NIestety Aiwe , w pełni popieram kolege Teynar’a też byłem w waszej gildii jakis czas, macie tak zajebisty podział na kasty że gra o tron wymięka, zdanie w gildii ma tylko śmietanka veteranów a kazdy nowy player musi robić za mopa do podłogi bo każda próba dyskusji z królami kończy się instant kickiem 
Drodzy gracze, omijajcie tą gildie z daleka jeśli chcecie mieć miłą i przyjemną rozgrywkę, nie 1 raz widzę już hejt na aiwe i nie pierwszy raz widzę desperackie chwytanie za słówka i probe odwracania kota ogonem i robienie z siebie ofiary , “och jacy my fajni i przyjaźni, każdy u nas będzie sie dobrze czuł” i don’t think so tl:dr jedna wielka ściema na forum i w reklamowaniu sie w porównaniu do rzeczywistych warunków w gildii, no chyba ze ktoś lubi nie mieć swojego zdania .
[Guild Wars 2] Gildia Role Play / Raid / PvP
Nie od dzis wiadomo jaka reputacja “cieszy sie” aiwe. Wystarczy wejsc na fb do guild wars 2 polska czy popytac wsrod graczy i jest tam zawsze zgodna (lub prawie zgodna) opinia i nie jest przychylna. I o dziwo wlasnie zawsze tyczy sie tego samego wiec to nie pojedynczy przypadek. Z innych skrajnosci jeszcze znam polecanie zmiany grafiku w pracy zeby raidowac z gildia :D. Dlatego pytanie czemu aiwe nie reklamuje sie w najwiekszej grupie i skupisku polskiego community jakim jest zamknieta grupa na fb Guild Wars 2 Polska (gdzie jest sporo ogranych graczy) a zamiast tego reklamuje na stronie omijanej przez wieksza czesc polskiego community czyli tutaj?
Pokaż mi gdzie było napisane, że “każdy” będzie się u nas dobrze czuł? Widzę, że kogoś tutaj mocno poniosła wyobraźnia. Aiwe to nie gildia dla każdego, ot co. I oczywistym jest, że nie każdy by się u nas odnalazł.
Patrząc na sporą część polskiego community GW2, które jest mega casualowe, dość łatwo można wywnioskować, że nasz target to jakieś 10-20% graczy tego MMORPG. I to do nich staramy się dotrzeć na różne sposoby (zresztą z pozytywnym skutkiem) bo nie ma ich wielu. Nas nie zadowoli pierwszy lepszy randomowy gracz. Bo ani on się u nas nie odnajdzie. Ani my z nim nic nie ugramy. I niestety ale to, że nie każda gildia jest dla każdego zdaje się tutaj (w gw2) mało kto rozumieć. I widać to nawet po waszych wypowiedziach. Rozumiem, że w tym mmo większość gildii jest bardozo casualowa. Grająca wszystko i nic. Niezorganizowana itd. I rozumiem, że najwyraźniej nas wiele osób również chce postrzegać w ten sposób. Ale my nie jesteśmy taką gildią. Jak bardziej mamy to pokazać? 
A później jest wielkie zdziwienie. I płacz na forach itp. Bo przecież jak to tak może być, że gildia mająca sekcję Role Play faktycznie gra Role Play. Albo że w sekcji Rajdowej, bądź PvP robi się Rajdy / PvP.
My wiemy czego chcemy. I jakie tryby nas interesują. Te tryby sprawiają nam przyjemność. Lubimy je. Chcemy je grać. I dlatego pod te tryby rekrutujemy. I oczekujemy, że gracz trafiający do naszej gildii będzie podzielać nasze zainteresowanie tymi trybami. Ot co. Tu nie ma żadnej filozofii.
Ach. No i nie tolerujemy dram. Cenimy sobie porządek, dobrą organizację i fajną, rodzinną atmosferę. Szkoda nam zwyczajnie życia na rozwiązywanie idiotycznych problemów wywoływanych często przez ludzi, którzy sami mają nie do końca poukładane w głowach. W przypadku wywoływania dram banhammer działa bardzo szybko. A to oczywiście w pewnych kręgach przysparza nam wielu wrogów. Jak się można zresztą łatwo domyślić.
I tak. Atakuje nas wiele osób. My też rzadko kiedy się przed tym bronimy i prostujemy to wszystko, bo po prostu robimy swoje i nie marnujemy czasu na jakieś bzdety. Ale gdybyśmy tak nie raz powyciągali konkrety na temat poszczególnych osób, które tak chętnie nas atakują, to byłoby grubo. Ludzie tak chętnie biorą różne plotki itp za pewnik, a nie znają szczegółów. Może kiedyś…
Zadaniem gildii jest bycie friendly z zalozenia tym bardziej dla kogos nowego, jezeli gildia jest zjebana od wejscia to w jaki sposob mozna ja w gole chciec poznac i dac sie poznac pomimo posiadania ogromu doswiadczenia :] no ale ok elity
I tutaj zbladłem … a to w jaki sposob objawia sie wasza hardcorowosc ? W raidach CM czy low man ? no kurwa nie wierze w to co czytam … czyli chcesz mi powiedziec ze ja majac wszystko w cm (zrobione z pugami) jestem hardcorem hahahahahah hahahahahaha hhahahahaha
Celujecie w 10-20% graczy rozumiem w tych harcorowych? Przeciez was omija ponad 90% community i jedynie aplikuja swiezyny lub raidujacy ale nie znajacy polskiej sceny I dalej bo sie nie odnosisz do tego - polecenie zmiany grafiku w pracy to wasz wymiar hardcorowosci ? hahahahahahahahahha
wiadomo elita …
Jezeli tak jest to czemu xar jeszcze jest w tej gildii ? Przeciez nie raz pokazano przyklady jego oderwania od rzeczywistosci
Skomentuje to tak… opinia nie bierze sie z powietrza i jest masa gildii ktore sa jakie sa a mimo wszystko nikt na nich psow nie wiesza bo wystepki i epizody wystepuja wszedzie. Ale jezeli cos sie powtarza po raz enty i czasami sytuacje sa dosc debilne to tak sie pracuje na reputacje. To czym jest Aiwe to dlugofalowa praca na ten przytyk a nie jednorazowy wystepek. A co do tego co piszesz to az smiechem napawa jaka elitarna otoczke probujesz wykreowac wokol tego co dokonujecie Ale ok pozdrawiam i zycze dalszych waszych “sukcesow”
PS Moze to jest wlasnie ten problem - zbytnie poczucie elitaryzmu
Swoją drogą. Polecam czasem wyjrzeć trochę poza GW2. Gatunek MMORPG na tej grze się nie kończy. I też się na tej grze nie zaczął. MMORPG istniały przed GW2. I będą istniały po nim. Zresztą. Nasza gildia nawet nie powstała w tym MMO. Mamy inne korzenie. I serio: jak popatrzeć szerzej. Poza to casualowe do granic możliwości GW2, to nasze wymagania nie robią ŻADNEGO wrażenia. Porównaj sobie nasze wymogi dot. aktywności, angażowania się, nasze zasady i ich egzekwowanie, z tymi, które mają gildie w takim WoWie chociażby. Czepianie się nas i naszego podejścia to jakiś śmiech na sali, kiedy porównasz to z wcześniej wymienioną grą, gdzie takie rajdowanie chociażby, to faktyczne potrafi być jak druga praca. I nawet przeciętne gildie, które nazywają się casualowymi, mają tam dużo większy rygor niż nasza… I tam jakoś nie budzi to zdziwienia. A w GW2 casuale w szoku ;d
Co do twojej odpowiedzi, bo wysłałeś w tym samym czasie o ja.
Sam sobie dopowiadasz jakieś rzeczy. Polecam czytanie ze zrozumieniem. I lekkie powstrzymanie swojej wyobraźni :> Bo trochę się zagalopowałeś.
Ja zanim zaczalem grac w gw2 to bylem w wowie.
Otoż jestem graczem starej daty i zaczynalem grac w latach 80-90’. Co do “porzadnych gildii/klanow” wiesz skomentuje to tak … w takie bzdury to niech sie bawia ludzie bez zycia ktorzy podporzadkuja swoj grafik grze. Nie wyobrazam sobie ukladania planu dnia i pracy pod zycie gildyjne. Gra ma byc gra i niczym wiecej (jezeli nie zajmuje sie ktos tym na poziomie profesjonalnym) nawet jezeli ktos odnosi sukcesy np w spvp czy topowych aktywnosciach.
Co do rygoru i podejscia do raidowania itd - sluchaj opinia o aiwe nie nie uksztaltowala sie w odniesieniu do raidow
I tj w wowie nie podporzadkowalem zycia grze tak i w gw2 tego nie robie bo gry sa pozniej ich nie ma. Jezeli ktos stawia sprawe odwrotnie to w moim odczuciu wlasnie traci poczucie rzeczywistosci i zjebem nie jest ten kto sie nie chce podporzadkowac tym wymogom tylko ten kto probuje je egzekwowac.
I tu dochodzimy do punktu kulminacyjnego kto tak na prawde się zagalopował? Czy majki83 czy moze Aiwe
I tutaj stawiam kropkę i pozdrawiam.
PS - porzadne gildie nie masowe i z reputacja nie musza robic anonsow na /m chacie bo gracze znaja gildie i sami zabiegaja o przyjecie, a niestety gdzie nie pojde tam anons na /m chacie tak sie szuka elity
Ty wiesz swoje, ja swoje. I wszystko wskazuje na to, że się zwyczajnie nie dogadamy - mamy widocznie całkiem inne poglądy na pewne sprawy. No i jesteś ewidentnie uprzedzony. Da się wyczuć jad w tym co piszesz i pogardę dla ludzi z innym podejściem niż twoje. A to z góry ustawia tą dyskusję na skreślonej pozycji. Bo ty najwyraźniej odkryłeś jedyną słuszną drogę, jaką powinna obrać gildia. Inaczej nie wolno, bo herezja i zło. I elitaryzm i nie wiadomo co jeszcze. Ludzie bez życia, bla bla bla. I co najzabawniejsze pisze to osoba, która wchodzi tu specjalnie i komentuje gildię, z której podejściem się nie zgadza. Na to akurat oczywiście czasu ci nie szkoda, co? Moim zdaniem bardzo daleko temu do dojrzałości. I to tu doszukiwałbym się czegoś nie tak. A nie w tym, że ludzie grają sobie PO SWOJEMU. Bo mają do tego pełne prawo. Stary chłop z ciebie (jeśli liczba obok nicku to data urodzenia), a łazisz po forach i bulwersujesz się o to, że jakaś ekipa gra tak, a nie inaczej. Serio? Mi by się nie chciało. Naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić, że robię coś takiego. Przecież to absurdalne
Ale korzystając z okazji. Bo ile można pisać. Nowy gildyjny meczyk PvP.
Na kanale co jakiś czas pojawiają się też live. Zapraszam. Można wpaść i pogadać na różne tematy.
Również tej gildi nie polecam szczególnie nowym graczom którzy zaczynają przygodę z GW 2 . Powodów jest wiele ale wymieniać ich nie będe bo nie po to tu pisze.
Z innej (w sumie trochę z tej samej) beczki. Jaką w takim razie gildie polecacie dla casualowego gracza, który nie zamierza przestawiać grafiku w pracy, żeby grać w grę? W zasadzie gram przeważnie wieczorami i jestem zupełnie świeży (póki co jestem na etapie tworzenia i kasowania postaci;). Co jest dla mnie ważne, żeby nie był wymagany komunikator głosowy, a jeśli już to tylko nasłuch (gram w “salonie” i nie chcę, żeby koledzy słyszeli jak mnie żona opier…że za długo siedzę przy kompie). Resumując szukam gildi, gdzie można pogadać/pożartować/pograć razem bo na głównym czacie wieje nudą.
To szukaj na zamknietej grupie FB: Guild Wars 2 Polska bo tu znaczna czesc community nawet nie zaglada. Wpisz ze poszukujesz i co Cie interesuje.
Nie mam tweetera, fb i innych gadu gadu - wiem, wiem jestem dziwny
Przemyślenia Rytlocka [4 Sezon Living Story]
Tłumaczenie
To w takim razie zostaje Ci szukanie przez google albo np w lions arch albo jezeli intetesuje Cie gildia raidowa to np w lobby raidowym (la aerodrome).
No i co? To nie tylko moja nieprzychylna opinia? Nie wmawiajcie ludziom że są uprzedzeni. Po prostu mało kto was lubi za to jacy jesteście. A majki potwierdził to co pisałem o waszej elitce i traktowaniu innych.
Ja się fajnie bawiłem w Guardian Brigade. Nie wiem czy jeszcze gdzieś są bo już kawałek nie gram
Sa…nadal aktywni najbardziej na wvw 
No i nic. A co ma byc? Wszystkim się nie dogodzi. Nie ma przymusu, że każdy musi nas lubić. I przecież o to nawet nie zabiegamy. Zresztą, jakie znaczenie ma opina jakichś anonimowych osób, które przecież i tak nie są targetem naszej gildii? I często same sobą nie reprezentują zbyt wiele. A mają najwięcej do powiedzenia i bawią się w ferowanie wyroków na kogoś temat. Swego czasu pisano o nas bardzo dobrze (nawet na tym forum). Przesadnie wychwalając jakie to Aiwe jest oh i ah. Teraz pisze się źle. I niezależnie od tego jak ludzie piszą, cały czas gra nam się tak samo.
Lepiej zabiegać o dobrą opinię u jednej osoby, którą się ceni i uważa za autorytet. Której zdanie rzeczywiście ma jakieś znaczenie. Niż u dziesiątek debili.