Diablo 3 - dyskusja ogólna

Jak dla mnie wystarczy usunąć czas na wymianę w dodatku z graczami z party i stworzyć kilka kanałów [Trade] gdzie się umieszcza oferty i czyta oferty innych i tyle.

Coś Cię interesuje? Piszesz do sprzedawcy czy dołączasz do gry i po problemie.

Problemem jest jednak waluta, bo złota każdy ma duuuuużo, a operowanie wielkimi liczbami nie jest, według mnie, fajne. Wprowadzić nową walutę...? Naaaaah... Raczej działało by to na zasadach handlu wymiennego. Czym jednak się wymieniać? Szukanie idealnego itemka, za który chcemy się wymienić może trwać bardzo długo, dlatego też handel byłby bardzo powolny i ble i fu.. przydałyby się jakieś fajniusie itemki, które są wartością samą w sobie? Może coś do craftu,. nie wiem

Pomysł @Hubcert' brzmi ciekawie. Nowe duże lokacje na 100 osób typu "marketplace", gdzie po prostu ludzie handlują. :)

W Diablo 2 walutą były runy do słów runicznych. Najlepszą walutą byłby właśnie jakiś wartościowy materiał.

Wiecie, na dobrą sprawę teraz w 2 dni można kogoś wygearować do poziomu T6/GR40. Teraz wejdzie nowy patch z T10, większym drop-rate, a do tego dostęp nie będzie kosztować klucza z zadań więc wygearowanie kogoś to będzie kwestia dnia. Fakt, chciałbym zobaczyć handel, ale raczej wtedy musieliby zmniejszyć droprate legend, a część z nich (tych totalnie crapowatych, których nikt od czasów podstawki nie używa) usunąć imo.

Jak zacząłem grać, to grało się bardzo dobrze. Po kilku miesiącach miałem dosyć dobre eq i mogłem chodzić na T6. Później mogłem dosyć szybko wszystko zabijać i grało się jeszcze lepiej. Jak już miałem dobrą postać, to zrobili nowy sezon, więc chciałem pograć od nowa. Po kilku tygodniach męczenia się, żeby znaleźć coś zielonego, gra mi się znudziła. Jakby zwiększyli trochę szansę na znalezienie czegoś dobrego, to grało by się dużo lepiej.

Przecież teraz legend ma się od zatrzęsienia. Drop już jest duży, a nawet nie chce myśleć co by było jakby go powiększyli. Zebranie całego setu na upartego jeden dzień zajmie.

Nie mówię tutaj o jakimś nerdzeniu, a z kilka godzin gry. Tutaj oczywiście wymagane jest szczęście, ale grając po 3 godziny dziennie spokojnie w tydzień można zebrać ekwipunek, co pozwoli biegać przy dużym braku szczęścia na co najmniej t3.

Teraz oczywiście będzie t10, ale to kwestia paru tygodni i będzie można swobodnie biegać po nim. Jak na sezony które trwają parę miesięcy, to nie jest dużo czasu.

Diablo już jest łatwe, wręcz zrobione jak dla debili, więc nie widzę najmniejszego sensu ułatwiania jeszcze bardziej tego.

Dlatego przerzuciłem się na HC, bo przynajmniej śmierć coś oznacza. Ponoszę za nią jakieś konsekwencje w odróżnieniu od SC, gdzie nic się za nią nie traci.

Drop już parę razy powiększyli. To nie czasy premiery D3 gdzie drop legend był tak duży, że nim się jakąś zobaczyło to 100 godzin minęło, a i tak okazała się być ogromnym śmieciem typu offhand dla maga z dexem i str.

W D2, jak się trochę pofarmiło mainem to można było spokojnie ubrać drugą postać w kilka godzin. W dodatku kiedy ta podczas taxi miała szanse na drop rzadkich run :D

Fajna opcja była na jakimś forum, gdzie była właśnie forumowa waluta i za nią właśnie kupowało się itemy. W takim przypadku ubranie postaci równało się napisanie do kilku kolesi i już lataliśmy solo na Baala na Piekle przy wpisanym "Player_6" (czy jakoś tak).

To wy chyba jakieś wielkie szczęście macie :P

Mogłem chodzić cały dzień na T6 z innymi graczami, co zabijali wszystko w kilka sekund i NIC dobrego nie znalazłem.

Mam pytanie :) Przez noc z 7gb pobrało mi się bardzo dużo, bo aż 3gb... i mogę grać, ale aktualizacja będzie się odbywać strumieniowo. Więc wszedłem na chwilę, ogarnąłem ustawienia, wychodzę i z 4gb do pobrania zrobiło się 3. Czy jeśli nie pobrało się do końca i zacznę grę, to w grze może wystąpić brak jakichś funkcji, czy jak to wygląda? :)

Niekończące się "Pobieranie dodatków" przy wejściu do gry. Chyba pobiorę te pliki wieczorem.

/Edit Zaproszenie wysłane, gra działa :)

Są jakieś statystyki, w ilu kopiach się sprzedało i ile osób jest średnio online?

Nowy patch już oficjalnie wystartował. Jak Wasze wrażenia i odczucia?

Ja muszę przyznać, że ta kostka - mimo swej prostoty - to spory powiew świeżości. Gra mi się mega przyjemnie, a do tego w końcu powrócił generator build dla mnicha. Dawno nie miałem takiego banana na twarzy po zrobieniu solo GR60. Jaram się!

Bardzo wyczekiwałem zwiększenia poziomu trudności. Miałem nadzieję, że nowe poziomy będą porównywalnie trudne do starych i mało kto będzie dawał radę. Niestety rozczarowałem się. Z kostką czyszczę T10 w bardzo podobnym tempie jak T6 przed kostką, jedyny problem to survi.

Ja na razie odczułem tylko tyle, że nie mogę wejść swoimi HC postaciami do trybu Bounty:/ Na postaciach SC działa normalnie.

Witam Was bardzo serdecznie co mogę powiedzieć o Diablo III, więc może zacznę od tego że jak wiadomo Blizzard ma za sobą kilka wspaniałych gier takich jak Starcraft + dodatek, Diablo 1 w które zagrywałem się na PSX z kolegą i jeszcze pożyczałem PSX żeby pograć, potem Warcraft 1,2 niezłe i wspaniałe 3 to było majstersztyk w grach fabuła ta trudność filmiki przerywnikowe niesamowite wogle do dzisiaj gram w te gry potem Diablo II niesamowita mroczna opowieść fantasy gdzie także do dzisiaj gram ze znajomymi z modami przeróżnymi i oczywiście wyczekiwane prze ze mnie D3 które okazało się niestety crapem poprostu gra która nie dorównuje do D3 moim zdaniem to powinna być inna gra a nie D3 tak jak to było chcociażby z Gothicem 4 Arcania gdzie to wogle inna gra. Moim zdaniem PoE ma ten klimat z D2 i nic jak narazie tego nie zmieni bo widać to że jest to ta gra mroczna, zabawa pyszna. Ale to jest moje zdanie

Dla mnie PoE ma klimat niepodobny do żadnego Diablo, ma ma taki specyficzny - swojski. Niestety, dla mnie też jest za sztywny... być może przez brak silnika odpowiedzialnego za fizykę. Wracając do D3 to ma ileś tam wad, ale ma też ogromną zaletę w postaci feelingu. Czuje się postać, czuje się rąbnięcie za pomocą skilli. W PoE niestety takiego czegoś nie odczułem, nie wiem dlaczego.

Czekam teraz do piątku na s4 w D3 i wyleweluję co najmniej 1 postać na max lvl, choćby po to, by dostać mounta do HotSa.

Bardzo wyczekiwałem zwiększenia poziomu trudności. Miałem nadzieję, że nowe poziomy będą porównywalnie trudne do starych i mało kto będzie dawał radę. Niestety rozczarowałem się. Z kostką czyszczę T10 w bardzo podobnym tempie jak T6 przed kostką, jedyny problem to survi.

T10 to odpowiednik GR45, więc nie mógł to być jakiś trudny poziom, skoro przed patchem wiele osób robiło GR58+

A od kiedy nowy sezon jest?

Jaka klasa najlepiej sobie radzi na tym patchu? :P

Barb i Monk, reszta jest minimalnie z tyłu :)

Szaman również kosi niemiłosiernie.

Ale w tym sezonie jest bardzo duży hype na Monka, ze względu na jego build z Ulianną i generatorami.