Egzaminy gimnazjalne 2012

Pan terminator2011h poprostu reklamuje nam tu swojego bloga . Jest to najlepsza kmetoda reklamy , poniewaz daje swoj produkt i "co o nim sadzicie ?" bo gdyby dal tytul " Egzaminy gimnazjalne 2012 - odpowiedzi za darmo " to wiadomo zeodrazu wylapie baniaka

A tym o to sposobek nie dosc ,ze nie wylapie baniaka , to jeszcze niezle rozleklamuje swojego bloga. A co do samego bloga to oczywiscie fake. Nie ma tam zadnych odpowiedzi na taki egzamin . Jesli chcecie to sciagnijcie i sie przekonajcie , zapewne bedzie to .rar zabezpieczony haslem i link do hasla na tym samym serwisie .

Takie odpowiedzi o ile w ogole istnieja to nie sa do sciagniecia na tym blogu ! To wszystko zrobione pod wyglad , zeby zachecic do pobrania i dac temu koleszce zarobic , a jak wiadomo gimnazjalisci to trzon spoleczniosci na tym forum.

terminator2011h konto zalozone wczoraj ,specjalnie po to zeby zareklamowac bloga , sciemnia tylko jakies pierdolki typu

"raczej watpie zeby fake , co prawda wiekszosc arkuszow jest formie pdf co nie znaczy ze arkusz .doc moze byc zly. "

zeby nie wyszly prawdziwe intencje .

czytając ten temat o egzaminie gimnazjalnym, czuję sie jakiś stary...

Powodzenia na teście ;)

Wiecie , zawsze możecie zobaczyć testy z zeszłego roku ( o ile są w internecie ) i zobaczyć jaki typ zadań będzie.

Pan terminator2011h poprostu reklamuje nam tu swojego bloga . Jest to najlepsza kmetoda reklamy , poniewaz daje swoj produkt i "co o nim sadzicie ?" bo gdyby dal tytul " Egzaminy gimnazjalne 2012 - odpowiedzi za darmo " to wiadomo zeodrazu wylapie baniakaA tym o to sposobek nie dosc ,ze nie wylapie baniaka , to jeszcze niezle rozleklamuje swojego bloga. A co do samego bloga to oczywiscie fake. Nie ma tam zadnych odpowiedzi na taki egzamin . Jesli chcecie to sciagnijcie i sie przekonajcie , zapewne bedzie to .rar zabezpieczony haslem i link do hasla na tym samym serwisie .Takie odpowiedzi o ile w ogole istnieja to nie sa do sciagniecia na tym blogu ! To wszystko zrobione pod wyglad , zeby zachecic do pobrania i dac temu koleszce zarobic , a jak wiadomo gimnazjalisci to trzon spoleczniosci na tym forum.terminator2011h konto zalozone wczoraj ,specjalnie po to zeby zareklamowac bloga , sciemnia tylko jakies pierdolki typu"raczej watpie zeby fake , co prawda wiekszosc arkuszow jest formie pdf co nie znaczy ze arkusz .doc moze byc zly. "zeby nie wyszly prawdziwe intencje .

nie chce mi sie czytac,ale pozdrawiam i dziekuje za wyczerpujacy wpis :P

powodzenia jutro :)

Powodzenia na teście Wiecie , zawsze możecie zobaczyć testy z zeszłego roku ( o ile są w internecie ) i zobaczyć jaki typ zadań będzie.

w tym roku testy są zmienione według nowej podstawy programowej więc są inne ( nie chodzi o treść bo to oczywiste ale o zestawy pytań itd.)

Witam.Buszujac po necie natknalem sie na http://wyciekegz2012.blogspot.com/ co o tym myslicie? egzamin wyglada zaskakujaco

Nie licz na wyciek. Gdyby coś faktycznie wyciekło to i tak ci to nic nie da - MEN anuluje wtedy egzamin i każe wam pisać w innym terminie. Wam - czyli oczywiście całemu rocznikowi. I tyle.

Powodzenia koksy Chociaż to i tak łatwizna Pójdziecie do średniej, zobaczycie co wiecie a na studiach jak cholernie mało wiecie xDAle i tak współczuje wam programu nauczania...

Dokładnie. Egzamin gimnazjalny to coś do czego nie trzeba było się uczyć, a i tak zdawało się na 92 pkty*. Średnia i matura to nieco trudniejsza sprawa, ale też można sobie poradzić na luzie. Za to studia... no, o ile się nie idzie na jakieś śmieciowe kierunki to jednak trochę się pomęczycie. Ja tam czekam tylko na chmary maturzystów, którzy będą płakać jaka to nie jest trudna podstawa z matmy (gdzie dostajemy arkusz ze wszystkim co nam potrzebne)... jak oni mało o matematyce wiedzą :)

Up nie ma to jak nie dopuszczać innego punktu widzenia. Ja nigdy do matmy smykałki nie miałem, i zapewne ta matura będzie dla mnie trudna. Za to rozszerzenie z angola zdaje się być dla mnie wręcz komiczne więc jest to sprawa indywidualna.

BTW pochwal się z czego pisałeś matura.

TOPIC

Egzaminy łatwe nie ma co się stresować. Chociaż do pokolenie facebooka pewnie będzie się męczyć i jęczeć.

Ja także piszę egzamin gimnazjalny. Mam nadzieję, że nie będzie trudny i oczywiście życzę powodzenia. Skopałbym tyłki, tak jak kumple mi dzisiaj skopali, ale nie mogę, bo nie ma jak XD

Ehh, nie był taki trudny, no może trochę z historii, bo kilka rzeczy nie wiedziałem, ale tak to luz.

Najgorzej będzie jutro z matematycznego... przyrodniczy jakoś przejdzie, ale z matmy to kaput.

A w czwartek angielski to tak jakby wolne, z próbnego miałem 40/40, więc się zbytnio nie przejmuję.

Ogółem, egzamin nie taki trudny jak zapowiadali, u mnie to ludzie mieli większe problemy z rozpakowaniem ^^.

U mnie zaczęło się żebranie o linijkę przy otwieraniu testów xD. Ogólnie było łatwo. Jutro najważniejsze dla mnie testy(klasa budowlana ;))

No te testy to masakra, co za idiota to wymyślił :D pierwsze odrywałem ręcznie to porwałem test praktycznie :D drugi już sposobem, ale i tak co to za pomysł by taśmą zakleić :P

Ja długopisikiem poprzerywałęm

I jak wam poszło? Mi z historii odpadło 5p a z polskiego 1p (zad. zamknięte) :rolleyes:

Rany, przeciez na te testy się nawet nic nie trzeba uczyc ;p

Ale jak ktoś wspomniał wyżej pokolenie facebooka, będzie jęczeć, narzekać, płakać, że jest to koszmarnie trudne tylko po to żeby być modnym.

@Przemo, mi z polskiego tak samo, ciekawe tylko jak rozprawka :o.

Gorzej z hiry, tam pogmatwałem i tylko 21/34, psia mać.

No, ale jutro to przesrane.

Rany, przeciez na te testy się nawet nic nie trzeba uczyc ;p

Jak chcesz iść do technikum to gówno trzeba umieć, ale jeśli chcesz iść do najlepszego liceum w mieście to wynik musi być na prawdę wysoki.

Kolejny geniusz... Kiedy wy zrozumiecie, że w technikach (mówię o tych dobrych) jest taki sam program i poziom, jak w dobrych liceach?

Kiedy Ty zrozumiesz, że liceum jest lepszą szkołą od technikum?

Nigdy? Zwłaszcza, że mam dosyć duże porównanie, ja poszedłem do dobrego technikum, kolega z gimnazjum do najlepszego liceum na mat-fiz (zdawalność matur 98% w zeszłym roku). Różnice między naszym wykształceniem - on zna z 80 wzorów na obliczanie różnych bzdur, ja znam z 15 z nich, poza tym mam doświadczenie w zakresie naprawy elementów elektryczno-elektronicznych, umiem spawać, toczyć, robić inne, mechatroniczne rzeczy, a co ważniejsze, mam do tego uprawnienia.

Aha, zapomniałbym, on ma jeszcze geografię, więc zna gdzie leżą jakie kontynenty. Ja się takich rzeczy dopiero za rok nauczę.

Co z tego się bardziej przyda w życiu?