Grind, grind, grind i jeszcze raz młodość

Może Dofus? W tamtym roku wystartował monoserver (żeby na niego wejść musisz mieć wykupiony abonament), tz. że na jedno ip można grać 1 postacią nie więcej, ogólnie turowa gra. Masz do wyboru 16 (albo i więcej) klas, każda wnosi do gry coś wyjątkowego i żeby cokolwiek osiągnąć musisz grac z innymi, samemu ciężko zrobić jakikolwiek dun albo wyexpić szybko postać (no prócz początkowych lvl, bo do 60-70 expisz prawie sam, chyba że pójdziesz z kimś żeby Ci podbił lvl ale przed 50 poziomem raczej nieopłacalne, no i jak leeczuje Cię ktoś to tylko w WIS secie). Ogólnie rozgrywka różni się niż w typowych mmo, siła postaci zależy od tego pod jaki żywioł/żywioły się budujesz, no i jakie eq zdobędziesz, ogólnie eq bardzo cięzko (przynajmniej kiedyś) zdobyć, trzeba znać ekonomię gry, jakie matsy sprzedać po rozsądnej cenie żeby zarobić na pierwsze eq . Trzeba obczaić na YT jak to wygląda, lub zainstalować i pograć samemu. Niestety minus taki, że gra jest p2p, trza wykupić abonament za kasę, lub kupić wirtualną walutę od graczy za kasę w grze, bo taka opcja też istnieje

Poleciłbym PoE. Co prawda tam kontent da rade solować bez większego wysiłku, aczkolwiek można grać w party z innymi. Gra polega na grindowaniu w 100%. Jest 0 P2W w grze (jedynie skiny, które nie dają żadnych statystyk).