* Post ten jest napisany z uwagi na bark możliwości edycji artykułu macierzystego *
Hej!
Pewnie zastanawiasz się czemu ten nostalgiczny cap znów próbuje Ci zawracać głowę artykułami wątpliwej treści?
Cóż sam mógłbym sobie zadać to pytanie, lecz chyba znam odpowiedź. Słowo klucz to Ekipa! Tak to właśnie to, w założeniu, miało kreować moją inicjatywę, nacisk na społeczność, jej członków oraz wzajemną integracje, zarówno tą w wirtualnym świecie jak i w naszej, niekoniecznie szarej, codziennej rzeczywistości.
Jak poszło?
No cóż tak jak zazwyczaj z polskim community, dużo słomianego zapału, mało motywacji i zdecydowanie zbyt mało integracji nawet tej wirtualnej. Na początku chciałem oddzielić ludzi grających hardcorowo od tych bardziej casual, zapewniając zwyczajnie tym bardziej zaangażowanym dodatkowe atrakcje. Niestety to nie wystarczyło, aczkolwiek nauczyło mnie, że bardziej gorliwie powinienem wierzyć w czyny niż słowa, skorych do interakcji ochotników.
Na szczęście udało mi się nawiązać kilka nowych znajomości, które być może jeszcze kiedyś zwiążą swoje losy w pewnym, nadchodzącym, wirtualnym świecie.
Jakie więc wnioski?
Nie ma co owijać w bawełnę, gracze casual są spoko ale na ich fundamencie nie zbuduje się zintegrowanej i zżytej społeczności, nie wspominając już o jakimkolwiek zgraniu zespołowym w jakimkolwiek tytule. Gra w kenta wymaga dobrej kooperacji dwóch cwaniaczków, a co dopiero złożona wirtualna rzeczywistość, w której zgranie okazuje się na różnych płaszczyznach i okraszone jest zróżnicowanym poziomem trudności.
Dosadniej mówiąc powodem nie byli ludzie, którzy ochoczo, aczkolwiek z szybko wypalającymi się ambicjami, dołączali do Ekipy, a wstępne założenia, które mylnie kierowały mnie ku wszystkim chętnym, a w rezultacie zostawałem z garstką tych, którzy byli mocno zaangażowani i niepotrzebnie tracili czas na adaptacje nowych osób do świata gry.
Z czym więc do was przychodzę?
Zbieram ludzi, tak jest nieustannie ich gromadzę, lubię im pomagać, wam pomagać. Czuję satysfakcje z każdej kolejnej osoby która wraz ze mną zatapia się w wirtualnym świecie. Jednak tym razem gildia nie jest prowadzona prze zemnie, prowadzi ją gracz jeszcze bardziej doświadczony. Ja zajmuję się raczej świerzynkami i powracającymi, do tytułu jakim jest ARCHEAGE, po wielu latach weteranami. Gramy na serwerze LEGACY-TARIS, gdyż jest tu dużo więcej kontentu, społeczność jest dużo bardziej żywa, a kompani z gildii są w stanie nam pomóc “wspiąć się wyżej”.
Jaką rolę odgrywam w tym wszystkim ja?
Nadal działam jako lider Ekipy, gromadzę ludzi chętnych przyłączyć się do czegoś co przetrwa więcej niż jeden miesiąc, rok , czy przygodę w pojedynczym tytule. Aczkolwiek tym razem nie szukam już graczy casual, szukam zapaleńców. Ja osobiście gram w ArcheAge o czym już pewnie nie jeden z was się przekonał, gdyby spojrzeć na odsłony macierzystego artykułu. Grywam też w bardziej casual’owe tytuły, jak LoL, CS:GO, Fortnite i wiele innych. Tym razem szukam ludzi naprawdę zaangażowanych, nieważne w co gracie, mogą to być nawet warcaby na kurniku, ale jeżeli napieprzacie w nie dzień w dzień, jeśli wam zależy na stawaniu się lepszym z dnia na dzień, jeśli wchodząc na kompa wiecie którą ikonkę najszybciej klikniecie, by na waszej twarzy pojawił się uśmiech, to właśnie was szukam! Zapaleńców takich jak ja!
“Ale nie mam czasu…”
To logiczne, że czasami może się zdarzyć że ktoś nie wejdzie bo coś mu wypadnie, że nie zawsze siedzi po 4/5h. Czasami wchodzisz robisz co musisz i spadasz na inną gierkę, czy gdziekolwiek indziej żeby się odstresować. Jednak z reguły katujesz tytuł który lubisz na tyle, na ile możesz.
Czemu serwery Legacy, a nie Fresh?
W macierzystym poście bardzo dokładnie argumentowałem dlaczego wybór padł na nowo powstały serwer, tak samo będzie tym razem w przypadku legacy. No więc:
-
Możliwość robienia objectivów jak Kraken, Delphinad Ghost Shipy, Wszelkie Auroriowe Bossy w tym Titan.
-
Możliwość grindowania wszystkich dostępnych w grze instancji endgame’owych( Mistsong, Eye of Ayanad, Dahuta, Serpentis, Corner Roomy i wszelkie pomniejsze.
-
PvP na dobrym poziomie, zarówno bitwy morskie jak i bitwy na lądzie.
-
Nacja ukierunkowana pod interakcje z innymi jej członkami.
-
Wiele możliwości klasowych, w których ogranicza nas tylko i wyłącznie nasza wyobraźnia.
-
Mnogość populacji, co sprawia że w end game świat tętni życiem.
-
Wiele opcji dodatkowego zarobku, w tym te wymienione wyżej, co pozwala bardziej bawić się grą, niż traktować jak przepalacz laboru z wbudowanym PvP.
Jakie problemy napotkamy?
-
To serwer Legacy, tutaj nie wybijesz się tak szybko. Minie sporo czasu nim osiągniesz soft cap, w moim mniemaniu jest to jakieś 3-4 miesiące roboty by robić coś na PvP, chociaż zależnie od klasy, u niektórych nastąpi to szybciej, a u niektórych wolniej.
-
Duża populacja objawia się również mnogością oponentów, co za tym idzie musisz być gotowy/gotowa by stawić im czoła lub liczyć się z ryzykiem utraty transportowanych dóbr, jak i własnego “życia”.
-
Wiele możliwości i wielu chętnych, jeśli Twoja aktywność jest znikoma, nie licz na miejsce w raidach ukierunkowanych na high end gameowe objectivy, dające wymierny profit.
A jak z aktywnością w gildii o której mowa?
Jest tu naście osób z czego zawsze praktycznie jest ktoś aktywny, nie licząc godzin +/- 2-6, no chyba że ja mam wolne Struktury gildyjne wyglądają w ten sposób że na stanowiskach oficerskich zasiadają aktualnie polscy gracze. Liderem również jest Polak. Gildia jest międzynarodowa, a znaczna jej część posiada ekwipunek który usytuuje ich w topce serwera. Co za tym idzie z ich pomocą, którą okazują dość często, zapewniając miejsce w raidach, pomocy w grindzie etc., nie ma najmniejszego problemu.
Ale skoro jestem nowy to czy znajdzie się tu dla mnie miejsce?
Polacy są traktowani “wyjątkowo”. O ile jesteś aktywny/aktywna lider zadba o to byś mógł skosztować end geme’owego kontentu, pomożemy ogarnąć Ci podstawy gry i doradzimy jak najlepiej odnaleźć się w świecie Erenor, tak by działać na korzyść swoją, gildii i Ekipy. Nieważny jest dla nas Twój LvL, Gear Score, czy doświadczenie. Liczy się zaangażowanie oraz aktywność, przyda się też kreatywne myślenie i braterska więź z pozostałymi, byś tak jak my szedł za każdym ze swoich w wirtualne płomienie.
Kurcze, ale mam już postać na innym serwerze, mam zaczynać wszystko od nowa?
Jeżeli Twoja postać znajduje się na drugim serwerze Legacy-Jakar, to możesz ją transferować za odpowiednią opłatą. Jeżeli natomiast znajduje się na serwerze Ezi to będziesz zmuszony utworzyć nowe konto. Ręczę za to, że nie będzie to zbyt mozolna droga, widzę to aktualnie po sobie. Co prawda cudotwórcami nie jesteśmy, ale dajemy z siebie ile możemy.
Skoro wszyscy bawią się end game’em, to jak odnajdę się jako osoba “świerza”?
Cóż przez etap wstępnego lvlowania, czyli mniej więcej do poziomu 51, będziesz musiał/musiała przebrnąć sam, dalej już możesz liczyć na naszą pomoc. Tak jak już wspomniałem, jeśli pokażesz nam swoje zaangażowanie i ambicje zadbamy o to byś poczuł się u nas jak w domu. Instancje, World Bossy, PvP, Eventy, wszystko przed Tobą jeśli tylko zechcesz.
Szybkie podsumowanie:
-
Szukam graczy do gry ArcheAge, serwer Legacy-Taris, Frakcja-Haranya, gildia Thug Life.
-
Bezdyskusyjnie wymagam komunikatora głosowego(Discord oraz Team Speak).
-
Wymagam aktywności na grze, oscylującej minimum w granicach 21h na tydzień (3h dziennie).
-
Oferuję wszelaką pomoc związaną z wprowadzeniem do świata gry oraz zapoznaniem z podstawowymi mechanikami świata Erenor.
-
Służę pomocą w doborze klasy, ekwipunku oraz wszelkich powiązanych rzeczy, na których nowy gracz będzie mógł bazować w celu stworzenia własnych buildów.
-
Jako gildia oferujemy możliwość spróbowania end gameowego kontentu, a w miarę Twojego zaangażowania zapewnienia Ci profitu z ich wykonywania w naszych szeregach.
-
Wymagamy konta premium(ok. 40zł) po etapie wprowadzającym do gry(2 tygodnie).
-
Pomożemy rozbujać własną gospodarkę, która pozwoli miedzy innymi podtrzymać aktywne konto premium bez wydawania kolejnych pieniędzy.
-
Szukamy graczy aktywnych zwłaszcza w kanonie PvP, aczkolwiek chętnie przyjmiemy też ludzi chcących parać się alchemią, kucharzeniem, wyrobami jubilerskimi, czy inżynierów morskich. (Chodzi o to by nie gromadzić rolników, a wojowników, te 3h godziny w grze mają być w miarę dyspozycyjne, w przeciwnym wypadku gracz zamyka się w “małym wymiarze palenia laboru”, z którego ciężko go wyrwać, a z czasem sam się wypala ze względu na monotonie i brak interakcji z innymi.)
-
Główna profesja każdego gracza to jego osobista decyzja, aczkolwiek typowe “potatosy” nie będą utrzymywane w naszych szeregach, jeżeli prócz zarobku nie znajdą czasu na rozwój na polach PvP oraz PvE.
-
Klasa to kwestia preferencji, jeśli chodzi o zapotrzebowanie gildii potrzebujemy klas CC, Front liner’ów PvP oraz mele DPS’ów.
Organizacja nowych graczy:
-
Osobiście będę zajmował się każdym nowo przybyłym poszukiwaczem przygód.
-
Pomogę Ci wybrać klasę.
-
Pomogę Ci ogarnąć podstawowe mechaniki.
-
Doradzę w doborze głównej profesji oraz wytłumaczę jak w jej ramach osiągnąć jak największy profit.
-
Pomogę Ci dobrać odpowiedni ekwipunek pod Twoją kombinację klasową.
-
Przynajmniej 3 razy w tygodniu będzie organizowany event, który będzie wcześniej ogłoszony, w jego ramach będziemy doskonalić nasz rynsztunek, zdobywać złoto lub inne dobra oferowane przez ArcheAge.
-
Organizowane będą raidy gildyjne w celu sukcesywnego wykonywania Guild Quest’ów.
-
Będą organizowane wypady na początkowe Dungeony, które będę prowadził ja lub jeden z członków grona oficerskiego, dla nowicjuszy by oswoili się z mechanikami oraz by wzmocnić wspólne zgranie, w celu przyszłej progresji głównych objectivów.
-
Po wejściu patcha 5.0(13 listopada) organizowane będą wspólne wejścia na Areny(zbalansowane drużynówki oraz morską) w celu wyrobienia zgrania w obrębie PvP.
A jak w tym wszystkim ma działać Ekipa na lata?
Discord Ekipy jest nadal aktywny i otwiera swoje progi dla zapaleńców którzy szukają kompanów do rozgrywki. Każdy chętny otrzyma do niego zaproszenie, co pozwoli na kontakt, w przypadku gdy pojawi się jakiś nowy tytuł MMORPG lub jakikolwiek inny, w który można się bez opamiętania zagrywać. Gracze będą mogli tam budować klany oraz gildie, walczące na nowych polach pod szyldem The Controversy. Jeśli uda się tam zebrać bazę graczy pozwoli to spełnić sen wielu maniaków, a mianowicie zawsze będzie z kim pogadać, ile razy jest tak, że siedzimy sami i wzdychamy z tęsknoty za ludzkim głosem po drugiej stronie. Co prawda niektórzy preferują samotny grind z muzyką w tle, ale to rzadkie przypadki. Jeśli chodzi o bezpośrednie powiązanie z gildią Thug Life, na ten moment takowe nie istnieje, ale wszystko może się zmienić z biegiem czasu. Póki co jest to osobny, w żaden sposób nie kolidujący twór, mający na celu zrzeszać graczy, wszelakich graczy!
Rekrutacja w świecie gry po złożeniu podania w tablicy rekrutacyjnej(shift+T) lub po napisaniu na priv do Depeesowy/Bojarek/Icehunter/Inek.
Wszelkie pytania proszę kierować na priv na forum lub fb-Heniutek Sandhacker.
Wiewiórki z Solisy są bardziej zdeterminowane, niż grono naszych oponentów…
Czekamy na każdego i każdą z was!