Gorąco polecam Shroud of the Avatar (przeczytajcie)

obraz
Proszę bardzo, na uspokojenie dla kolegi, bo przecież sraczki dostanie. Polecam jednocześnie zrobić dochodzenie w Jedwabnem, skoro tak analityczny tok rozumowania posiadasz, może odkryjesz coś, o czym jeszcze nie wiedzieliśmy.

1lajk

obraz
Wspomniane przeze mnie nieruchomości.

Znaczy no faktem jest, że aby dobrze sie bawic w MMORPG wcale nie potrzeba milionów graczy. Wystarcza setki osob na serwerze. Czesto to nawet powoduje, ze wiezi miedzy ludzmi bardziej sie zaciesniaja, niz kiedy wokol sa miliony graczy i nonstop spotyka sie kogos innego. Kazdy wtedy w danej grze sie zna i tak dalej. Dlatego w takich milionowych mmo jedyna opcja na dobre community jest posiadanie gildii. A co do populacji i tego, ze wiele osob nie potrzeba, to bylo widac w mmo okolo 20 lat temu - wtedy na serwerach gier byly wlasnie setki osob. Bo technologia wrecz nie pozwalala na to, by bylo ich wiecej. I czy ludzie wtedy bawili sie zle? No wlasnie nie.

Po prostu w dzisiejszych czasach ludzie przyzwyczaili sie do tych milionowych liczb jakie podaja topowe gry. I mysla, ze to jest najwazniejsze.

2lajki

Skasowalem to gowno po 5 minutach, teraz juz nie odzyskam tych 5 min z mojego zycia 'd

1lajk

łał no to grats - dużo z tego widziałeś jeżeli dajesz grom 5 minut

powiem tak , gameplayow jest w chu. ite bro

Ziom, twoje zjebane nastawienie i argumenty nie mające poparcia nas zniechęciły, nie sama gra.
Musiał się tu jakiś random zalogować i napisać kolejne argumenty z dupy aby też nas zniechęcić…
Do tego są jeszcze idioci, którzy uważają że te konto nie ma prawa być altem bo inne IP… Serio?
To żaden problem podpiąć się do wifi sąsiada i założyć nowe konto.
Nie tylko te konto jest nowe, ale czas gry na steamie jest uderzająco podobny do różnicy czas między momentem wklejenia zdjęcia a poprzednimi komentarzami.

“DonPapito
5h
Mnie osobiście post o grze bardzo zainteresował, 5h gry za mną. […]”
“DonPapito
1h
[jakieś zdjęcie ze steama pokazujące ile czasu ma już za sobą]”
Różnica czasu między jednym komentarzem a drugim to jakieś 4h.
Albo nowa sesja w grze więc czas nie jest zaktualizowany, albo ktoś się mocno postarał aby wyglądać na randoma co dał się przekonać do gry i w tym samym stylu gembalka musi mieć ściśnięte zwieracze bo ktoś obraża jego nową ulubioną grę.

My jedziemy po grze a wy jedziecie po nas bo co - bo nam się gra nie podoba?

Założyciel tematu zrobił antyreklame tej grze.

2lajki

Ściagam, zobaczymy co to jest XD

Uwielbiam was pustaki xD
Chłop coś tam zareklamował gierkę. Chłopy potem obsrali go, że martwa gra. Chłop się odpalił. Wszyscy zaczęli po sobie jechać i przerzucać się argumentami i pokazywać kto jest większym i bardziej inteligentnym chadem w dyskusji. Chłop z multi konta przyatakował. Został zjedzony. Każdy w dyskusji pokazał tylko tyle, że jest obsrańcem.
Kurtyna opada.
Brawa i owacje na stojąco.

Tyle marzeń o wspólnym graniu, przyjaźni, wzajemnym szacunku legło w gruzach.
Zawiodłem się, uroniwszy łezkę.

1lajk

lol normalnie po chuj “polakom” reklamowac grę jak to tacy idioci - jeszcze mi tu o multikoncie piszą i że został zjedzony normalnie LOL (napisz jeszcze że specjalnie 5h w to grałem jak widać na screenie żeby idiotów zachęcać) :DD
a happyman twojego posta dałem rade 2 linijki przeczytać - wymiękam z was
nie zaglądam tu więcej bo mi to nerwy psuje to wasze pojechane chamstwo

A ja z miłą chęcią pobiorę sobie i sprawdzę z ciekawości, w oczekiwaniu na Ragnarok Online.

Pograłem pol godziny, nie dla mnie ta gra, ale moze komus sie spodoba :smiley:

Zrobiłeś antyreklamę bo opisałeś grę tak jakbyśmy znali wszystkie pojęcia z gry jakimi tutaj operujesz.
Zapodajesz jakieś liczby i skąd by mamy wiedzieć czy są one duże czy nie?
I jeszcze ta składnia, która woła o pomstę do nieba.
Grafika nie jest tragiczna, ale też nie powala tak jak twierdzisz.
System walki gorszy niż w Morrowind (bez obrazy dla samego Morrowind).
Zero emocji, po prostu stoisz i czekasz aż przeciwnik zdechnie. Zero dynamiki, zwykłe machanie bronią bez polotu.

Producenci sami nie potrafią zrobić sobie reklamy, a ty im jeszcze wbiłeś gwóźdź do trumny.
EDIT.
Znalazłem coś z późniejszej fazy gry:
https://www.youtube.com/watch?v=tGIQlSB-ZkU
To mówi samo za siebie. Przy tym Chronicles of Elyria wygląda jak next-gen.

1lajk

W odpowiedzi na EDIT, kolego, wiesz generalnie co tam się dzieje? Rozumiesz w jakikolwiek sposób mechanikę, czy tylko widzisz banalną animację? Co to znaczy swoją drogą, że gra jest next-genem? Że ma powalającą grafikę? Idź sobie pan graj w te swoje piękne gry AAA, nikt przecież nie zmusza Cię do tej gry. Ja już się wypowiedziałem dla przykładu, w mojej ocenie gra jest bardzo dobra. Myśli tak przynajmniej połowa graczy którzy jej spróbowali na dłużej niż te parę godzin. Dla pozostałych to po prostu nie jest odpowiednia produkcja i wcale nie oznacza to, że ta gra jest zła tylko dlatego, że nie wpadła w czyiś gust.

@Happyman swoją drogą, które MMO na rynku uważasz za dobre?

1lajk

Zainstalowałem parę lat temu (bo Richard Garriot), ale nie miałem czasu odpalić.
Początkowo to chyba było tylko demo, ale przeszło na f2p.
Jedno jest pewne - gra otrzymuje bardzo często update’y i to takie po kilka giga.
A co do “martwości” to zupełnie mi nie przeszkadza, że w grę gra 1000 osób, a nie 200 000 osób. Nawet lepiej, bo jest bardziej kameralnie i częściej spotyka się znajome twarze.
Nie jest to z pewnością typ gry, który będzie odpowiadał każdemu, bo od głównego nurtu odstaje. Dzisiaj modne są wodotryski, przerost formy nad treścią i zapierdalanie oby szybciej do przodu. Tu raczej tego nie ma w ogóle.
Sporo jest takich gier, gdzie gra mało osób, ale gra cały czas i nic nie zamierza tam “umierać”. Ale zaraz jak to było? “Jedzcie gówno, przecież miliardy much nie może się mylić”.

Shroud of the Avatar - Should you play? - YouTube
Polecam obejrzec recenzje.
Po komentarzach i opisie @gembalek bylem negatywnie nastawiony, niemniej postanowilem rzetelnie poszukac informacji o grze.
Mysle ze jezeli ktos lubi old schoolowe mmo i bardzo rozbudowany system skill i craftingu(Niestety tab targeting combat) to gre warto przynajmniej sprobowac.

@gembalek , moja rada dla ciebie.
Nie bierz do siebie wszystkiech komentarzy i nie unos sie jak gdybysmy atakowali honor twojej Matki.
Jezeli chcesz zachecic ludzi to staraj sie byc obiektywny i pokazuj fakty, nie opinie.
Nikt nie zaufa opini nieznanej osoby ktora wypowiada sie na poziomie nastolatka.
Bylem sklonny sprobowac gre, niestety serwer znajduje sie w Texas, a granie z 200ms+ mnie nieinteresuje.
Pozdrawiam

Nazywanie gry next-genem to zwykły pstryczek w nos dla guru, ale przecież jesteś tu nowy więc nie wiesz o co chodzi (tyle można wybaczyć).
Co do animacji - albo są na poziomie gry, do której zostały porównane czyli tutaj jest to seria Elder Scrolls (autor nie wspomniał o jaką część mu chodzi) albo w ogóle ich nie ma. Tutaj niestety są tak mocno upośledzone, że można się zniechęcić po pierwszych kilku minutach bicia tych jakże statycznych mobów.
Niektórzy przeciwnicy się poruszają ale to jest szczyt możliwości dla producentów.
Do tego jak widzę komentarz typu “rozbudowany system walki” to aż mnie w żołądku coś ściska. W którym miejscu ten system jest rozbudowany?
Ilość umiejętności =/= rozbudowany system walki.
System walki jest tak drewniany, że z każdym przeciwnikiem czułem się jakby na kukłę nałożyli tekstury człowieka lub innej istoty i zapętlili 2-3 animacje (zależnie od skilli jakich używa).

Jakie gry w takim razie uważał za dobre?
FF14 - walka też troszkę drewniana ale gra broni się świetną historią, epickim wręcz systemem craftingu i gatheringu oraz gamą opcji do roleplayowania.
ESO - przez małą ilość umiejętności dostępnych za jednym zamachem walka nie wydaje się zbyt ciekawa, ale jest urozmaicona przez takie elementy jak Light/Heavy Attack (jedno ma generować obrażenia i triggerować efekty z broni a drugie przywraca zasoby i powala słabszych przeciwników. Jest jeszcze ‘bash’ do przerywania castów i block - całość tylko pod dwoma przyciskami myszki. Niby nic a zmienia wiele).
WoW - jak dla mnie to ta gra ma teraz więcej minusów niż plusów ale ogólne wrażenia z gry nie zmieniły się, tzn. są pozytywne. Odpadłem z tej gry przez eksperymenty twórców z nowymi mechanikami i coraz bardziej dennej historii. Grafika jak przy powyżej wymienionych tytułach nie powala ale system walki już tak.
GW2 - tutaj podoba mi się prawie wszystko, czyli system walki jakiego nie doświadczyłem nigdzie indziej, tutaj po prostu czuję, że coś/kogoś biję.
Grafika nie jest bajeczna ale w sam raz na mój gust.

Nie lubię gier, które nie mają żadnej dynamiki walki, albo nie są w stanie tego braku nadrobić inną mechaniką. SotA nie ma dosłownie NIC co byłoby mnie w stanie przekonać do niej.
Jestem po testach:
Swords of Legends - muszę czekać do premiery ale boję się, że zostałem zniechęcony nie przez grę a przez wydawcę (Gameforge), który nie potrafi przygotować wersji Trial
Lost Ark - brałem udział w technicznej alfie a błędów nie doświadczyłem. Boli brak typowej świętej trójcy ale gra przynajmniej posiada rozbudowany system walki.
New World - w moim rankingu to będzie czarny koń. Posiada prawie wszystko to czego potrzebuję. Fajnie zapowiadająca się historia, system walki w miarę dynamiczny… Ale z małą ilością umiejętności (lekki minus). Ciekawy crafting i gathering. Świat, który stwarza świetną iluzję bycia wypełnionym po brzegi - gdzie nie pójdziesz to jest co robić albo przynajmniej ładne widoki są.

Tyle z mojego porównywania SotA z resztą gier.

1lajk

image

Ogólnie jako były gracz Sota przestrzegam przed tą grą. Może i ma trochę oldschoolowy klimat i na początku rzeczywiście fajnie się w to klika, to po dłuższym czasie zdajesz sobie sprawę, że community które pozostało nie nadaje się do dłuższej gry, większość mądrych ludzi po prostu grę już opuściło. Pomijając kompletnie fakt community pozostaje kwestia tego, że gra żre za dużo resourców jak na sposób w jaki jest zrobiona, ale pomijając nawet i ten fakt, (bo poza sporą ramożernością i procożarnością na grę samą nie powinno to jakoś mocno wpływać) jeśli lubicie jak devy was robią w balona i mimo sprawiania początkowego wrażenia że im zależy to tak naprawdę mają wywalone, po prostu kolejna gra ze straconym potencjałem (img unrelated) A ty @gembalek Reklamuj dalej, może ci się uda trafić na jakąś zagubioną duszę :wink:

3lajki

Pomijając kwestię tego czy gra martwa czy nie, patrząc na wypowiedzi kolegi reklamującego grę muszę stanowczo odpuścić ten tytuł. Jeśli toksyczność wylewa się nawet tutaj, to nie warto do tytułu podchodzić. Swoją drogą 3-5h na lokacji startowej bez cienia duszy (sprawdziłem) zniechęca nieziemsko. Dodatkowo gra wygląda jakby jakieś większe poprawki były wgrywane co kilka lat. Już na samym początku zablokowałem się w skałkach. Gra może i potencjał by miała, ale nie w tych czasach.

1lajk