Widzę, że temat się trochę wypala, to postaram się zrobić małe podsumowanie. Ogólnie wiele osób pewnie zadaje sobie pytanie "Czym jest to GW2?" i dlaczego jest tak inne od obecnie tworzonych MMORPG? Odpowiedź nie jest prosta, a by ją uzyskać, najlepiej cofnąć się do czasów GW1, kiedy Arenanet tworzyli sobie właśnie taką gierkę, która nie była w zasadzie nawet MMORPG. GW1 było znane jako jaka gra? A no nastawiona na ostre PvP. Gdzie nie trzeba było expić itp, a można było faktycznie od razu skupić się na endgame i cisnąć PvP. Dodatkowo gra posiadała konkretną fabułę i w ogóle tryb PvE, ale to był jakby taki dodatek - pewna (bardzo zresztą przyjemna) otoczka
Oczywiście wiele osób tutaj może mi zaraz wyskoczy, że nie itp, wcale nie gra PvP, bo PvE było najważniejsze - cóż, macie prawo do takiego zdania. Dla wielu faktycznie PvE było tam głównym trybem. IMO jednak grami PvE są takie jak np. WoW. To one ewidentnie stawiały na PvE, przy tym irytując graczy PvP. A w GW1 gracze PvP byli zadowoleni i naturalnie nie brakowało też takich, którym ich PvE w pełni wystarczyło - dla nich liczył się klimat, preferowali właśnie taką rozgrywkę, niż to hardcore PvE z WoWa - ALE gdybyście wzięli gracza PvE z WoWa do GW1 to by tę produkcję i jej PvE najzwyczajniej w świecie wyśmiał. (Tak samo jak wyśmieje PvE z GW2)
I tak mijał czas aż w końcu zaczęli tworzyć GW2, bo GW1 za bardzo ich ograniczało. Tym razem miało to być już MMORPG. Ale twórcy w dużej mierze Ci sami, no to czego po takich można się spodziewać? To widać z dala, ze oni mają podejście typu "W grach MMO rywalizacji i wyzwań szukaj w PvP". To nie jest żadna tajemnica. Większość z nich tak to właśnie widzi. ALE!
Jako ambitni twórcy przecież nie powiedzą "Nie umiemy robić PvE" i postanowili robić co mogą, by sprawić, że każdy z trybów będzie interesujący. Problem polega na tym, że gracz wychowany na grach typu WoW nie będzie tym usatysfakcjonowany - będzie mu duuużo za mało. Uzna grę za casualową. A dwóch trybów PvP z tej gry, czyli: sPvP i WvW nie ruszy, czyli pominie większą część tej gry, a oceni jedynie kawałek.
I tu cały konflikt. Trzeba po prostu zrozumieć czym jest GW2, jak MMORPG widzą jego twórcy i zdać sobie sprawę z tego, że jedne gry stawiają na PvE, a drugie PvP, co faktycznie na pierwszy rzut oka może nie jest tak widoczne. Aczkolwiek nie mówię, że w grze PvP, ludzie nie będą grać PvE i ogólnie takowe nie będzie im się podobać. Bo będzie
Ci gracze PvE w grze PvP nawet będą najliczniejszą grupą
Tak samo w grze PvE ludzie często grają PvP i je lubią - mogą tam zwiększać swoją siłę przez coraz to lepsze eq. Ale osoba, która zasmakowała PvE z takich gier jak WoW i co więcej - nie zbrzydło jej ono, będzie postrzegać to z GW2 jako ubogie. Tak samo gracz PvP, który wkręcił się w to znajdujące się w GW2, będzie krzywo patrzył na PvP z WoWa i jemu podobnych. Mimo to będzie masa graczy PvE w GW2, którzy uznają, że ten tryb im wystarcza, jest bardzo klimatyczny i podejdą do niego ogólnie z dystansem. Będą się cieszyć z najmniejszych rzeczy, które tam spotkają. I warto zauważyć, ze tych graczy z luźnym podejściem do PvE jest chcąc nie chcąc więcej niż tych hardcore. Dlatego PvE w GW2 jest mimo braku hardcore contentu tak mocnym elementem tej gry PvP. Więc ostatecznie można by powiedzieć, że to gra i PvP i PvE - bo dwa te tryby mogą ze sobą żyć, ale nie nazywam jej tak z prostego powodu: wiem, że wiele osób MMORPG PvE postrzega przez pryzmat gier typu WoW. A taką GW2 nie jest i szczerze Wam powiem, że wątpię, byście kiedykolwiek doczekali czasów, gdy ArenaNet zrobi w niej takie PvE. Edit: chociaż były przebłyski w postaci Liadri, czy hard mode SaB itp więc kto wie.
(Dlatego wcale nie dziwi mnie, że Mighty się tak irytuje podejściem Arenanet do contentu itp. Bo on nie gra PvP, ani WvW, a właśnie liczy na wymagające PvE)
PS: wreszcie zdecydowałem się na kolejnego alta (trza w końcu używać te scrolle na lvl up, bo mi ich zalega 400+... )
Tym razem necro
Fajny brodacz, nie? ![:D]()