardzo wysokim skill capem, jesli uwazasz sie za pro ogara to Engi zrobisz wszystko i zabijesz kazdego ale nie jest latwo dojsc do tego poziomu
#JamJarek
Bo własnie Tanka zadaniem jest zebranie DMGu, skupienie na sobie uwagi przeciwnika, zarówno w PvP jak i PvE. Tylko żeby istniała rola Tanka musi być i Healer, czego też nie uświadczymy w GW2. Każda klasa jest tu DPSem z możliwością 'wsparcia' ofensywny, bądź defensywy. A to, że Guardian zmniejsza obrażenia otrzymywane przez drużynę robi z niego tylko i wyłącznie supporta, bo przecież on ich na klatę nie bierze.
Tanka nie ma w GW2 bo nie ma skutecznego mechanizmu pullowania moba na tankera. Samo zbieranie dmg nie czyni tankiem nikogo.
Walsnie engi jakos ma malo flashy skills. Mi chodzi o taka postac zeby sie swiecila jak choinka. Z tego co widze o Mesmer Guardian i Ele tak wygladaja chociaz moge sie mylic
Xar nie ma racji. Istnieje coś takiego jak bunkier ale nie tank. Taker na za zadanie pullować przeciwnika na siebie a dopiero w drugiej kolejności zbierać obrażenia. Pullowanie ma przede wszystkim chronić dmg delera bo to przeważnie klasy/buildy typu Glass Cannon, które są na przysłowiowego strzała (ale za to zadają gigantyczne obrażenia). Wvwvw melee train nie zbiera dmg. Ma go unikać np. dodgując i utrzymując dobry movment. ps. Co to za maniera nazywanie osoby w party tankiem tylko z tego powodu, że zbiera dmg? Tank ma za zadanie (NAJWAŻNIEJSZE) pullować moba na siebie a dopiero w drugiej kolejności zbierać łomot.
Jeśli Twój mele train w gvg (do którego odnosił się mój post) biega chroniąc dps'ów to chyba dużo nie ugraliście w tym sezonie.
Czy ja napisałem, że melee train ma chronić dpsów? Napisałem, że gw2 ani na pvp, ani w pve nie ma tanka. Niech kolega jeszcze raz przeczyta moje posty
Może napisze jeszcze raz:
W gw2 nie może być mowy o klasach/buildach tankujących z prostej przyczyny. Nie ma mechanizmu pullowania przeciwnika na takiego tanka. Jak nie ma pulla to nie możne być mowy o tym, że przeciwnik ustawi swoje aggro na tanku. W innych mmo tank chroni dps dilera m.in. przez trzymanie przeciwnika na aggro smyczy. Klar?
Tzn. rozumiem, że to jest Twoja definicja tanka? Klasa heavy, która jest w stanie przejść killzone, zdjąć condi, nastukać might, healować siebie i okolicę to nie tank. Będzie taunt to ta sama klasa już będzie tankiem. 😅
#JamJarek
Nie do końca. W PvE Tank to klasa która jest w stanie skupić uwagę(aggro) potworów, bossów na sobie korzystając z taunt'ów itp. W PvP natomiast jego zadaniem jest osłona damage dealerów poprzez liczne CC(stun, slow, snare, silence) użyte na przeciwniku, przy czym żeby był w stanie wytrzymać gdy już ta uwaga na nim zostanie skupiona.
W GW2 Guardian ma niewiele umiejętności kontroli tłumu(ang. Crowd Control) i do tego jego skille defensyne skupiają się na obronie całej grupy, a nie nim samym dlatego nie można go nazwać tankiem. Gdyby się wbił w kilku przeciwników to padnie w mgnieniu oka.
Tzn. rozumiem, że to jest Twoja definicja tanka? Klasa heavy, która jest w stanie przejść killzone, zdjąć condi, nastukać might, healować siebie i okolicę to nie tank. Będzie taunt to ta sama klasa już będzie tankiem. 😅
Moja definicja tanka: potrafi utrzymać na sobie aggro przeciwnika i przeżyć jego atak (a jak przeżyć? a to już różne gry różnie rozwiązują). W GW2 nie ma aggro smyczy wiec nie ma tanka. Klar?
#JamJarekNie do końca. W PvE Tank to klasa która jest w stanie skupić uwagę(aggro) potworów, bossów na sobie korzystając z taunt'ów itp. W PvP natomiast jego zadaniem jest osłona damage dealerów poprzez liczne CC(stun, slow, snare, silence) użyte na przeciwniku, przy czym żeby był w stanie wytrzymać gdy już ta uwaga na nim zostanie skupiona.W GW2 Guardian ma niewiele umiejętności kontroli tłumu(ang. Crowd Control) i do tego jego skille defensyne skupiają się na obronie całej grupy, a nie nim samym dlatego nie można go nazwać tankiem. Gdyby się wbił w kilku przeciwników to padnie w mgnieniu oka.
1. W GW2 nie ma tanków. Myślę, że to rozumiesz. CC to nie tankowanie tylko CC.
2. Co ma cc guardiana do tankowania to ja nie rozumiem. I ja nie nazywam guarda tankiem bo tanków w GW2 nie ma.
I z mojej strony koniec tematu "tankowania w GW2". Kto miał zrozumieć ten zrozumiał a kto nie zrozumiał i uważa, że "tankuje" w GW2 niech dalej "tankuje" i przeszkadza swojej drużynie w grze