Diablo 3 - dyskusja ogólna

to jest nic najlepsze jest to że dali udrękę X bo ludzie płakali że za łatwo jest i że ubrać się łatwo będzie a teraz co leache pujdą na X w nowym sezonie ubiorą się jeszcze szybciej bo tam będzie dropić jak durne i to od razu będą ancienty.

Panowie, nie oszukujmy się, to jest H'n'S, tutaj nie ma mowy o wielkiej innowacyjności i "zmianach na dłuższą metę". Nie ten gatunek. D2 wcale nie było lepsze od D3 (no dobra, poza klimatem, którego w nowej części nie ma), a to porównywanie do klasyki, to - moim zdaniem - taka melancholijna odskocznia do tamtych czasów. D3 ma o wiele więcej contentu, ale cóż z tego? Teraz gracze wymagają po prostu więcej, ale - tak jak na początku pisałem - czego wymagać od tego gatunku?

moze i d3 ma wiele wiecej contentu ale co z tego? zlecen sie nie robi praktycznie, tak samo kampanii , wiec robisz rifty i grifty , w d2 chociaz farma byla bardziej zroznicowana Mef, Baal ,Krowy Hrabina, czasem sie robilo taxi za kuznie

sporo lokacji mialo swoje zastosowanie a dodajac do tego MF i handel gra nie byla tak bardzo losowa jak teraz

ale masz racje , pewnie jakby wyszla gra jak d2 z lepsza grafika to ludzie by narzekali z tym ze jednak minelo 15 lat i D3 jako nastepca powinien posiadac najepsze z D2 i sporo nowosci a nie okrajac gre z handlu

Panowie, nie oszukujmy się, to jest H'n'S, tutaj nie ma mowy o wielkiej innowacyjności i "zmianach na dłuższą metę". Nie ten gatunek. D2 wcale nie było lepsze od D3 (no dobra, poza klimatem, którego w nowej części nie ma), a to porównywanie do klasyki, to - moim zdaniem - taka melancholijna odskocznia do tamtych czasów. D3 ma o wiele więcej contentu, ale cóż z tego? Teraz gracze wymagają po prostu więcej, ale - tak jak na początku pisałem - czego wymagać od tego gatunku?

Ogolnie zgadzam się z Tobą, ale jednocześnie zastanawia mnie skąd się wziął fenomen PoE np. gram w D3 i w PoE równocześnie i nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego niektóre patenty w Diablo bywają niewypałem, albo po prostu są irytujące, gdy w Path of exile wiodą one prym i nikt nie śmie nawet na nie narzekać. Gry przedstawiają ten sam gatunek. Jednak PoE u dużej grupy graczy nie wywołuje takiego "Meeh" jak Diablo. Nie wiem skad się to bierze, ale osobiście też wolę pobiegać sobie w PoE niż w D3, mimo że praktycznie robię prawie że identyczne czynności.

imo glowna roznica ze w Poe nie ma tylu poziomow trudnosc przez co skonczenie czegos daje wiekszy fun , poziomy roznia sie miedzy soba tak samo jak mapy

w Diablo czy robisz kampanie na torment 1 czy 6 jest dokladnie to samo ,czy robisz grifta na 20 czy 40 to samo , roznia sie tylko wartosci mobki wiecej hp , wiecej dmg , wiecej expa i w teorii wieksza szansa na loot

dodatkowo w Poe masz handel co imo jest jedna z najwazniejszych cech hack and slash , kazdy item ( no pomijam jakies crapy ) moze ci sie przydac a w d3 przy pewnym poziomie gdzie juz o upgrade ciezko robisz puste przebiegi bo szansa, ze znajdziesz cos co Ci sie przyda jest minimalna no i masz rozbudowany i sensowny crafting , z bialej broni z 6 socketami mozesz zrobic cudo , w d3 jesli nie wypadl Ci legendar to nawet nie podnosisz

na koniec w Poe masz rozbudowane drzewko, talentow i wiele kombinacji ze skillami gdzie w D3 raczej uzywa sie niewielu skili

do tego masz ciekawsze sezony ( chociazby ligi pvp) , gra jest darmowa i robione przez niewielkie studio co raczej pozytywnie wplywa na PR

moze i d3 ma wiele wiecej contentu ale co z tego? zlecen sie nie robi praktycznie, tak samo kampanii , wiec robisz rifty i grifty , w d2 chociaz farma byla bardziej zroznicowana Mef, Baal ,Krowy Hrabina, czasem sie robilo taxi za kuznie sporo lokacji mialo swoje zastosowanie a dodajac do tego MF i handel gra nie byla tak bardzo losowa jak terazale masz racje , pewnie jakby wyszla gra jak d2 z lepsza grafika to ludzie by narzekali z tym ze jednak minelo 15 lat i D3 jako nastepca powinien posiadac najepsze z D2 i sporo nowosci a nie okrajac gre z handlu

Zróżnicowana farma w D2... Hrabina - bo tylko tam warto było chodzić po runki, Mef - bo duża szansa na dobre itemy, Baal - bo był jednym z niewielu bossów który mógł upuścić WSZYSTKO (łącznie z pindlem i kilkoma innymi). Równie dobrze możesz powiedzieć, że w D3 nie możesz farmić samych griftów, a musisz robić zlecenia w A1, bo chcesz wydropić sobie RoRG.

@up: rozumiem że drzewko skilli w PoE jest plusem, ale narzekanie że D2 jest lepsze od D3 bo skille jest już delikatnie mówiąc śmieszne. Że niby ile buildów robili ludzie na cbn? Widziałeś askę która nie była trapem? Soskę, która nie szła w blizz/fb/light? Ilu barbów innych niż boo widywałeś? Niewielu? Bo się nie opłacało. Na singlu można było się bawić (ba, trzeba było - soska na jeden żywioł w życiu by na hellu nie przeżyła), ale na multi wszyscy lecieli w te same najbardziej użyteczne buildy.

Krótko mówiąc: ludzie, przestańcie gloryfikować D2 jako grę DUŻO lepszą niż D3. Nie jest nią. Jest cholernie dobrą grą (przy której spędziłem mnóstwo czasu, i na singlu, i na cbn), ale wcale nie jest ideałem. Można mieć do niej sentyment, ale sentyment nie sprawia że gra jest najlepszą częścią w serii. Gdyby nie brak PvP z prawdziwego zdarzenia, to D2 już dawno zostałoby w tyle za D3.

no bardziej zroznicowana niz w D3 gdzie chodzisz glownei na grifty bo nic innego sie nie oplaca , juz bardziej podobalo mi sie D3 po premierze gdzie nie bylo zadnych zlecen, riftow , griftow ale zwyczajne progresowanie na tormencie , z misji na misje z aktu na akt gdzie im dalej byles tym lepsze itemy mogles wydropic i byl jakis cel w grze ( pomijam fakt ze przez slaby balans i mase bugow niektore klasy mialy duzo latwiej niz inne ale to powinno sie bugi poprawic a nie wymyslac 10 poziomow trudnosci, ktore roznia sie tylko liczbami)

ale no z reszta sie zgadzam, zreszta sam napisalem, ze jakby gra jak D2 wyszla obecnie z grafika D3 to tez pewnie bylby placz ale minelo ponad 10 latek i od D3 wymaga sie duzo wiecej

Wybacz, po prostu po dziurki w nosie mam pisanie "starych" fanów o tym jakie wspaniałe nie jest D2 czy HoM&M3 i zamykających oczy i uszy na to, że właściwie ta seria dostała godną kontynuację, ba - przewyższającym ją grywalnościowo. Napisałeś post bezmyślnie (dokładnie tak jak to zauważyłeś) i z tego powodu tak napisałem. Jak dla mnie odpowiedź była adekwatna, bo post wyglądał jak jeszcze jeden post w stylu "kiedyś było lepiej, teraz jest do d*py". Równie dobrze mógłbym się wypowiedzieć na temat WoWa, po czym stwierdzić "hej, miałem złe informacje, to nie znaczy że możecie mi mówić że gadam bzdury!".

Krótki morał: nie wypowiadajmy się jeśli tylko coś nam się zdaje, bo skończymy na poziomie ludzi którzy krytykują kolorystykę w D3 jako przykład podając D2*.

Zgadzam się, lepiej byłoby gdyby gra była nieco bardziej zróżnicowana (w tej chwili to jest czysty grind na riftach i griftach, kampania po prostu nie istnieje). Mimo wszystko nadal uważam że D3 jest bardziej zróżnicowane niż D2, gdzie gra polegała na teleportowaniu się do tych samych miast, używania tele przez tą samą mapę, wejściu na tego samego bossa i zabiciu go w ten sam nie wymagający wysiłku sposób. Jedyną odskocznią od tego mozołu były Ubery. Gra była o wiele bardziej nudna i powtarzalna, a zajmowała więcej czasu TYLKO DLATEGO, że dropchance był mniejszy** (poza pasjonatami tracenia czasu nikt nie marnował czasu na wbijanie poziomu powyżej 80-85, chyba że koniecznie potrzebował tych kilku punktów). Tempo zmian jest stanowczo zbyt wolne, a zmiany zapowiadane na 2.3 mnie nie przekonują do powrotu do gry (właściwie to z każdą chwilą jest coraz gorzej - póki co jedynym plusem jest T10).

* - dla młodszych wiekiem i stażem - D2 było tak samo krytykowane ze względu na kolorystykę i utratę klimatu, jak obecnie D3.

** - tutaj raczej chodzi o te całe smartdropy czy jak to tam leciało.

Wybacz, po prostu po dziurki w nosie mam pisanie "starych" fanów o tym jakie wspaniałe nie jest D2 czy HoM&M3 i zamykających oczy i uszy na to, że właściwie ta seria dostała godną kontynuację, ba - przewyższającym ją grywalnościowo.

Otóż to, ocenianie latami D3 przez pryzmat D2 już zaczyna wywoływać u mnie odruchy wymiotne jak tylko otwieram jakiekolwiek forum związane z tą grą. Uważasz, że D2 > D3? To idź i graj, nikt Ci nie zabrania, nadal siedzą tam osoby takie jak "Ty" więc będziecie się świetnie bawić.

Zmiany ogólnie bardzo na plus, z powodu tego całego hype'u, aż udało mi się wbić kolejne 3 paragony. Kostka Horadrimów - sprawa epicka, nie znane receptury, potrzeba odkrywania a zarazem po prostu kolejna rzecz do roboty w grze. Tego trzeba - contentu. Zmiany sezonowe według mnie będą gwoździem do trumny graczy "Non-Season", którzy zostaną zepchnięci zupełnie na bok i stracą sporo nagród takich jak pety czy ciekawe portrety.

Projekt Udręka I - X jest według mnie powrotem do starego MP1-10, myślę że o wiele ciekawiej byłoby przeprojektować te poziomy trudności, chociaż w sumie nie wiem czy byłoby wykonalne zmieścić w 6 poziomach tak ogromną różnicę trudności. No cóż, czekamy na PTR i zobaczymy.

Cały patch ma za zadanie włączyć "Hype". Stara taktyka Bli$$arda - "Czekamy, aż w grze zostanie garstka graczy, pyk myk, jakiś paczyk na szybko i lecimy z nim na PTR. A no i dodajcie jakieś elementy, na których będzie można zarobić w X2 - jakieś peciki, portreciki itp. Wiecie ocb". Taktyka ta działa i ma się świetnie. Ta firma jest mistrzem nakręcania hype'u na ich produkt, a skończy się tak że wszyscy kupimy pre ordery X2.

daloby sie pewnie i w 3 poziomach trudnosci zmiescic bo pewnie przeskok z u1 na u6 to pare dni grania ( zwlaszcza, ze pewnie znowu wzmocnia postacie , nowe legendy , kostka itp)

zreszta no zawsze wolalem w grach mniej poziomow trudnosci aby sie pomeczyc a nie poprostu grac na faceroll mode dopoki sie nie ubiore aby znowu grac na "wyzszym" faceroll mode ale dopoki nie bedzie sensownego wynagradzania to kazda rozumna istota w procesie optymalizacji bedzie wybierac granie na takim poziomie aby przelatywac jak burza i bezstresowo farmic ( nadzieja sa grifty i zmiana z usuieciem kluczy prob , jeszcze jakby zmniejszyli losowosc griftow to byloby calkiem fajnie)

Patch 1.09 na oewno wyszedł w 2001? Gdy kupowałem D2 z Platynowej Kolekjcji w 2005 to na płycie był zmontowany patch 1.07. Dziwne, że taka obsuwa.

D2 a d3 nie mozna porownywac gdyz sa to praktycznie dwie zupelnie inne gry

jak chcecie d2 farmienie specyficznych bossów, a lubicie świat marvela to samo macie w marvel heros tam żeby dany build zrobić i liczyć się na end game trzeba mieć określone itemki które lecą z okreśnych bossów chodzi się na nie, mało tego są słowa runiczne, jest handel runami jak diablo 2 wiecie dlaczego tak jest bo twórcy owej gry to dawny blizzard north. ja tam się czuje jak w diablo 2.

http://www.diablofans.com/news/48452-diablo-3-patch-2-3-ptr-datamined-class-changes-set

No no, coś czuję powrót generator buildów na monku. Dobrze, że zachomikowałem anc Shenlongi : D!

Ja czekam na coś porządnego pod archona, połączyć z firebirdem lub jakimś setem z craftu i będzie git :D.

Siemka. Moglby ktos podac link tu w temacie lub na PW gdzie najtaniej kupie Diablo III podstawke? Bo tak patrzylem to po ok. 100 zl sa a wiem ze sa tansze tylko nie wiem gdzie. Moga byc wersje cyfrowe.

Ogolnie gra mi sie podoba tylko chodzi o to ze z finansami troche gorzej i dlatego nie mam aktualnie pieniedzy na dodatek.

Sprawa wygląda tak, że granie w D3 bez dodatku mija się mocno z celem. Sama podstawka wygląda jak demo jakiejś gry. Przechodzisz fabułę i później ciężko robić coś sensownego, bo po prostu nie ma co. Lepiej odkładać pieniądze i kupić podstawkę + dodatek, bo kupując samą podstawkę narobisz sobie tylko smaku na więcej.

Planuję zakup Diabolo od jakiegoś czasu, ale mam mieszane uczucia... Słabe recenzje, wysoka cena, brak sensownego multi, brak klimatu z D1 i D2 itp.

Mam parę pytań do weteranów.

Ile czasu zajmuje przejście fabuły z podstawki, jedną postacią ? Można robić coś sensownego taką postacią, która zaliczyła te 4 akty, w oczekiwaniu na zakup dodatku ?

Rozumiem, że dodatek opiera się głównie na robieniu coraz to trudniejszych griftów, tak ?

Jest sens grać postacią standardową i ile trwa osiągnięcie nią wszystkiego co możliwe do osiągnięcia ? Czy polecacie tylko sezonowe postacie ?

Choc ja na sezonach nie gram bo mi sie po prostu nie chce grac w kolko od nowa.

To co grasz ? Standard i wbijasz wszystko co się da daną postacią ?

Narzekasz na nudę ? Czy raczej masz co robić przez długi czas ?

Boję się, że mi się to znudzi po paru dniach. Niby w D2 grałem setki godzin, ale wtedy byłem młody i głupi, więc nie wiem czy dziś też mnie to wciągnie tak mocno jak dawniej. PoE mi się nie spodobało - wyłączyłem po godzinie, czy dwóch.