Czy warto kupić Guild Wars 2 - dyskusja ogólna

Prosze might zbanuj mnie bo ręce same mi opadają. Jak czytam to co piszecie to woła o pomste do nieba. Może jeszcze sie sprzeczajcie w 20 postach o to, który z was jest większym idiotą? Jest w koncu wiele za i przeciw. Dyskusja moze byc bardzo ciekawa. A finału raczej nie bedzie.

Nie za takich idiotów magik skakał. [*]

Żałuje ze kiedykolwiek wszedlem na te forum. Wylęgarnia idiotów.

,,GL & HF'' w waszym swiecie.

warn_ico.png
Obrażanie innych ~ NS

Mighty PvP nie gra, to nie można mu rzucić wyzwania w tym trybie, ale myślę, że śmiało możemy zaczekać na konkretny content w PvE i sprawdzić go w tym :P ArenaNet na bank takowy prędzej czy później znowu doda - bez obaw. Pojawiały się już takie rzeczy jak Liadri (dość trudny boss), albo swego czasu puzzle halloween - poziom niczego sobie. Masa osób do dziś ich nie wykonała. Był też hard mode na SaBie ;] i tam chętnie bym zobaczył Cię Mighty, jak sobie w tym radziłeś, ale SaB na bank jeszcze wróci i będziesz mógł się wtedy pochwalić swoim progresem w tym miejscu. Oczywiście bez używania poradników - jeśli szukasz wyzwań, to chyba oczywistym jest, że nie będziesz się nimi wspomagał. Gwarantuje Ci, że taki content jeszcze nie raz w GW2 się pojawi i wtedy chętnie zobaczę (i myślę, że nie tylko ja) czy mu podołasz :P Chociaż obawiam się, że zaczniesz wtedy doszukiwać się w tym jakichś problemów i będziesz wymigiwać. No ale mam nadzieję, że nie.

(A tak na razie z samej ciekawości - zabiłeś w GW2 Liadri? Zrobiłeś cały hard mode w SaB? )

Rozumiem, że ktoś jest zawiedziony ale spamowanie (tak, to istny spam... co dwie strony widzę identyczne wypowiedzi) przez kilka lat tego samego jest już żałosne. Niektórym użytkownikom tego forum GW2 najwidoczniej odebrało kogoś bliskiego z rodziny.

Chciałbym ułatwić osobom przeglądającym ten temat w poszukiwaniu odpowiedzi na to czy warto... TAK, WARTO... nawet z ciekawości, bądź też faktu jak gra jest popularna. Zobaczycie i przede wszystkim doświadczycie tego na własnej skórze :P przewińcie ten chłam, bo to potyczka kilku użytkowników, którzy prawdopodobnie nic innego nie mają w życiu do roboty.

Na tym forum jest tylko 1 hejter i jestem nim ja. Ludzie biorą informacje z forów i recenzji. A to, że wszystkie są nieaktualne... no cóż.

Nie, ty nie jesteś hejterem. Hejtera oprócz pieniactwa ma też wiedze. Tekst o recenzjach nie załapałem.

Lekcja miała na celu prośbę o ukazanie autystycznego contentu, który dotyczy end-game. Czyli HM dungi. O ile FoW i EotN HM nie były specjalnie trudne, fakt, chciałbym zobaczyć jak epicko robisz DoA HM we 2. Czy nawet 5.

Autystyczny jest praktycznie cały kontent pve normalmode poza miejscówkami elitarnymi typu: Urgoz i elitarny Kurcyków The Deep. W hardmodzie jest ciut lepiej. Ale to nie oznacza, że gdzieś jest jakoś wyjątkowo elitarnie. Ja nie uważam siebie za hardkorowego gracza tylko za casuala ale dla mnie content pve w GW1 nie stanowił wyzwania był wręcz na dłuższą metę nudny. Dlatego często zdradzałem Gw1 z innymi grami. Jedynie co mnie trzymało w GW1 to chęć zdobycia tytułu "Nieśmiertelny kroczący.. coś tam coś tam". Trochę słabo jak na grę podobno lepszą od GW2.

Mowiąc uniki mam na myśli ten żółty pasek Endurance.

Z tymi unikami się już nie kompromituj oka znawco?

System szafy, który został wprowadzony po 2 latach, bo poprzedni był do bani. I, o ile dobrze pamiętam, wielki znawco, to wszystkim w GW były runy. Zdobywałeś ładniejszy pancerz, przekładałeś.

No był do bani i? A teraz nie jest. A w Gw1 jest jeszcze gorzej niż w GW2 na początku.

Zabijanie gigantów nie wymaga umiejętności. Chyba w Metrica Province jest event, gdzie się spawnują giganty. Jak się zbierze kilka ludzi możesz to przeafczyć.

A jak się nie nazbiera to nie poafczysz. AN w Gw1 wprowadziła content, w którym się afczyło i to jest fakt.

W którym miejscu w Pre-Ascalonie musiałeś brać kogokolwiek do party. Ten quest i grindowanie LDoA za murem.

A ty wiesz co to znaczy gildia? Gra w kooperacji z drugim człowiekiem? Pewnie, że nie musiałem nikogo brać do party ale chciałem pograć ze znajomymi. A mogłem na raz tylko z jednym... czujesz kalectwo 2 osobowego party?

Nie odwracam kota ogonem. Co z tego, że znam taktyki (hahaha, śmiechłem), skoro nikt mnie nie chce do party i muszę zakładać specjalne "Non-zerk run"?

Widocznie mentalnych ameb jest jeszcze w gw2 za dużo. Ciebie już pewnie w grze nie ma pora na resztę :)

Ktoś tutaj wczoraj powiedział, że płaczę, bo jestem zawiedzionym fanem - tak, jestem. Piszę wiele razy, że:-Złe PvP, ale są tacy, którym się podoba, i tacy, którym nie-Łatwy content, ale żyjemy w epoce casualostwa-Słaba fabuła, bo jak na pseudo MMO ujdzie w tłumie.-Zergi wszędzie - no dobra, trudno, nic lepszego nie wymyślę zamiast tego-Mało contentu, zastój

Nie, nie jesteś fanem.. a nni zawiedzionym, ani żadnym. Ty nawet na hejtera się nie kwalifikujesz.

PVP jest dobre ale fatalny jest system nagród (tak uważam, że nagrody powinny w pvp być).

Nie jest łatwy ale zdecydowanie nie dla osób uważających się za hardkorowaców.

Fabuła w mmo jest tak potrzeba jak gra aktorska w pornolach.

Zergi nie są wszędzie ale żeby to wiedzieć to trzeba grać.

Dla cyfrowych niewolników contentu będzie zdecydowanie za mało.

Ale to nie są argumenty, które mają na celu powiedzenie "Nie, nie kupuj tego", a jedynie pokazanie "drugiej strony medalu". Są to rzeczy, które irytują mnie jako mnie. Nigdy nie napisałem, że GW2 jest złą, słabą grą, ale trzeba się liczyć z tym, że istnieją gracze, tacy jak ja. Poza mną wszyscy tutaj wychwalają GW2.

Ja nie mam nic przeciwko wypominaniu złych rzeczy w grze, których w GW2 jest od groma. Ale ty zwyczajnie albo kłamiesz albo brakuje ci elementarnej wiedzy. I to jest problem.

Od oceny gry przeszliście do obrażania się nawzajem i podważania swojej wiarygodności. Jeden błąd w wypowiedzi podnosicie do miary tego jak ktoś się zna na grze i ile w nią grał. Klasyfikujecie się nawzajem i wyzywacie. Myślę, że pora zakończyć dyskusje?

@silvach

Jeśli ktoś coś ocenia to powinien po pierwsze prezentować jakiś zasób wiedzy o tym co krytykuje. Pan moderator uczepił się kilku haseł typu: "Gw2 to nie mmo", "Od 2-3 lat nie było nowego contentu", "tylko zerk" "tylko zerg", itp. Poza tym gdyby np. nie ja (i jeszcze inne osoby, nie chce was wymieniać po ksywach być może sobie tego nie życzycie ale ufam, że wiecie że o was pisze :P) to ten tematy byłby TYLKO zaśmiecony takimi durnymi sloganami. Niech bardziej dociekliwy człek co będzie szukał info o GW2 wie, że te hasła są wymyślone przez ludzi, którzy być możne nawet w gw2 nie grają albo nie graja już od "lat" (zaczynam mieć takie podejrzenia) a piszą je z "nudów", "głupoty", "chęci wszczęcia kupoburzy".

Dobrze, might, robimy film za film? Nagraj film jak robisz od poczatku do konca solo arah p4 skoro to takie latwe, a ja nagram wtedy jak robie duncana moim rytualista/mnichem z kumplem paragonem/wojem + jakies boty dla odciaganiecia paru mobow ;). I to film, nie screen - bo mozesz zrobic z ogarnieta druzyna, poczekac az wyjda i wtedy screena dac a nie o to chodzi ;)

@JamJarek

ale przecież:

Podoba mi się Twoje podejście. Serio, to nie sarkazm.Jeżeli spojrzeć na to z tej perspektywy, to fakt, GW2 było warte nawet tych pieniędzy, jakie dałem na edycję kolekcjonerską.I takie podejście można mieć, jeżeli mówimy o grach single-player. Przejść, odłożyć, wrócić przy okazji dodatku bądź DLC.

Might Tray odpowiedział na pytanie zawarte w temacie, teraz kłócicie się tylko między sobą o to co o grze sądzicie.

Wydaje mi się, że osoba która będzie chciała się dowiedzieć czegoś więcej na temat GW2 przed jej kupnem raczej ominie ściany tekstu ludzi którzy kłócą się między sobą stosując terminologię, która jest specyficzna dla danej gry. Myślisz, że taki newbie przyzna rację Mightowi, że PvP jest złe w GW2 bo tam jest 'zerging'? On nawet nie wie co to znaczy. Albo, że posłucha ludzi przychylnych grze czytając że trudno zrobić ASD DJF LR OFUI *więcej skrótów na HM w 7hfu*? No nie sądzę, w tym momencie kłócicie się sami dla siebie, nie dla nowych graczy :P

Ja tam się bardziej nie mogę doczekać powrotu SaB i poproszę wtedy Mightiego o nagranie tego jak przechodzi hard mode :P

https://youtu.be/wfhwMZ07Lhc?t=1m7s

(I nie będzie wymówek, bo to można robić i solo i w grupie - jak kto woli :D Byle bez poradników '- ' Bo wtedy nie ma wyzwania )

Mighty PvP nie gra, to nie można mu rzucić wyzwania w tym trybie, ale myślę, że śmiało możemy zaczekać na konkretny content w PvE i sprawdzić go w tym. ArenaNet na bank takowy prędzej czy później znowu doda - bez obaw.

Wiesz Xaruś, że kupię dodatek, więc naturalnie ;] Pytanie brzmi, czy faktycznie będzie "Challenging group content", od którego wzięła się ta dyskusja.

A tak na razie z samej ciekawości - zabiłeś w GW2 Liadri? Zrobiłeś cały hard mode w SaB?

Specjalnie dla Ciebie, Xaruś:

Bez poradników, bez Dulfiego, tylko ja Znowu kłamię, Landri zrobiłem przy pierwszym Queen's Gauntlet, więc byłem w party i target na mnie.

Jeśli ktoś coś ocenia to powinien po pierwsze prezentować jakiś zasób wiedzy o tym co krytykuje. Pan moderator uczepił się kilku haseł typu: "Gw2 to nie mmo", "Od 2-3 lat nie było nowego contentu", "tylko zerk" "tylko zerg", itp. Poza tym gdyby np. nie ja (i jeszcze inne osoby, nie chce was wymieniać po ksywach być może sobie tego nie życzycie ale ufam, że wiecie że o was pisze ) to ten tematy byłby TYLKO zaśmiecony takimi durnymi sloganami.

Z całym szacunkiem, ale pojawiłeś się z d*py w ostatnim miesiącu. Ja jestem w tym temacie od 3 lat. Wiem, że 87strom spamu to sporo, ale przewiń sobie na początek. Żeby Ci ułatwić:

Tak, warto.

Serio, broniłem tego tytułu jak tylko mogłem. 2 lata temu. Ale czas mija. A gra stoi w miejscu.

@JamJarekale przecież:Might Tray odpowiedział na pytanie zawarte w temacie, teraz kłócicie się tylko między sobą o to co o grze sądzicie.Wydaje mi się, że osoba która będzie chciała się dowiedzieć czegoś więcej na temat GW2 przed jej kupnem raczej ominie ściany tekstu ludzi którzy kłócą się między sobą stosując terminologię, która jest specyficzna dla danej gry. Myślisz, że taki newbie przyzna rację Mightowi, że PvP jest złe w GW2 bo tam jest 'zerging'? On nawet nie wie co to znaczy. Albo, że posłucha ludzi przychylnych grze czytając że trudno zrobić ASD DJF LR OFUI *więcej skrótów na HM w 7hfu*? No nie sądzę, w tym momencie kłócicie się sami dla siebie, nie dla nowych graczy

Masz racje. Kłótnie nigdy nic nie zmienią ale ja też mam wersję kolekcjonerską i wersję preorderową (nie otwierana wersja kolekcjonerska "dumnie" stoi w gablotce) i chce, żeby taki przyszły gracz wiedział, że pan moderator który podaje się za znawce gw2, mentora z kolekcjonerką, zawiedzionego fana, mesjasza wśród troli i hejterów ... po prostu nie ma racji. Wielu tu się wypowiadało nie szczerząc gw2 docinków i krytyki. A pan moderator nie krytykuje tylko zwyczajnie nie wie o czym pisze. Wiec zareagowałem :)

Z całym szacunkiem, ale pojawiłeś się z d*py w ostatnim miesiącu. Ja jestem w tym temacie od 3 lat. Wiem, że 87strom spamu to sporo, ale przewiń sobie na początek. Żeby Ci ułatwić:Serio, broniłem tego tytułu jak tylko mogłem. 2 lata temu. Ale czas mija. A gra stoi w miejscu.

Super argument. Ile powinienem odczekać, żeby móc ci napisać, że pitolisz bzdury? Skończ pisać brednie typu: "gw2 to nie mmo" czy "www = zerg" to ja skończę ci to wytykać.

Nic nie musisz. Tylko to uzasadnij. Ja uzasadniam moje argumenty, a ten, że GW2 to nie MMO ma całkiem niezła ilość polubień, więc wnioskuję, że coś jest na rzeczy.

Nic nie musisz. Tylko to uzasadnij. Ja uzasadniam moje argumenty, a ten, że GW2 to nie MMO ma całkiem niezła ilość polubień, więc wnioskuję, że coś jest na rzeczy.

Co mam uzasadnić? Które moje argumenty są bez uzasadniania?

Wypowiadasz się o wvwvw, o którym nie masz zielonego pojęcia. Trudny content to dla ciebie jp. Uważasz, że w gw2 nic od 2 lat się nie zmieniło co jest już taką piramidalną bzdurą, że trudno z tym dyskutować. Widzisz wszędzie zerki. Afczysz na gigantach :) No chłopie. Do tego mokre marzenia o zbieraniu pierdylarda tokenów na armory. Już ci pisałem, że to nie gra dla ciebie.

ps. Serio żyjesz w takim świecie, że ilość polubień posta przekłada się na to, ze masz racje? To tylko oznacza, że takich jak ty jest tu więcej albo masz więcej kont na boku.

Wy tu gadu-gadu, a ja szukam gildii na Desolation :< halp!

Wypowiadasz się o wvwvw, o którym nie masz zielonego pojęcia.

Możliwe. Z tym, że jeszcze nikt mnie nie poprawił. Na mój argument o tym, że większy zerg zawsze wygra nie było odzewu.

Trudny content to dla ciebie jp.

Tak. Bo na niektórych JP spędziłem godziny, aby je przejść. Przed nerfami kilka dungów było takich, że trzeba było "przewipić", ale ich już nie ma.

Uważasz, że w gw2 nic od 2 lat się nie zmieniło co jest już taką piramidalną bzdurą, że trudno z tym dyskutować.

Nigdzie nie napisałem, że nic się nie zmieniło. Piszę, że nic nie dodano. Że ciągle content gry jest taki sam, z kilkoma wyjątkami. A czy to dobrze czy nie - pisałem wcześniej.

Widzisz wszędzie zerki.

Specjalnie odpaliłem GW2 dla zrobienia screenshotów dla Xar'a i sprawdziłem LFG na dungi, różne. "Zerk only", "5k AP+". "non-zerk" czy "newb-friendly" były na palcach jednej ręki.

Serio żyjesz w takim świecie, że ilość polubień posta przekłada się na to, ze masz racje? To tylko oznacza, że takich jak ty jest tu więcej albo masz więcej kont na boku.

To, że ktoś "Lubi" mój post, oznacza, że zgadza się z jego zawartością. A patrz też, kto tak twierdzi.

Na twój argument o tym, że większy zerg wygra nie było odzewu, bo ktoś kto się zna (po tym co piszesz widzę, że na wvw się nie znasz, nie jest to tylko "możliwe") ma to już gdzieś, ten argument był wałkowany dziesiątki razy, również na tym forum, a ludzie i tak dalej swoje...

W walce zorganizowany zerg vs zorganizowany zerg wygrywa ten kto ma lepszego prowadzącego + ludzi którzy lepiej wykonują to o co prowadzący prosi, jeśli mniejszy zerg ma przynajmniej 40 osób to to wystarcza na pokonanie zergu liczącego 80 osób, również zorganizowanego.

Co do reszty to nie wypowiadam się, gram tylko wvw i w tym temacie mogę się wypowiedzieć, nie udaje, że znam się na wszystkim.

Możliwe. Z tym, że jeszcze nikt mnie nie poprawił. Na mój argument o tym, że większy zerg zawsze wygra nie było odzewu.

Nie było odzewu? Krótka masz pamięć. Zostawmy już temat wvw.

Z tym jednym musze sie zgodzic - wszedzie zerki ktore na dodatek nie umieja grac i zdychaja w kazdej walce po kilka razy. Ale racja, maja w koncu ten dps wiekszy o 2 pkt. A nie, chwila, mniejszy - przeciez 90% czasu spedzaja lezac na ziemi ;)

Okej, to ja udowodnie ci ze gw2 to mmorpg. Massively multiplayer online ROLE-PLAYING game. Masywna jest - patrz np shatterera, czy inne world bossy. Multiplayer? Naa max lvl to w zasadzie TYLKO multiplayer. Online? Tu nie ma watpliwosci ze tak. Role-playing? I tak oto dochodzimy do powodu powodu wielkiej wojny na tym forum. Ci ktorych to nie interesuje to narzekaja na gre, bo sie nie wczuwaja wgle w swoja postac. Ze tak sie spytam tych negatywnych - opiszcie mi w jakim evencie gildyjnym braliscie udzial. Dam glowe ze zadnym. A szkoda bo gw daje do tego swietne mozliwosci, lepsze niz 99% gier. Np wiekszosc jumping puzzli ma mase ukrytych przejsc. Wpuscic tam 1 osobe ktora dobrze ogarnia ten teren by uciekala i sie chowala, a jak znajda ja to dostaja np golda, a jak nie to uciekajacy dostaje, limit czasu np 5 min ;)

EDIT:/// Hmm, okej, super. A gdzie wiekszy zerg nie wygrywa? Lineage 2 - wiekszy zerg = win, wow - wiekszy zerg = win, praktycznie kazda gra tak ma :P

Możliwe. Z tym, że jeszcze nikt mnie nie poprawił. Na mój argument o tym, że większy zerg zawsze wygra nie było odzewu.

Co najmniej kilka razy na tym forum pojawiły się wypowiedzi inwalidów bredzących o "tylko zeg" na wvwvw. I za każdym razem okazywało się, że albo te osoby powtarzają bzdury "bo kolega tak mówił" albo "grały w wvwvw" "lata temu". Ty okazuje się należysz do tych 2. To też ci tym razem ja napisze: na wvwvw nie biega się tylko w zergach. Są grupy gildiowe bardziej lub mniej ograne, są gankerzy, są roamerzy (wiesz co to znaczy?). Są osoby odpowiedzialne za pilnowanie wież i są tzw. pugi z pug commanderami, są tzw. borderhopy. Już praktycznie nigdzie nie lata się jednym wielkim zergiem albo robi się to sporadycznie np. w kryzysowej sytuacji, kiedy wróg próbuje zabrać np. wypasiony garnizon. Wtedy faktycznie wszystkie ręce na pokład. Ale nawet wtedy nie ma 1 bloba tylko najczęściej spotykają się sojusznicze grupy gildyjne i te z pug commanderami i często atakują z różnych stron BO TO JEST EFEKTYWNE. Ale ska to ma wiedzieć osoba, której wydaje się , ze grała na wvwvw. I tak drogi koleżko mniejsze grupy gildyjnie spokojnie rozwalają wielkie bloby ale to trzeba umieć grać.

Tak. Bo na niektórych JP spędziłem godziny, aby je przejść. Przed nerfami kilka dungów było takich, że trzeba było "przewipić", ale ich już nie ma.

Brawo. I dochodzimy do setna problemu. Dla ciebie trudny kontent to DŁUUUUGI content. A ja lubię loch przejść w 10 minut a nie w 50 bo trudniej dla mnie jest osiągnąć te 10 minut. Ale spoko. Rozumiem. Tu jestem jakoś w stanie ciebie zrozumieć. Oczekujesz długiego contentu na godziny... ja nie mam tyle czasu. Ja pracuje, mam rodzinę i góra 10-15 godzin na gw2 w tygodniu.

Nigdzie nie napisałem, że nic się nie zmieniło. Piszę, że nic nie dodano. Że ciągle content gry jest taki sam, z kilkoma wyjątkami. A czy to dobrze czy nie - pisałem wcześniej.

Ty zdajesz sobie sprawę, że sam sobie zaprzeczasz w 2-3 krótkich zdaniach. Dałem ci jakiś czas temu listę pernamentnych zmian w GW2 na przestrzeni tych 2-3 lat. Poczytaj np. reddit gdzie założono specjalne instrukcje dla powracających graczy i dla nowych, którzy nie mogą się odnieść po tych zmianach bo tego jest tak dużo.

Specjalnie odpaliłem GW2 dla zrobienia screenshotów dla Xar'a i sprawdziłem LFG na dungi, różne. "Zerk only", "5k AP+". "non-zerk" czy "newb-friendly" były na palcach jednej ręki.

Nie wiem jak to skomentować. Ludzie mają wymagania co do party i to piszą. A jak by pisali 80 lvl to też byś płakał. Że "80 lvl only" wszędzie?

To, że ktoś "Lubi" mój post, oznacza, że zgadza się z jego zawartością. A patrz też, kto tak twierdzi.

A jak napisze, że czarne jest białe to od ilu polubień zacznę mieć racje? Ehh pokolenie fejsbuka.

Widzę, że temat się trochę wypala, to postaram się zrobić małe podsumowanie. Ogólnie wiele osób pewnie zadaje sobie pytanie "Czym jest to GW2?" i dlaczego jest tak inne od obecnie tworzonych MMORPG? Odpowiedź nie jest prosta, a by ją uzyskać, najlepiej cofnąć się do czasów GW1, kiedy Arenanet tworzyli sobie właśnie taką gierkę, która nie była w zasadzie nawet MMORPG. GW1 było znane jako jaka gra? A no nastawiona na ostre PvP. Gdzie nie trzeba było expić itp, a można było faktycznie od razu skupić się na endgame i cisnąć PvP. Dodatkowo gra posiadała konkretną fabułę i w ogóle tryb PvE, ale to był jakby taki dodatek - pewna (bardzo zresztą przyjemna) otoczka :) Oczywiście wiele osób tutaj może mi zaraz wyskoczy, że nie itp, wcale nie gra PvP, bo PvE było najważniejsze - cóż, macie prawo do takiego zdania. Dla wielu faktycznie PvE było tam głównym trybem. IMO jednak grami PvE są takie jak np. WoW. To one ewidentnie stawiały na PvE, przy tym irytując graczy PvP. A w GW1 gracze PvP byli zadowoleni i naturalnie nie brakowało też takich, którym ich PvE w pełni wystarczyło - dla nich liczył się klimat, preferowali właśnie taką rozgrywkę, niż to hardcore PvE z WoWa - ALE gdybyście wzięli gracza PvE z WoWa do GW1 to by tę produkcję i jej PvE najzwyczajniej w świecie wyśmiał. (Tak samo jak wyśmieje PvE z GW2)

I tak mijał czas aż w końcu zaczęli tworzyć GW2, bo GW1 za bardzo ich ograniczało. Tym razem miało to być już MMORPG. Ale twórcy w dużej mierze Ci sami, no to czego po takich można się spodziewać? To widać z dala, ze oni mają podejście typu "W grach MMO rywalizacji i wyzwań szukaj w PvP". To nie jest żadna tajemnica. Większość z nich tak to właśnie widzi. ALE! :) Jako ambitni twórcy przecież nie powiedzą "Nie umiemy robić PvE" i postanowili robić co mogą, by sprawić, że każdy z trybów będzie interesujący. Problem polega na tym, że gracz wychowany na grach typu WoW nie będzie tym usatysfakcjonowany - będzie mu duuużo za mało. Uzna grę za casualową. A dwóch trybów PvP z tej gry, czyli: sPvP i WvW nie ruszy, czyli pominie większą część tej gry, a oceni jedynie kawałek.

I tu cały konflikt. Trzeba po prostu zrozumieć czym jest GW2, jak MMORPG widzą jego twórcy i zdać sobie sprawę z tego, że jedne gry stawiają na PvE, a drugie PvP, co faktycznie na pierwszy rzut oka może nie jest tak widoczne. Aczkolwiek nie mówię, że w grze PvP, ludzie nie będą grać PvE i ogólnie takowe nie będzie im się podobać. Bo będzie :) Ci gracze PvE w grze PvP nawet będą najliczniejszą grupą ;) Tak samo w grze PvE ludzie często grają PvP i je lubią - mogą tam zwiększać swoją siłę przez coraz to lepsze eq. Ale osoba, która zasmakowała PvE z takich gier jak WoW i co więcej - nie zbrzydło jej ono, będzie postrzegać to z GW2 jako ubogie. Tak samo gracz PvP, który wkręcił się w to znajdujące się w GW2, będzie krzywo patrzył na PvP z WoWa i jemu podobnych. Mimo to będzie masa graczy PvE w GW2, którzy uznają, że ten tryb im wystarcza, jest bardzo klimatyczny i podejdą do niego ogólnie z dystansem. Będą się cieszyć z najmniejszych rzeczy, które tam spotkają. I warto zauważyć, ze tych graczy z luźnym podejściem do PvE jest chcąc nie chcąc więcej niż tych hardcore. Dlatego PvE w GW2 jest mimo braku hardcore contentu tak mocnym elementem tej gry PvP. Więc ostatecznie można by powiedzieć, że to gra i PvP i PvE - bo dwa te tryby mogą ze sobą żyć, ale nie nazywam jej tak z prostego powodu: wiem, że wiele osób MMORPG PvE postrzega przez pryzmat gier typu WoW. A taką GW2 nie jest i szczerze Wam powiem, że wątpię, byście kiedykolwiek doczekali czasów, gdy ArenaNet zrobi w niej takie PvE. Edit: chociaż były przebłyski w postaci Liadri, czy hard mode SaB itp więc kto wie.

(Dlatego wcale nie dziwi mnie, że Mighty się tak irytuje podejściem Arenanet do contentu itp. Bo on nie gra PvP, ani WvW, a właśnie liczy na wymagające PvE)

PS: wreszcie zdecydowałem się na kolejnego alta (trza w końcu używać te scrolle na lvl up, bo mi ich zalega 400+... )

Tym razem necro :P Fajny brodacz, nie? :D