Czy warto kupić Guild Wars 2 - dyskusja ogólna

Niektóre porządne gry PvP nie miały wcale trybów, a jakoś grało się tam PvP latami I to był ich główny endgame. W przeciwieństwie do tych pseudo PvP, które sztucznie je ożywiają przez dodawanie kolejnych przedmiotów. Ludzie zamiast skupiać się na PvP, dają się wciągnąć w wyścig, bo nie chcą odstawać od reszty. A żyją głównie dzięki temu, że ciągle dodają nowy content PvE - bez tego nie miałyby racji bytu.
Ale... ale to właśnie dokładnie to, co robi ANet. Pojawi się system lig który będzie nagradzał itemkami. Z racji tego, że w GW2 matchmaking nie istnieje, przez pierwsze dni po wprowadzeniu lig sPvP będzie unplayable, bo Ci wszyscy prosi się zlecą. A potem, jak już Ci, którzy mają być wysoko się wybiją, na szczęściu wejdą newbie, które przyjdą po itemy. Dostaną - koniec, wejdą na następny sezon po to samo.

Co do aspektu Massively Multiplayer - żeby coś takiego było w GW2, musieliby naprawić WvW. Ja bym chętnie grał Deathmatche 1v1, abym się sprawdził ja, a nie moja znajomość mapy, ale po to musieliby zbalansować PvP.

A kilkuosobowe dungi po to, aby istniał poziom trudności. Bo bieganie po mapach w zergu i robienie achivów (jak obecne World Bossy czy np. Tower of Nightmare) nie jest ani zabawne, ani dobre. To nie stary linuch, gdzie walka ze smokami to wyzwanie.

Pisałem o przedmiotach, które dają lepsze statystyki, bez których nie da się grać na wyższym poziomie. I regularnym dodawaniu kolejnych - tak jakby zdobycie ich raz nie wystarczyło. To gra się dla PvP, czy tych itemów z lepszymi statami? Pomieszane całkowicie to jest. Czego w PvP z GW2 nie ma, a jest w tamtych grach i psuje PvP.

Już pomijam fakt, że w wielu z tych gier by dobrać sobie najlepsze przedmioty, to często trzeba pomieszać set PvP z PvE i okazuje się, że gra wymusza na ludziach raidowanie jakichś rzeczy... A wszystko po to, by grać PvP. Lulz. No i expić na dzikach, bo oczywiście każdy wie, że to wszystko jest ze sobą powiązane... PvP i dziki pod miastem. Oczywiście. Gdyby nie zabili tych dzików czy innych borsuków, to pewnie nie byliby dobrymi graczami PvP. Logiczne.

A że w GW2 będą zachęcać do gry PvP systemem lig, unikalnymi tytułami, tym czymś co się ma wyświetlać obok nicku, skinami itp to nie widzę żadnego problemu.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

PS: chciałbym zobaczyć jak ludzie grają PvP w WoWie (albo innych mu podobnych) bez tabelki, bez jakiegoś zachęcania przez dodawanie kolejnych itemów z lepszymi statami itp... W GW2 jak widać PvP ma się świetnie (bez tych wszystkich rzeczy), bo jest po prostu ciekawe.

Ale chwilka... Ja wiem jakby to wyglądało w WoWie, bo wystarczy patrzeć na prywatne serwery, gdzie jest ten sam contnet przez dłuższy czas - twórcy privów nie dodają go tak często jak Blizz. I cóż... Tam PvP po czasie jest zawsze martwe ;) Gdyby było takie interesujące, to ludzie by je grali sami z siebie, ale jakoś tego nigdy nie robią.

Czekam na opinie śmiesznego Xar'a jak już ogłoszą że gw2 będzie F2P :) pewnie napisze coś w stylu że to bardzo dobry ruch i że gra na F2P będzie jeszcze lepsza :] śmiejąc się równocześnie z reszty gier które na F2P przechodzą :)

Ja jako fanboj GW2 piszę.

Jeżeli GW2 przejdzie z podstawką na full f2p, to ja ostro zastanowię się nad odejściem z gry. Nie mam zamiaru patrzeć jak dobra gra upada pod naciskiem zje.... zepsutego community f2p.

Przecież te community już jest zepsute.

A najgorsze jest te polskie wvw. Polscy commanderzy potrafią tylko narzekać i płakać, jak to ciężko się gra, jakie to klasy op, że znowu Niemcy, że znowu outnumbered. Po prostu jak widzę Polaka, to mi się nie chce grać. On wiecznie ryczy. No i ma ten kompleks bycia 0, który objawia się: "I'm proud that the witcher 3 is from my country".

Uciekając od Polaków. Trolle? Są. Agresywne dzieci? Są. Gold sellerzy? Są. Toksyczni gracze? Są.

GW2 jest dla casuali. To dlatego w mojej gildii jest z 30 kobiet (na 80) i to dlatego większość tych ludzi ma już dzieci. GW2 celuje właśnie w takich graczy. Nowi przyjdą, pograją i pójdą, jeśli nie są casualami i wolą grę wowopodobną. Zostaną ci spokojni, ustatkowani, wchodzący do gry po pracy.

Chyba w inne GW2 gramy. Pożyjemy, zobaczymy.

Free2play w GW2 będzie miał zapewne formę triala z ograniczeniami do handlu i pisania na czacie (być może też lvl czy dostępie do map pvp czy wvw). Ja akurat uważam, że takie demo gry do dobry pomysł. Ludzie będą mogli sobie grę zobaczyć na żywo.

Ogólnodostępny trial z ograniczeniami to świetny pomysł. Czegoś takiego zdecydowanie brakuje. I byłoby to lepsze niż jakieś free weekendy, bo:

1. Nie każdy trafi w czas, kiedy jest coś takiego organizowane.

2. Podczas tych wydarzeń nie dawali ograniczeń na te konta, co wpływało negatywnie na grę.

Po za tym skoncza sie wymowki zlodziejom kont ktorzy pozyczaja konta "bo nie wiedza czy gw2 im pojdzie" :P

A co do pytania w temacie - obecnie zdecydowanie oplaca sie. Za dobra cene ma sie i podstawke i dodatek, a calosc razem podsumowana starczy na dlugie lata jesli chce sie wszystko zobaczyc i wszystkiego sprobowac... natomiast jesli ktos szuka tylko grindu tych samych dungow to sie zawiedzie ;). Ale jesli ktos chce raz pojsc na dunga, pozniej pare gier pvp, potem zalapie sie na WvW gildyjne, szturmuje zamek a potem heroiczna obrona przed falami wrogow... potem sobie eksploruje mapke az znajduje ukrytego jumping puzzla i kombinuje jak go przejsc, dalej idzie na jakiegos world bossa a tych jest od groma, a jeszcze pozniej pojdzie na SW farmic skrzynki lub na bossa stamtąd co jest niezapomnianym przezyciem za paroma pierwszymi razami. I tak wymieniac mozna bez konca. Za to jak ktos szuka gry tylko pvp, czy tylko dungi/raidy to sie zawiedzie bo sie znudzi szybko ;)

Nie mamy jeszcze raidów, jutro się to okaże jak te raidy będą wyglądać. Z dodatkiem ma wejść nowe AI, a już po pierwszej becie widać, że poziom trudności mobów jest znacznie większy.

I co myślicie o aktualnej sytuacji? :o

Wanar, nowe AI ma wejść tylko dla HoT-a, czy dla całej gry?

Witam zobaczyłem ze GW2 jest f2p i chcialem zapytać ktory z serwerów polecacie do gry ? zeby bylo sporo polaków pozdrawiam -> jezeli gra mi przypadnie do gustu kupie dodatek

Wybierz, który chcesz. Nie ma to już żadnego znaczenia, bo są megaservery. Server pod WvW też już nie ma znaczenia, bo te dobre mają zablokowane tworzenie postaci...

oki thx

Zastanawia mnie tylko jak po wyjściu dodatku będzie wyglądała meta raid pve , ktoś śmiał się,że będzie 9 elków + 1 rev pod tanka :)

Zastanawia mnie tylko jak po wyjściu dodatku będzie wyglądała meta raid pve , ktoś śmiał się,że będzie 9 elków + 1 rev pod tanka

Myślę, że będą starali się zrobić to trochę tak, by każda klasa była tam w jakiś sposób przydatna i że trzeba ją po prostu ogarniać - czyli tak jak działa to w PvP. A ostatecznie najważniejsza będzie znajomość taktyk na danym bossie i odpowiednie reagowanie na to, co się dzieje. Czytaj: jeden błąd = wipe.

Oczywiście że warto kupić tę gre. Przeżyłem w niej niesamowite chwile. Ilość kontentu wystarczyła mi aż na tydzień, jeżeli szukasz gry z dobrym endgejmem to jaknajbardziej polecam tę oto grę. I nie słuchaj się hejterów! Fanboye Wowa tylko potrafią hejtować GW2 które zjada Wowa. Wow może pomarzyć o takim kontencie jaki mają Wojny Gildi. Poprzez usunięcie jakiego kolwiek prograsowania po wbiciu maksymalnego poziomu gra starczy nam na około tydzien gdyż później nie ma nic do roboty! Czyż to nie cudowne? A nie te lamki z Wowa, farmią te itemy, zbierają lepsze uzbrojenie i się cieszą. I jeszcze te legendy i mounty w Wowie , hah , żenada. W Wowie legenda ma lepsze statystyki i rzeczywiście zwiększa siłe naszej postaci, zaś w GW arena net na łep na karku i przestudiowała mechanike MMO i wie, że musimy zasuwać przez wiele godzin żmudnie odkrywając mape i wydając golda/modląc się o prekursora aby mieć świecący się jak psu jajca miecz! Niestety nawet z tym mieczem może nas zabić zwykły Maciek Guardian ze szpadlą spamujący wszystkie skille, ale co z tego, szach mat Blizzard! Wiele musicie się nauczyć.

Zgadzam się ze wszystkimi co piszą, że GW2 f2p to świetny chwyt marketingowy! Kolejny raz arena net mnie zadziwia! A oczywiście Blizzard sie nie uczy. Ma o kilka milionów więcej subskrybentów a dalej w tyle. Zamiast przez dodatkiem Legion zrobić Wowa free to play to Blizz dalej nie myśli. No panowie, marketingowo dalej w tyle. Pewnie arena net podpatrzyła ten chwyt od Wildstara. Temu też się dobrze wiedzie, ostatnio online było aż 700 osób w tym samym czasie! Tym to sie powodzi.

Upsik, zapomniałem wspomnieć że niedługo wychodzi dodatek do wojen gildi, który zmiecie wszystko z powierzchni ziemi. Zostaną dodane Raidy! Poprostu next gen w świecie MMO. Zawsze marzyłem o robieniu raidów w jakim kolwiek mmo i teraz arena net spełniła me marzenia. Oczywiście anet ma łepetynke na karku i nie wprowadziła "świętej trójcy" - healera,tanka,dpsa co jest kolejnym świetnym pomysłem! Teraz podczas raidów każdy nie będzie wiedział co robić i będzie biegał jak baran i doświadczymy łajpów co sekunde. Dobra to wszystko papatki.

Dobrze, także ja oczywiście polecam wojny gildi, z powodów podanych wcześniej. Papatki.

@XAR

Już widzę te ogłoszenia typu:

np ,no rangers, teraz lekko (elki DD w pvp itp - kto gra to wie) balans odstaje po ostatnim patchu,więc trochę się obawiam,że któraś z klas pójdzie do kąta i będzie mogła zapomnieć o raidach,niby wprowadzają specki pozwalające zmienić rolę ale nie spodziewam się,że wszystkie w pełni będą zbalansowane na start.

Taktyki,zależy wszystko od definicji AN ,,hard content,, mam nadzieję,że nie będzie więcej stackowanania się w jednym miejscu pół walki...

Ogromny plus dla Anet za tą akcję z free-to-play. Gra miała się znakomicie mimo to przeszli na częściowe F2P. Ten ruch przyciągnie więcej graczy niż jakikolwiek dodatek.