Czy warto zagrać?

Witam!

Przed chwilą pograłem w RaiderZ i jestem ZACHWYCONY! I w związku z tym, chciałbym zadać Wam kilka pytań :)

1. Serwer USA czy EU? Wady i zalety?

2. Item shop - pozwala być op? Trzeba coś kupić by zaistnieć w PvE lub PvP?

3. Party, dungeony, raidy - czy są i odgrywają jakąś ważną rolę?

4. Craft - jest? Jakie profesje? Czy są ważnym elementem gry?

5. ,,Codzienność" na wysokich lvlach - jest co robić?

6. Co ogólnie myślicie o grze?

1 EU

2 nie de balansuje nic a można kupić itemy z ISu normalnie w markecie od graczy

3 bez party i dungeon'ów nie da się crafcic itemów czyli praktycznie nic bez tego nie zrobisz

4 bardzo ważny każdy musi sobie crafici itemy i każdy może używać wszystkich craft'ów

5 tylko PvP i "epickie" itemy bardzo ciężkie do zdobycia + mounty z PvP niestety to i tak mało

6 bardzo dobra wbiłem cap grałem w alpha/beta gra jest za***ista ma fajny system walki ale mało contentu cały czas piszą o tym że coś dodadzą

Dzieki za odpowiedź!

Czyli jednym słowem coś w stylu GW2? Wbijasz max i czekasz na to co dodadzą?

mniej wiecej tak tylko ze tu za wbicie "legendarnej boni" cos masz (power) no i pvp bardziej takie hmmm klasyczne czyli lvl sie liczy gear sie liczy

nie tak casualowe jak GW2 i mozesz laczyc klasy co daje fajne mozliwosci

Ściagam i pogram. Szkoda, że moby aggrują się na tego co zadaje wiekszy dmg. Z drugiej strony trzeba być dobrym ,,obrońcą" by mimo to trzymać aggro. No chyba, że same skille to wykluczą.

Bo należy je blokować tarczą, kontrować i prowokować^^

End game nie ma jeszcze nigdzie i sprowadza się do nudnej mapki pvp oraz zdobyciu legendarnego eq(max 1 tydzień)

Ale zawsze jest ta nadzieja, że to zmienią i coś wprowadzą prawda :)? Przynajmniej będe miał rozrywkę na jakiś czas :) a potwem sie zobaczy

Gra fajna polecam. Póki co nie opłaca łaczyć się klas za mały lvl cap by hybrydy były sensowne. Dodadzą nowe aktualizację będzie tylko lepiej :D

Jestem grą zachwycony! Teraz tylko znaleźć gildię i nic tylko się bawić :)! Wreszcie gra w której od samego początku mogę grać w swoim stylu miecz+tarcza i jest to ciekawe, dynamiczne oraz ma sens :D no super :D!

Powiedz mi tylko, po co grać w kopie lepszej gry. Przecież RaiderZ to strasznie okrojona kopia Tery do tego gorsza. I nie rozumiem skąd te pozytywne opinie. Gra jest nudna jak nie wiem co. Powtarzanie w kółko rajdów, brak end game i ogólna bieda.

Dla mnie jedną wielką różnicą między terą a raiderzem jest fakt, że klasa tank biega z mieczem i tarczą a nie lancą i tarczą. Strasznie mnie gryzie ta gigantyczna lanca, którą trzeba dzielnie dzierżyć w dłoni. Pierdoła a jednak różnica dla mnie jest. A co do reszty to się nie wypowiadam bo w ani jednej ani w drugiej grze nie odkryłem nic prócz pierwszych lokacji :)

system walki jest w RaiderZ lepszy niz w Teraz... w Tera masz 1 unik jako skill w raiderz masz system evade'ow + lepsza walka a nie klepanie 1-9 w miejscu

nie wiem jak w terze ( nawet launchera nie mogłem uruchomić :/ ) jednak w Raiderz co mi sie spodobało i za co wielki +

to walka np z bossem ( nie pamiętam nazwy ) jakiś goblin na kamiennym stworku gdzie aby go pokonac trzeba było go bić od frontu aby zniszczyć mu kryształ wtedy można było go pokonać , w innych grach klepiesz bosa z każdej strony i go zabijasz , tutaj potrzeba jest taktyka jak pokonać bossa

A najlepsze są spóźnione animacje. To nie jest prawdziwe non target bo jest cholernie sztywne.

boxy ;p potem masz jeszcze ciekawsze np fungus xD

animacje nie sa opoznione jak bys zagralw MHF bys wiedzial o czym mowie

tu normalne ataki robia dmg wiec nie mozesz klepac bronia jak patykiem (miecz swoje wazy)

pomijamy ze w raiderz nie ma balansu postaci i na pvp nie powalczysz:D

kim twoim zdaniem nie powalczysz na pvp??

nie słuchaj nawet cler dobrze zrobiony zabija w pvp w sumie cler (1h+shield) 1v1 ciśnie ostro wiem bo to moja 1sza klasa "coś jak paladyn"

potem zrobiłem defendera i tez niszczy ^^ Nie słuchaj się nikogo po prostu graj:D

Gram gram i odejść nie mogę :) szkoda, że jestem zmuszony do grania na low detalach :( ale za miesiąc już wracam na swojego piecyka i smigam na full :) świetnie się bawie. A jeśli jest słaby end game i mozna spokojnie grac i nic nie tracić to tylko się cieszyć.

no end jest rozczarowaniem ale hmm masz 2 tyg naprawde dobrej zabawy a potem czekamy na wiecej ^^