Czy warto kupować i zaczynać Diablo 3 + ROS [2017]

Witam

Proste pytanie: czy warto kupować i zaczynać grę Diablo 3 z dodatkiem w 2017 roku oraz czy lepiej nie wydawać kasy i pozostać przy Path of Exile?

Proszę o poważne podpowiedzi oraz jakieś za i przeciw od doświadczonych graczy a nie funboyów PoE albo D3.

Pozdrawiam

Zostań przy PoE. Jedynie co diablo ma lepsze to hmmm mechanikę poruszania się/ataków- w diablo jest to bardziej płynne i czujesz więcej luzu natomiast wszystko inne jest za PoE.

To co Malgoth napisał jest prawda ale jak byś chciał w diablo jednak to nie masz co zaczynać na nie sezon bo tam już ludzie mają 3k paragonów i tam topki nie dogonisz a jak jeszcze wejdą super duper pierwotne starożytne legendy to już zapomnij ale jak nie zależy ci na topce tylko spokojnym graniu to różnica między nimi jest optymalizacja jedna lepiej chodzi od drugiej ale też diablo III to bardziej zręcznościowa gdzie poe masz jak symulacja h&S. Ale jak byś miał brać diablo to radze poczekać do wyjścia tego całego nekro i wtedy 200 stówy kupić wszystko chociaż za to samo masz bundle stash tabów premium w poe.

Ja powiem, że niedawno kupiłam D3 Battlechesta, głównie pod namową znajomego. Dałam za niego 90 zł, więc powiedzmy, że w miarę ok. Obawiam się jednak, że cena Diablo zamiast spaść, to wzrośnie przy wyjściu nekromanty bo hype train = zwiększona sprzedaż = podwyższenie ceny w nieoficjalnych sklepach.

Natomiast co do D3, z początku mocno mnie wciągnęło ale nie czarujmy się - szybko się nudzi. Z drugiej strony to tylko h'n's więc generalnie nie ma czego więcej się po nim spodziewać. Chociaż Sezon 9 lada moment się skończy to na multi i tak idzie z kimś grać - nawet raz przypadkiem wylądowałam na głębokiej szczelinie 50 moim świeżym szamanem, to dwa ruski przemieliły wszystko za mnie a ja tylko zbierałam loot :P (co ciekawe nie zginęłam ani razu, za to mój kompan glebował co krok xD). Zlecenia (ta nudniejsza i gorsza część D3) na co-opie najlepiej robić, szybciej leci i ludzi do ich robienia też wcale nie brakuje (aczkolwiek na niższych Udrękach jest ich mniej - generalnie zaczynają się otwarte gry od Udręki IV, przynajmniej ja tak widziałam).

Niby ludzie gadają, że Diablo umiera i blablabla i może faktycznie jakieś miliony w to nie grają, ale nie ma znowu tak, że nie idzie znaleźć kompanów do gry. Wiadomo - najlepiej pykać ze swoimi ale randomy też się nadadzą ;)

Ja akurat wolałam zakupić D3 dlatego, że PoE mnie jakoś kompletnie nie przekonuje. Ja generalnie jestem raczej bardziej typem casuala, dlatego mi diablo odpowiada, ale hardcorom niestety nie pasuje :)

To co Malgoth napisał jest prawda ale jak byś chciał w diablo jednak to nie masz co zaczynać na nie sezon bo tam już ludzie mają 3k paragonów i tam topki nie dogonisz a jak jeszcze wejdą super duper pierwotne starożytne legendy to już zapomnij ale jak nie zależy ci na topce tylko spokojnym graniu to różnica między nimi jest optymalizacja jedna lepiej chodzi od drugiej ale też diablo III to bardziej zręcznościowa gdzie poe masz jak symulacja h&S.  Ale jak byś miał brać diablo to radze poczekać do wyjścia tego całego nekro i wtedy 200 stówy kupić wszystko chociaż za to samo masz bundle stash tabów premium w poe.

Co? Tego nie da się czytać, nie wiadomo o co chodzi. Losowo przeskakujesz z jednego zdania do drugiego i chyba gubisz własne myśli.

Diablo jest bardzo ładne i przystępne. Dużo przyjemności sprawia klepanie mobków - a to jest kwintesencja h&s. Problemem jest fakt, że raczej nie sprawia dużo radości jak biega się samemu. Od czasu do czasu dla odstresowania można załączyć, przebiec przez hordy przeciwników, ale jak nie myślisz o topce solo szczelin to raczej szybko będzie Ci się nudziło. Grę ratuje kolega do grania, bo w dwójkę zawsze raźniej. Możliwości zbudowania postaci jest bardzo dużo - są jednak te słuszniejsze buildy, ale jak ktoś nie celuje w topkę to może grać jak chce i jak mu się podoba.

Ogólnie raczej polecam, samemu na pewno kilka godzin się przebiegnie i będzie wracało co jakiś czas, a z drużyną to można codziennie czerpać sporo przyjemności.

Poe jest lepsze pod jednym względem - do gry wprowadzany jest jakiś pomniejszy kontent. Aktualnie szykuje się duży dodatek, który przedłuży rozgrywkę, ale z sezonu na sezon zazwyczaj dodawana jest jedna nowa mechanika. W diablo natomiast nie dochodzi raczej nic, jedynie balans się zmienia. Nie zmienia to jednak faktu, że w obu grach robi się dokładnie to samo, czyli to czym h&s stoi - wieczne nawalanie z mobkami. Moim osobistym zdaniem diablo w tym wypadku wypada lepiej, bicie sprawia więcej przyjemności i nowy powtarzalny kontent tego nie zmieni, bo zadziwi cie tylko raz. Raz przejdziesz i znów zaczniesz powtarzać w kółko to samo. Wszystko rozbija się o to w której grze przyjemniej się bije

Dziękuję, za opinie. Na razie wstrzymam się z zakupem i zobaczymy co PoE zaproponuje z nowościami jakie mają nadejść. Jakby coś komus jeszcze przyszło do głowy to pisać :D

Jak masz diablo brać to tylko po nekro packu jak wyjdzie kiedyś bo wtedy mogą coś tego dać jakiś akt wszystko zależy jak nekro się sprzeda.

Jak najbardziej warto kupić Diablo 3, jeżeli lubisz hack&slashe to Diabełek to pozycja obowiązkowa. Jest to bardzo dobra gra, warta każdej wydanej złotówki. Grywalność na bardzo wysokim poziomie. Mordowanie hord potworków sprawia wiele frajdy, najlepszy combat/animacje jak do tej pory w grach hack and slash. W sam raz pograć trochę teraz, obczaić jaka klasa podejdzie i jak się zacznie nowy sezon to wbijać tam już wybraną profą i walczyć o miejsce w rankingu.

Ja osobiście gram na przemian w Diabełka, PoE i Grim Dawn. Wszystkie to hack&slash'e a jednak się różnią. Jak jedna się trochę przeje, to następna :D

Witam

Proste pytanie: czy warto kupować i zaczynać grę Diablo 3 z dodatkiem w 2017 roku oraz czy lepiej nie wydawać kasy i pozostać przy Path of Exile? 

Proszę o poważne podpowiedzi oraz jakieś za i przeciw od doświadczonych graczy a nie funboyów PoE albo D3. 

Pozdrawiam 

To zalezy:

- Jezeli chcesz przejsc gre 1 raz to Diablo oferuje ciekawszy story line, PoE natomiast oferuja long-term gameplay.

- W Diablo nie poradzili sobie z botami i wprowadzili zakaz tradu(poza tym co wyleci w Party) & sa rozmowy o "rocznych ligach", takze generalnie nie ma "sensu" zbytnio rozgrywka.

Obecna populacja nie jest juz az tak duza jak byla w Diabolo.

-Druga sprawa to POE, - Duzo osob w tym ja mialo pare podejsc do PoE.

PoE, moze sie wydawac drewniane na starcie zanim przejdziesz te wszystkie akty, ogarniesz troche drzewko + bedziesz mial wszystkie skille.

P.S

DODATKOWO, teraz wystartowala LIGA, a 3.0 powinno zmienic PoE z gry, ktora miala byc followerem Diablo 2 w cos.... cos takiego jak wlasna Marka. Od 3.0 prawdopodobnie PoE stanie sie Marka sama w sobie, nie bedzie juz stricte Diabolo II followerem, a stanie sie czyms "wlasnym".

Dlaczego? 10 aktow, olbrzymie zmiany w mechanice, end game contennt, ulepszony crafting etc. itp.

Podsumowanie:
Wydaje mi sie, ze powinienes zostac przy PoE, przegrac ta Lige i przygotowac sie na "PoE+" za 3mc ;)

P.S2

Diabolo przy promocjach wyrwac idzie za 30 Euro z dodatkiem, a PoE tez nie jest "darmowe".

Jak zamierzasz grac ligi to min. Currency Tab + 6 Premium Stashy to must have. Czyli de facto podobnie ;)

Powiem tak. Lepiej WYDAĆ kasę na PoE i cieszyć się, że wydawca o Ciebie dba.

PoE ewentualnie mod do diablo 2.

Każdy znajdzie coś dla siebie w PoE i w D3.

Gram w obydwa tytuły.

Każdy ma swoje + i -.

Diablo 3 - jest spoko żeby się odchamić po pracy. Siadasz i latasz rifty, fajnie jest pograć z kimś. Skupiasz się na konkretnym buildzie i to wszystko.

Klepiesz paragon. Nudne, ale nie musisz przy tym myśleć.

PoE - sprawa trudniejsza, lepiej poczytać najpierw, poszukać swój styl gry. Co prawda jest dużo bardziej grywalne niż D3, ale niestety jest dużo trudniejsze. Ogromna ilość instancji, kontent większy. Ale też frustrujące, bo nie każdy build nadaje się na każdą instancję. Tak jak w D3 skupiasz się na sustainie i DMG, tak w PoE niestety musisz brać pod uwagę trochę więcej rzeczy: mody map, prefixy mobków, ogranie danym buildem.

Jakbym miał podejść do pytania kompletnie bezstronniczo to zasugerowałbym kupno D3 i grę w PoE. Możesz przecież spokojnie pograć jeden sezon w jednej a kolejny w drugiej. Nic nei stoi na przeszkodzie. Aczkolwiek, PoE ma o tyle fajną strukturę, że nawet jak nie grasz na sezonie to Trade na standardzie nadal się kręci i jest sporo osób które chętniej grają tam niż klepanie levela sezonowo. (Oczywiście w obydwu przypadkach jeśli nie grasz na sezonie omijają Cię specjlane nagrody)

W tym roku ma wyjść kilka hack&slashy, może warto poczekać?

Jeśli chodzi o D3 to za 40zł można kupić i pograć, więcej ta gra nie jest warta.

Jeśli nie musi być mmo z dedykowanymi serwerami to polecam Grim Dawn, świetny hs z możliwością grania online 4coop lub pvp na serwerach stawianych przez graczy.

Bardzo ważna rzecz to również handel. W PoE czuję jakbym wracał do wspaniałych czasów D2 a niestety w D3 handel nie istnieje. Możesz wydropić coś super fajnego i rzadkiego ale nie czujesz tej radości bo item jest bez żadnej wartości jeśli jest pod inna klasę postaci.

W D3 masz przerywniki filmowe i polski dubbing, to i w fabule mozna sie wciagnać.

W poe jest głownie tekst i to po angielsku, takze ten...

W d3 jest duza schematyczność, jesli chodzi np o buildy czy ekwipunek.

W poe masz totalną swobode, rozwijasz kazda potac jak chcesz, uzywasz skili jakich chcesz, nosisz co chcesz.

Jeśli znasz troche angielski polecam spojrzeć na tę długą, acz wiele wyjaśniajacą tabele. (link nizej)

D3 vs PoE

Patrzycie na to od złej strony. Diablo zabroniło wymiany przedmiotami z tego względu, że to trochę niszczyło sens rozgrywki - gear byłeś w stanie zdobyć na pstryknięcie palcami, w jedną chwilę mogłeś założyć wszystkie idealne przedmioty pod twoj build. W grze w której właśnie chodzi o wieczne farmienie, wypadanie przedmiotów, ciągły progres o kilka cyferek do przodu, żeby osiągać lepsze wyniki, całkowicie niszczyło to rozgrywkę. H&S w swoich założeniach jest grą prostą. Gracz siada i ma czerpać przyjemność z pokonywania zastępów przeciwników - w poe zaraz dorzucać będą jakąś większą fabułę, a teraz pytanie, jakie ma to znaczenie dla większości graczy? Żadne. Fabułę przejdziesz raz, później zacznie się już tylko powtarzalny kontent i jedyne co będzie cie pchało do przodu to rankingi, ewentualnie chęć zdobycia lepszych przedmiotów. Handel wyklucza ciągłe dążenie do perfekcji, bo do perfekcji dochodzimy praktycznie od razu. Ludzie czepiają się też, że nie ma pvp - w diablo nigdy go nie było. Oczywiście były serwery gdzie wychodziło się za miasto i biło, ale nie jest i nigdy nie będzie do core gry.

Jedyne co przemawia na niekorzyść gry to jakaś ślepa nostalgia i fakt, że gracze nie umieją iść do przodu. Wiecznie tylko płaczą, jak to kiedyś było dobrze, a kiedy dostają coś co wraca do korzeni to i tak wyciągają argumenty z pupy, że to nie jest to samo i było lepiej. Diablo 3 jest świetną kontynuacją. Umiejętności i możliwości zbudowania postaci jest WIĘCEJ jak w części drugiej. Sama walka sprawia więcej radości, jest też więcej do roboty niż wieczne baalruny, czy dobijanie maksymalnego poziomu, co w zasadzie nie zmieniało nic. Diablo 2 nie oferowało żadnego długowiecznego kontentu. Było puste, bezsensowne. Ludzie sami dorobili sobie sens, teraz została już tylko głupia nostalgia.

Edyt

W D3 masz przerywniki filmowe i polski dubbing, to i w fabule mozna sie wciagnać.
W poe jest głownie tekst i to po angielsku, takze ten...

 

W d3 jest duza schematyczność, jesli chodzi np o buildy czy ekwipunek.

W poe masz totalną swobode, rozwijasz kazda potac jak chcesz, uzywasz skili jakich chcesz, nosisz co chcesz.

 

Jeśli znasz troche angielski polecam spojrzeć na tę długą, acz wiele wyjaśniajacą tabele. (link nizej) 

D3 vs PoE

W diablo fabuła też jest słaba - Diablo is back again and again and.... I nie, nie jest schematyczne, możliwości jest dużo. W poe też nie do końca możesz rozwijać jak chcesz, bo rozwijając i nosząc co chcesz zrobisz z siebie niegrywalną kupę. Co z tego, że jest dużo, jak tych właściwych już jest stosunkowo mało.

Tabela jest ok, ale jest raczej subiektywna i tendencyjna

Warto o ile masz z kim grać. Nie grałem w d3 od roku i jak kolega kupił w święta to graliśmy przez ok. miesiąc, a po tym czasie nam obu się już znudziło.

Jeżeli jesteś fanem h&s to nie ma nad czym się zastanawiać. D3 na chwilę obecną jest najlepszym produktem na rynku, nie jest to tylko usprawniona wersja d2, tak jak PoE, to coś nowego. PCtowcy hetowali tytuł bo przez ponad rok blizzard olewał graczy i robił wszystko aby tytuł był coraz bardziej niegrywalny. Konsolowcy od razu pokochali d3. Reasumując jeżeli chcesz coś bardziej dynamicznego, z lepszą fabułą od PoE to kupuj, na pewno nie będziesz żałował.

Blizzard w D3 ma wyjebane na graczy, szarpać kase na klasie to juz P2W wcześniej było gorzej płatny AH. Druga sprawa wielki blizzard i kopiuje end game RIfty czyli odpowiednik map w Poe do tego gowniany liniowe buildy. Od kiedy D3 jest najlepszym h&s ?? Dla ślepego fana może i jest ale dla fana z rozumem i myslacego to porażka serii!!!! Czytajac wyżej komentarze jedyny plus to animacja postaci nic wiecej