Dobry grind i mnóstwo lootu

Cześć wszystkim. Od jakieś czasu szukam MMO w które wsiąknę i jak na razie nie znalazłem tego czego szukam. Może ktoś z Was byłby w stanie podsunąć jakiś tytuł?
Co lubię w MMO:

  • mnóstwo lootu i różnorodnego meta. Nie lubię kiedy na endgame wszyscy latają w tym samym gearze. Jeśli już, to wtedy oczekuję jakiegoś systemu ulepszeń, który sprawi że zawsze będzie można za czymś gonić . Nie mam problemu z RNG.
  • hordy mobków
  • dobra ekonomia i trade. Im więcej rzeczy można kupić/sprzedać tym lepiej.
  • rozwinięty crafting mile widziany
  • item shop mi nie przeszkadza i jestem w stanie wydać pewną kwotę miesięcznie i traktować to jak abonament. Bez przesady oczywiście.
  • duże community - nie chcę zaczynać tytułu który może zniknąć za 2 lata
  • możliwość gry solo - endgame gdzie niekoniecznie jedyną rzeczą do roboty są raidy

Gry w które grałem lata temu i ogólnie mi się podobały:
Cabal Online, Archlord, Perfect World, Forsaken World
Grałem lata temu i średnio mi podeszły:
Runes of Magic, Allods Online, WoW po WOTLK
Grałem niedawno
WoW TBC - pograłem kilka miesięcy dla nostalgii ale jakoś się znudziło
Grim Dawn - świetna gra, gdyby tylko była MMO
Path of Exile - te resety co trzy miesiące mnie odstraszyły
Lost Ark - gram obecnie, jeszcze nie dobiłem do endgame ale mam mieszane uczucia. Mało różnorodny loot, ekonomia nie powala, mało buildów. Gram z powodu braku innej gry.

Czy bylibyście w stanie coś polecić? Osobiście wyczekuję Undecember. Nie kojarzę wielu nowych tytułów bo w MMO aktywny byłem ponad 10 lat temu. Który z najgłośniejszych tytułów byłby najbliżej tego czego szukam? GW2, FF XIV, BDO?
Myślałem też nad Diablo II Ressurected - ktoś grał i może polecić?

Diablo II/III albo BDO. Jedyne sensowne tytułu jeśli chodzi o ostry grind.

Cześć kolego! Ja osobiście polecam tobie grę na serwerze globalnym w Mu Online ponieważ jest to “long term”. Tyle, że wiąże się z kupowaniem exp boost co 3 dni, lub co 7 dni, lub co msc. Na niskim poziomie do 100 poradzisz sobie bez, to czysta frajda w to giercować - później są schodki… Hmm… Imo również mógłbyś spróbować pograć na prywatnym serwerze. Mu Online ma to do siebie, że wprowadzają zmiany raz w roku z głównym apdejtem, nazywają to nowym sezonem. Na serwerze globalnym jest już “Season 16 part 2” na prywatnych sezon wyżej “Season 17”
Polecam wejść na discord do mnie, prowadzę gildię wraz ze znajomymi, i pykamy sobie na prywatnych serwerach w MUO. Najstarszy nasz gracz ma 63 lata :wink:
Tu masz link: https://discord.gg/kgvtHYdA skorzystaj z tego lub użyj funkcji znajdowania przyjaciela po nicku: bednarskikamil#1231

Path of Exile - te resety co trzy miesiące mnie odstraszyły
Co trzy miesiące masz sezon a po skończeniu sezonu postać przechodzi do “Normala” łącznie z itemami
“Normal” nie ma resetów, zmienia mu się tylko zawartość.

Patrząc po tym co oczekujesz to chyba najlepsza gra do wyboru. itemków jak w Borderlands, tworzenie samemu itemków pod siebie to jak wejście do Eve Online “Yyyyy ale jak to działa”. Z samego tworzenia itemów można by zrobić oddzielną grę :laughing:
Różnorodna meta … każda “postać” ma tak po 10-15 buildów endgame’owych, oprócz Sciona. Dużym plusem jest to, że nawet taki “endgame build” możesz delikatnie przerobić pod siebie.
Oglnie PoE jest bardzo rozbudowane pod względem tworzenia buildu, drzewka … drzewek, ponieważ w ostatnim update weszło drzewko endgame’owe do map, w którym … jak to ująć w największym skrócie … zmieniasz sobie trochę to co jest na mapach.

BDO - świetna gra … jeżeli masz z kim grać. Dla mnie osobiście solo play ssie.
Chyba … chyba, że interesuje Cię hodowla koni. Fajna zabawa. Sam spędziłem na tym godziny żeby z niskich tierów wyhodować coś max.

Grimm Dawn jest zajebiste do solo play i najwyżej z kimś znajomym. Brak multi a łączenie się ze znajmoym też może przyprawić czasami o ból głowy

D2R - jeżeli grałeś w nowe gierki to już Ci nie podejdzie. Z sentymentu wróciłem i … gra wygląda ładnie w porównaniu z oryginałem ale czegoś już jej brak. To już nie czasy kiedy D1 zabijało nas w liceum filmikiem wprowadzającym a D2 tylko rozpalało wyobraźnię jeszcze bardziej.

1lajk

BDO

Zacząłem miesiąc temu. Gra ma bardzo wysoki próg wejścia, po 230 przegranych godzinach cały czas odkrywam nowe rzeczy.
To bardzo dobry grindownik ze świetną grafiką i bardzo dobrym systemem walki.
Polecam grać na dysku SSD z włączonym TAA, zminimalizuje to zjawisko “popowania” się obiektów “na ryju”.

Odpowiem na twoje pytania:

  • mnóstwo lootu i różnorodnego meta. Nie lubię kiedy na endgame wszyscy latają w tym samym gearze. Jeśli już, to wtedy oczekuję jakiegoś systemu ulepszeń, który sprawi że zawsze będzie można za czymś gonić . Nie mam problemu z RNG.

Natenczas Wojski, mam 61 lvl, 230h za sobą grając tylko jedną postacią i udało mi się uzbierać eq, które jest określane mianem “soft cap”. Pozwala mi to robić te łatwiejsze world bossy i farmić pieniądz na sensowniejszych spotach. Zbieram środki na lepsze eq, które można ulepszać kamieniami, RNG jest.

  • hordy mobków

Tak, dużo, przyjemnie się bije z racji dobrego systemu walki i ładnej grafiki w grze.

  • dobra ekonomia i trade. Im więcej rzeczy można kupić/sprzedać tym lepiej.

Nie ma trade między graczami, wszystko wystawiane jest w trade markecie po cenach mniej więcej ustalonych przez rynek. Np. jakiś kask szuruburu kosztuje 1000, możesz go wtedy wystawić między 900 a 1100 a nie np. po 100, żeby szybko sprzedać, cokolwiek. Uważam to za dobre rozwiązanie, grając w ESO miałem problem, że po wbiciu maks CP kupiłem za realną kasę najlepsze sety z trade market i pozbawiłem się przyjemności zdobywania, ulepszania eq.

  • rozwinięty crafting mile widziany

Jakiś jest, nie testowałem. Wiem, że można craftować przedmioty do namiotu, domu, statki, zbroje?, wyglądy eq, jakieś kamyki, napoje, jedzenie.

  • item shop mi nie przeszkadza i jestem w stanie wydać pewną kwotę miesięcznie i
    traktować to jak abonament. Bez przesady oczywiście.

Ja traktuje value pack jako abonament, daje jakieś miejsce w eq bonusowe, procenty do dropu, expa itp. Są duperele kosmetyczne, jakieś potki, które niektorzy traktują jako p2w (powodzenia), ALE. Co chwile dostajesz te przedmioty z eventów, mini gierek za darmo, w sieci pojawia się tez masa kodów, które wpisujesz na konto i dostajesz “coś tam” na maila, w grze.

  • duże community - nie chcę zaczynać tytułu który może zniknąć za 2 lata

Tak

  • możliwość gry solo - endgame gdzie niekoniecznie jedyną rzeczą do roboty są raidy

W tej grze nie ma rajdów. Chyba jakiś dungeon miał być, może już jest. Nie wiem, podobno i tak trzeba mieć zbroję “dobrą w uj+20”, żeby coś tam zadziałać.

Mam nadzieję, że pomogłem bo straciłem 15 minut na ten tekst.

1lajk

Ale glupoty gadasz mnostwo lotu… na end game masz 2x rodzaje armorow.Jak troche bardz iej pograsz to ogarniesz

Ty jesteś jakimś debilem.
Naucz się czytać dziecko i nie siedź tyle w internecie.

Chlopie glowa ci utkwila w dupie rozjerzyj sie w co grasz I o czym gadasz mitomanie … super walka … duba ale zabijasz cos na combo w trakcie grindu albo masz za slaby gear I tyle I grindujesz nizej… nadajesz sie do wiadomosci z 1

Jeśli może być to trochę inny gatunek, bo tej gry nie można nazwać stricte MMO, to Warframe. Mnóstwo grindu, mnóstwo craftingu, po ostatnich aktualizacjach praktycznie 95% broni można przy odrobinie grindu lub handlu na tyle ulepszyć, że nadają się praktycznie przez większość czasu. Nie ma takiego czegoś jak meta. Handel trochę mało rozbudowany w grze, ale są witryny ułatwiające owy proces. Do tego handel zawsze jest w walucie premium gry, więc głęboki portfel ułatwia na początku grę. Z drugiej strony, przy odrobienie samozaparcia można grać całkiem za darmo, więc raczej nie jest to duża przewaga. No i na początku ciężko ją ogarnąć, a ciągłe zmiany w mechanikach gry potrafią zdezorientować początkujących.

1lajk

Skończyłeś już popierdywać?

Z jednym się zgodzę. Jeśli chcesz być super elo koks ziomeczkiem to masz do wyboru dwa rodzaje zbroi i broni (bo te tylko dają jakieś wymierne korzyści) ale ogólnie przedmiotów i innych itemków jest bardzo dużo. Jest w czym wybierać i z odpowiednimi odpałami leci tego całkiem sporo.

Last Epoch, kupujesz raz na steamie i grasz, powoli wprowadzają multiplayer a gra podobna do PoE (też H&S) tyle że bez resetów (jak narazie)

1lajk

Tibia.

Pewnie nawet nie sprawdzisz przez opinie jaką ma, ale to jest jedno z niewielu prawdziwych żyjących mmorpg. Grindu masz w opór, ciągle ulepszasz ekwipunek, ciekawe i wymagające questy, poznajesz graczy na serwerze i z niektórymi zostajecie kolegami, a inni mogą próbować cię zabić. Serio, z tibi jest beka, a nie pamiętam kiedy jakieś mmo dało mi tyle satysfakcji co te brzydkie piksele w 2d. Czuć klimat, daje kopa adrenaliny jak na takim roshamuul, gdzie sekunda nieuwagi i padasz, a przy tym tracisz exp. Dzięki temu przywiązujesz się do postaci. Tworzysz społeczność serwera i jeśli regularnie grasz to innych podobnych tobie znasz chociażby z widzenia i oni ciebie również znają, a dalej wiadomo. Tworzą się różne koneksje, ale zawsze mogą wbić ci nóż w plecy, ogólnie jak w polityce.

Zobacz sobie jak ludzie robią legendarny już quest Pits of Inferno, gdzie zbiera się ekipa kilkadziesiąt osób i przeżywa niezapomnianą przygodę. Masz kupę bossów, z których możesz kolekcjonować rzadkie i drogocenne przedmioty. Za kasę zarobioną na expie jesteś w stanie kupić konto premium i dla regularnego gracza nie jest to żaden problem. Możesz kolekcjonować mounty, zbierać aczki, dekorować własny domek, który każdy inny widzi, a w najbardziej prestiżowych miejscach taki domek kosztuje w przeliczeniu nawet kilkaset złotych, dlatego nie mogę patrzeć na mmo gdzie dom gracza jest instancjonowany.

Jest tego jeszcze więcej, dlatego tibia spośród innych mmorpg jest dla mnie najbardziej mmo i najbardziej rpg. Na początku na pewno nie będziesz ogarniał, ale przecież to jest to za co pokochaliśmy mmo, za to, że jesteś wrzucony do świata, o którym nie masz pojęcia i go odkrywasz. Jaką frajdę mamy z grania, gdzie wszystko jest pokazane i nawet nie trzeba ruszyć głową? Przecież właśnie odkrywanie daje nam tą satysfakcję.

Dlatego daj szansę tibii, a się nie zawiedziesz.

3lajki

Dziękuję bardzo za polecenia, w szczególności Celebryta, Zhar i Szafran98 za wyczerpujące wypowiedzi.
W Tibię grałem jakieś 15 lat temu ale za mało dynamiczna. W MU nigdy nie miałem okazji ale boję się że nie wiadomo ile to może jeszcze pociągnąć.
Z podanych propozycji albo wrócę do POE, albo dam szansę BDO. Last Epoch wygląda ciekawie ale chyba za mało w nim multiplayer.

Pytanie do aktywnych graczy POE - czy dużo ludzi gra na niesezonowym serwerze? Chodzi mi główne o trade i ekonomię.
Z kolei BDO - czy jest szansa jako tako ‘dogonić’ ludzi którzy grają w to od dawna?

W BDO można dogonić ludzi jeśli chodzi o itemy. Wystarczy szczęście, albo łeb do interesów. Lvl cap nadal nie jest wbity i nigdy nie będzie, bo po 62lvl poziomy wbija się masakrycznie ciężko i nawet nie wiem czy ktoś kiedykolwiek wbił 65lvl.

@tagalog wiem, że to nie odpowiedź ale … zależy. “Normale” nie są na pewno puste.
Jest sporo ludzi którzy grają tam for fun. Problemem jest początek roku kiedy wchodzi największy update do gry i każdy chce sprawdzić pierwszy sezon. Potem zmiany zazwyczaj są “kosmetyczne” i część ludzi nie jest “sezonem” zainteresowana.

Specyfika handlu polega na tym, że musisz śledzić kanał chatowy jego dotyczący lub patrzeć na stronie PoE na zakładkę handel (to lepsze wyjście bo widzisz pełne staty itemu). Jak wiadomo gra nie ma AH ani golda jako takiego. Dwie najważniejsze waluty to Chaos orby i Exaltedy.

BDO … do 60 poziomu jak ja grałem to było easy peasy. Po awakeningu i 60 zaczynały się schody. W odróżnieniu od PoE jest to gra bardziej mmo. Więcej czynności pobocznych gdzie możesz zostawić postać na afk. Wspomniana hodowla koni i ich expienie czy łowienie ryb. Bawiłem się świetnie w tej grze ale “one man show” nie ma w niej racji bytu. Trzeba z kimś grać.

  • Crafting, ilość mobków i przyjemność z “rzeźni” - PoE
  • MMO, żywy (ludzie) świat wokoło, poboczne zadania - BDO
  • Handel, interakcja z ludźmi, pvp - Tutaj nie wiem co kto szuka. (PoE pvp to areny zakładane przez graczy, BDO to terytoria gdzie jak wejdziesz to wpierdziel gwarantowane. Handel - BDO to AH, PoE to wymiana między graczami twarzą w twarz).

Ogólnie … to jedyne wyjście to dać tydzień jednej grze potem tydzień drugiej i zobaczyć co przypasuje.

1lajk

Tibia obecna jest bardzo dynamiczna to jest zupełnie inna gra niżeli ta 15 lat temu, wtedy styl gry jak i sama gra była wolniejsza i spokojniejsza, teraz już trochę się dzieje na ekranie, a szczególnie na wyższych poziomach i przy expie w party. Zobacz sobie nowsze filmiki z Tibii to zobaczysz, że nie jest już tak mało dynamiczna jak kiedyś.

2lajki

Dzięki jeszcze raz, zainstalowałem POE i ewentualnie spróbuję jeszcze BDO jeśli mnie nie wciągnie do końca.

tagalog tylko wejście w PoE to taki lekki ból głowy. Jeżeli zdecydowałeś się na PoE, to kilka wskazówek:

  • wybierz sobie jakiegoś builda (np z https://www.poebuilds.cc lub https://poe.ninja). To łatwiejsza droga. Kombinowanie samemu też może być ciekawe ponieważ wersja 3.17 wprowadziła dużo zmian i “stare wygi” cały czas tworzą jakeś nowe ciekawe buildy,
  • Nie przejmuj się, że na początku nie za bardzo łapiesz co i jak. Jak już wspominałem wyżej z samego craftingu można by zrobić oddzielną grę,
  • Gemy, orby, wszystko co nie jest “sprzętem” od walki zbieraj bo się przyda później.
  • Do Aktu 6 jak zginiesz nie tracisz expa więc nie ma się co przejmować śmiercią.
  • Warto zainwestować w “resisty” ponieważ będą Ci ratować nie raz cztery literki.
  • W każdym akcie masz “safe zone” gdzie masz skrzyneczkę do której wrzucasz co zebrałeś intersującego, bierzesz quest itd
  • Wejście w grę dla kogoś nowego JEST TRUDNE :grin: Gra nie wyjaśnia wielu rzeczy i nie prowadzi za rączkę. Co nie każdemu musi odpowiadać ale sprawia przyjemność gdy już “rozkminisz” o co w tym chodzi.
    Jest tyle rzeczy do ogarnięcia w end-game, że czasami ciężko ogarnąć.
2lajki

Tibia nie jest juz tibia, ta gra juz nawet pvp nie ma, gdyz zabijanie kogos to strata czasu -> aole, potiony, totalny bez sens ;]