Forg1ven

Link do Petycji w sprawie zwolnienia Forg1ven'a ze służby wojskowej.

https://community.avaaz.org/petitions/free-forg1ven-from-military-service

Po 1. Nie szanuje go. Jest chyba najbardziej toksycznym zawodnikiem na profesjonalnej scenie. Po 2. Jezeli sluzba jest obowiazkowa to niby dlaczego On ma ja ominac, a inny normalny obywatel Grecji nie? Bo on gra w lola, a Inny grzesiu jest piekarzem? Po 3. Ta petycja gowno da, oni maja gdzies jakiegos Forgivena. Jest to dla nich po prostu jednostka, ktora musza przeszkolic. Jestem pewien, ze maja gleboko gdzies te podpisy.

No to w sumie tyle. Osobiscie nie podpisze.

Co do 2, to nigdy tego nie zrozumiesz, bo esport nie jest Twoją pracą :) Ja jestem tego zdania, że jeśli chłopakowi się układa, a definitywnie służba wojskowa może zrujnować jego karierę, to powinien zostać zwolniony ze służby. Sama petycja może dać całkiem sporo, szczególnie, jak jeszcze RIOT zamoczy w tym palce. :) Forg1ven jest zbyt dobrą 'marką'.

Dla mnie forgiven kojarzy sie tylko z flamerem i zadufanym w sobie graczem. Tak jak pisalem, ze w czym on jest niby lepszy od innego Greka, ktory piecze chleb i bulki ? No wlasnie w niczym, jest takim samym czlowiekiem i tak samo jak inny przecietny Grek powinien odbyc obowiazkowa sluzbe wojskowa. To, ze gra w gre i pracuje w tym "e-sporcie" nie oznacza, ze jest on ponad prawem.

Ale piekarz zawsze może wrócić do swojego zawodu po 9 miesiącach służby, gracz esportowy już nie, a nawet jeśli, to jego umiejętności spadną na bardzo niski poziom i o lcs-ach może sobie pomarzyć, a to jego jeden z głównych zarobków. Dlatego petycja nie dotyczy odwołania od służby, a przesunięcia jej do czasu zakończenia kariery. Czasami warto wejść w taki link i przeczytać a dopiero potem się wypowiadać :)

nawet jeżeli, to nie USA, wiec e-sport nie jest w europie uznawany za sport zawodowy, więc obowiązuje go prawo jak każdego greckiego obywatela, w tym konieczność służby wojskowej. Jak powiedziano w starożytnym Rzymie: "Twarde prawo, ale prawo"

On tak samo bedzie mogl wrocic do "zwodu". Jezeli jest tak dobry to mala przerwa nic nie zmieni. Odbedzie sluzbe i wroci na scene e-sportowa.

LoL to nie jest gra w którą można sobie całkowicie przestać grać na rok i pozostać zawodowcem, zresztą wróciłby już bez czołowego dominującego teamu dającego mu szanse na duże pieniądze i spełnienie marzeń / zrobienie dalszej kariery tylko z niczym. Piekarzem se moge iść i zostać ja czy Ty, a o jego profesji sobie wszyscy mogą głównie pomarzyć, to go odróżnia.

Nie mogę uwierzyć co wy tu wygadujecie....

Ważniejsza jest jakaś głupia gry niż służba własnemu kraju? Jeszcze z tego co słyszę owy gracz jest toksyczny i nie potrafi się zbytnio zachowywać.

Co to za głupia akcja, żeby podpisywać jakaś petycję by ktoś wymigał się od służby wojskowej bo to może zniszczyć jego karierę?

Myślcie sobie co chcecie ale ten temat jest idiotyczny tak jak cała ta akcja...

Prawo jest prawem, a to że jacyś tam fani (pewnie w szczególności są to jakieś dzieci) robią petycję to nie znaczy że od razu ma być wszystko tak jak ktoś chce.

Myślicie że życie jest takie łaskawe i zawsze będzie wszystko tak jak chcemy? Właśnie na tym to polega że na co dzień trzeba zmagać się z problemami i porażkami, trzeba to przełknąć i brnąć dalej...

Świat staje na głowie. ponad 70 tys. ludzi podpisuje petycję, żeby jeden koleś nie szedł do wojska. Do tego farmazony typu "do każdego innego zawodu można wrócić po X latach, ale do grania w LoLa nie!". Jako totalny ignorant powiem, że mi się wydaje, że jak ktoś jest w czymś dobry to spokojnie da sobie radę z powrotem do swojego hobby - nie ważne, czy to jest pieczenie bułek, czy granie w grę. I odwrotnie - jak ktoś jest słaby (jak ja w moby :D ) to choćby grał i codziennie to nie mając smykałki nie osiągnie tyle, co mistrzowie w swoim fachu. Może i macie rację, bo kariera e-sportowca kończy się wcześniej, ale trudno, takie jest życie. Facet skończy z graniem, pójdzie do woja, wróci i albo znów będzie grał, bo będzie dobry, albo wróci do wyuczonego zawodu, bo jakiś tam pewnie ma. Nie znam sprawy (o nim samym pierwszy raz słyszę) i mam nadzieję, że ta petycja to inicjatywa samych jego fanów, a nie jego prośba - jeśli koleś byłby tak nieporadny życiowo, że sam nie umiałby znaleźć sobie wymówki, żeby się wymigać od wojska to trochę słabo. Zresztą, przyda mu się trochę odejść od komputera i pobiegać trochę z kolegami na podwórku :kappa:

Teraz dopiero to zauważyłem. 70tysięcy ludzi by uwolnić jakiegoś gracza od służby wojskowej,.... Może niech złoża się po złotówce i za 70tysięcy uda im się przekupić komisję wojskową....

Naprawdę nastały chore czasy i sam nie wiem co jeszcze musi się stać żeby ludzie przejrzeli na oczy.

Ja rozumiem że można być fanem jakiejś sławnej osoby, ale osoby która reprezentuje pewne wartości a nie gracza który gra w grę i jest w tym dobry.

Teraz pytanie do jego fanów, za co go lubicie? co takiego zrobił że błysnął w waszych oczach?

Problem w tym, ze gdy ludzie dowiedzieli sie, ze On wielki gracz jest w sytuacji gdzie musi odbyc sluzbe wosjkowa i zrobic sobie przerwe od komputera nastal jakis wielki wysyp jego fanow. Jak grzybow po deszczu, nawet nie wiem czy to sezonowcami mozna nazwac. Wczesniej nikt o nim nie gadal, nikt nie chcial mu pomoc, byl po prostu zawodowym graczem lola.

Zauważcie,iż:

1)Jego "zawód" nie jest powiązany ze sportem(Gdyby był akurat z tym powiązany to afera z problemem dla wojska byłby murowany) i nie pochodzi on z Stanów Zjednoczonych.

2)Sam napisał,że chce iść do wojska,ale chce dokończyć to co zaczął

3)Otrzyma od armii jednorazową możliwość urlopu na 6 miesięcy

4)Fani się biją o to by nie poszedł do wojska za wszelką cenę

5)Petycja nie ma szans przy takiej ilości(potrzebowaliby nawet setek tysięcy)

Ale tutaj niektórzy pierdoły piszą, przecież jeżeli on pójdzie do wojska to po 9 miesiącach nawet nie ma co próbować wracać do gry, mechanika gry się zmienia dodawani są nowi championi + przy takiej przerwie jego mechanika strasznie spadnie, to tak jakby biegać całe życie potem nagle przez rok nic nie robić tylko jeść i oczekiwać po przerwie ,że będzie się miało taki sam czas na 100m... Co do samego pomysłu się nie wypowiadam bo wiadomo ,że to może skończyć jego karierę ale druga sprawa ,że akurat kariera esportowca trwa bardzo krótko i powiedzmy w wieku 30 lat, bez wykształcenia to on do fabryki tylko może pójść bo za kilka lat taki lol może po prostu być już mało popularny.

No dobra, ale dlaczego on ma niby być zwolniony z obowiązkowej służby? Bo jego praca to gra w gry? Bo zapomni jak klikać w klawiature i nie wróci do swojej formy? Wspomniany już wcześniej piekarz też może stracić swoje umiejętności w pieczeniu chleba i już nigdy nie być tak dobry w wykonywaniu swego zawodu. Ale takie jest prawo i każdy obywatel musi je respektować. Ciekawe co zrobią ci wszyscy którzy podpisali tą petycje jak sami dostaną wezwanie za kilka lat. Powiedzą że nie bo spadną ze swojego golda i na służbe nie mają ochoty? Nie rozumiem za równo sensu tej petycji jak i ludzi którzy ją podpisują.

Dziękuje i nie pozdrawiam tych co podpisali.

Ale tutaj niektórzy pierdoły piszą, przecież jeżeli on pójdzie do wojska to po 9 miesiącach nawet nie ma co próbować wracać do gry, mechanika gry się zmienia dodawani są nowi championi + przy takiej przerwie jego mechanika strasznie spadnie,

Wiesz jak śmiesznie brzmi to zdanie? "dodawani są nowi championi". Po prostu te zdanie było tak dziwne że sam poczułem się żenująco.

Pomyślcie sobie, komisja wojskowa pyta go dlaczego nie chciał akurat w tym momencie iść do wojska, a on odpowiada bo wychodzą nowe championy a potem ich nie ogarnę.

Naprawdę brzmi to, niedorzecznie i śmiesznie, chociaż wiem jakie pieniądze się na tym zarabia to na dzień dzisiejszy takie rzeczy jak ten temat mnie przerastają...

Ciekawe ilu z was było w wojsku, pewnie mało osób (albo nie liczni). Łatwo osądzać kogoś, esport to sport gdzie liczy się wiek. Nikt nie chce dziadków i emerytów, a LoL to marka na którą trzeba zarabiać. Proste niczym drut, jednak jak widać dla niektórych trudne do zrozumienia. Jeśli nie chce to niech nie idzie, nie każdy musi robić co druga osoba. Też bym teraz nie szedł do wojska, za ten kraj który spada na dno.

Trochę jesteście nie w temacie

1) Go wezwali do wojska z JEGO WINY, bo mógł złożyć stosowne papiery o odroczenie - w Grecji taką służę można odbyć do 29 roku życia. A nawet jak nie odroczenie to mógł zapisać się na jakieś studia on-line, które by go z tego obowiązku zwolniły na X czasu. Sorry, ale dorosły człowiek powinien odpowiadać za siebie

2) Taką służbę może odbyć do 29 roku życia LUB NIE. Jeśli jej nie odbędzie to ZAPŁACI KARĘ i nic więcej, za dezercję w Grecji nie idzie się do paki. A sama kara nie nie jest tak ogromna ~8000 euro (za co mógłby wyłożyć sam przy tych zarobkach organizacja niż sam Riot)

3) Wojsko w Grecji to nie 9 miesięcy w koszarach odciętych od świata - są to szkolenia - gościu siedzi z d*pą w domu, może sobie grać - jeździ do jednostki na X dni/godzin w tygodniu

4) Jak śmiecie gówniarze pisać "piekarz se wróci do zawodu za 9 miesięcy". Nie, gracz nie jest lepszym człowiekiem od piekarza. Wielu graczy zmieniało gry lub wracało po długiej przerwie. Zaskoczę Was! Połowa obecnych zawodników zaczęła dopiero grać w 3 sezonie! A Ci do grali od 1 dawno pokończyli kariery i zostali wyparci przez nowych. I te 9 miesięcy przerwy wiele by mu nie zrobiło

5) Chyba trzeba być ostro szurniętym, aby myśleć, że petycje internetowe mogą mieć wpływ na zmianę w prawie lub tworzenie precedensów

Rozumiem - popularny gracz, zarabia mnóstwo hajsu. Taka niepotrzebna służba wojskowa może mu tylko zaszkodzić.

Ale za to, jakim toksykiem jest, za to, co potrafił napisać na czacie uważam, że taka służba świetnie go utemperuje.

Nie mogę uwierzyć co wy tu wygadujecie....

 

Ważniejsza jest jakaś głupia gry niż służba własnemu kraju? Jeszcze z tego co słyszę owy gracz jest toksyczny i nie potrafi się zbytnio zachowywać.

 

Co to za głupia akcja, żeby podpisywać jakaś petycję by ktoś wymigał się od służby wojskowej bo to może zniszczyć jego karierę?

Myślcie sobie co chcecie ale ten temat jest idiotyczny tak jak cała ta akcja...

Prawo jest prawem, a to że jacyś tam fani (pewnie w szczególności są to jakieś dzieci) robią petycję to nie znaczy że od razu ma być wszystko tak jak ktoś chce.

 

Myślicie że życie jest takie łaskawe i zawsze będzie wszystko tak jak chcemy? Właśnie na tym to polega że na co dzień trzeba zmagać się z problemami i porażkami, trzeba to przełknąć i brnąć dalej...

Raczej powinieneś to sformułować odwrotnie - "Dlaczego ważniejsze jest jakieś głupie wojsko niż jego dalsza kariera gracza"

Jego przeszkolenie wojskowe raczej w życiu więcej mu nie da, niż jego dalsza kariera.

Podpis ode mnie.