Gusta Muzyczne

Jest to temat przeznaczony do dyskutowania na temat naszych/cudzych gustów muzycznych. W innych tematach, zawsze jest wzmianka, że o gustach sie nie dyskutuje. Ten temat jest do tego przeznaczony. Nie lubisz hip-hopu? Napisz czemu tak sądzisz. Twoim zdaniem AC/DC czy KISS ssą? Prosze bardzo. Denerwuje mnie, że dyskusje o naszych gustach co do muzyki, to zawsze taki temat tabu. Jeżeli jakiś mod chce - prosze zamknąć, ale moim zdanie to głupota, bo ten temat może nieco zakończyć spamowanie w innych tematach o muzyce postami w stylu "ale gówna słuchasz" itp.

Zedytuje potem ten post, i napisze co sam sądze.

Jak dla mnie o gustach powinno się dyskutować. Wymiana poglądów, przemyśleń. Oczywiście nie trzeba się z tym zgadzać, ale mówienie od razu

"ale gówna słuchasz" itp.

jest bez sensu. To przecież można wyrazić w zupełnie innymi słowami i starać się przekonać do swoich racji.

A teraz coś na temat:

Bardzo lubię słuchać muzyki jako oprawy filmowej czy trailerów. Brzmi dennie? O to przykłady:

1. Two steps from hell

-

-

-

-

2.Future World Music

-

-

-

-Goodbye

Są to tylko przykłady, od siebie polecam jeszcze takie wytwórnie jak: Brand X Music czy Immediate Music.

Czuje jak ta muzyka dodaje mi energii i sił do dalszych działań. (Oraz daje epickiego kopa przy koxie w L2 ;) )

,

Nie pogardzę też dobrym metalem (aczkolwiek nie heavy, jest za... heavy) Ale np:

1. Epic Metal

-Rhapsody of fire -

czy the Vilage of Dwarves

2. Melodic death metal

-In Flames -

czy World of promises

Ja to kiedyś (z 3 lata temu) słuchałem... Open'ów z anime :D Miałem specjalny folder tylko na to, z 200 utworów miałem :D

Nie lubie za to strasznie polskiego rap... stfu, hip-hopu. Jak dla mnie jest totalnie denny, bez przesłania (no chyba, że ktos lubi słuchać, jak po raz setny ktoś tworzy pioseneczke o biedzie w Polsce).

Wkurzają mnie też ludzie, którzy sądzą, że oni jedyni słuchają jedynego "True Metalu", a wszystkie zespołu pokroju Disturbed'a, czy Slipknota, to gówno, żal i mielonka. Spotkałem się z czymś takim wiele razy, ogarniam, że każdy ma swój indywidualny gust, ale wyzywanie innych osób, i wyśmiewanie ich, jest nieco bez sensu.

In Flames to świetny zespół, ogólnie bardzo lubie takie melodyjne kawałeczki. Polecam też odsłuchać jakieś piosenki Trivium, ostatnio zauważyłem, że sa na topie, a jakis czas temu wydali bardzo dobry album.

,

Rhapsody of Fire? Nie widzę w tym zespole nic ciekawego, ich muzyka jest dla mnie kompletnie nijaka - jeśli metal, to z uderzeniem. :D Nie lubię ani nie toleruję rapu, pop jestem w stanie tolerować o ile jego tekst jest na jakimś poziomie, niemniej jego słuchanie daje mi zero przyjemności.

Trochę przykładów mojego gustu:

Heavy metal

Iron Maiden -

Judas Priest -

Amerykański power metal

Iced Earth -

Iced Earth -

Europejski power metal

Blind Guardian -

Hammerfall -

Hammerfall - Threshold

Helloween - The Sun Is Going Down

Thrash metal

Destruction -

Kreator -

Sodom - Ausgebombt

Overkill -

I tak na deser, mój Last FM: http://www.lastfm.pl/user/MacKordian

Bardzo Ciekawy temat ,wkońcu mogę się publicznie wypowiedzieć . Otóż nie lubię hip-hopu ponieważ ludzie którzy tego słuchają (nie wszyscy ale większość) uważa się za lepszych gangsterów ,gardząc przy tym inne gatunki . Ponadto niektóre "utwory" mają strasznie dupny tekst , może to moje osobiste spostrzeżenie ponieważ nie lubię Polskich wykonawców oraz piosenek w tymże języku. W Raperach śmieszy mnie to że śpiewają o biedzie a bluzy mają ceny jak z kosmosu tyle że to normalne bluzy z napisem stopro itd.

Dziękuje za uwagę.

@Warcraft947

Dobre też jest Down From the sky VVV

Jako gimnazjalista słuchałem Eminema, nie lubiłem tego zbytnio, ale mój (wtedy) kumpel, stawiał wszystko swoim kumplom którzy go lubili :D Skorzystałem więc. Teraz od 4 lat słucham Metalu. Jednak nie ubieram się jak typowy metalowi, z tłumu to ja się nie wyróżniam. Lubię take zespoły jak:

- Iron Maiden,

- Judas Priest,

- Epica,

- Nightwish (z Anette też ^^)

- Within Temptation.

Nie cierpię za to:

Hip-Hopu, Disco-Polo, Techno, Trance'ów, i wszystkich DJ'ów. Po prostu to do mnie nie przemawia, w żołądku mi się przewraca od tej muzyki. Jeszcze do tego pop, obciach na całego. Cała furora wszechogarniająca wokół Cyrus, Biebera, Gagi, Beyonce i Dody. Koszmar! Gdzie są prekursorzy takich legendarnych, starych, i znanych całemu światu wokalistów metalowych? Oni mają w swoim starzu 30, lub nawet 40 lat doświadczenia. A tu taki 16-letni dzieciak Bieber wlezie na scene i cały szum wokół niego jakby drugi Jezus się narodził. Kicz! Co on osiągnął ja się pytam?! Sama dzięcęca morda i dziecięcy głosik, a kariera większa niż legendarni metalowcy, zarobek też większy. Głupota na świecie się szerzy. Metalowcy mają bardzo inteligentne, życiowe, bardzo głębokie przesłania, z których można brać przykład i wcielać je w swoje życie. A przy takich kiczowatych i dennych jak drugie dno Bajkału wokalistach i wokalistkach które tylko cyckami na scenie i w kolorowych pisemkach świecą. Słyszę tylko ,,Bejbe, bejbe, bejbe oooo!" albo takie coś skopiowane z Gagi ,,Oh m-m-marry m-m-m-marry m-m-m-marry the night".

Istnieje stereotyp, że metalowcy to najwięksi sataniści świata. Mówię wam, że to nie prawda! Największymi satanistami świata w muzyce to popowcy i raperzy, oczywiście ci z Ameryki. Lady Gaga, Jay-Z, Beyonce i Rihanna. Widzieliście ich teledyski? Satanizm w satanizmie. Na dodatek nasza rodzima Doda też propaganduje satanizm. Ludzkość upada, inteligencje odrzuca, głupotę przyjmują za prawdę. Potem przedstwię wam dowody.

I jeszcze jedno o muzyce: Jedyne co podoba mi się z muzyki elektronicznej, to album zrobiony specjalnie dla Deus Ex: Human Revolution i trochę z Trona :)

I jeszcze kolejne jedno ^^: Klikaliście na napis w mojej sygnaturce?

Żem wylał swe żale xD

Ciekawy, ciekawy temat:) Ja uwielbiam rocka i niektóre remixy :) Zakochałem się w muzyce i tekstach Linkin Park. Może lubię ich także dlatego, że poznałem przez to dziewczynę mojego życia. Nie pogardzę też dobrym bassem: Mike Candys albo Daan'D ( może ktoś kojarzy:). Nie przemawia do mnie zupełnie rap i hip-hop... Metal hmm :) Średniawe to jakoś, może złych zespołów słuchałem :P

Co do Biebera - Zauważyłem, że internauci lubią obrażać rzeczy mainsteamowe, takie, które sa popularne. Ja tam do Biebera nic nie mam, co mnie on interesuje? Czemu nikt nie wyzywa takiej Beyonce czy kogoś innego? A no dlatego, że Bieber jest w ch*j popularny. Nie widze tego innaczej, bo jego piosenki, to popowy kicz, jakich jest multum, ale to właśnie on zbiera cały heat.

Btw. Kiedys słuchałem Sabatonu, ale po jakims czasie zauważyłem, że ich piosenki sa praktycznie... takie same? No, strasznie podobne B) To samo tyczy sie Three Days Grace, ale ich akurat lubie, bo to był zespół, który zachęcił mnie do słuchania Rock'a/Metalu.

Sabaton ma bardzo jednolity styl, to racja. Blind Guardian pod tym względem się wyróżnia - każdy ich album jest inny. Z innych zespołów, które grają praktycznie to samo to DragonForce (wszędzie tylko łupie perkusja, która zawsze jest na pierwszym planie, tempo jest takie zabójcze że nie da się czerpać z tej muzyki przyjemności).

Sabatona sobie cenię, zapomniałem go dodać, ale przed tymi utworami o drugiej wojnie światowej. Power Metal na dobrym poziomie. W swoim poście wymieniłem też Beyonce, ale najbardziej zjechałem Biebera, Dlaczego? Ano dlatego, że jak dla mnie, jest to totalne beztalencie, a telewizja i internet tak go wypromowały, jakby stał się idolem wszystkich nastolatków. TV kieruje gustami młodych, mówi czego mają słuchać, a czego nie.

TV kieruje gustami młodych, mówi czego mają słuchać, a czego nie.

Ja ktoś jest debilem, to się da pokierować (niestety, coraz więcej takich osób jest), a jak ktoś używa mózgu, to słucha czego chce. Sporo znam osób, które słuchają tego co leci w radiu tylko dlatego, że jest to teraz modne. No cóż, przyszłośc narodu, banda marionetek dających sobą manipulować.

Ciekawy temat. Mam nadzieję, że ludzie będą wypowiadać się na poziomie. Dwarfar, nie, żebym cię chciał obrazić czy coś, ale czemu sądzisz, że tylko metal ma głębsze przesłanie? Co do mnie - toleruję absolutnie każdy gatunek. Tak, disco-polo i mózgotrzepy :D (techno i inna muzyka elektroniczna, nie znam się na tych gatunkach) też. Bo przy czym ludzie najlepiej się bawią i tańczą? Docenię dobry rap, ten polski również. Część artystów jednak ma przesłanie. Z resztą w rocku/metalu też są gorsi. Ale odbiegłem od tematu. Jak wspominałem słucham tego, co mi się spodoba, jednak najbardziej ciągnie mnie do rocka i jego podgatunków. Nie trzymam się jednego brzmienia. Zależy od nastroju. Raz walnę jakiś energiczny punk-rock, innym razem rock regresywny. Lubię też wszelaką muzykę tworzoną przez naszych rodaków. No bo jednak POLAK POTRAFI. Ostatnio zainteresowałem się mocniej głównie 2 zespołami: Tides From Nebula i happysad. Jeśli coś jeszcze sobie przypomnę, to dam znać.

@Mac70

Zainteresowałeś mnie zespołem Iced Earth, bardzo przyjemnie się ich słucha.

Co do Disco-polo rapu, hip-hopu... nie lubię. Na co dzień raczej nie słucham i nie zamierzam tego słuchać. Alee... na imprezach, balach jakichś tam, zazwyczaj tańczy i bawi się do disco-polo i o dziwo przy tym bawić się jest najlepiej. Do heavy metalu trochę ciężko tańczyć w parze jak przy disco. W tym wypadku raczej pogo czy młynek :)

Iced Earth jak dla mnie podchodzi bardziej pod Hard Rock. Początek spokojny, po minucie ostrzej, a potem znowu wolno. Jest ok, w niektórych momentach słychać brzmienia Metalowe, ale bardziej pod Hard Rock podchodzi. Zbyt nowy to zespół chyba nie jest, słyszę brzmienia z lat 90' lub 80'. Piszę to wszystko z tego co usłyszałem, zaglądać na wikipedie mi się nie chce. Może potem, ale zespół ten ma potencjał :)

Iced Earth jak dla mnie podchodzi bardziej pod Hard Rock. Początek spokojny, po minucie ostrzej, a potem znowu wolno. Jest ok, w niektórych momentach słychać brzmienia Metalowe, ale bardziej pod Hard Rock podchodzi. Zbyt nowy to zespół chyba nie jest, słyszę brzmienia z lat 90' lub 80'. Piszę to wszystko z tego co usłyszałem, zaglądać na wikipedie mi się nie chce. Może potem, ale zespół ten ma potencjał

Pozwól, że cię wyręczę :)

Iced Earth- amerykański zespół powermetalowy założony w Tampie na Florydzie w 1984 roku

A album, z którego pochodzą obie piosenki to rok 1998. Nawiasem mówiąc, te utwory co podałem są jednymi z najspokojniejszych na całej płycie.

PS: dużo piosenek power metalowych zaczyna się spokojnym, trwającym do minuty intrem.

Aha :D Dzięki za wytłumaczenie, czyli ze znajomością gatunku Metalowego nie jest u mnie tak źle :D Haha!

Sabaton na przykład, w albumie Metalizer nie zaczyna się spokojnie, no chyba, że utwór "7734". Bardzo go polecam, piękny :)

Album Fist to fight też jest genialny.

Słyszeliście o najnowszym albumie Nightwish "Imaginaerum"? Jeśli tak, to co o nim sądzicie?

Słyszałem o tym albumie, ale nie odsłuchiwałem go. Jak dla mnie jedynym osiągnięciem Nightwisha jest album 'Once'.

Wracając do Sabatonu - ten zespół w ogóle jest bardzo nietypowy - ta niespotykana nigdzie tematyka tu się kłania zwłaszcza. ;)

Ja polecam zespół "Drowning Pool". Mają wiele dobrych kawałków takich jak np. Sinner,Bodien,Tear Away i wiele innych. ;)

Ja też coś napiszę, a co. Ogólnie słucham tylko i wyłącznie rocka, a szczególnie pochodnej - metalu (ależ jestem oryginalny w tym gronie). Muzyka mówi sama za siebie, niesie za sobą jakieś wartości, a nie jak inne dzisiejsze komercyjnie promowane szajse bądź wiejskie przytupy zaimportowane od murzynów... Nie będę pisał, że rozdziewiczyłem wszystkie krążki Iron Maiden, bo to chyba wiadome. Ale ogólnie lubuję się w groove metalu (dla laików: thrash metal z domieszkami wszystkiego innego). Nie mam ulubionego zespołu (no chyba, że Machine Head).

Nie będę polecał tego co już wszyscy słyszeli, ale polecę z niecodzienną nutą (ale to też nie black metal):

- do posłuchania z rodzinką, dla mnie to powinni w radiu puszczać

- typowo polski akcent

- moc nieprzebijalna