ESO vs Tera vs Guild Wars 2 Co wybrać?

Siemka jako że na Black deserta EU trzeba jeszcze trochę poczekać a naparzanie w GTA i CS na przemian już mnie trochę męczy to postanowiłem zagrać w któreś z tych MMORPG. Oto pytanka:

-Jak z populacją PVE w późniejszych etapach

-Jak wygląda ilość broni, zbroi na wyższych levelach

-Jak wygląda sytuacja z ilością naszych rodaków

I tak ogólnie powiedzcie co o danej grze sądzicie i w którą warto zagrać :)

Właściwie to raczej wybór między ESO, a GW2. Kwestia też czy jesteś fanem serii TES, a może chcesz spróbować czegoś innego - GW2. Jeśli chodzi o populację to w obu grach jest bardzo wysoka.

Co do TO to od razu sobie odpuść, ta gra to strata czasu, monotonna od początku, a po wbiciu lvl capa jedyne co możesz zrobić to stworzyć nową postać, chyba że chcesz zdobyć ekwipunek no to miesiąc wyjęty z życia, powtarzając dzień w dzień te same, nudne Battlegroundy i Dungeony - fk logic.

Więc tak...

Tera - To możesz sobie od razu odpuścić End game tam nie istnieje. Jedyne co tam robisz na farmisz 2 dungi po to by zdobyć dobre eq i tyle. Więc granie w Tere mija się z celem tak naprawdę.

ESO - Ten typ gry trzeba po prostu lubić i być fanem całej sagi Elder scroll. Mi np. nie przypadło do gustu.

Guild Wars 2 - Jedyna gra, która przyciąga mnie zawsze gdy znudzą mnie inne gry. Mogę opowiadać, że dobre pvp (WvW etc). PvE również nie odstaje. Ekwipunku nie ma co prawda AŻ tak dużo ale skinów jest od groma. Więc polecam GW2. :)

Edit.

Zapomniałem wspomnieć, że gw ma ogromną populację i najlepsze community z jakim się spotkałem.

Siemka jako że na Black deserta EU trzeba jeszcze trochę poczekać a naparzanie w GTA i CS na przemian już mnie trochę męczy to postanowiłem zagrać w któreś z tych MMORPG. Oto pytanka:-Jak z populacją PVE w późniejszych etapach-Jak wygląda ilość broni, zbroi na wyższych levelach-Jak wygląda sytuacja z ilością naszych rodakówI tak ogólnie powiedzcie co o danej grze sądzicie i w którą warto zagrać

TERA : US/NA

-populacja ogromna na kazdym etapie od 0-65

-pve/pvp zeby zrobic najlepszego tzreba sie napocic :) + podbic nawet nie najlepsza bron do +15 ogolnie masz 3 sety do pve i 1 pvp

-trudno powiedziec w gildi mamy prawie 100 osob

Ogolnie musisz miec team do gry bo na end game na lfg wymagaja +12 itemow na lepsze insty. Jak w kazdej grze daily daily daily , insty , craft troche nudne powidzial bym dosc szybko wpada rutyna.

gw2

-to samo co tera

-raczej jest tego mniej.

-zalezy jaki serevr napewno wiecej niz w terze

JEzeli chcesz pograc wsingla z dodatkiem multi to gra dla ciebie.

eso- nie gralem ale to tak samo nie mmo tylko singiel z dodatkiem multi.

Osobiście preferuję GW2.

-Jak z populacją PVE w późniejszych etapach

Z populacją nie ma problemu, a kiedy pojawi się dodatek, będzie znając życie jeszcze lepiej.

-Jak wygląda ilość broni, zbroi na wyższych levelach

Raczej jest w czym przebierać.

-Jak wygląda sytuacja z ilością naszych rodaków

Nie brakuje. Ogólnie jest trochę polskich gildii.

Osoba polecająca Tere powinna zastanowić się poważnie nad swoim życiem.

True Story

warn_ico.png
spam ~ NS
Osoba polecająca Tere powinna zastanowić się poważnie nad swoim życiem.True Story

Ja polecam Terę. Nie wiem dlaczego miałbym zastanowić się nad swoim życiem grając w jakąkolwiek grę?

Grałem we wszystkie wyżej wymienione gry przez autora. Więc tak zacznę od Tery.
- W Terze aktualnie wielkim plusem jest otwarte PVP które urozmaica robienie dennych questów. Do tego taki sobie tryb siedge jak i Kumaski eventowe które nie raz umilały czas w rozgrywce. Co do Endgame to oczywiście trzeba poświęcić dokładnie 6 tygodni na wyfarmienie całego seta ( oczywiście jeśli chcesz grać na mass PVP i przydać się na coś). Ja osobiście odpuściłem sobie to i latałem w dobrym eq na Endgame i czerpałem z tego zabawe a nie no-life. I oczywiście wlicz w kosza Tera Club'a bo z ograniczeniami to ciężko będzie robić dungi itp.

- Co do GW2 to rozgrywka PVE stoi na wysokim poziome. Tylko taki mały minusik jest taki, że nie ma tam porządnych questów z tekstem ( pomijając Story oczywiście). Mimo to nie przeszkadza to w rozgrywce. Jeśli chodzi o Endgame pvp to oczywiście WvWvW które jest dobre lecz po jakimś czasie się nudzi gdyż solo tam nic nie zdziałasz a dopiero w 20-30 osobowej grupie.

- Aktualnie pogrywam sobie w ESO i jak na razie moim zdaniem bije te gry o parę punkcików gdyż po wybraniu frakcji i klasy nie jesteśmy zmuszeni do wyboru konkretnych broni czy pancerzy ( czysta samowolka !! ). Aktualnie biegam z mieczem 2h i heavy Jako assassin :). Klasę sam kształtujesz jak tylko się Tobie podoba. Endgame w Eso jest dosyć ciekawy gdyż po osiągnięciu 50lvl'a zaczynasz expić tzw veteran'a co otwiera przed Tobą kolejne drzewka umiejętności itp. Tych poziomów jest 14 ( co razem daje 64 lvl. ). Jeśli chodzi o Gear na endgame to jeszcze w tą kwestę się nie zagłębiałem.

Wybór należy do Ciebie :D

Troche wtym prawdy end game tery jest banalny oprocz 2 instancji na hard mode :) CS/daily/kumasy tyle ejst do robienia i jezlei ktos lubi sporo dungow izi mode ;) Przytlaczajace troche :)

Grałem we wszystkie trzy gry i tylko gw2 mnie przyciągnęło na dłużej. co do twoich trzech pytań to w gw2 wszystkiego jest dużo (o rodakach to zależy od serwera). co do teso to ma fajna grafikę ale jakoś tak kupiłem pograłem z tydzień i nie mam ochoty dalej grać. co do tery to 3/4 dni i się znudziła.

- Co do GW2 to rozgrywka PVE stoi na wysokim poziome. Tylko taki mały minusik jest taki, że nie ma tam porządnych questów z tekstem ( pomijając Story oczywiście).

W gw2 jest tekst do każdego questa, wystarczy pogadać z npcem który nam go zleca.

Ja polecam Terę. Nie wiem dlaczego miałbym zastanowić się nad swoim życiem grając w jakąkolwiek grę?

Być może dlatego, że Tera to pseudo MMORPG?

Pominę już najgorszy system non-target ever w którym nie mogłem wytrzymać dłużej niż 30 min. Ale o żałosnym end gamie i sztywnej grze mogę powiedzieć smiało.

Być może dlatego, że Tera to pseudo MMORPG? Pominę już najgorszy system non-target ever w którym nie mogłem wytrzymać dłużej niż 30 min. Ale o żałosnym end gamie i sztywnej grze mogę powiedzieć smiało.

Od trollowania jest blog guru. Polecam tam zajrzeć.

Skoro nie mogłeś wytrzymać dłużej niż 30 minut z non-targetem z Tery to skąd wiesz jaki jest end game? Przestań pisać już takie brednie bo oczy bolą.

Rozpisać ci się teraz co to znaczy przykładowa wypowiedz napisana by ubliżyć grze? A więc elio intelektualna opowiem ci historię jak grałem w Tere po przejsciu na f2p i było gówno do roboty. I zapewne dalej jest. Gdyż niestety spotykam osoby grające w te ścierwo. Coś jeszcze jaśnie książę by chciał? Może frytki do tej nutelli HM?

Rozpisać ci się teraz co to znaczy przykładowa wypowiedz napisana by ubliżyć grze? A więc elio intelektualna opowiem ci historię jak grałem w Tere po przejsciu na f2p i było gówno do roboty. I zapewne dalej jest. Gdyż niestety spotykam osoby grające w te ścierwo. Coś jeszcze jaśnie książę by chciał? Może frytki do tej nutelli HM?

Przez takich gości zaczynam żałować, że forum nie ma voteban....

TERA: tak jak już ktoś wspominał. Open-PvP jest jak najbardziej na + w tej grze. Może nie ma dużo dungeonów do robienia, ale zawsze polowanie na innych graczy może być ciekawsze :D

TESO: Gram od jakiegoś czasu i... mam mieszane uczucia. O ile możliwości tworzenia klas jest po prawdzie dowolna, PvE jest bardzo dobre(PvP z resztą też). Ma ona jednak swój specyficzny klimat. Jeśli grałeś tylko w Skyrima i nastawiasz się, że to jest Skyrim Online, to lepiej od razu dać na luz.

GW2: moja ukochana produkcja, do które zawsze w końcu wracam(z tego co czytam, to wielu tutaj ma tak jak ja :D). Świetne PvE(sporo dungeonów, world bossów, group eventów i czego sobie jeszcze nie wymyślisz). PvP oparte na arenach bądź wojnach serwerów. O ile klas jest 8(niedługo z Revenantem 9), o tyle to jak działać będzie Twoja postać zależy od Ciebie. Nie jest prawdą, że GW2 ma tylko w cholerę skórek. Jest też w cholerę typów zbroi, które odpowiadają Twojemu typowi gry(pominę też fakt, że w zbroję można jeszcze wrzucać glyphy, które dają dodatkowe statystyki). Jeśli chodzi o end game gear, czyli ascended, to jest(chyba) 6 rodzai, które możesz ze sobą łączyć. Ludzi jest sporo tak naprawdę na każdym etapie gry, dzięki megaserwerowi. Nie zdarzyło się, bym questował w jakiejś lokacji sam. Rodacy? Jest nas sporo, z tym, że część nie przyznaje się do narodowości.

To chyba tyle! :D

Więc teraz zabieraj nutelle i tam są drzwi.

Grałem w Tere, fakt do endgamu nie doszedłem, bo jakoś po drodze mi się znudziła, to i tak powiem, że ciekawa i dynamiczna gra, ludzie mówią, że na endgame, farma tych samych dungów i bg, ale w jakiej grze teraz tego nie ma. To przeciez tak samo jak w królu MMO Wowie ( wiem co mówie parę lat grałem)

Co do ESO, gram cały czas. Pierwsze MMO gdzie czytał questy. Fakt można powiedzieć, że gra się solo, ale insty solo niezrobisz, od Veteran ranków jak robisz questy to ani Dolmenów, dungów, czy public dungów sam nie zrobisz musisz mieć pt. A spróbuj wejść na Cyrodil bez party i tam sobie coś po matsy pofarmić... Większość osób które wypowiada się na temat tej gry nie dobiło maxa i niepoczuło funu z podbijania twierdz, ani nerwów po bieganiu na Cyrodil. Co do Skyrima Online, jak by nawet skirima online zrobili to i tak by nie było to samo co Skyrim. Fabułą jest bardzo rozbudowana, questy dają odzwierciedlenie w przyszłych twoich decyzjach w grze. Tylko to jest MMO i żadko kto czyta questy XD. Podsumowując, jeśli lubisz niezależność w grze (w pewnym stopniu) świat TES oraz ciężkie Raidy i instancje z rozbudowaną fabułą, to gra jest jak najbardziej dla ciebie. Gra dużo osób bo jest jeden serwer dla całęj europy. Polaków też jest trochę.

Grałem w Tere, fakt do endgamu nie doszedłem, bo jakoś po drodze mi się znudziła, to i tak powiem, że ciekawa i dynamiczna gra, ludzie mówią, że na endgame, farma tych samych dungów i bg, ale w jakiej grze teraz tego nie ma. To przeciez tak samo jak w królu MMO Wowie ( wiem co mówie parę lat grałem)Co do ESO, gram cały czas. Pierwsze MMO gdzie czytał questy. Fakt można powiedzieć, że gra się solo, ale insty solo niezrobisz, od Veteran ranków jak robisz questy to ani Dolmenów, dungów, czy public dungów sam nie zrobisz musisz mieć pt. A spróbuj wejść na Cyrodil bez party i tam sobie coś po matsy pofarmić... Większość osób które wypowiada się na temat tej gry nie dobiło maxa i niepoczuło funu z podbijania twierdz, ani nerwów po bieganiu na Cyrodil. Co do Skyrima Online, jak by nawet skirima online zrobili to i tak by nie było to samo co Skyrim. Fabułą jest bardzo rozbudowana, questy dają odzwierciedlenie w przyszłych twoich decyzjach w grze. Tylko to jest MMO i żadko kto czyta questy XD. Podsumowując, jeśli lubisz niezależność w grze (w pewnym stopniu) świat TES oraz ciężkie Raidy i instancje z rozbudowaną fabułą, to gra jest jak najbardziej dla ciebie. Gra dużo osób bo jest jeden serwer dla całęj europy. Polaków też jest trochę.

Zle to ludzie nazywaja. Do tery wchodzisz klikasz H klikasz teleport zabijasz 25 mobow h->teleport zbierasz 15 itemow h teleport i tak okolo 10 razy zajmuje z 10-20min.oprocz tego klikasz teleport wchodzisz w nastepny i bijesz bossa od 3-5min. po tym zostaje ci albo robienie izi dyngeonow , ktore po 2 razach sie nudza lub czekania caly dzien na kogos znajomego zeby isc na BR/sc. ew mozesz isc na dosc nudnego cs ew zbgowanego kumasa. Przykra prawda , ze strasznie sie to nudzi 0 myslenia ..jedynie br/sc jest fajne dosc.

Gdyby Aion wrocil do ncsfoftu i server mial w granicach 3-5k non stop nie myslal bym nawet o terze;)

Obecnie gram w Tere i GW2, co do ESO się nie wypowiem. Przyznam szczerze że strasznie nudzi mnie system walki w Tera i jest moim zdaniem dosyć sztywny, ale najbardziej irytują mnie gunnerzy których jest od cholery. Do endgamu nie doszedłem i szczerze mówiąc wątpię bym dotarł.

Jeśli chodzi o GW2 tutaj walka mimo iż jest hack'n'slash jest bardziej dynamiczna i content do zrobienia zarówno dla nowych jak i starych graczy jest o wiele większy. Co do ilości itemów w GW2 widzę że do chwili obecnej nikt nie udzielił poprawnej odpowiedzi. Tak naprawdę itemy są podzielone na prefixy które decydują o zdolnościach twojej postaci. Jeśli liczysz na wygląd itemów to na to jest osobny dział i szczerze powiedziawszy skinami można świetnie manipulować by uzyskać coś fajnego bądź zabawnego. W grze jest dostępnych 24(o ile dobrze policzyłem) prefixów które decydują o tym co twoja postać robi.

Ktoś pisał że w ESO ma wolność kreowania postaci ale powiedzcie mi gdzie jak nie w GW2 możecie zrobić z warriora healera a z Maga tanka.

Tera - szybko mnie znudziła niestety nie byłem na tyle wytrwały by dograć do end game, wiadomo zwolennicy gry są mnie rozgrywka strasznie męczyła.

TESO - niestety nie dane mi było zagrać, a jeśli wierzyć niektórym opisom jest to single player online czego nie miałem okazji potwierdzić ale jeśli tak jest to trochę by mnie to zniechęciło.

Gw2 - gram stosunkowo od niedawna, około tydzień temu wbiłem max level i muszę przyznać, że chyba nigdy w życiu nie bawiłem się tak dobrze przy mmo.

Nie powiem wybierz GW2 nad TESO bo nie dane mi było skosztować obu tytułów w wystarczającej ilości. Ale szczerze mogę polecić GW2