Czy warto kupić Guild Wars 2 - dyskusja ogólna

Dawno tak się nie uśmiałem, gw2 i content, tam nie ma contentu, jest pvp które i tak jest tylko po to by było, żadnych nagród tam nie dostaniesz, żadnych setów pvp tam nie ma, pvp po prostu tam jest i nic więcej, zresztą pvp jest w w KAŻDYM mmo i to jeszcze z rarytasaem w postaci serwerów pvp, w gw2 podczas levelowania nie ma wyzwania w postaci mobów czy np: open pvp . Są dungeony na które nikt nie chodzi bo nie ma po co, i na tym content by się kończył, ta gra to dziadostwo, casualowość na maksa, robili tą grę chyba z myślą o dzieciach. I teraz jeszcze trzeba będzie zapłacić za marny dodatek by sobie tylko po nowej mapce pobiegać czy poafczyć w guild hallach

Napisałeś, że PvP wg Ciebie jest w "KAŻDYM" mmo ;) Problem polega na tym, że konkretni gracze PvP Cię w tym momencie wyśmieją, bo większość gier MMO na dobrą sprawę nie posiada porządnego PvP, a jakieś pseudo twory robione typowo dla graczy PvE... Właśnie o to chodzi, żeby nie było tam żadnych setów pvp - gra ma sprawiać przyjemność i dawać możliwość poprawiania swoich umiejętności. A potem obserwowania efektów w postaci pokonywania innych graczy. Uczysz się grać rozmaitymi klasami. Tak jak w CSie nigdy nie dostawałeś jakichś dziwnych rzeczy psujących rozgrywkę, a mogłeś w to pykać tysiące godzin... Tak ludzie robią to w GW2 i to widać każdego dnia po aktywności w tym trybie. Dodatkowo zaloguj się, wejdź w game browser i wyszukaj sobie serwery 1v1 - bardzo niszowa rozgrywka, no ale jednak ludzie tam grają nonstop ;) Sam czasem tam wchodzę. I wiesz co? Nie dostaje się za to kompletnie NIC. Nawet tych głupich tytułów PvP z tego nie masz, achivków i tak dalej, a jednak to wciąga bardzo i chce się pracować nad swoimi umiejętnościami - po prostu być w tym dobrym ;) Wystarcza satysfakcja po pokonaniu innego dobrego gracza. Aczkolwiek gracze pseudo PvP zawsze będą mieli z tym problem, bo dla nich PvP to farma lepszego eq, dziesiątki kolorowych mapek itp żałosne, zbędne głupoty.

No i z takich pobocznych kwestii, fajne jest to, że ostatnio np. miałem jakiś miesiąc przerwy od grania - jak logowałem to nic tam nie robiłem, po czym wracam i mogę dalej grać jak dawniej - na całkiem dobrym poziomie. W innych tytułach po tym czasie (albo dłuższym) wypadłbym kompletnie z gry i musiał gonić resztę ;)

Gdyby wprowadzili tak patologiczne "PvP" jak opisujesz, mogliby się pożegnać z konkretnymi graczami PvP w tej grze, którzy każdego miesiąca stopniowo napływają do GW2 z innych tytułów mających pseudo PvP. Zostaliby wyśmiani przez rzeszę osób. Skończyliby jak WoW, czy inne gry PvE mających takie podejście:

Także polecam zająć się tym, na czym się znasz, czyli zabijaniem zaprogramowanych kukieł w WoWie, a nie brać się za gry nastawione na PvP, bo Twoje zdanie nic konkretnego ani mądrego tutaj nie wniesie, a gdyby twórcy mieli Cię słuchać, to sprowadziliby tę grę na dno.

Łał, jak jadowicie się nagle zrobiło.Xar, wiem, że mogę się przejechać, ale oglądam trailer i widzę dwa potwory idące obok siebie i napis "Challenging group content". Czyli content, który wymaga do ukończenia grupy graczy, czyt. 5. Fakt, po polityce ANet jestem skłonny wnioskować, że będzie to bardziej coś w stylu dungów z Molten Alliance czy Aetherblade'ów. Co nie zmienia faktu, że warto pomarzyć ;]

Się zobaczy, ale w sumie wolałbym nawet takie 5 osobowe wyzwania, niż to co robili ostatnio w PvE, czyli pełno wydarzeń, w których stawia się na masy, a nie konkretnych graczy. Od tego typu rzeczy zawsze uciekam i nigdy ich nie robię, nie interesuje mnie granie z randomami na plecach, wolę bardziej zgrane grupy :P Także nie byłoby źle.

@DOWN

Szkoda tylko, że Eve jest najbardziej casualową grą jaką znam... Sam opłacałem tam często abonament jak nawet praktycznie nie grałem xD

I znam trochę osób, które robią podobnie do mnie. Także pozdrawiam "gracza eve" ^^'

@DOWN2

GW2 nie kosztuje jakichś dużych pieniędzy, to są groszowe sprawy także słaby argument. Jednego dnia ryzykuję dużo większe pieniądze chociażby w pokerze, niż koszt takich dwóch Guild Warsów podczas premiery... także daruj sobie. Zresztą mam zamiar kupić dodatek - gdybym grę uważał za "crapa", to bym nie wydawał na nią więcej kasy ;)

A co do mojego udzielania na forum i rzekomego braku zajęcia w GW2, to się mylisz - czasem po prostu piszę posty w oczekiwaniu na mecz PvP. Ale z drugiej strony też nie samym GW2 człowiek żyje, nie raz robię różne rzeczy i w tym czasie piszę sobie też posty na forach - nie lubię robić tylko jednej rzeczy na raz ;)

Napisałeś, że PvP wg Ciebie jest w "KAŻDYM" mmo Problem polega na tym, że konkretni gracze PvP Cię w tym momencie wyśmieją, bo większość gier MMO na dobrą sprawę nie posiada porządnego PvP, a jakieś pseudo twory robione typowo dla graczy PvE... Właśnie o to chodzi, żeby nie było tam żadnych setów pvp - gra ma sprawiać przyjemność i dawać możliwość poprawiania swoich umiejętności. A potem obserwowania efektów w postaci pokonywania innych graczy. Uczysz się grać rozmaitymi klasami. Tak jak w CSie nigdy nie dostawałeś jakichś dziwnych rzeczy psujących rozgrywkę, a mogłeś w to pykać tysiące godzin... Tak ludzie robią to w GW2 i to widać każdego dnia po aktywności w tym trybie. Dodatkowo zaloguj się, wejdź w game browser i wyszukaj sobie serwery 1v1 - bardzo niszowa rozgrywka, no ale jednak ludzie tam grają nonstop Sam czasem tam wchodzę. I wiesz co? Nie dostaje się za to kompletnie NIC. Nawet tych głupich tytułów PvP z tego nie masz, achivków i tak dalej, a jednak to wciąga bardzo i chce się pracować nad swoimi umiejętnościami - po prostu być w tym dobrym Wystarcza satysfakcja po pokonaniu innego dobrego gracza. Aczkolwiek gracze pseudo PvP zawsze będą mieli z tym problem, bo dla nich PvP to farma lepszego eq, dziesiątki kolorowych mapek itp żałosne, zbędne głupoty.No i z takich pobocznych kwestii, fajne jest to, że ostatnio np. miałem jakiś miesiąc przerwy od grania - jak logowałem to nic tam nie robiłem, po czym wracam i mogę dalej grać jak dawniej - na całkiem dobrym poziomie. W innych tytułach po tym czasie (albo dłuższym) wypadłbym kompletnie z gry i musiał gonić resztę Gdyby wprowadzili tak patologiczne "PvP" jak opisujesz, mogliby się pożegnać z konkretnymi graczami PvP w tej grze, którzy każdego miesiąca stopniowo napływają do GW2 z innych tytułów mających pseudo PvP. Zostaliby wyśmiani przez rzeszę osób. Skończyliby jak WoW, czy inne gry PvE mających takie podejście: Także polecam zająć się tym, na czym się znasz, czyli zabijaniem zaprogramowanych kukieł w WoWie, a nie brać się za gry nastawione na PvP, bo Twoje zdanie nic konkretnego ani mądrego tutaj nie wniesie, a gdyby twórcy mieli Cię słuchać, to sprowadziliby tę grę na dno.Się zobaczy, ale w sumie wolałbym nawet takie 5 osobowe wyzwania, niż to co robili ostatnio w PvE, czyli pełno wydarzeń, w których stawia się na masy, a nie konkretnych graczy. Od tego typu rzeczy zawsze uciekam i nigdy ich nie robię, nie interesuje mnie granie z randomami na plecach, wolę bardziej zgrane grupy Także nie byłoby źle.

Jako gracz eve właśnie cię wyśmiałem, wracaj do swojego każualowego gw2 nabijać... cholera, zapomniałem, że nie masz tam co robić, dlatego pewnie tak często udzielasz się na forum. "PVP" jest tam tak uposledzone, ze nie pozostaje nic innego jak wykonywac jump puzzle po raz setny. I nie, nie zadeklarowalem sie jako zabijacz mobow, bo moge sobie dac reke uciac, ze na wszalekim pvp spedzilem duzo wiecej czasu niz ty :)

"@DOWN

Szkoda tylko, że Eve jest najbardziej casualową grą jaką znam... Sam opłacałem tam często abonament jak nawet praktycznie nie grałem xD

I znam trochę osób, które robią podobnie. Także pozdrawiam "gracza eve" ^^'"

Takie słowa od gracza gw2 to istna obraza, hipokryta, który nie może przyznać, że wydał kasę na crapa

którzy każdego miesiąca stopniowo napływają do GW2 z innych tytułów mających pseudo PvP

Xar wez się nie ośmieszaj, wróżbita Maciej z Cb że to wiesz ? z gw2 to co najwyżej odchodzą a Ty o napływie graczy piszesz. Gracze oczekują że po trudnej zwycięskiej potyczce dostaną porządny item, w gw2 jak sam napisałeś możesz liczyć tylko na satysfakcję z pokonanego gracza, satysfakcję to ja mam po seksie, że dobrze wywiązałem się z moich obowiązków

Po prostu jestem aktywnym graczem i widzę co się dzieje. Do tego czasem włączę sobie streama i zauważam nowych pykających PvP. Poza tym wielu starych graczy PvP z WoWa (gdzie działa to tak jak opisujesz) deklaruje się, że podejście PvP z GW2 bardziej im odpowiada.

Myślę, że jest inaczej niż piszesz i dobrzy gracze PvP mają większą satysfakcję z wygranych turniejów, na których mogą zarobić pieniądze, niż mieliby z jakichś głupich itemków. Tym bardziej, jeśli te itemki miałyby niszczyć rozgrywkę. Bo co innego jakieś unikalne mini-pety itp fajne dodatki, co już teraz istnieje jako nagrody. A co innego wpływanie na grę przez dodawanie lepszych statystyk.

http://us.battle.net/wow/en/forum/topic/12673778006

http://us.battle.net/wow/en/forum/topic/13241704098

http://us.battle.net/wow/en/forum/topic/2228174884

http://us.battle.net/wow/en/forum/topic/12032953260

http://eu.battle.net/wow/en/forum/topic/9256646344

http://us.battle.net/wow/en/forum/topic/7004402557

Mam wysyłać dalej? Takich tematów jest cała masa. Graczy PvP wcale nie jara farmienie itemów z coraz lepszymi statymi. Oni chcą grać PvP.

Edit:

A już nie mówię o sytuacji, gdy ktoś chce ogarniać kilka klas postaci w PvP. Powiedz wtedy takiej osobie, że musi każdą z nich farmić lepsze staty. Haha... Zamiast skupiać się na trenowaniu i endgame, będzie latać za jakimiś przedmiotami... By potem pojawił się reset i trzeba było zacząć wszystko od nowa, bo są już lepsze itemy... Weź mi idź z tym podejściem PvE gracza. Nie zajmuj się PvP jak nie masz o nim żadnego pojęcia.

@DOWN

Tak jak pisałem, to tylko pierwsze z brzegu tematy złapane w google. Ich są tysiące...

A że wciąż nie jest to większość, to pzrecież wiem - więcej jest graczy PvE lubiących pseudo PvP. Właśnie dlatego Blizz nie wprowadza konkretnych zmian, a utrzymuje taki stan ;) A porządni gracze PvP uciekają.

Wrzucasz jakieś śmieci gdzie burdę robi kilku grajków z milionów grających i to ma być ten napływ graczy ? xD oni chcą takie rozwiązanie pvp jak np: ma gw2, nie oznacza to że przenoszą się na gw2 bo jest ono po prostu słabe. Zresztą o czym my gadamy, widać po streamach z niby turniejowego pvp, siedzi na streamie garstka osób. Jeśli TY na streamach pamiętasz kto gra pod jakim nickiem i wychwycasz nowych graczy to widać że nikt w to nie gra a gracze co chwilę się powtarzają bo jest ich po prostu mało. Poza tym gw2 to nie tylko pvp a reszta jest po prostu bardzo słaba

Wrzucasz jakieś śmieci gdzie burdę robi kilku grajków z milionów grających i to ma być ten napływ graczy ? xD oni chcą takie rozwiązanie pvp jak np: ma gw2, nie oznacza to że przenoszą się na gw2 bo jest ono po prostu słabe. Zresztą o czym my gadamy, widać po streamach z niby turniejowego pvp, siedzi na streamie garstka osób. Jeśli TY na streamach pamiętasz kto gra pod jakim nickiem i wychwycasz nowych graczy to widać że nikt w to nie gra a gracze co chwilę się powtarzają bo jest ich po prostu mało. Poza tym gw2 to nie tylko pvp a reszta jest po prostu bardzo słaba

Ja z kolei jestem bardzo ciekawy czym tak GW2 Cię zraziło, że jedziesz po grze gdzie tylko możesz i jeszcze wypisujesz herezje jaka to jest słaba. Gdybyś jeszcze pisał: "według mnie", bądź "mi się nie podoba" to byłoby zrozumiałe, ale Ty stwierdzasz coś co jest zwyczajnie nieprawdą. GW2 to jedna z najlepszych gier MMO na rynku, a jeśli Ty tak bardzo się z tym nie zgadasz i wręcz gardzisz nią to po co w ogóle o niej myślisz, czy piszesz?

@KolegaJezusa jeśli uważasz ze pvp w gw2 jest słabe to pvp w wowie jest żałosne w twojej skali ocen. WoW to typowa gra PvE, nikt poważny nie sponsorowany przez blizza nie bierze się tam za PvP, open world pvp to też porażka, najpierw gear race(wraz z nowym dodatkiem/patchem), potem gear grindfest, a na koniec gank leveli 100 koczujących po 6h+ na graczy którzy dopiero co lvl 90 wbili :D prosze cię takie przykłady nawet na streamach z WoWa są. To nazywasz competetive pvp ? Arenki/BG to też kto pierwszy się dochapie do geara to szybciej sobie rating wbije... a potem jest sprzedawanie za golda boosta ratingu, zero w tym turniejowości. Tyle ode mnie w sprawie PvP w wowie.

@KolegaJezusa jeśli uważasz ze pvp w gw2 jest słabe to pvp w wowie jest żałosne w twojej skali ocen. WoW to typowa gra PvE, nikt poważny nie sponsorowany przez blizza nie bierze się tam za PvP, open world pvp to też porażka, najpierw gear race(wraz z nowym dodatkiem/patchem), potem gear grindfest, a na koniec gank leveli 100 koczujących po 6h+ na graczy którzy dopiero co lvl 90 wbili prosze cię takie przykłady nawet na streamach z WoWa są. To nazywasz competetive pvp ? Arenki/BG to też kto pierwszy się dochapie do geara to szybciej sobie rating wbije... a potem jest sprzedawanie za golda boosta ratingu, zero w tym turniejowości. Tyle ode mnie w sprawie PvP w wowie.

Nie pisałem że pvp jest słabe, pisałem że ogólnie gw2 jest słabe, nie mam zamiaru afczyć i czekać na kolejną potyczkę pvp po której i tak nic ciekawego nie dostanę, hejtuję gw2 bo ta gra nie ma nic do zaoferowania, mogę chodzić na wvw tylko po co ? co za różnica czy mam 1 lvl na wvw czy 5k, nagrody za kolejny wbity poziom są takie same jak na 1, po co chodzić na dungeony ? po marnego golda ?, tak samo world bossy, ta gra nie ma wogóle ciekawego lootu więc nie ma potrzeby chodzić gdziekolwiek, pvp, dungeony, world bossy nie mają sensu, ta gra jest casualowa, chodzisz, zwiedzasz, przy okazji coś tam na 2 hity zabijesz i to było by na tyle. Wrzucili by jakiś mini raid np: powiedzmy 10 osobowy, wbijasz na taki raid, masz 5 bossów do pokonania, ciekawy gear do zdobycia, epicko wyglądający, zapomnij, jedyne co wprowadzą to brzydki outfit za gemy. PVP faktycznie wymaga skilla tylko że ja chcę grę MMO, nie rajcuje mnie tak jak już pisałem afczenie i pvp w kółko

PVP faktycznie wymaga skilla tylko że ja chcę grę MMO, nie rajcuje mnie tak jak już pisałem afczenie i pvp w kółko

A nas, grających PvP w GW2 właśnie to jara. I to było zapowiadane długo przed premierą tej gry, która ma juz 3 lata i nadal trzyma się swoich założeń i dobrze na tym wychodzi. Ty masz po prostu kompletnie inne podejście, także najlepiej idź się spełniaj w tych tytułach, które coś takiego oferują i tyle. Ich nie brakuje, masz WoWa i dziesiątki jemu podobnych. Wróć, kiedy zmieni Ci się podejście, wtedy GW2 Ci się spodoba. W sumie lata temu, jak się pojawił szał na WoWa, też przez jakiś czas myślałem jak ty i miałem właśnie takie oczekiwania, no ale po latach gry widać jak to podejście jest słabe i ułomne. Szkoda czasu. Wraca się do porządnego PvP. Lepszy prawdziwy endgame, niż ten pseudo, który składa się na ciągłe ślepe dążenie do endgame'u ;) Chociaż nie zdziwię się, jeśli wielu graczy, którzy zaczynali swoją przygodę z MMO od takich gier jak WoW, a nie grali wcześniej w helbreath itp stare gry pvp, nie zrozumieją już tego. Ale to tylko i wyłącznie ich strata. Zamiast się bawić grą i jej endgame, będą biegać za marchewką wystawioną przez twórców gry - mając ciągle jakiś sztuczny cel i ten swój "endgame" ;)

Tylko co to za endgame, kiedy wszystko jest wciąż zależne od devów i jak tylko na chwilę swój tytuł zaniedbają, to endgame już brak, bo ludzie nie mają na czym używać tych super itemków - muszą zdobywać kolejne, bo liczy się sam etap zdobywania. Żałosne.

Prawdziwy endgame to taki, kiedy twórca nie musi robić nic, a tryb jest tak dobry, że ciągle się go gra.

dokładnie Xar... jako osoba pracująca nie mam ochoty ciągle co nowy updejt grindować nowego gearu od początku, wolę system z GW2 jak już coś osiągnąłem to to mam, na moim koncie, niezależnie od tego jaką nową postać założę, lub jaka nowa klasa się pojawi wraz z kolejnym dodatkiem, ja już będę miał to co zdobyłem na koncie, i jak wyjdzie nowa postać to po szybkim wbiciu levelu 80 (co za pomocą książek można zrobić w minutę) mogę od razu iść cieszyć się nowym contentem, nie muszę do tego kupować oddzielnie za € boosta aby mieć dostęp do nowej zawartości nową postacią.

parę miesięcy temu dałem się skusić na nowy dodatek do WoWa, ale szybko mi się odechciało w niego grać, ponieważ nie pasowało mi wiele rzeczy w tym przestarzałym wg mnie systemie jaki oferuje wow i wszelkie jego klony. W obecnym WoWie gameplay wygląda mniej więcej tak: grind grind i jeszcze raz grind, a jakby tego było mało to jeszcze masz nałożony limit na grę że w danym dniu/tygodniu możesz zebrać tylko tyle na ile pozwala ci dany limit co jest dla mnie totalną porażką ze strony blizzarda! Jak można w grze na abonament gdzie się płaci za czas nakładać ograniczenia?! Wiele razy miałem taką sytuację że nie było co robić w danym tygodniu bo w pierwszych dwóch dniach zróbiłem całą zawartośc na jaką pozwalały mi limity a potem to mogłem sobie tylko Alty pozakładać, i porobić zadania z garnizonu które zajmowały 30-60min. Co więcej! jak masz kilka postaci to musisz przejść nimi przez to samo co główną postacią, czyli jeszcze raz grind grind i grind przez questy, zony, dungeony i na końcu w kolejnoći każdy z rajdów i/lub grindować pvp dla sprzętów pvp, i tak na każdej postaci aby dorównać innym graczom ;) Tak więc to przesądziło o nie przedłużaniu abonamentu do WoWa.

Podczas gdy wrócę sobie do takiego GW2 po nawet kilkumiesięcznej przerwie, to wiem że nadal mam najlepszy gear, nie muszę za nikim gonić aby im dorównać do nowej zawartości czy też w pvp, a moja szafa na skiny jest z każdą grą coraz większa, i to na wszystkich postaciach bez wyjątku !

mam nadzieję, że to przekona osoby niezdecydowane do zakupu i wypróbowania sobie GW2, którego gorąco polecam, nie ma lepszej gry B2P MMO.

Prawda jest taka, że GW2 jest obecnie jednym z najlepszych MMO na rynku. A jeśli wziąć stosunek miodności do ceny to uważam nawet, że najlepszym. Co prawda nie jest to najlepszy tytuł dla osób wychowanych na typowych grinderach gdzie twórca trzyma swych graczy na smyczy wyścigu za nowymi lvl postaci czy ekwipunku. Tu mamy zaledwie 80 lvl dla postaci i 7 lvl ekwipunku.

Możesz w każdej chwili sobie zrobić przerwę, dłuższą, krótszą i pograć sobie w np. Wiedzmina 3. Wracasz potem do GW2 i nie masz wrażenia, że coś straciłeś, że przegrałeś, że jesteś do tyłu, że nikt nie chce z Tobą grać bo odstajesz np. lvl ekwipunku.

Gra nie staje się Twoją drugą pracą. Nie czyni z Ciebie cyfrowego niewolnika. Szanuje twój czas i portfel nie zmuszać Cię do ciągłego grindu i zakupów wirtualnych przedmiotów. Nie poczujesz się oszukany kiedy dzieciak, który podprowadził kartę kredytową rodziców zdmuchnie Cie na pvp swoim koksem utuczonym na lewym złocie kupionym od Chińczyka.

Idealna gra osoby, która chcę się rozluźnić w wirtualnym świecie a wyzwań szuka w prawdziwym życiu.

Idealna gra osoby, która chcę się rozluźnić w wirtualnym świecie a wyzwań szuka w prawdziwym życiu.

W zasadzie nie tylko dla takich, bo jak ktoś faktycznie szuka wielkich wyzwań i w ogóle, no to może zapisywać na takie rzeczy jak:

-Wielkie turnieje PvP

-Tygodniowe / miesięczne mecze 2v2 / 5v5 itp

Także żaden problem. Ważne jest właśnie to, iż nie każdy jest zmuszany do tego typu gier - wiadomo, że większość podejdzie do tego luźniej, ale też znajdą w tym kupę zabawy. To jest właśnie niezłe, że udało im się stworzyć coś dla casuali i dla hardcore. A jedni nie przeszkadzają drugim :) Causale nie są zmuszani do gry hardcore. A hardcore do casualowej.

Czy GW2 jest casualowa? A co to znaczy "casualowa"?

Gracze tacy jak:

https://www.youtube.com/watch?v=WM17HtoF88A

wyśmialiby każdego kto gra w MMORPG mówiąc, że tam nie potrzeba żadnego 'skilla'.

Gracze tacy jak:

https://www.youtube.com/watch?v=D27IkB3-dHg

powiedzieliby, że MMO, każde poszczególne to śmiech na sali.

Dzisiaj 'casualowa' gra to taka w którą nie trzeba grać 24/7 przez 100 dni non stop żeby coś osiągnąć. A to, że ktoś ma więcej czasu na granie nie oznacza skilla czy tego, że jest 'hardcorowy'.

Czy warto kupić GW2 za 80zł? Oczywiście. Jako gra zwraca swoją cenę w 100%.

Niczego innego nie spodziewałem się po graczach gw2, każuale broniący swojej orientacji =)

warn_ico.png
Spam ~ NS
Niczego innego nie spodziewałem się po graczach gw2, każuale broniący swojej orientacji =)

Nawet nie warto z tobą dyskutować...

Niczego innego nie spodziewałem się po graczach gw2, każuale broniący swojej orientacji =){

Skoro twierdzisz, że GW2 jest słaby. To powiedz mi 2 najlepszy gry na rynku. Liczę na szczerą odpowiedz koneserze. :)

Widze, że fanboy'e przejęły ten temat, i zakończyło się na tym, że ich gra jest najlepsza :D

Przecież to PVP jest tak niesamowite i skillowe, że niszczy wszystkie inne gry. Pamiętam, gdy kilka miesięcy temu zrobiłem guardiana, zobaczyłem build na szybko i wszedłem na Ranked PVP z 1 poziomem, nie mając pojęcia o Guardianie. Zdołałem przez cały mecz nie paść ani razu stojąc na środku, spamując dokładnie wszystkie defensywne skille po kolei, nie wiedząc nawet co robie. Skończyłem mecz z kilkoma zabójstwami bez śmierci. Jedyna klasa która jest "skillowa" to chyba inżynier i ele.

W grach MMO głównym czynnikiem motywującym są przedmioty. Każdy dąży do tego aby stać się potężny, posiadać mocarną broń która zwiększy jego statystyki i siłę. Cóż, w GW możesz marnować długie godziny na tworzenie broni legendarnej, która nie oferuję nic innego po za innym lepszym wyglądem.

Kiedyś się już sprzeczałem o tą produkcje i nie mam zamiaru się z fanboy'ami dalej droczyć.

Chciałem nawet przeczytać tą dyskusję ale skończyłem na słowach Xar'a i uznałem, że nie ma sensu czytać Waszych wypocin.

Wraca się do porządnego PvP. Lepszy prawdziwy endgame, niż ten pseudo, który składa się na ciągłe ślepe dążenie do endgame'u
Przecież to PVP jest tak niesamowite i skillowe, że niszczy wszystkie inne gry. Pamiętam, gdy kilka miesięcy temu zrobiłem guardiana, zobaczyłem build na szybko i wszedłem na Ranked PVP z 1 poziomem, nie mając pojęcia o Guardianie. Zdołałem przez cały mecz nie paść ani razu stojąc na środku, spamując dokładnie wszystkie defensywne skille po kolei, nie wiedząc nawet co robie. Skończyłem mecz z kilkoma zabójstwami bez śmierci.

Hahaha, śmieszne rzeczy piszesz. Ale skoro jesteś taki pr0, to leć na turnieje, które podesłałem wyżej i sprawdź się tam. Zgarniesz łatwy hajs. A nie oceniasz poziom trudności przez pryzmat jakichś hotjoinów, albo pierwszych rozegranych rankedów, kiedy nie masz w ogóle mmr i trafiasz na początkujących - równych sobie.

Chłopie.. xD

Jedyna klasa która jest "skillowa" to chyba inżynier i ele.

To dobrze, że dodałeś tam "chyba". Bo IMO chociażby thief jest bardziej "skillowy" ;)

Skoro twierdzisz, że GW2 jest słaby. To powiedz mi 2 najlepszy gry na rynku. Liczę na szczerą odpowiedz koneserze.

Lepszych pod jakim względem? PVP? Bo o pve chyba nawet nie muszę pisać, że tibia jest bardziej rozbudowana pod tym względem. Czy może chodzi o endgame którego brak? Pvp proszę bardzo, EVE oraz Ultima, dobrze się również zapowiada Albion online. Dużo dobrego o pvp słyszałem również w Mortal online oraz Darkfall, powiem więcej. Moim zdaniem nawet wow wymaga więcej skilla na arenach niż każualowy gw2, ale nie winię was za tak skrzywione poglądy. Zakładam nawet, że nigdy nie dobiliście sensownego poziomu na arenkach, nie mówiąc już, że większość z was nie grała w prawdziwego wowa.

I nie, każualem zostaje osoba, którą gra prowadzi za rączkę, a jej się to podoba. Ale ponownie widzę, że bycie fanboyem gw2 równa się spaczonym poglądom na świat

Lepszych pod jakim względem? PVP? Bo o pve chyba nawet nie muszę pisać, że tibia jest bardziej rozbudowana pod tym względem. Czy może chodzi o endgame którego brak? Pvp proszę bardzo, EVE oraz Ultima, dobrze się również zapowiada Albion online. Dużo dobrego o pvp słyszałem również w Mortal online oraz Darkfall, powiem więcej. Moim zdaniem nawet wow wymaga więcej skilla na arenach niż każualowy gw2, ale nie winię was za tak skrzywione poglądy. Zakładam nawet, że nigdy nie dobiliście sensownego poziomu na arenkach, nie mówiąc już, że większość z was nie grała w prawdziwego wowa. I nie, każualem zostaje osoba, którą gra prowadzi za rączkę, a jej się to podoba. Ale ponownie widzę, że bycie fanboyem gw2 równa się spaczonym poglądom na świat

Powiem ci jedną rzecz. Wszystko działa w dwie strony... :)

Czyli Eve to totalny crap dla emerytów. W WoW`a mogły grać moje wnuki ale nie ja. Mortal online? W minkrafcie można zrobić wiecej. Ultima powiadasz? tak uczyłem się o tym kiedyś na historii. Prawdziwe PVP posiada tylko Gimbo strajk: Gimbo Offensive.

Dyskusja na twoim poziomie. Dziękuję i dowidzenia.

#FajnePodejscieZią