Tyś ten który uwierzył w Poroka xd Tyś jest ten którego mesjasza(hacker) wybawił.
Demon Eaters - Gra
A właśnie, Omega byłbym zapomniał, następnego do zabicia demony upatrzyły sobie ciebie
Fart fartem - nie kłóćmy się.
A kolejny na skan miałeś być ty^^
Mesjasza próba to ingerencja boga.. Wiele takich było, każdy w końcu skonał.. Nie pojęli prawdy, nie pojęli słów.. Gdy zagłada zacznie.. Legnie nawet bóg...
Skończcie bo jak się wkręcę w ten klimat jako zły to potem jest źle...
Wkręcaj się, ja mam czas do jutra do ósmej rano także dawaj
Ale byłem dobry
+
Szykuję się do tekstów kolejnego sezonu D:
Nie ma zła i dobra wiedz o tym przyjacielu mój... Twe oczy tego jeszcze nie widzą.. Lecz pytaj brata mego, Karthasa prawego.. On ci wytłumaczy.. On otworzy twe oczy..
Otworzyłem oczy w poprzednim wcieleniu, grze boga vanzioma ++
Czymże są demony, to hamowany gniew Pana. Gdy tworzył ludzi, radował się, że tworzy coś nowego, dobrego.
Lecz z biegiem czasu, jego twory stały się zagładą dla samych siebie i świata który stworzył. Zapałał on wtedy straszliwym
gniewem, narodziliśmy się my. Lecz Pan stłumił swój gniew, nie okazał go tym którzy na to zasłużyli.
Wtedy najstarszy z demonów Niewiara, zbuntował się przeciw jego woli i dla dobra jego samego, ruszyły na ziemię wraz ze swymi braćmi Byczkiem i Zenem, by zniszczyć sól w oku swego Boga.
Pan tego nie pojął, nie rozumiał, że czasem to co tworzy może być złe. Wysłał swoje sługi, w tym pokornego Inkwizytora do świata ludzi aby odpędzili oni demony.
Tutaj zaczyna się nasza historia...
Bóg Vanziom jest przereklamowany, Bóg Niewiara służy dobru ogólnemu i wyzwoleniu ludzi od grzechu. Chwalcie Boga Niewiarę, on poprowadzi nas do życia wiecznego.
Kolejny sezon - będzie dwóch bogów(drugi nieznany) wymyślę coś na poczekaniu
Niewiara pojął iż ludzie to zło... Bóg na to spojrzał uśmiechnął się.. Me dzieci dobre są.. Nie ugną się... Nie wiedział jeszcze jak mylił się...
Bóg Vanziom jest przereklamowany, Bóg Niewiara służy dobru ogólnemu i wyzwoleniu ludzi od grzechu. Chwalcie Boga Niewiarę, on poprowadzi nas do życia wiecznego.
Niewiara spojrzał i nie uznał to za złe.. Stwierdził nawet.. A co tam przyda nam się...
Lecz w końcu i on wku**ił się.. Spojrzał na Karthasa.. Sługę twego.. Widząc w nim przyszłego brata swego..
Tak o to rozpoczęła się.. Bitwa o sługę świętego twego...
Panie, zawsze u twego boku, do końca...

A więc jednak przybyli... Nieskończone armie demonów. Skoro są na ziemi, oznacza to, że moi ludzie przegrali. Co więcej, to zwiastun końca wszystkiego co żywe w tym świecie... Nie mogę na to pozwolić. Myśl... co możesz zrobić, by do tego nie dopuścić? Trzeba walczyć. Jednak zostałem niemalże sam, a nie mogę zostawić nieba bezbronnego. Jedyna nadzieja na wygranie tej walki leży w ludziach. Mieszkańcach pozornie niewinnej i małej wioski na uboczu. Objawię im wieść, że idą do nich demony, że są ostatnią nadzieją ludzkości na przetrwanie i aby sposobili się do walki. Jednak, to trochę za mało... wiem! Wyślę tam swojego posłańca. Tego, który ma nieść zbawienie.
Mesjasza.
Gdy dotarli do wioski, jej mieszkańcy byli już gotowi. Z nadzieją w sercach stanęli naprzeciw śmierci, wiedząc, że nie mogą już nic stracić. Jednak i ich dzielne serca zaczęły się ułamywać pod naporem przeciwników. Modlili się o zbawienie. Szli za mym rozkazem bez cienia strachu... na śmierć. I wtedy zrozumiałem - oni nie mają walczyć, oni mają ocaleć. Użyłem resztek swojej mocy i wygnałem wioskę z tego świata, aby przetrwała armagedon, po czym wróciła i zaczęła od nowa.
Plan był niemal perfekcyjny, jednak nie przewidziałem jednego: parę demonów pozostało w wiosce. Przybrali postacie ludzkie i wtopili się wśród jej mieszkańców. Będą mordować, wiem to. Jednak ci ludzie są już zdani tylko na siebie. Liczę, że z pomocą Mesjasza dadzą radę przetrwać. Nie mogę już im pomóc. Mogę tylko obserwować.
Lista graczy:
- Budzioch
-
Sokyre Człowiek, spalony na stosie
-
Misiael Człowiek, zabity przez Inkwizytora
- Vanziom
- Rexin
- Mikiusz
- Byczsek
-
Xasarm Mesjasz, wrócił do Boga
-
Abraxus Człowiek, zabity przez demony
- Karthas
-
Niewiara Demon, zabity przez Inkwizytora
-
Zenodoros Demon, spalony na stosie
-
DeimonD Człowiek, spalony na stosie
- Omega
-
Avi Człowiek, spalony na stosie pod zarzutem słabego RP
- Coffe