Nvminer uznam iż twa wypowiedź nie była kierowana do mnie.
Oczywiście że nie do Ciebie
Nvminer uznam iż twa wypowiedź nie była kierowana do mnie.
Oczywiście że nie do Ciebie
Barman , polej do kufla. Dziś będzie ciężki dzień.
już się robi, piana na 2 palce
Zanim zaczniecie pić na umór odłóżcie na stojaki wszystkie kusze, łuki, noże do rzucania a najlepiej wszystkie miecze, topory itp. Pozwoli nam to uniknąć rozlewu krwi w przypływie pijackiej odwagi i próbie udowodnienia swej wszechmocy.
I tak wiadomo że z wojaków najlepsza jestem ja, barman antałkę najlepszego piwa podaj.
Kobieta to co najwyżej pług może ciągnąć.
Widzę że wszyscy jak zwykle w karczmie, no cóz, nic dziwnego, w końcu w kupie bezpieczniej, na zewnątrz na samotne osoby czyhają demony, i według ostatnich ploteczek, samotny gwałciciel (nic nie wiem o tej sprawie panowie, na prawdę).
Witajcie towarzysze! Wczoraj się tak opiłem że mi się film urwał, oggh moja głowa.
@Blaumro
Nie kuś losu bo nauczę ciebie w gnojówce pływać to od razu inaczej zaczniesz mówić.
Arogancją jeszcze nikt nikogo niczego nie nauczył.
Wszyscy mają dobre humory jak widzę, ale niedługo będziemy musieli podjąć trudne decyzje, zapewnić byt sobie, i naszym przyjaciołom, bawmy się puki jeszcze możemy.
Lepiej o tym nie przypominaj. Gdy nadejdzie czas podejmiemy decyzję
No cóż, ja wolę patrzeć w przyszłość, niż siedzieć i chlać bez umiaru i udawać że nic się nie dzieję jak co poniektórzy. Oby to wam zguby nie przyniosło, i co najważniejsze, także mi, ehh.
Dzień 2
Wyszli. Rozmawiali. Pili. Śmiali się. Płakali. Gwałcili.
Na pierwszy rzut oka nic ważnego. Jednak to już dało im wiedzę. Zrobili sobie przyjaciół i wrogów. Nabrali podejrzeń i zaufania. Są gotowi. Niech zacznie się sąd.
Ale co, jeżeli wróg okaże się przyjacielem, a przyjaciel wrogiem? Czy będą w stanie żyć z tą świadomością? Czy będą w stanie dokonać wyboru?
Czas pokaże...
Głosy oddajemy poprzez napisanie na czerwono "Głosuje na XYZ", gdzie XYZ to nick osoby.
*ziewa*
Więcej akcji jest w wychodku.
Akcji będzie ale dopiero jutro. Nie czujecie tego napięcia w powietrzu? i nie chodzi mi o Blaumro który z wychodka wyszedł.
Kto by się tam przejmował.
Jedyne czego możemy tu być pewni to spalenia kogoś i żałosnego piwa.
Te Panie ale nie obrażaj Pan dobre? Piwo mam jakie mam